Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009 Posty: 2625 Skd: z Polski
Wysany: Wto 27 Kwi, 2010 STOPA - jej ustawienie podczas chodu
Cytat:
Podsumowując - jak ważna jest stopa i jej prawidłowa praca/ ustawienie podczas chodu i stania.
Jak wpływa na resztę, przede wszystkim na nasz prawidłowy chód?
Bardzo proszę naszych wspaniałych Specjalistów o wypowiedzi na ten temat
Mnie interesuje również jakie mają znaczenie nasze stopy podczas poruszania się. Jaki wpływ mają na pokrewne stawy - kolanowy, biodrowy? Chód to jedna sprawa. A jak zachowuje się nasza stopa - co jest prawidłowe a co nie - podczas stania?
Czy złe ustawienie stopy w trakcie stania czy poruszania się może powodować ból w naszych stawach biodrowych? Czy jest możliwe abyśmy np. martwili się bólem biodra mając je zupełnie zdrowe.... natomiast nie zwracali uwagi na np. nieprawidłowość w stopie? Stopy to nasz fundament. Dźwigają nas przez całe życie. Muszą być ważne, bez dwóch zdań. Jaka jest ich rola? Co powinniśmy o nich wiedzieć i jaki mają związek ze stawami biodrowymi?
Status: Endo x 2
Wiek: 63 Doczya: 31 Pa 2009 Posty: 77 Skd: Warszawa
Wysany: Wto 27 Kwi, 2010
To ciekawy temat. Ja mam wlaśnie problem ze stopą nogi operowanej. Zgina się do góry pod kątem 90o i ani rusz dalej. Jak zginam obie stopy równocześnie, to widać wyraźnie różnicę. Moja pani rehabilitantka zauważyla to stosunkowo szybko, jak zaczęlam ćwiczyć po operacji i oczywiście robi wszystko, żeby to wyrównać, bo slusznie twierdzi, ze to wplywa na caly proces chodzenia. Mam zadane ćwiczenia do domu i są efekty. A poza tym zauważylam, że jazda samochodem też bardzo dobrze robi - stopa automatycznie się gimnastykuje przy przenoszeniu nogi z gazu na hamulec i od razu zakres zgięcia jest większy.
Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009 Posty: 2625 Skd: z Polski
Wysany: Wto 27 Kwi, 2010
Moja lewa stopa (noga z endo) skręca do środka, za to prawa (noga do operacji) na zewnątrz.
Jakie powinno być właściwe ułożenie? Obserwowałam potencjalnie zdrowych, normalnych ludzi na ulicy i jedni mają stopę prosto, a drudzy lekko na zewnątrz.
Jest jakaś norma dla tego?
kinga, Przez to Twoje pytanie kazałam dzisiaj synowi i synowej(wpadli w odwiedziny),chodzić po linii prostej po moich płytkach w przedpokoju i obserwowałam ich stopy.Na płytkach widziałam to dokładnie.Oboje są w pełni zdrowi.No i ustawiali obie stopy PROSTO. Mój mąż,który ma zdrowe stawy i kręgosłup,też został poddany testowi.No i prawą stopę stawia prosto,natomiast lewą odchyla nieco na zewnątrz.Tylko,że od spodu tej stopy ma odcisk i po prostu stara się unikać bólu.Z mojego eksperymentu wynika,że stopy powinno się stawiać prosto i myślę,że chyba mam rację.
_________________ Budowałem na piasku,zawaliło się.Budowałem na skale,zawaliło się.Teraz budować zacznę od dymu z komina...Staff.
Status: Fizjoterapeuta
Doczy: 30 Wrz 2009 Posty: 135 Skd: Warszawa
Wysany: Czw 13 Maj, 2010
Odnośnie ustawień stopy podczas chodu to jest naprawdę mnóstwo teorii. Gdy poprowadzimy linię prostą i porównamy jak nasze stopy ustawiają się względem niej, to wedłuyg profesora Degi, o ile pamiętam kąt między tą linią a brzegiem przyśrodkowym stopy powinien wynosić ok 15 stopni, czyli stopa ustawia się w lekkim odwiedzeniu ok 15 stopni. Ale spotkałem również teorie, że powinna być całkowicie prosto, czyli winna ustawiać się równolegle do tej linii. Nie chciałbym, aby ten post był jak wykład z patomechaniki, gdyż o patomechanice stopy będę pisał pracę licencjacką ( to jest mój konik hehe) dlatego postaram się to wyjaśnic tak łopatologicznie. Generalnie gdy rozdzielimy sobie poszczególne fazy chodu na czynniki pierwsze to jedną ze składowych fazy podparcia jest kontakt pięty z podłożem, czyli moment, kiedy to noga, która znajduje się z przodu dotyka piętą ziemi. Z chwilą gdy pięta przywiera do podłoża, zaczyna się faza PROPULSJA ( czyli przetaczanie całej stopy, a raczej nasza golen- te kości, które są nad stopą) biegną ku przodowi i lekko zbaczają do środka, czyli stopa nasza ustawia się w kącie ok 15 stopni odwiedzenia od wspomnianej linii. Kąt ten jest praktyczne nie zauważalny w szybkim chodzie. To jest oczywiście teoria prof. Degi. Generalnie kąt rozwarcia kroku wynoski właśnie te 15 stopni. Ma to swoją pewną podstawę anatomiczną, gdyż podczas przenoszenia nogi i w momencie dotknięcia piętą o podłoże nasza końćzyna dolna w stawie biodrowym ustawia się w zgięciu-rotacji zewnętrznej - odwiedzenie ( dla bardziej wtajemniczonych- jest to jeden z wzorców w PNF). Zatem takie ustawienie wymusza lekkie rozwarcie kroku ( odwiedzenie od linii środkowej kroku). Natomiast podczas fazy przetaczania stopy, kiedy to goleń zgina się nad nią w stawie biodrowym następuje ruch: wyprost-rotacja wewnętrzna-przywiedzenie ( również wzorzec PNF). Wówczas jak wspomniałem goleń ,,ucieka" do wewnątrz. Z tego wynika jeden wniosek- ustawienie stopy jest determinowane ustawieniem KOLANA oraz BIODRA. Co do wartości stopni otwarcia kroku nie dam sobie głowy uciąć, że tyle Dega podaje, gdyż dawno tej ksiażki w ręku nie miałem, mogę sprawdzić jeżeli bardzo chcecie ale chyba tyle wynosi owe rozwarcie. Jeżeli jest to trudne do zrozumienia co wyżej napisałem służę dalszym wyjaśnieniom hehe ( wiem, że ciężko to opisać).
Jeszcze raz sobie przypomniałam to moje doświadczenie.I wiesz co,chyba jest z tą "otwartością kroku" coś na rzeczy,bo faktycznie odniosłam wrażenie,jakby wszyscy uczestnicy mojego eksperymentu jednak mieli go lekko "otwarty" na zewnątrz Napisałam to w formie lekko żartobliwej,ale faktycznie tak chyba było.
_________________ Budowałem na piasku,zawaliło się.Budowałem na skale,zawaliło się.Teraz budować zacznę od dymu z komina...Staff.
Status: Fizjoterapeuta
Doczy: 30 Wrz 2009 Posty: 135 Skd: Warszawa
Wysany: Pon 07 Cze, 2010
co do samych stóp napisałem artykuł o tym jak się stopa układa w trakcie chodu, jak nią sterują podstawowe mięśnie, myślę, że po obróbce stylistycznej będzie do upublicznienia.
Kinga. Poruszyłaś bardzo ważny problem. Ja też zastanawiałam się często nad ustawieniem stóp w czasie chodu , ponieważ dotyczy to również mnie. Mam dwie endoprotezy. Moja lewa stopa podczas chodzenia ustawia się do wewnątrz , natomiast prawa stopa ustawia się prosto. Chodzę o kuli obciążając lewę nogę. Mam pytanie do fizjoterapeutów . Co jest przyczyną nieprawidłowego stawiania stopy podczas chodu?
Status: Fizjoterapeuta
Doczy: 30 Wrz 2009 Posty: 135 Skd: Warszawa
Wysany: Sro 09 Cze, 2010
Wiesia187 napisa/a:
Kinga. Poruszyłaś bardzo ważny problem. Ja też zastanawiałam się często nad ustawieniem stóp w czasie chodu , ponieważ dotyczy to również mnie. Mam dwie endoprotezy. Moja lewa stopa podczas chodzenia ustawia się do wewnątrz , natomiast prawa stopa ustawia się prosto. Chodzę o kuli obciążając lewę nogę. Mam pytanie do fizjoterapeutów . Co jest przyczyną nieprawidłowego stawiania stopy podczas chodu?
Ma to swoją pewną podstawę anatomiczną, gdyż podczas przenoszenia nogi i w momencie dotknięcia piętą o podłoże nasza końćzyna dolna w stawie biodrowym ustawia się w zgięciu-rotacji zewnętrznej - odwiedzenie ( dla bardziej wtajemniczonych- jest to jeden z wzorców w PNF). Zatem takie ustawienie wymusza lekkie rozwarcie kroku ( odwiedzenie od linii środkowej kroku). Natomiast podczas fazy przetaczania stopy, kiedy to goleń zgina się nad nią w stawie biodrowym następuje ruch: wyprost-rotacja wewnętrzna-przywiedzenie ( również wzorzec PNF). Wówczas jak wspomniałem goleń ,,ucieka" do wewnątrz. Z tego wynika jeden wniosek- ustawienie stopy jest determinowane ustawieniem KOLANA oraz BIODRA.
Innymi słowy, na ustawienie stopy wplywa ustawienie uda oraz podudzia czyli kończyny dolnej w stawie biodrowym. W zależności od przykurczu kończyna dolna ustawia się np. w przywiedzeniu lub lekkim odwiedzeniu i rotacji. Stopa to dokładnie odzwierciedla. Niekiedy natomiast powstanie halluksa samo w sobie może determinować złe ustawienie bioder i kolan jednak to juz inna nieco bajka. Fizjoterapeuta zawsze powinien sprawdzić ułożenie stopy w trakcie stania, podporu i chodu. Przy tym należy zwrócić uwagę na ustawinie się biodra w stosunku do stopy.
hej. mam pytanko dotyczące właśnie podjętego tematu. Jutro będę tydzień po wstawieniu endo i zauważyłam, że w operowanej nodze "ucieka" mi kolano do srodka i o ile panuje nad tym podczas stania i chodzenia to podczas siedzenia mechanicznie kolano ciągnie mi do środka a stopa "odjeżdża na zewnątrz. Bede dzis pytala na obchodzie o to, ale moze ktos mi podpowie czy to jest do "wycwiczenia" czy moze to błąd w sztuce przy operacji. Pozdrawiam
_________________ poszłabym do nieba ze względu na klimat, ale w piekle tylu znajomych
beata38, ja mam kolano zrotowane na zewnątrz. Rehabilitant określił to, jako szpotowatość. Oczywiście ćwiczenia pomogły, ale całkiem nie uda się tego zlikwidować. U mnie trzpień został nie dosyć, że krzywo wbity, to jeszcze zrotowany. Oczywiście to "zasługa" pierwszego operatora - drugi nie ruszał trzpienia - wybrał mniejsze zło. Usunięcie trzpienia, groziło złamaniem kości udowej, więc został.
Rehabilitacja powinna Ci pomóc. Jeśli wynika to tylko z osłabienia mięśni, to jest do wyćwiczenia, ale jeśli z osadzenia trzpienia, to rehabilitacja pomoże, ale całkiem nie zlikwiduje problemu .
zozo, dzięki za odpowiedź, zapytałam swojego I operatora o ten mój problem wiec powiedzial, że mam jeszcze za slabe miesnie zeby utrzymac noge jak należy (fakt, ze bola miesnie jak palcem przytrzymuje je we wlasciwej pozycji i naprawde jeszcze bardzo bola) powiedzial tez ze dobrze ze "ucieka" do srodka a nie na zewnatrz bo byloby wieksze ryzyko zwichniecia. Zobaczymy co powie rehabilitant jak wroce ze szpitala. Pozdrawiam.
_________________ poszłabym do nieba ze względu na klimat, ale w piekle tylu znajomych
Status: Fizjoterapeuta
Doczy: 30 Wrz 2009 Posty: 135 Skd: Warszawa
Wysany: Czw 13 Sty, 2011
Pozwolicie, że trochę odświeżę temat o stopie. Chcialbym- jako rehabilitant osobiście się dowiedzieć, jaki procent Was ma problem ze stopą- bolące modzele, halluxy itp. Czy coś takiego pojawia się u Was, czy raczej jest to sporadyczne.
Swoją drogą powiem tyle, że rehabilitacja samej stopy przysparza dużo kłopotów i jest sama w sobie rehabilitacją bardzo ciekawą a jej ustawienie w trakcie chodu jest determinowane, jak wspomniałem przez wiele czynników- pierwszym to ustawienie biodra, stopa niejako odpowiada na ustawienie glowy kości biodrowej w panewce w trakcie chodu, ale może także odpowiadać na staw kolanowy. Bywają jednak zmiany, gdzie to stopa jest pierwotną przyczyną np problemów z kolanem. Jak widać, stopa może być zarówno skutkiem jak i przyczyną innych zaburzeń w stawach, stąd też moje pytanie, jak to u Was ze stópkami jest?