Marysia, mnie ortopeda wysłał na rezonans kręgosłupa lędźwiowego, kazał mi tylko z sekretariatu pobrać dokumentację o mojej protezie. Gdy umawiałam się na badanie to technik chciał zaświadczenie od ortopedy ale ten mi go nie dał... Ogólnie zrobili mi to badanie i na szczęście nic się nie stało ale wczytując się w dokumentację to jest ona tak napisana, że między wierszami można się domyślić, że producent w razie czego nie bierze na siebie odpowiedzialności...ortopeda też nie.. więc w razie czego odpowiedzialność spada tylko na pacjenta. Może to tylko mój przypadek - ogólnie zmieniłam ortopedę bo ten miał zbyt wiele minusów jak dla mnie.
Miałam też rezonans głowy i nie było problemu bo w sumie biodrem nie wjeżdżałam w ten tunel i nikt nie chciał żadnego zaświadczenia.
Miałam też rezonans kolana i też tylko kolano wjechało.
A moja proteza to metal - metal.
Nie wiem czy choć trochę rozwiałam Twoje wątpliwości ale opisałam swoje doświadczenia z MRI.
_________________ Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
Dużo zależy od technika. Mój dzieciak ma dwa pręty tytanowe w piszczeli, obecnie uszkodził kolano drugiej nogi i nie chcą mu wykonać MR bez zaświadczenia ortopedy z szpitala co go składał. Jutro zobaczymy czy ktoś się podejmie.
Teoretycznie każdy implant ma swój paszport, warto pogadać z ortopedą by nie wywalali tego do śmieci tylko przekazali pacjentowi jak powinni.