Nekkar
Powoli dojdziesz do pełnej sprawnoćsi tylko jest kwestia czasu.Wiem że może być przy obowiązkach domowych a także przy dzieciach.Doskonale wiem co piszesz bo ja miałam zakaz przez 6 tygodni nie stawania na nogę tylko mogłam lekko się opierać. Wiem że to trudne ale wiedz że warto wytrzymać do odstawienia kul.Bądź cierpliwa.Trzymam kciuki.
Nekkar mnie to na ile endo przeszkadza u uprawianiu sexu tez zastanawia
Jest dział na forum poświęcony temu tematowi, ale jednak każdy z nas jest inny, każde endo jest inne, inny stan wyjsciowy itp. Poznalam przez neta dziewczyne lat 34, endo ma od roku i mowi, ze problemow nie ma, bardziej jej facet boi sie, ze ona sie rozleci
Wlasnie nie. Ja mam pelna ruchomosc, nie boli mnie. Ale biodro jest wysoko zwichniete, glowa nad panewka. Przez to kuleje, mam krzywy kregoslup, wygladam jak 7 nieszczesc, mam mniejszy posladek... ale oswajam sie z tym co mnie czeka. I mam głęboka nadzieje, że faktycznie endo wstawiane na dzien dzisiejszy służyc bedzie uzytkownikowi wiecznie. Ale przynajmniej ilesdziesiat lat !;)
No to rzeczywiście... Tu trzeba wyposrodkowac korzyści. Bo przecież krzywisz kręgosłup, kasujesz kolana i inne stawy...
Posladek powiadasz - jak mi rehabilitant każe napiąć pośladek to się długo zastanawiam który to mięsień 😉
Nekkar
Powoli dojdziesz do pełnej sprawnoćsi tylko jest kwestia czasu.Wiem że może być przy obowiązkach domowych a także przy dzieciach.Doskonale wiem co piszesz bo ja miałam zakaz przez 6 tygodni nie stawania na nogę tylko mogłam lekko się opierać. Wiem że to trudne ale wiedz że warto wytrzymać do odstawienia kul.Bądź cierpliwa.Trzymam kciuki.
Mi już na wpisie napisali że mogę obciążać noge. Byłam zdziwiona że nie muszę uważać bo wszędzie czytałam że 6 tyg nie można obciążać. A tu proszę.
Nekkar mnie to na ile endo przeszkadza u uprawianiu sexu tez zastanawia
Jest dział na forum poświęcony temu tematowi, ale jednak każdy z nas jest inny, każde endo jest inne, inny stan wyjsciowy itp. Poznalam przez neta dziewczyne lat 34, endo ma od roku i mowi, ze problemow nie ma, bardziej jej facet boi sie, ze ona sie rozleci
Hehe, podejrzewam że mój mąż kochany też będzie się pytał co pozycje czy tak mogę 😂😂😂.
A gdzie ten wątek? Bo nie mogę znaleźć. Wrzucisz mi linka?
Nektar
Każdy co innego mówi, bo operator odrazu mi powiedział że nie mogę stawać na tą noge.A ja zresztą troche też czytałam o endo i co trzeci artykuł był że nie wolno z obciązeniem.Także mój rehabilitant powiedział że nic z ćwiczeń na obciążenie.Więc sama wiesz jak się czujesz i na ile masz sił że by móc z obciążeniem.
Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009 Posty: 2626 Skd: z Polski
Wysany: Sro 22 Sie, 2018
Czy można obciążać nogę, czy nie - decyduje operator. I lepiej się go posłuchać. W końcu to on widzi, jaki jest stan kości.
U mnie przy pierwszej endo bardzo długo nie mogłam obciążać nogi (w ogóle!!!), bo taki był kiepski stan i mnóstwo przeszczepów kostnych zrobili.
Przy endo w drugiej nodze mogłam obciążać już tego samego dnia
Dzisiaj rehabilitant zaproponował bym korzystała z jednej kuli. Jest to wygodniejsze bo jedną rękę mam wolną i mogę sama przynieść sobie herbatę .
Ten rehabilitant ma staroświeckie podejście do odstawiania kul. Tak mówią ortopedzi i kiepscy fizjoterapeuci. Chodzi się z dwoma kulami albo bez kul. Odstawia się dwie.
Jeżeli chodzi o herbatkę to najlepszy jest kubek termo z przykrywką, a i talerzyk można przynieść z dwoma kulami. Ja zamiast talerzyka miałam małe salaterki.
Podczas rehabilitacji nie miałam napinania mięśni przy chodzeniu, ale wypracowanie prawidłowego chodzenia poprzez powtarzanie tych samych ćwiczeń. Poruszać się możesz w różny sposób, ale to mózg ma wiedzieć, jak się chodzi. Czyli trenujemy mózg podczas nauki nowego chodzenia po operacji, a to wymaga powtórzeń.
Tyle z moich doświadczeń fizjoterapii funkcjonalnej po wcześniejszych operacjach, utykaniu i wstawieniu dwóch endo.
Chodzę dużo lepiej, nie utykam, ale fachowa ocena pod koniec września, wizyta u fizjo i ortopedy .
Pozdrawiam
Tak dokładnie jak napisała dorotabeata nasz mózg uczy się prawidłowych wzorców przez wielokrotne powtarzanie. Co do odstawienia kul - to ja ich nigdy nie odstawie, jednak w trochę innej formie powiedział mi mój fizjoterapeuta z jedną kulą się nie chodzi ponieważ zaburza to prawidłowe chodzenie. Powoduje przeciążenia struktur mięśniowych i kostnych. Pacjent robi sobie krzywdę.
_________________ Żyj tak by jak najwięcej dać z siebie innym
Status: Endo x 1
Wiek: 39 Doczya: 15 Sie 2010 Posty: 432 Skd: Kraków
Wysany: Pi 24 Sie, 2018
Nekkar, całkowicie Cię rozumiem z tymi łyżeczkami nie tam gdzie trzeba. Ja lubię w swoim domu mieć po swojemu. Ale taki okres przejściowy - trzeba wytrzymać. I zleci szybciej niż się spodziewasz - z perspektywy czasu zaraz już to będzie przeszłość. To jak z małymi dziećmi - jak akurat wyją i jęczą to masz wrażenie, że czas stoi w miejscu, a mrugniesz raz i się zastanawiasz kiedy one tak szybko urosły. Ja już nawet z trudnem sobie przypominam życie przed operacją - tak się to wszystko zatarło w pamięci. A nowe biodro i życie bez bólu trwa! Trzeba tylko przetrwać najgorszy okres. Trzymam kciuki!