Status: Przed
Wiek: 31 Doczya: 15 Lip 2009 Posty: 20
Wysany: Czw 08 Sie, 2013 pomyłka w rtg?
Witam 3 lata temu robiłam rtg bioder na stojąco i opis był następujący panewka prawego stawu biodrowego płytka nie przykrywa całej głowy kości udowej zwiększony kąt trzonowo -szyjkowy lewy staw biodrowy bez zmian kostnych. Poszłam wczoraj po 3 latach i odbieram wynik BEZ ZMIAN KOSTNYCH a boli mnie mocniej niz wtedy teraz robiłam na leżaco czy co wynik zależy od pozycji??????
Status: Przed
Wiek: 31 Doczya: 15 Lip 2009 Posty: 20
Wysany: Czw 08 Sie, 2013
ja mam stwierdzony przez lekarza sportowego niby jakiś zespól posturalny płasko chyba koślawy bo bolą mnie kolana mam je w litere o i to bardzo jak stoje w miejscu w pracy i sie rusze z niego mam wrażenie jakby kolano mialo wyjść drugą stroną mam też haluxy i niedorozwoj 3 kosci sródstopia i ostatnio tez niby jakieś niespojenie w kręgosłupie i to w połączenia z moją skoliozą ale nie duża to niby ten zespól.Tylko że mnie bolą biodra i plecy w dolnym odcinku i sobie nie wymyślam naprawde zwolniłam się z pracy bo bolaly mnie plecy i nie czułam palców w stopie a wyprostowanie całkowite pleców było nie możliwe i chodzilam z wypiętym tyłkiem. Ja moge biegać chodzić ale stanie czy schylanie są niemożliwe czy takie drobne anomalie jak zespól posturalny mogą być az tak dokuczliwe?
Ja moge biegać chodzić ale stanie czy schylanie są niemożliwe czy takie drobne anomalie jak zespól posturalny mogą być az tak dokuczliwe?
Absolutnie nie muszą. Mało tego, ból nie jest wcale wpisany w zespół posturalny płasko-koślawy. Tak na marginesie, niechętnie wymieniam jego nazwę bo to określenie absolutnie nie oddaje istoty problemu. Ot, lekarze kochają się w wymyślaniu nazw kolejnych chorób.....
Jeszcze raz ale z pełną mocą: SZUKAJ FIZJOTERAPEUTY / OSTEOPATY.
Możesz żyć bez bólu tylko musisz zmienić swoje spojrzenie na problem i rozpocząc dobrze zaplanowaną terapię
Status: Przed
Wiek: 31 Doczya: 15 Lip 2009 Posty: 20
Wysany: Czw 08 Sie, 2013
ha gdyby to było takie proste. Kogo stać na fizjoterapeute???? 20 latka zrabia 1100 max mieszkanie 900 +opłaty do tego paliwo +życie. Ja nie chodzę prywatnie do lekarzy bo mnie na to nie stać wole te 50zł czy 100zł za wizyte wydać na jedzenie bądz paliwo bo15 min u lekarza nic mi nie da. Znam fizjoterapeutow ze swojego regionu bo sama widziałam ich prace bo pracowałam z niepełnosprawnymi wyglądalo to tak pan posadzil osobe z zanikiem miesni na wozku na atlas ustawił 10 czy 15 kg i poszedł do drugiego ktory krecił rekoma taki jakby kolowrotek a chory podnosząc ciężar nadrabiał ruchy kregosłupem ledzwiowym odrywając go od oparcia i wiele innych takich błedów widziałam.Trenowałam zapasy i kick boksing wiem jak ksztautować mięśnie i czego na siłce nie robić. Juz tam nie pracuje ale odchodzac spytałam pana x co daje ze chory 4 razy podniesie np 20 kg a zrobi przy tym błedy. Czy nie lepiej aby podnosił połowe mniej ale prawidłowo to usłyszałam że sie nie znam bo nie mam szkoły w tym kierunku
justa, masz rację, jest wielu niekompetentnych terapeutów, tak samo jak lekarzy czy prawników, ale myślę że niesprawiedliwie oceniasz całą grupę zawodową (wielu z nas dokształca się po studiach i ciągle stara się doskonalić swoje kwalifikacje) do kontakcie z jednym osobnikiem... Zresztą po terapii którą opisujesz, jaką zaproponował dla pacjenta wózkowego, mniemam, że faktycznie mógł się mylić i nie do końca zgłębić tajniki treningu siłowego
Tak jak pisał Fizkom poszukaj osteopaty/fizjoterapeuty z szerszym spojrzeniem na ciało jako zespól ściśle współdziałających za sobą struktur. Kiedy zostanie postawiona diagnoza, na którą faktycznie jednorazowo możesz wydać od 100zł do (w porywach) 300 zł, zależnie od rejonu kraju i cennika terapeuty, Twoje działania przybiorą wreszcie prawidłowy kierunek. Z dobrą diagnozą wiesz co jest dla Ciebie dobre, a czego powinnaś unikać. To najlepszy początek drogi ku zdrowiu jaki mogłabyś sobie "zafundować", bez niego będziesz tylko miotać się miedzy jednym lekarzem a kolejnym i z tysiącem sprzecznych diagnoz oraz leczeniem przynoszącym chwilową poprawę lub tylko frustrację i brak poprawy.
Jest wiele rzeczy na których można oszczędzać, ale na własnym zdrowiu to nie najlepszy pomysł. Kiedy "posypie" Ci się zdrowie, jak zarobisz na mieszkanie?... a posypie.
Pozdrawiam.
_________________ Nie ma takiej burzy, która nie minie.
Zgadzam się w zupełności z Wendy.
Terapia to wydatek, ale jeśli nie znajdziesz rozwiązania skąd teraz znaleźć na to pieniądze to za jakiś czas wydasz jeszcze więcej bo stracisz zdrowie w większym stopniu i wtedy za wszelką cenę zechcesz je odzyskać. Niestety wtedy może to być już trudniejsze nie tylko ze względów finansowych.
Masz szansę z tego wyjść i pomyśl jak to wykonać, pomyśl o przyszłości - co się stanie gdy tego zaniechasz.
Wierzę że Ci się uda znaleźć rozwiązanie ! Trzymaj się.
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Justa i ja dołacze się do słów Wendy i Agi tez oszczedzałem kiedyś na zdrowiu i się poszypało wtedy to był kręgosłup teraz biodro.Dziewczyny z serca mówią radza Tobie dobrze przemyśl to bo ZDROWIE to najdrozszy skarb drozszego biema od niego tez czasem zalezy zycie.Pozdrawiam Cie zyczezdrowia i dobrych wyborów w zyciu.....
_________________ " nie smuć się nie warto ciesz się życiem i kazdą jego chwilą".....» Wieloodłamowo złamana miednica, lewa kończyna krótsza o 4 cm
Na przeswietleniu zrobionym kilka tygodni temu ponoc widac, ze jest dysplastyczny.
Faktycznie widać, czy taki jest opis? Moja mama miała obustronny rtg bioder. Jedno zdjęcie miała opisane - lewe biodro, obraz prawidłowy, brak zwyrodnień, itp. A drugie zdjęcie - lewe biodro, widoczne zmiany zwyrodnieniowe, żwężenie przestrzeni międzystawowej, itd. Lekarz spojrzał na zdjęcia, potem na opis i stwierdził, że pani radiolog musiała mieć zły dzień.