Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Przesunity przez: kinga
Pi 24 Lip, 2015
proszę o pomoc
Ania K. 
17-06-2016
Bioderkus!!!



Status: Endo x 1
Wiek: 38
Doczya: 20 Lut 2014
Posty: 157
Skd: Warszawa
Wysany: Pon 11 Sty, 2016   

Sylwia22, powodzenia!!! Będzie dobrze! :) już z resztą wiesz jak to jest ;)
_________________
Mermaid - moje bioderka przed i po
http://forumbioderko.pl/album_cat.php?cat_id=2
 
     
sonce2000 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 1
Wiek: 41
Doczya: 19 Pa 2015
Posty: 47
Skd: Olsztyn
Wysany: Sro 13 Sty, 2016   

Sylwia powodzenia.Trzymam mocno kciuki. A jak operowania mpga-lepiej?
 
     
Sylwia22 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 2
Wiek: 31
Doczya: 23 Lip 2015
Posty: 43
Skd: Jabłonna
Wysany: Czw 14 Sty, 2016   

We wtorek rano bylam na stole, oj wogule różnica duża i chyba moje podejscie dużo tez dalo. Dzis pierwsze kroki, :-) tez w miarę sprawnie :-) no i różnica skrócenia jest 1 cm ale do nadrobienia miedica :-)
_________________
Sylwia
 
     
sonce2000 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 1
Wiek: 41
Doczya: 19 Pa 2015
Posty: 47
Skd: Olsztyn
Wysany: Pi 15 Sty, 2016   

Super!!!Trzymaj się. 😊
 
     
Ania K. 
17-06-2016
Bioderkus!!!



Status: Endo x 1
Wiek: 38
Doczya: 20 Lut 2014
Posty: 157
Skd: Warszawa
Wysany: Pon 18 Sty, 2016   

Hej, jeszcze jesteś w szpitalu? Jak samopoczucie z dwiema endo?
Pozdrowienia! :)
_________________
Mermaid - moje bioderka przed i po
http://forumbioderko.pl/album_cat.php?cat_id=2
 
     
Sylwia22 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 2
Wiek: 31
Doczya: 23 Lip 2015
Posty: 43
Skd: Jabłonna
Wysany: Czw 21 Sty, 2016   

Ania K., ogólnie samopoczucie dobre :lol: , juz od wtorku w domku, no jest dobrze narazie strasznych dolegliwości nie mam, jeszcze pobolwa troszke ale jest dobrze :-)
_________________
Sylwia
 
     
sonce2000 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 1
Wiek: 41
Doczya: 19 Pa 2015
Posty: 47
Skd: Olsztyn
Wysany: Pon 08 Lut, 2016   

Cześć Sylwia,jak się czujesz? Ja już jak na szpilkach, w poniedziałek wizyta w Otwocku i pewnie wyznaczenie terminu operacji. Ciekawa jestem ile będę czekać? Póki co ledwo chodzę. Wyszłam dziś z młodym na spacer - pół godziny i ledwo wróciłam :-/
 
     
Sylwia22 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 2
Wiek: 31
Doczya: 23 Lip 2015
Posty: 43
Skd: Jabłonna
Wysany: Pon 08 Lut, 2016   

sonce2000, witaj, no jest okej :-) powoli powoli idzie w dobra stronę tylko noce jeszcze ciężkie, spokojnie bedzie dobrze :-) daj znac na kiedy operacja,
_________________
Sylwia
 
     
Betka 
Betka
Mikrus Bioderkus



Status: Endo x 1
Doczya: 05 Lut 2016
Posty: 14
Skd: Bielsko
Wysany: Wto 01 Mar, 2016   

Sylwia, właśnie przeczytałam całą twoją historię bo okazało się że przy 1. Endo miałaś identyczne objawy jak ja . Teraz zorientowałam się że ja 1. operację a ty 2. miałyśmy w tym samym dniu 11 stycznia napisz mi proszę czy objawy 1. Endo naprawdę ustąpiły dzielisz na zdrętwiała łydka bolesna stopa sztywność w kolanie, obcości tej nogi po jakim czasie to ustąpiło? jestem w tej chwili 7 tygodni Opo operacji tak jak ty po 2. . Jak wrażenia może masz dla mnie jakieś rady w końcu jesteś już weteranką . Pozdrawiam serdecznie
_________________
B. B.
 
     
Sylwia22 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 2
Wiek: 31
Doczya: 23 Lip 2015
Posty: 43
Skd: Jabłonna
Wysany: Nie 19 Cze, 2016   

Betka, witam, przepraszam ze dopiero odpisuje, jezeli chodzi o nic sie nie zmieniło dalej mam ja odretwiala, i tak samo w drugiej nodze aż po palec duży u stopy,a w szpitalu nikt konretnie mi nie odpowiedział, do pół roku jak nie przejdzie to zostanie i zostało niestety :-/
_________________
Sylwia
 
     
Betka 
Betka
Mikrus Bioderkus



Status: Endo x 1
Doczya: 05 Lut 2016
Posty: 14
Skd: Bielsko
Wysany: Sob 10 Wrz, 2016   

Sylwia, minęło kupę czasu , jak sobie teraz radzisz? Chodzisz już bez kul , mimo że to czucie w nogach jest zaburzone? Bardzo jest to dla mnie ważne proszę cię odpisz . Przed sobą mam 2. operację lewego biodra czyli następną endoprotezę .prawą nogę czuję jak protezę, nadal chodzę o kulach. Pozdrawiam daj znać
_________________
B. B.
 
     
Sylwia22 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 2
Wiek: 31
Doczya: 23 Lip 2015
Posty: 43
Skd: Jabłonna
Wysany: Sob 10 Wrz, 2016   

Betka, nie juz dlugo chodze bez kul, ale czucie takie same jest jak bylo czyli lydki dretwe, daje rade pracuje, czasem biodra dokuczaja ale jest dobrze, teraz mam 27 kontrole to sie dowiem czy to tak zostanie czy mozna cos zrobic
_________________
Sylwia
 
     
Ula Kubasiewicz 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 1
Doczya: 10 Maj 2016
Posty: 40
Skd: Warszawa
Wysany: Nie 11 Wrz, 2016   

Witam Sylwia
Postanowiłam napisać co mi pomogło na łydki ale nie tylko...otóż byłam operowana w Otwocku na oddziale II 17 maja tego roku. więc jestem w zasadzie świeżo po.Dysplazja od urodzenia, pierwsza operacja w dzieciństwie. Niestety nic z tym nie robiłam całe życie chociaż problemy były od zawsze/ czego nie należy naśladować , bo i chluby mi nie przynosi.. Nic z tym nie robiłam głównie dlatego, że nie bolało i nieźle funkcjonowałam z tym, że moja waga w ciągu całego życia nie była wyższa niż 56 kg. Pewnie miało to znaczenie. Urodziłam dziecko w sposób naturalny i w ciąży chodziłam kilka km na spacery.Z wózkiem również i potem z młodym na nartach śmigałam.Ciężko pracowałam. Duże obciążenia i fizyczne i psychiczne.Dużo stresów i napięć. Od kilku lat gwałtowne pogorszenie. Ostatnie 3 lata dramat i czekanie.Teraz operacja była również bardzo skomplikowana i dostałam skierowanie od lekarza rejonowego właśnie tam, gdyż jak stwierdziła rejonowa pani doktor nie odda mnie pod opiekę byle gdzie.Przeszczep z kości udowej do panewki , cztery śruby, noga była krótsza o prawie 5 cm.Przed operacją byłam na rehabilitacji, brałam masaże całego ciała / no tu niestety nie na NFZ/. W trakcie czekania na endo próbowałam załatwić oddział rehabilitacji w Otwocku, gdyż mimo, że mieszkam w Warszawie to niestety na obrzeżach, gdzie poruszanie się komunikacją miejską nie jest możliwe.Tylko samochód niestety. Wiedziałam, że sama sobie nie poradzę w sensie jeżdżenia autem po operacji .Udało się tak to wszystko zgrać, że po operacji byłam na oddziale rehabilitacji.:) Chodzenia przed tym było trochę. Mimo, że byłam na tym oddziale to jednak nie mogłam pozbyć się bólów kręgosłupa, łydek, przykurczy. Potem po 2 miesiącach załapałam się na NFZ na rehabilitację blisko domu. Tam było rozciąganie prawie z płaczem tych moich przykurczy. Fizjo powiedział, że dobrze byłoby się trochę pomasować byłoby łatwiej się wyprostować.Na kontrolnej wizycie u lekarza w Otwocku /spisałam sobie wcześniej zestaw pytań by o niczym nie zapomnieć/zapytałam czy mogę wziąć owe masaże całego ciała. Lekarz mi zezwolił. Początkowo poddałam się tylko masażom kręgosłupa/ byłam jednym wielkim przykurczem/. Po trzech razach poprosiłam o serię masaży w ilości 10 /jeden raz w tygodniu plus ćwiczenia które zalecił fizjoterapeuta/. Efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania.Noga zaczęła się wyginać w różne strony i szybko osiągnęłam właściwe parametry.Zgodnie z zaleceniem lekarzy i fizjo dopiero teraz zaczęłam obciążać operowaną nogę. Byłam na komisji w ZUS-ie i pani orzecznik była w szoku, że wszystko jest dobrze. Chodzę prosto.Różnica teraz niecały centymetr nie stanowi dla mnie problemu /właściwa wkładka jest w bucie/ Byłam w górach i z kulami przeszłam pół doliny Kościeliskiej i czuję się wspaniale:) jeszcze nie pracuję. zwolnienie mam do połowy października. Moja noga , która była nie tylko dużo krótsza ale i chudsza o ponad 1/3 od drugiej.Zakładanie spodni- w jednej nogawce luz,spódnica nie lepiej bo gorzej z poszukiwaniem butów... same wiecie jak to jest.......Teraz noga obudowała się pięknie w mięśnie, odbudowała się cała biodynamika i nareszcie wyglądam jak kobieta z równymi pośladkami:)
Nasze operacje to życiowe sprawy /mam na myśli ich ważność dla naszego funkcjonowania/. Codziennie ćwiczę. Co tu dużo gadać nie będę ukrywać , że modlę się i dziękuję, za wszystko dobre co mnie w życiu spotyka ale i wobec nieszczęść na tyle na ile mogę staram się zachować spokój. Dużo zdrowia życzę Wam dziewczyny. Jesteście piękne i mądre. Bardzo doświadczone przez los. Ale to bogactwo doświadczeń czyni nas lepszymi. Wszystkiego dobrego! U.
 
     
sonce2000 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 1
Wiek: 41
Doczya: 19 Pa 2015
Posty: 47
Skd: Olsztyn
Wysany: Czw 27 Kwi, 2017   

Wspaniale to napisałaś . Mam nadzieję,ze i u mnie się skończy się dobrze. Też chyba się zaniedbalam. ..bardziej dlatego,ze najpierw chciała m urodzić dzieci 😊( Tak mi zresztą lekarze radzili. )teraz mam termin na wrzesień. Ledwo chodzę szczerze mówiąc. Noga zgina się w biodrze tylko trochę. Nie Ma mowy o Obcieciu paznokci na przykład. Wybieram się do fizio znowu innego szukam Tym razem . Modlę się tylko aby noga po operacji wróciła choć trochę do poprzedniej sprawności.
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.