Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Przesunity przez: AgaW
Pi 11 Lis, 2016
Choroba Perthesa po lata,czy problem powrócił ?
Łukasz29 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 37
Doczy: 11 Lis 2016
Posty: 20
Skd: Czeladź
Wysany: Pi 11 Lis, 2016   Choroba Perthesa po lata,czy problem powrócił ?

Witam,
mam do Was forumowiczów kilka pytań zanim pojawię się u ortopedy...Otóż w wieku 8 lat przeszedłem chorobę Perthesa. Miałem wtedy dwie operacje,w pierwszej kojarzę tyle że miałem w okolice biodra włożone jakieś druty i nogę na dwa miesiące do gipsu. Po ściągnięciu gipsu kolejna operacja gdzie miałem te właśnie "druty" wyciągane i później długi okres rehabilitacji. Przez kilka lat jeździłem na kontrole lekarskie ale wszystko z biodrem było w porządku. Dzisiaj mam 29 lat, prowadzę bardzo aktywny tryb życia i właśnie nie wiem czy ostatnio nie przeciążyłem tego biodra ponieważ od 5 dni odczuwam podobne objawy jak w dzieciństwie. (W czasie szybszego chodzenia,czuje uciążliwy ból w pachwinie,przy wchodzeniu po schodach to samo,zaczynam utykać na tą nogę)
I tutaj moje kilka pytań :
Czy ktoś z użytkowników forum miał podobny przypadek ?
Czy zwyrodnienie biodra może pojawić się tak nagle gdy nie miałem wcześniej żadnych objawów ?
Czy może to sugerować że teraz pozostanie mi tylko wszczepienie endoprotezy ?
Czy możecie polecić jakiegoś dobrego ortopedę z okolic Katowic,Sosnowca,Piekar Śl i w okolicy ?
_________________
Łukasz.W.
 
     
aga.t. 

Gigantus Bioderkus




Status: Kapo x 1
Wiek: 46
Doczya: 02 Cze 2010
Posty: 1170
Skd: Czeladź
Wysany: Pi 11 Lis, 2016   

Łukasz29 Witaj na forum :)
Zajrzyj do działu z polecanymi lekarzami.
Polecam też skorzystać z nowoczesnej fizjoterapii - o tym poczytasz w dziale rehabilitacja.
W Czeladzi jest gabinet, który ma terapię manualną (o ile dobrze kojarzę było napisane na witrynie gabinetu) ul. Katowicka, ta boczna uliczka od Urzędu Miejskiego w stronę mostu oraz gabinet na Tuwima w Kolegium Pracowników Służb Społecznych i tam pracował Marcin - jego znam z gabinetu z Dąbrowy. Myślę, że masz problem z mięśniami i z tym upora się i pomoże dobry fizjoterapeuta.
Co do endo...zrób rtg, kontroluj i skonsultuj się z kilkoma lekarzami. Ja jeżdżę do Piekar ale może ktoś jeszcze kogoś Ci poleci.
Poczytaj forum, pytaj, pisz.
Pozdrawiam :)
Czeladzianka :)
_________________
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
 
     
Łukasz29 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 37
Doczy: 11 Lis 2016
Posty: 20
Skd: Czeladź
Wysany: Pi 11 Lis, 2016   

Dziękuje Pani Agnieszko za odpowiedź.
Hmmm sprawa mięśni nie bardzo mi pasuje ponieważ tak jak wspomniałem w poście powyżej jestem bardzo aktywną osobą fizycznie i myślę że nie tu problem. A czym się Pani sugeruje wspominając o mięśniach ?
_________________
Łukasz.W.
 
     
aga.t. 

Gigantus Bioderkus




Status: Kapo x 1
Wiek: 46
Doczya: 02 Cze 2010
Posty: 1170
Skd: Czeladź
Wysany: Pi 11 Lis, 2016   

Jeśli to nie problem to na forach zwykle nie zwracamy się do siebie per ''Pan/Pani'' :)
A co do mięśni to sugeruję się swoimi przejściami i historiami innych ''bioderkowiczów''.
Nie jestem specjalistą ale napiszę tak w skrócie jak mi to tłumaczył mój fizjoterapeuta :)
A więc ból w pachwinie, utykanie to często spotykane objawy. I przed operacją i po operacji mam/miałam ten problem. Podczas zabiegu na biodro mięśnie też swoje przechodzą - nie tylko kość. Bardzo ważną rzeczą jest to aby patrzeć na nasz organizm całościowo a nie tylko na same biodra. Gdy np. podczas biegania, spaceru źle staniemy to czujemy ból a to przecież nie oznacza od razu złamania kości. Organizm też próbuje odciążyć to bolące miejsce ''przerzucając'' ból na staw obok. Dobry fachowiec znajdzie przyczynę bólu, sprawdzi nas całych (często boli nas kręgosłup a źródłem problemu jest biodro ale w tym miejscu nie skarżymy się na ból). Mięśnie są różne, różne działają ale wszystkie od stóp do głowy ze sobą współpracują - ja np. czuję ból w środkowym palcu u stopy i kto by pomyślał, że to dzięki biodrze? ;) Bardzo często miałam przykurcz przywodziciela, boleśnie czułam krawiecki, kolano od tego mi uciekało a ja w konsekwencji kulałam. Właśnie o tym działaniu mięśni dochodzę do super kondycji fizycznej - przy bieganiu używamy innych mięśni, przy rzucie oszczepem innych a przy czesaniu włosów też innych więc dlatego poradziłam wizytę u fizjoterapeuty. Ja dzięki biodrom oraz moim fizjo poczułam, poznałam mięśnie o których nie miałam pojęcia i w życiu bym nie pomyślała, że mają wpływ na biodro, na moje utykanie, ból. Dobra kondycja na pewno pozwoli szybciej wrócić do formy niż osobie, która raczej siedzi na kanapie - mimo, że chodzi na rehabilitację. Nad kondycją fizyczną tak jak i nad porządną fizjoterapią trzeba pracować nie tylko od święta. Pisząc ''mięśnie'' piszę tak ogólnie bo tam jest mnóstwo różnych rzeczy ;) mniejszych i większych ale bardzo ważnych i mających wpływ na nasz prawidłowy i bezbolesny ruch.
Pewnie jak zwykle wszystko chaotycznie opisałam ale mam nadzieję, że choć trochę wyjaśniłam. Nie samą operacją bioderkowicz żyje ;) to jest ważny krok ale nie jedyny.
_________________
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
 
     
Łukasz29 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 37
Doczy: 11 Lis 2016
Posty: 20
Skd: Czeladź
Wysany: Pi 11 Lis, 2016   

Wszystko Agnieszko jest napisane jasno i wyraźnie,nie ma w tekście żadnego chaosu. Jeszcze raz wielkie dzięki za poświęcony czas na te odpowiedzi.
Co do mięśni to w pełni się z Tobą zgadzam i mam świadomość że jest ich całe mnóstwo w naszym ciele i także z moim biodrem mogą one mieć coś wspólnego ale....No własnie,ja operacje choroby Perthesa miałem 22 lata temu i wszystko było w porządku do tego momentu. Jestem osobą która specjalnie nie wpada w histerię ale ten ból mnie zaniepokoił ponieważ tak jak wspomniałem jest identyczny jak ten gdy miałem 8 lat gdzie wykryto u mnie chorobę Perthesa. I jak wczytywałem się w wypowiedzi ludzi ze schorzeniami biodra to na takie właśnie bóle jakie mam teraz wskazuje zwyrodnienie biodra i dlatego mój delikatny strach.
_________________
Łukasz.W.
 
     
aga.t. 

Gigantus Bioderkus




Status: Kapo x 1
Wiek: 46
Doczya: 02 Cze 2010
Posty: 1170
Skd: Czeladź
Wysany: Pi 11 Lis, 2016   

Rozumiem Twoje obawy. Tak ja napisałam w pierwszym poście: skonsultuj się z lekarzem a dla pewności z kilkoma. Zrób rtg, tomografię. Zwyrodnień się nie cofnie - jeśli już są - ale warto dobrze rozeznać się w możliwościach. Może nie będzie potrzeby endo? Może jeszcze jest czas na inne formy operacji? A fizjoterapia pomoże i przed operacją i po. Zresztą jeśli uprawiasz sport to wiesz, że rozgrzewka jest ważna - to takie porównanie, że rehabilitacja ma być połączona z operacją a nie od razu i tylko na stół.
Przeglądasz forum więc mam nadzieję, że znalazłeś jakieś odpowiedzi, jakieś wskazówki.
A gdybyś mnie kiedyś spotkał na mieście to nie wahaj się jeśli chciałbyś pogadać. Jeśli tylko w czymś mogłam czy mogę pomóc to na pewno nie jest to mój stracony czas.
Pozdrawiam :)
_________________
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
 
     
Łukasz29 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 37
Doczy: 11 Lis 2016
Posty: 20
Skd: Czeladź
Wysany: Pi 11 Lis, 2016   

Oczywiście Agnieszko,jeśli tylko Cię gdzieś w Naszej Czeladzi zobaczę to powiem grzecznie Dzień Dobry :)
Po raz kolejny dziękuje za Twoje podpowiedzi i rady,z całą pewnością gdzieś mnie nakierowałaś i posłużą mi one odpowiednio. Mam jeszcze nadzieje że odezwie się tutaj ktoś kto miał chorobę Perthesa i podzieli się swoimi doświadczeniami i być może radami.
Pozdrawiam
_________________
Łukasz.W.
 
     
Krzyś 
Krzyś



Status: Endo x 2
Wiek: 56
Doczy: 05 Lis 2014
Posty: 56
Skd: Glucholazy
Wysany: Pi 11 Lis, 2016   

Łukasz29 Witam! Choroba Perthesa jest następstwem niedokrwienia głowy kości udowej-to zapewne wiesz. Obecne objawy, które pojawiły się ni stąd ni zowąd mogą świadczyć o tym, że problem powrócił. W taki właśnie sposób objawia się zawał głowy kości udowej. Powodem jest- podobnie jak w sercu czy mózgu- niedokrwienie tkanek co skutkuje ich obumarciem. U mnie dokonało się to w przeciągu kilku godzin i niestety doprowadziło do konieczności protezoplastyki. Diagnostyka jest dosyć kłopotliwa, bo w obrazie RTG w początkowej fazie choroby nie ma żadnych zmian. Wątpliwości rozwiewa dopiero badanie rezonansem magnetycznym. Pomocnym może być badanie krwi w kierunku krzepliwości (INR).
Pozdrawiam - Krzysiek
 
     
Łukasz29 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 37
Doczy: 11 Lis 2016
Posty: 20
Skd: Czeladź
Wysany: Sob 12 Lis, 2016   

Dziękuje Krzysiek za odniesie się do mojego problemu. Powiem szczerze że zmartwiłeś mnie dość mocno bo tego właśnie obawiam się najbardziej. Jedynym pocieszającym faktem jest że dzisiaj jest już lepiej,ból tak nie przeszkadza przy chodzeniu...Pytanie brzmi czy to może być chwilowa poprawa czy też mogłem coś naciągnąć,naderwać itp...?

Krzysztof a jak w Twoim przypadku wyglądał przebieg choroby ? Czy w dzieciństwie miałeś operacje czy miałeś założony tylko gips ? I w jakim wieku miałeś powtórkę tego problemu ?
Istnieją w ogóle jeszcze jakieś inne metody przed endoprotezą czy to jest jedyne rozwiązanie ?
Sorry że tak zasypuje pytaniami ale niestety nie jest łatwo spotkać kogoś na ulicy kto doświadczył tej choroby,a na wszelakich stronach ludzie piszą różne rozbieżne rzeczy.
Pozdrawiam



Teraz odnalazłem historię swojej choroby z 96 roku. Pierwsza operacja polegała na zastosowaniu drutów "Kirschnera" i włożeniu nogi do gipsu,po dwóch miesiącach zdjęcie gipsu i usuniecie wyżej wymienionych drutów z biodra.
_________________
Łukasz.W.
Ostatnio zmieniony przez kinga Sob 12 Lis, 2016, w caoci zmieniany 2 razy  
 
     
Krzyś 
Krzyś



Status: Endo x 2
Wiek: 56
Doczy: 05 Lis 2014
Posty: 56
Skd: Glucholazy
Wysany: Sob 12 Lis, 2016   

Witam! Ja nie jestem dotknięty chorobą Perthesa i w dzieciństwie nie miałem żadnych problemów ze stawami. W wieku 40 lat dowiedziałem się, że trawi mnie trombofilia. Jest to choroba układu krzepnięcia i w wielkim uproszczeniu mówiąc powoduje nadkrzepliwość krwi. Zarówno Twoja jak i moja dolegliwość prowadzi do jałowej martwicy głów kości udowych. Dochodzi do tego, kiedy w " trudnym" z natury krążeniu tętniczym zaopatrującym głowę kości udowej w tlen dochodzi do wykrzepienia, co powoduje zawał. W moim poście odniosłem się tylko do objawów jakie towarzyszą początkowi choroby i te w naszych przypadkach są zbieżne. Jako, że miałeś zdiagnozowaną chorobę Perthesa, jesteś w grupie wysokiego ryzyka nawrotu choroby. Powinieneś zatem zabiegać o jak najszybszą diagnostykę wielokierunkową tzn. RM lub TK, układ krzepnięcia oraz konsultację fizjoterapeutyczną. Ja wiem, że lekarze pierwszego kontaktu usłyszawszy jakie badania należy przeprowadzić, patrzą na pacjenta jak na ciele o dwóch głowach. Przerabiałem to i dlatego większość badań zrobiłem prywatnie.
Pozdrawiam-Krzysiek
 
     
Łukasz29 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 37
Doczy: 11 Lis 2016
Posty: 20
Skd: Czeladź
Wysany: Sob 12 Lis, 2016   

Więc właśnie Krzysztof,służbę zdrowia na ten moment mamy jaką mamy. Sporo zachodu i "próśb" aby uzyskać skierowanie na takie badania ale muszę postarać się o takie skierowanie bo w końcu około 17 lat bez żadnej kontroli tego biodra. A jak byś się Krzysztof odniósł do tego że od wczoraj mój ból ustąpił i widzę znaczną poprawę. Czy to może być chwilowe ?
Pozdrawiam i zdrowia oczywiście
_________________
Łukasz.W.
 
     
Krzyś 
Krzyś



Status: Endo x 2
Wiek: 56
Doczy: 05 Lis 2014
Posty: 56
Skd: Glucholazy
Wysany: Sob 12 Lis, 2016   

Daj Boże żeby była to chwilowa niedyspozycja spowodowana przeciążeniem! Ból niedokrwienny jest bardzo charakterystyczny. W intensywności swojej przypomina ból "korzonkowy", nie do opanowania ale umiejscowiony w pachwinie czasami promieniujący do okolic biodra. Potrafi zatrzymać na środku ulicy i nie można zrobić kroku. U mnie chwilami się cofał, ale chyba tylko po to, aby nabrać rozpędu. Jeśli wystąpiła u Ciebie poprawa, to świetnie, ale nie zaniechaj diagnostyki. Jesteś obciążony chorobą, która sama nie przejdzie a jeśli jest problem z układem krzepnięcia ( a jest- bo skąd wzięła się choroba Perthesa ), to może narobić bałaganu w innych narządach.
Intencją moją nie jest przerażenie Cię ale uczulenie na konieczność zdiagnozowania problemu. Nieprawdą jest, że im mniej wiesz, tym lepiej śpisz. Dociekaj źródła problemu a będziesz spał spokojniej.
Pozdrawiam życząc zdrowia i wytrwałości - Krzysiek
 
     
Łukasz29 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Wiek: 37
Doczy: 11 Lis 2016
Posty: 20
Skd: Czeladź
Wysany: Sob 12 Lis, 2016   

Masz Krzysztof 100% racji w tym co piszesz,nic w organizmie nie dzieje się bez przyczyny. Nawet jeśli rzeczywiście z dnia na dzień będzie lepiej to udam się na ten rezonans,bo tak jak piszesz lepiej dmuchać na zimne. Jestem tego samego zdania co Ty że lepiej nie chować głowy w piasek i udawać że problemu nie nie ma, aczkolwiek moje zbagatelizowanie sprawy wynikało z tego, iż przez te dwadzieścia kilka lat nie miałem żadnego problemu i chore biodro poszło w niepamięć.
Jeszcze raz Krzysztof dziękuje za podzielenie się swoim doświadczeniem i wszystkiego dobrego życzę.
Pozdrawiam
Łukasz
_________________
Łukasz.W.
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.