Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Przesunity przez: kinga
Czw 09 Sie, 2012
Pielęgniarka pomocna czy okrutna?
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3276
Skd: Polska
Wysany: Pon 28 Gru, 2009   

marias napisa/a:
że nie wolno nikomu odbierac godności.

Żeby to było motto przewodnie pielęgniarek i nie tylko to byłoby super :mrgreen:
 
     
duska 

Gigantus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 52
Doczya: 01 Lip 2009
Posty: 677
Skd: Kraków
Wysany: Pon 28 Gru, 2009   

Ja podchodze do tematu z duzym dystansem.. Oczekujemy od lekarzy, pielegniarek, księzy i innych osob, ktorych zawód wiaze sie z tzw. powolaniem, ze beda to anioly .. Tymczasem to tylko ludzie.. Bywaja ciepli, mili, uczynni, empatyczni ale tez trafiaja sie wstretni, wredni, zlosliwi i inni.. Miewaja problemy w domach, pracy, a pielegniarki dodatkowo miewaja PMSy :mrgreen: Nie mam osobiscie jakis bardzo zlych doswiadczen z pielegniarkami. Gdy bylam mala zalatwial to za mnie ojciec lub dziadek, ktorzy potrafili zrobic tzw jatke, gdy uznali, ze zostalam zle potraktowana. Teraz ja w ten sposob bronie swoje dzieci i swoich bliskich. Gdy juz doroslam nauczylam sie bronic sie sama, bez wzgledu na to czy leze unieruchomiona czy nie. Nie uchodze tym samym za idealnego pacjenta ale jest to poswiecenie, na ktore jestem gotowa :mrgreen: A mowiac serio, w swoich wedrowkach po szpitalach zauwazylam pewna zaleznosc: "jakosc" pielegniarek i salowych na oddziale zalezy od ordynatora. I nie tyle od jego kompetencji lekarskich a od niego jako czlowieka. Jesli ordynator jest dobrym managerem to nie pozwoli sobie by jego personel byl chamski, niemily czy zlosliwy. Zazwyczaj wtedy jest tez czysto i generalnie przyjemnie. A jesli jest tylko lekarzem to oddzial mu sie wymyka spod kontroli i personel zachowuje sie jak mu wygodnie, co czesto oznacza zaniedbania, w tym pokazywanie humorow czy wyzywanie sie na pacjentach..
Jestem zwolenniczka reagowania na niefajne zachowanie obslugi szpitalnej nawet jesli sytuacja mnie nie dotyczy osobiscie. Bo jesli my jako pacjenci pozwolimy sobie, by tak nas traktowano to beda nas tak traktowac. Ale wiaze sie to ze stawaniem w obronie np. osob starszych, ktore czesciej niz mlodsze, sa zle traktowane.
 
 
     
Alicja 

Gigantus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 56
Doczya: 01 Wrz 2009
Posty: 605
Skd: łódzkie
Wysany: Pon 28 Gru, 2009   

duska napisa/a:
A mowiac serio, w swoich wedrowkach po szpitalach zauwazylam pewna zaleznosc: "jakosc" pielegniarek i salowych na oddziale zalezy od ordynatora. I nie tyle od jego kompetencji lekarskich a od niego jako czlowieka.

Zgadzam się całkowicie. Wielokrotnie leżałam w różnych szpitalach, więc mam porównanie. W tym roku byłam operowana na prywatnym oddziale (wymiana endo), opieka pielęgniarska na świetnym poziomie. A moja kuzynka w państwowym miała operowaną skoliozę. Miałyśmy bardzo podobne wrażenia z pobytu jeśli chodzi o opiekę sióstr, lekarzy zresztą też. Na "jej" oddziale był taki własnie ordynator, o jakim pisze Dusia. Poza tym, że świetny manager, to jeszcze wspaniały specjalista. :-)
 
     
Jowi 
Pielęgniarka

Gigantus Bioderkus




Status: Artroskopia x 1
Wiek: 37
Doczya: 19 Cze 2009
Posty: 848
Skd: Poznań
Wysany: Pon 28 Gru, 2009   

Tak na marginesie to Ordynator oddziału, który jest lekarzem odpowiada głównie za pracę lekarzy, a za pracę pielęgniarek odpowiada przede wszystkim oddziałowa czyli przełożona pielęgniarek (zawód samodzielny, oddzielny od zawodu lekarza), a wyżej naczelna pielęgniarek szpitala. Nie da się ukryć, że czasem panie salowe są osobami do rany przyłóż i więcej czasu poświęcają w ciągu swojego "dyżuru" pacjentom niż inne osoby.
_________________
.... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
 
 
     
Jelonek 
Jelonek
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Doczya: 14 Lut 2012
Posty: 1
Skd: Łódź
Wysany: Wto 14 Lut, 2012   [PYTANIE] Opieka po operacji Ganza w Otwocku

Witam

Jestem osobą "tuż przed". Poczytałam sporo tego forum, ale oczywiście nadal jestem jak chyba każda z nas pełna obaw i lęku. Zwłaszcza to co będzie zaraz po zabiegu.

Jedną z najważniejszych spraw, która mnie frapuje jest to jaka jest opieka pielęgniarska w Klinice w Otwocku.
Jestem niestety osobą spoza Otwocka / Warszawy i jest sporym problemem dla mojej rodziny żeby przez te 10-14 dni po operacji cały czas przebywać ze mną w Otwocku.

Napiszcie moje drogie czy można liczyć na przyjazną i pomocną opiekę pielęgniarską na oddziale albo czy trzeba wykupić ewentualnie jakieś "prywatne nocki"

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i trzymajcie za mnie kciuki w piątek (planowany termin zabiegu)

Jelonek
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3883
Skd: Lubelskie
Wysany: Sro 15 Lut, 2012   

Zobacz ten temat od tej strony: o teminach operacji. Tu są wypowiedzi na temat samodzielnego pobytu w Otwocku :)
Główa go góry, będzie dobrze :ok: Trzymam kciuki za udaną operację :ok:
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
maaly-22 
3.6.12 29.7.14 11.8.
Gigantus Bioderkus




Status: Endo + Inne operacje
Wiek: 42
Doczy: 13 Lip 2013
Posty: 976
Skd: Muszyna
Wysany: Wto 23 Lip, 2013   

W młodzieńczych dziecinnych latach wspominam pielęgniarki dobrze ze swojego szpitala , ale ostatni pobyt nie za dobrze niektóre były jak za karę bywało że zamykały drzwi na salę by noc im przeszła spokojnie a to mały szpital.Za to w w dużym szpitalu gdzie myślałem ze względu na ilość pacjentów i ich choroby , bo dużo osób leżących pielęgniarki były super jak rodzina, nieważne na pore dnia i nocy(pamietam raz oddziałowej powiedziałem że pewnie maja mnie dość, przeszkadzam w nocy ona uśmiechnęła się i powiedziała: spać to śpimy w domu tu pracujemy)podobne podejście było salowych.A szczególnie salowej pani Marii
Ostatnio zmieniony przez AgaW Wto 23 Lip, 2013, w caoci zmieniany 1 raz  
 
 
     
Karolina1987 
Mikrus Bioderkus



Status: Sympatyk Forum
Doczya: 06 Pa 2014
Posty: 5
Skd: Wrocław
Wysany: Pon 06 Pa, 2014   

Ja byłam zadowolona z pielęgniarek, na które trafiłam. Na koniec wizyty zawsze przynosiłam czekoladę w podzięce, bo naprawdę nie miałam żadnych problemów. :)
 
     
1dorota 
Mikrus Bioderkus



Status: Inne operacje
Doczya: 24 Lip 2015
Posty: 4
Skd: łódź
Wysany: Pi 24 Lip, 2015   

każdy może mieć gorszy lub lepszy dzień ale nie mogę narzekać na pracę pielegniarek które miałam okazje spotkać w życiu. Starało się ją wykonywać jak najlepiej. Niestety czasami oddziały są dość przeładowane a pielęgniarek jest malo.
 
     
tetrus 


Status: Fizjoterapeuta
Doczy: 29 Lut 2016
Posty: 0
Skd: Wrocław
Wysany: Pon 29 Lut, 2016   

Szkoda, że środowisko medyczne nie oczyszcza się z ludzi, którzy nigdy nie powinni mieć do czynienia z pacjentem. Dotyczy to pielęgniarek, lekarzy i także fizjoterapeutów.

________
http://lemach.pl/
Ostatnio zmieniony przez tetrus Sob 13 Kwi, 2019, w caoci zmieniany 1 raz  
 
     
Cyryl 
Gigantus Bioderkus




Status: Endo x 2
Wiek: 68
Doczy: 13 Lip 2012
Posty: 763
Skd: Wrocław
Wysany: Pon 29 Lut, 2016   

nie będę się wypowiadał na temat pielęgniarek z dawnych lat, bo to inne czasy, inny system, więc równie dobrze moglibyśmy pisać o opiece podczas choroby w czasach powiedzmy Zygmunta Starego; było - nie wróci.

w czasach obecnych, będąc dorosłym pacjentem jesteśmy tak traktowani na ile sobie pozwalamy. pacjent najpierw powinien zacząć szanować samego siebie jeżeli chce aby szanowali go inni.

podczas pobytu związanego z biodrem na sali było nasz pięciu i każdy był inaczej traktowany, a pielęgniarki były te same. byli pacjenci, do których pielęgniarki podchodziły z uśmiechem, a byli tacy wobec których były z mocnym dystansem - oschłe.
tak samo było z lekarzami, rehabilitantkami itp.
 
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3276
Skd: Polska
Wysany: Czw 24 Mar, 2016   

Cyryl, ja też pracuję z ludźmi i się nie zgodzę z Twoją opinią. Podchodzę do każdego klienta z uśmiechem. Tego wymaga ode mnie pracodawca.
 
     
Cyryl 
Gigantus Bioderkus




Status: Endo x 2
Wiek: 68
Doczy: 13 Lip 2012
Posty: 763
Skd: Wrocław
Wysany: Sob 26 Mar, 2016   

kiedyś zaznałem uśmiechu od urzędnika, który opuszczając kratę okienka powiedział - już zamknięte.
także uwierz mi - uśmiech nie jest miarą traktowania klienta.

przytoczony przykład nie ma znaczyć uśmiech = dobre traktowanie.

ja napisałem o TRAKTOWANIU, dla mnie fachowiec może mieć dowolną minę, aby swoje obowiązki wykonywał z należytą staranności i mnie traktował poważnie.

to jest jak podczas konsultacji 2 miesiące po operacji, jeżeli ja wszedłem z kartką na której miałem wypisane pytania, dostałem więcej informacji niż gość, który przyszedł bo mu kazali i tyle.
 
 
     
Kosecki 


Status: Endo x 2
Doczy: 01 Gru 2019
Posty: 3
Skd: Wrocław
Wysany: Pi 06 Gru, 2019   

Do mojej ciotki przychodziła pielęgniarka środowiskowa i była bardzo miła ;)
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.