Wysany: Czw 26 Lis, 2015 Oddział Rehabilitacji SANUS Stalowa Wola
Witam. Właśnie pakuję manatki i ruszam na zaproszenie ZUS-u do Stalowej Woli Szpital Specjalistyczny SANUS Coś tam ludziska piszą że słabe atrakcje, brak imprez i takie tam... ale mało kto narzeka na bazę rehabilitacyjną więc może nie jest tak żle w końcu to szpital a nie sanatorium. Okaże się!
Jakby ktoś coś wiedział dajcie znać, ja ze swej strony póżniej opisze swe doznania.
_________________ Trzymajcie się! Albo nie, chodźmy bez trzymania!!!!
Czas coś napisać. Lekarz- ja trafiłem na lekarza medycyny który się dziwił że robią artroskopie biodra myślę ok-nie źle się zaczyna .
Zapisano mi basen,kriokomora,ćwiczenia "indywidualne" ,ćwiczenia grupowe, zabiegi fizykalne dodatkowo grota solna,dietetyk,psycholog.
Basen, kriokomora-super.
Ćwiczenia grupowe ogólno-rozwojowe dałem rade przez 1,5 tygodnia ból i jeszcze raz ból.
Ćwiczenia indywidualne podwieszenie biodra w klatce czas 7min na stronę i podwieszenie barków.
Sala ćwiczeń wyposażona w 3 rowerki stacjonarne z czego tak naprawdę sprawny jeden, atlas dla zusowców dostępny bez obciążenia, za kg trzeba zapłacić, był też inny sprzęt ale za opłatą dodatkową.
Prawie wszyscy uczestnicy turnusu narzekali na utrudniony dostęp do fizjoterapeutów (2-3 na ok 16 pacjentów ćwiczących indywidualnie + ok 10 pacjentów grupowych prowadzonych przez fizjoterapeutę).
Zabiegi fizykalne - prądy interferencyjne,jonofereza, ultradźwięki,krioterapia.
Wyżywienie-ok, kto chciał mógł przejść na dietę dr Budwig.
Moje i tylko moje odczucie jest takie: podejście grupowe(hurtowe) chyba że trafi się upierdliwy co będzie walczył o swoje.
_________________ Trzymajcie się! Albo nie, chodźmy bez trzymania!!!!