Niestety mój syn też odziedziczyl po mnie dysplazję. Leczyliśmy go najpierw aparatem,potem od 8ego miesiąca do skończenia 1 roku (przez 4 miesiące) był w gipsie ćwiczebnym. Było ciężko, ale się udało, teraz jest zdrowym, ruchliwym chłopcem. Mnóstwo jeździ na rowerze, gra w piłkę, a nawet jeździ na zawody gimnastyczne. Także jest super.
Jestem ogromnie szczęśliwa, że udało się, zaoszczędzić mu tego, co ja musiałam przejśc z moimi biodrami.
Z kolei dwie młodsze córki, nie miały z biodrami żadnego problemu. Ortopeda nawet był zdziwiony, bo podobno dziewczynki są bardziej narażone na dysplazję.
Wszystkim bioderkowym rodzicom, życzę zdrowia dla Was i Waszych dzieciaczków!
Ja mimo iż sama miałam problemy bioderkowe od 9r.ż. to u mojej córci wszystko gra. I myślę że to naturalna sprawa, ze rodzice którzy mieli problemy z własnym zdrowiem czuwają bardziej nad zdrowiem swoimi dziećmi. lepiej zapobiegać niż leczyć i tego się trzymajmy
_________________ Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi
W moim przypadku u mnie w rodzinie nikt nie miał dysplazji ja natomiast urodziłam sie z dysplazja ,po urodzeniu moich dzieci skonsultowalam w poradni preluksacyjnej kliniki w której byłam operowana moje dzieci nie maja dysplazji lub innych podobnych chorób z czego sie bardzo cieszę .Bede natomiast pilnować dalej w przyszłości mogą mieć moje wnuki , ale czas pokaże co będzie dalej .
Status: Sympatyk Forum
Doczya: 24 Sty 2014 Posty: 7 Skd: Warszawa
Wysany: Sro 05 Lut, 2014
U mnie w rodzinie nikt nie miał dysplazji, a moja córeczka ma Właśnie dziś kończy 11 tygodni, leczona była szelkami pavlika i co się okazało? Lekarz za mocno ustawił szelki, dziecko przestało prostować nóżką co nas bardzo zaniepokoiło! poszliśmy prywatnie do innego ortopedy i ten stwierdził, że mała na bolesny przykurcz i kazał zdjąć szelki. Gdybyśmy pobyli dłużej w tych szelkach, mogłoby dojść nawet do martwicy!! Całe szczęście córeczka prostuje już chorą nóżkę. Dziś jedziemy do szpitala i mamy mieć założoną inną ortezę.. Bardzo się boję jak córcia to zniesie i czy znowu nie będzie jakiś "przygód". Zapisaliśmy się też prywatnie na konsultacje do prof. Czubaka ale termin dopiero na 21 maja Masakra jakaś..
Status: Przed
Doczya: 12 Mar 2015 Posty: 4 Skd: Warszawa
Wysany: Czw 12 Mar, 2015
Mój brat na , nasz ojciec i brata syn ma niespodziewane krwotoki z nosa. Podczas badań okazało sie, że wszyscy 3 mają słabą krzepliwość krwi.Podaję samą Vita D bo mam córkę ale jak bedę miała syna to muszę pamiętać żeby i K podawać, chociaż ja mam bardzo obfite okresy, czy to też może byc wina niedoborów witaminy k?
Status: Inne
Doczya: 14 Maj 2015 Posty: 1 Skd: jestem spamerką
Wysany: Czw 14 Maj, 2015
Witam
Moja mama miała dysplazję. Nie wiem dużo na temat tej choroby bo mama umarła, gdy byłam mała. Obecnie jestem w ciąży i martwię się czy moje dziecko nie odziedziczy genetycznie tej choroby.
Ja jestem zdrowa. Chociaż lekarze stwierdzili u mnie łamliwe kości i w tym celu większość dzieciństwa brałam lekarstwa.
Status: Inne operacje
Wiek: 57 Doczy: 17 Maj 2015 Posty: 76 Skd: W-M
Wysany: Pon 18 Maj, 2015
kamila12345 napisa/a:
Moja mama miała dysplazję. Obecnie jestem w ciąży i martwię się czy moje dziecko nie odziedziczy genetycznie tej choroby.
Z góry dziękuje za odpowiedź.
Na razie brak jest podstaw do zmartwień. Twoja mama mogła mieć dysplazję z innego powodu np. złego ułożenia płodu np pośladkowego (były w rodzinie jeszcze inne przypadki dysplazji u dzieci? pewnie nie, bo byś napisała). A nawet jeżeli u twojej mamy przyczyna była genetyczna to i tak dziecko ma jeszcze 70% szans na zdrowe biodra. A gdyby nawet dziecko urodziło się z dysplazją to przecież nie koniec świata. U dzieci ładnie leczy się dysplazję. Reasumując - za dużo się martwisz.
Status: Endo x 1
Wiek: 39 Doczya: 15 Sie 2010 Posty: 432 Skd: Kraków
Wysany: Pon 25 Maj, 2015
kamila12345, w wywiadzie przy przyjeciu do porodu zaznacz, że jest obciążenie genetyczne dysplazją. Mojemu synkowi z tego powodu zrobiono USG bioder od razu w szpitalu i od razu skierowano do poradni preluksacyjnej. Standardowo robi to pediatra dopiero ok. 6 tygodnia życia.
Status: Inne operacje
Wiek: 57 Doczy: 17 Maj 2015 Posty: 76 Skd: W-M
Wysany: Czw 02 Lip, 2015
milenaa001 napisa/a:
nie jest az takie uciazliwe...
To może z wiekiem stać się uciążliwe a nawet skończyć się endoprotezą biodra ... Spróbuj czy nie można skorygować twojej postawy odpowiednimi ćwiczeniami z fizjoterapeutą.