Status: Endo x 1
Wiek: 38 Doczy: 10 Sty 2014 Posty: 6 Skd: Zielona Góra
Wysany: Pi 10 Sty, 2014 Moja historia bolo1005, biodro pełna ceramika, pare pytań.
Witam, moja historia przedstawia sie nastepująco. Facet z nadwagą 1985r pod koniec listopada zabieg endoprotezy stawu biodrowego lewego. Zamontowana endo pełna ceramika, krótki trzpień, bezcementowo.
Tak jak pisałem zabieg pod koniec listopada 2013r, znieczulenie od pasa w dół, potem cała doba na sali pooperacyjnej ze specjalnym trójkątem między nogami. Po powrocie na normalną salę stawianie przez rehabilitanta na nogi przy pomocy dwóch kul. Dla mnie to był szok że tak szybko ale kazali to wykonywałem polecenia. Ogólnie bólu nie było wcale co rownież mnie dziwiło. Przez pierwsze 4 doby kroplówki przeciwbólowe, dodatkowych doustnych już nie brałem choć dawali codziennie. Codzienna rehabilitacja wraz z dodawaniem kolejnych cwiczen, w ok 4 dobie po operacji nauka chodzenia po schodach i tu kolejny dla mnie szok. Wypisali mnie w 9 dobie i od tamtej pory nauczono mnie chodzenia juz o jednej kuli. Z tą jedną kulą kazano chodzic przez ok 2 tygodnie co tez zrobiłem a potem odstawic juz kule wogóle. Czyli ogólnie bez kul byłem po ok 3,5 tygodnia. lekarz mówi ze kości miałem extra mocne i jestem młody i nie ma na co czekać. Po wypisie ze szpitala i ok tygodnia odpoczynku w domu zacząłem chodzic na rehabilitacje do osrodka w miescie. Tam miałem po ok 2 godz dziennie cwiczen czynnych, biernych i w odciążeniu przez okres trzech tygodni. na koniec mojej historii powiem ze dziś juz minęło 6 tygodni od zabiegu i jestem super zadowolony. Bólu nie miałem wcale co mnie dziwi bo myslalem ze chociaz przez poczatkowy okres bede cos czuł, noga mnie wkoncu nie boli po paru latach bólu i zaczynam nowe zycie. Za parę dni jade na ostatnia kontrolę i zaczynam zapominac ze mialem jakis zabieg. Moje tylko zdziwinie i pytanie do Was czy to wszystko nie za szybko u mnie poszło ? Czy nie za szybko odstawilem kule ? Pozdrawiam
Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009 Posty: 2626 Skd: z Polski
Wysany: Pi 10 Sty, 2014
witaj Bolo
a co spowodowało u Ciebie potrzebę wstawienia endoprotezy?
O odstawieniu kul powinien decydować w pierwszej kolejności lekarz ortopeda, a potem rehabilitant. Lekarz zezwala, bo stan kości jest ok, a rehabilitant stwierdza, czy cała reszta jest gotowa.
Status: Endo x 1
Wiek: 38 Doczy: 10 Sty 2014 Posty: 6 Skd: Zielona Góra
Wysany: Pi 10 Sty, 2014
w młodości przez ładnych pare lat chorowałem mlodziencze zapalenie stawow. Lekarz o odstawieniu kul zdecydował a rehabilitant po moich postepach to potwierdzil i juz po ok 3,5 tyg bylem bez kul.
Bólu nie miałem wcale co mnie dziwi bo myslalem ze chociaz przez poczatkowy okres bede cos czuł, noga mnie wkoncu nie boli po paru latach bólu i zaczynam nowe zycie. Za parę dni jade na ostatnia kontrolę i zaczynam zapominac ze mialem jakis zabieg. Moje tylko zdziwinie i pytanie do Was czy to wszystko nie za szybko u mnie poszło ? Czy nie za szybko odstawilem kule ?
bolo1005, gratuluję tak bezproblemowego powrotu do normalnego życia, ale to dopiero 2 m-ce więc ostrożności, rehabilitacji i uwagi na tą nogę jeszcze potrzeba
_________________ Z zamartwianiem się lepiej poczekać. Może okazać się, że wcale nie jest potrzebne.
Status: Endo x 1
Wiek: 38 Doczy: 10 Sty 2014 Posty: 6 Skd: Zielona Góra
Wysany: Sro 22 Sty, 2014
witam, mam pytanie dzis w poludnie sie troche nachodzilem po miescie a wieczorem w pracy chodzac po zakładzie usłyszałem jakis pisk i teraz przeszukuje internet bo zgłupiałem juz czy piszczało mi biodro czy moze buty ? pierwszy raz sie z tym spotkałem. oczywiscie nic nie boli chodzi sie super. gdzies znalazłem chyba jeden przypadek opisywany na forum ze komus piszczała endoproteza i zaczynam sie bac czy u mnie tez cos takiego moglo sie zdarzyc.
Dokładnie, tym bardziej skoro zdarzyło się tylko raz i to w butach.
Gdyby powtórzyło się bez butów i w kilku różnych sytuacjach, byłyby to powód do zastanowień !
_________________ There is no elevator to success,
you have to take the stairs.
Status: Endo x 1
Wiek: 38 Doczy: 10 Sty 2014 Posty: 6 Skd: Zielona Góra
Wysany: Czw 23 Sty, 2014
dziekuje za odpowiedzi, chyba rzeczywiscie to buty bo pozniej pochodzilem bez butow przez ok 30 min bo tak sie przestraszylem i juz tego pisku nie bylo. ale człowiek głupi... boi sie ze cos sie uszkodzi i zaraz bedzie szedl na jakies poprawki na stół
Status: Endo x 1
Wiek: 38 Doczy: 10 Sty 2014 Posty: 6 Skd: Zielona Góra
Wysany: Sro 29 Sty, 2014
tak jestem z ZG, zabieg robiłem w LORO w Świebodzinie bo słyszałem same pozytywne opinie i teraz wiem ze to chyba jeden z lepszych osrodkow tego typu w tym rejonie Polski. Lekarz jaki wykonywał zabieg to Kaczmarczyk-żywa legenda Na zabieg w sumie czekałem 1,5 roku, pozdrawiam
Status: Endo x 2
Wiek: 65 Doczya: 29 Wrz 2012 Posty: 393 Skd: Polska zach
Wysany: Sro 29 Sty, 2014
W LORO Świebodzin miałam robione endo lewego biodra w 11.2000r. Operował dr Kaczmarczyk. Super, malina, tak jest do dziś (oczywiście pełna rehabilitacja).
7grudnia 2000 wróciłam do domu (po 9 dniach) a na sylwestra zaczęłam odstawiać kule.
Teraz czekam na drugie endo, też u dr Kaczmarczyka. Mam termin 2014.
Mogę polecić fizjoterapeutę z Zielonej Góry. Po pierwszej operacji postawił mnie na nogi, nauczył chodzić od nowa.....
Zdrówka życzę.
pozdr
_________________ Jeśli czegoś pragniesz, to cały świat działa potajemnie, aby udało ci się to osiągnąć.