Basiu19 .
Chętnie odwiedziłabym Ciebie , ale niestety jest dosyć duża odległość
od mojego miejsca zamieszkania do Dźwirzyna . Rehabilitacja mi pomaga,
ale nie jest jeszcze to czego oczekuję , potrzeba dużo cierpliwości i wytrwałości .
Pozdrawiam .
Status: Endo x 1
Wiek: 47 Doczya: 31 Gru 2011 Posty: 643 Skd: okolice Nowego Sącza
Wysany: Czw 06 Wrz, 2012
aga.t., ja do Stóż mam około 10 km. Dojeżdżałam tam raz na zabiegi zlecone przez lekarza, szczerze mówiąc marne dawały efekty, chociaż moja wiedza na temat rehabilitacji jest jeszcze skromna, to zdążyłam to zauważyć. Jeśli chodzi o ćwiczenia "to psu na budę" nikt mną się nie zajmował, sama ćwiczyłam na materacu.
Nie wiem jak wygląda, kiedy jesteś tam na turnusie, może wówczas bardziej się starają.
Status: Przed
Doczy: 31 Sty 2013 Posty: 1 Skd: lubartów
Wysany: Czw 31 Sty, 2013 Wyjazd na rechabilitację
Witam,ZUS skierował mnie na rechabilitację do sanatorium Wisła Iwonicz Zdrój,czy ktoś przeszedł taką kurację w ośrodku,jak to wszystko wygląda,jestem na półrocznym śwadczeniu,potem mój prowadzący ortopeda będzie wnioskował o dalsze świadczenie.Jak ZUS podejdzie do sprawy po odbyciu kuracji w sanatorium.Pozdrawiam
Status: Endo x 1
Doczya: 29 Sie 2010 Posty: 42 Skd: kielce/warszawa
Wysany: Sob 23 Mar, 2013
Wlasnie wrocilam z sanatorium. Generalnie jestem zadowolona, chociaz cwiczenia izometryczne na materacu nie poprawily mi stanu mojej nogi (prawde mowiac nie spodziewalam sie cudow). Mialam 2 razy dziennie basen , co cieszylo mnie niezmiernie. Pol godziny wspolnych cwiczen w wodzie i wieczorem godzinka plywania. Bardzo sie balam, czy bede mogla plywac, ale na szczescie wszystko bylo ok. Oprocz plywalni i cwiczen izometrycznych (bez zawieszek!) mialam jeszcze masaz czesciowy kregoslupa, termozele na kregoslup, wirowka na nogi i kapiel perelkowa w wannie.
Ogolnie z pewnoscia sie wzmocnilam, ale gdyby byly cwiczenia np. PNF z terapeuta to efekt bylby inny.
Nadal kuleje i nie czuje sie pewnie na nogach, a skarpetki zakladam na lezaco.
Tez bylam na swiadczeniu reh pol roku i przed wyjazdem do sanatorium skladalam do ZUS o przedluzenie. Dostalam na kolejne pol roku.
hejka, ja właśnie siedzę sobie w ośrodku rehabilitacyjno-prewencyjnym w Stróżach. Powiem tak, jest ok , ale szału nie ma. Nie podobają mi się zabiegi, bo na całą salę ćwiczących jest 3 terapeutów, a dla mnie lekarz na siłę wybierał zabiegi. W sumie mam tylko 5 w ciągu dnia, i po większości nawet się nie spocę, bo są bardziej relaksacyjne niz wzmacniające.....bardziej bym się cieszyła gdyby ZUS dał mi te pieniądze i mogłabym je sobie przeznaczyć na prywatną rehabilitację u pana Krzyśka.
Pozytyw jest taki, że jest tu blisko wypożyczalnia rowerów i śmigam sobie po zabiegach na rowerku i to jest moja najlepsza reha tutaj
tinapl Zapomniałam, że Ty już tam jesteś Jak ja byłam w Stróżach w ubiegłym roku to było więcej zabiegów, od tego roku się troszkę zmieniło. Dla mnie ćwiczenia w basenie były super. Od 3 listopada też tam będę więc mam nadzieję, że zdasz mi relację po powrocie jak tam teraz jest i jacy są teraz lekarze ( ''mojego'' podobno już nie ma ).
_________________ Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
Status: Endo x 1
Wiek: 40 Doczya: 15 Pa 2013 Posty: 25 Skd: warszawa
Wysany: Wto 07 Sty, 2014
Kochani powiedzcie mi proszę na jakie świadczenia mogę liczyć po endoprotezie. Czym różni się sanatorium poszpitalne od leczenia uzdrowiskowego. Chciałam dziś dostać od lekarza rodzinnego skierowanie do sanatorium z ZUSu jednak moja Pani doktor stwierdziła, że ona tego nie wystawia. Więc kto? Operator? Proszę napiszcie mi coś więcej ponieważ jestem jak dziecko we mgle mimo, że przekopałam internet nic nie jest dla mnie jasne. Szkoda by mi było aby coś ominęło, z czego mogę skorzystać. A wiem, że jest jakieś świadczenie, na które czeka się do 3 miesięcy.