A ja zamówiłam sobie na poprawienie humoru :Gringo wśród dzikich plemion":
Jest to książka przygodowa i podróżnicza. Mądra, a jednocześnie pełna humoru. Sprawia, że czytelnik zaczyna się głośno śmiać. Jest to także album niezwykłych fotografii z wypraw w najdziksze rejony świata.
Kurcze ostatnio zaczynam dość sporo na książki wydawać, co mnie cieszy bo w dzieciństwie stroniłam od ksiązek
Zmęczeni bólem oraz kłopotami ze zdrowiem, a także ludźmi, którzy niejednokrotnie potrafią dać nam porządnie w kość, powinniśmy od czasu do czasu pozwolić sobie na odrobinę luksusu (ależ to zabrzmiało) i zobaczyć ciekawy film (niekoniecznie w tv) , przeczytać książkę (niekoniecznie Encyklopedię Zdrowia) lub posłuchać muzyki (niekoniecznie tej radiowej).
Chciałabym abyście dzielili się tutaj tą dziedziną sztuki, która was odpręża i daje Wam radość, zmusza do śmiechu , ale tez i do refleksji nad sobą i tym, co nas otacza.
Obiecuję czytać wszystkie wypowiedzi z wielkim zainteresowaniem. Będę mieć w ten sposób pretekst by tutaj zaglądać, bo musze przyznać, że wciąż oswajam się z główną tematyką tego forum.
ostatnio czytałam książkę Anny Czerwińskiej "Gór fanka"-poleciła mi ją pani bibliotekarka- o polskiej himalaistce i alpinistce,zdobywczyni sześciu ośmiotysięczników i Korony Ziemi. jej zmaganie z górami, śniegiem,lodem,zmęczeniem,zimnem...można porównać w pewien sposób do zmagań z chorobą. w pewnym sensie czytanie o jej pasji oraz trudach i przyjemnościach z tym związanych może zmotywować do walki z chorobą, z problemami fizycznymi i psychicznymi, z którymi -m.in. my bioderkowicze-się zmagamy. tak sobie myślałam to czytając,że ja nie dałabym rady zdobyć takich szczytów ,więc może uda mi się pokonać lub oswoić moją chorobę czyli wziąć byka za rogi i nie załamywać się-jak to niestety czasem mi się zdarza. mam nadzieję,że w miarę dobrze opisałam moje odczucia i zrozumiecie o co mi chodzi a może nawet sięgniecie po tą książkę-ja czytam następną lubię góry-oczywiście nie takie wyysokie i mam taką małą motywację,że może kiedyś jeszcze troszkę po nich pochodzę
_________________ Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
"Szeroko zakrojona powieść przygodowo-podróżnicza z akcją w Indiach. Opowiada prawdziwą historię samego autora: buntownika i pisarza, będącego na bakier z całym światem. Po brawurowej ucieczce z australijskiego więzienia znajduje schronienie w slumsach Bombaju, gdzie pracuje jako lekarz, a potem, wciąż niesyty wrażeń, wiąże się z miejscową mafią. Powieściowy majstersztyk: inteligentny, sensacyjny, romantyczny, zabawny, pełen szczegółów z życia codziennego w Indiach. Pochwała mądrości cywilizacji Wschodu, która potrafi przynieść ukojenie, jakiego próżno szukać na Zachodzie. "
Cytat z:
http://merlin.pl/Shantara...lE5A5A#fullinfo
Status: Endo x 1
Doczya: 06 Sie 2010 Posty: 102 Skd: ŚLĄSK
Wysany: Wto 10 Sie, 2010
Jestem przekonana, że jeszcze będziesz chodzić po górach.
Pięknie opisałaś tę książkę.
Góry wymagają od nas siły i wytrzymałości i szacunku
Wanda Rutkiewicz napisała kiedyś, że jeździ w góry „umyć duszę”. Myślę , że to bardzo trafne określenie, bo moim zdaniem właśnie w górach można znaleźć się najbliżej Boga lub Absolutu (w zależności kto w co wierzy). Na pewno jednak tam dotykamy pewnej sfery sacrum.
Myślę Agat.t., że z pewnością spodobałaby ci się tez inna książka. A mianowicie MOJE BIEGUNY. DZIENNIK Z WYPRAW 1990- 1998
Są to Dzienniki Marka Kamińskiego. Polarnika.
Zarówno zaproponowana przez Ciebie książka , jak i Dzienniki łączy miłość człowieka do PRZYRODY.
Na stronie internetowej Marka Kamińskiego czytamy o tej książce:
„To bardzo osobisty, przepojony refleksyjną zadumą dziennik człowieka zmagającego się samotnie z przyrodą i, przede wszystkim, z własną słabością. To opis wysiłku i zmęczenia aż do granic ludzkiej wytrzymałości, tak wielkiego, że nie pozostawiającego nawet miejsca na przeżywanie wielkiej radości z odniesionego sukcesu”.
"lubię góry-oczywiście nie takie wyysokie i mam taką małą motywację,że może kiedyś jeszcze troszkę po nich pochodzę [/quote]
Może też byłoby fajnie umieszczać tu linki do ciekawych stron poświęconych zagadnieniom psychologii - dla wszystkich osób zainteresowanych tematem i chcących lepiej poznać siebie
Oto kilka moich sprawdzonych propozycji, jest tam wiele przeróżnych artukułów i informacji :
Umieściłam kilka portali, każdy jest pisany innym stylem aby każda osoba mogła znaleźc taki, który najbardziej jej odpowiada Człowiek jest z natury fascynującą istotą i z tych stron naprawdę można wiele się nauczyć, dowiedzieć, uczą zrozumienia dla ludzkiej natury Mam nadzieję, że niektóre osoby znajdą coś dla siebie
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Ja lubię i polecam książkę UDRĘKA I EKSTAZA o życiu i twórczości
Michała Anioła, nie tylko dla interesujących się sztuką,
książka
o wielkim człowieku...
_________________ "Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód"
Status: Psycholog
Doczya: 30 Mar 2010 Posty: 168 Skd: Hamburg-Szczecin
Wysany: Sob 22 Pa, 2011
Polecam film "Motyl i skafander", historia pacjenta z zespolem zamkniecia, ktory jedynie mogac mrugac jedna powieka, pisze ksiazke i uklada swoje wewnetrzne zycie po wypadku. Jest to autentyczna biograficzna historia.
O tej książce usłyszałam wczoraj wiadomościach i myślę, że jest warta polecenia. To "Ołówek" KatarzynyRosickiej-Jaczyńskiej.
Oto opis z jednej z księgarni internetowych:
Katarzyna Rosicka-Jaczyńska - Urodzona w ciepły majowy poranek, zaczęła oddychać dopiero po silnym klapsie w tyłeczek…
Szkoła nie zostawiła właściwie żadnych wspomnień, za którymi by tęskniła…
W liceum chłopcy odkryli jej urodę, a ona w sobie zdolności przywódcze i nieumiejętność podporządkowania się zakazom, rozkazom, nakazom, autorytetom…
Na Warszawskim Uniwersytecie, wśród zgiełku akademiku, dyskotek, kawiarnianych spotkań wolna od szkolnych ograniczeń wreszcie pokochała naukę, na którą rzuciła się jak wygłodniałe zwierzę…
Wegetarianka z wyboru, nie pijąca, nie paląca, była wśród studenckiej braci duszą towarzystwa…
Leszek, magister prawa, został jej mężem i ojcem trójki dzieci…
Po pięciu latach niańczenia maluchów w cieple domowego ogniska, rzuciła się w wir pracy…
Została bizneswomen…
Kiedy jej firma Ars-media odnosiła spektakularne sukcesy gwałtownie zachorowała…
Po trzech latach dostała diagnozę… choruje na SLA – śmiertelną, nieuleczalną chorobę…
I tutaj powinna się kończyć historia jej życia…, a ona właśnie teraz dopiero się zaczyna…
„Zamknęłam oczy i w marzeniach i realnym świecie.
– Boże - wyszeptałam – jeżeli kiedykolwiek będziesz chciał mnie uzdrowić, obiecuję, że docenię najmniejszy okruszek podarowanego mi życia.” – doceniać każdą chwilę życia, bo jutra może nie być – to chyba najważniejsze przesłanie „Ołówka” .
_________________ Twoja siła będzie na miarę twoich pragnień.
Znalazłam fajną stronę, z zebranymi różnymi sentencjami o różnej tematyce ( po lewej kategorie )- tutaj
Z ciekawych książek zachęcam do przeczytania pozycji "świadomość poprzez ruch" M.Feldenkrais
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Co prawda wątek o książce i filmie, ale chciałabym podzielić się muzyką, która dodaje mi siły w gorszych chwilach i motywuje do działania
Są momenty dla których warto żyć
Wyznaczaj sobie cele i wspinaj się na szczyt
Popełniaj błędy, by zrozumieć styl życia na krawędzi, dobrych i złych dni!
www.youtube.com/watch?v=bFBKeFUsx7U
Zrozumiałem - by żyć musisz chwytać dzień
Wstań by biec, bo istnieć nie znaczy żyć
Weź się w garść, ten dzień jest twoim dniem
A wierzę, że będzie dla każdego z nas piękno w naszych sercach.
www.youtube.com/watch?v=WderG_DxTvo
Jestem spokojny, bo pamiętam, że mam bliskich
Co nie zawrócą, kiedy grunt się stanie śliski
I nie zostawią, gdy straty przekroczą zyski
Wszyscy za jednego, tak, jeden za wszystkich!
www.youtube.com/watch?v=4kZCEBVYhYg
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
ja jako, że dużo jeżdżę słucham książek jako audiobooków.
jest taki polski autor Jacek Piekara piszący coś w rodzaju fantasy, napisał taki cykl powieści o inkwizytorze Mordimerze Madderdinie. bardzo fajnie napisane, doskonale czytane.