Bardzo się cieszę ,że po raz pierwszy mogłam uczestniczyć w tak wartościowych zajęciach.Jestem pełna uznania dla organizatorów!To co robicie jest po prostu nieocenione.
Miło było spędzić czas wsród bioderkowej braci
P.S.
Dziewczyny,dziękuję Wam za mile spędzony czas we Wrzosowej Chacie Szkoda ,że tak krótko.
Szczególnie również dziękuję gobli za towarzystwo w oczekiwaniu na męża
Status: Endo x 1
Wiek: 52 Doczya: 01 Lip 2009 Posty: 677 Skd: Kraków
Wysany: Nie 13 Cze, 2010
Ja tez sie ciesze, ze bylam na tych warsztatach.. Pomijajac fantastyczny efekt integracyjny, spotkania ze specjalistami rehabilitacji sa dla mnie zawsze okazją do nauczenia sie czegos nowego Z tych warsztatów wyniosłam jedną swiatłą mysl (w sumie niby oczywista) a mianowicie, ze organizm jest ZAWSZE nastawiony na cel (czyli np. przemieszczenie się) a nie na powrót do swojego genetycznego wzorca dowolnego ruchu. Oznacza to, ni mniej ni wiecej, ze jak sie nie wezme do roboty trzy razy bardziej to nigdy nie zaczne chodzic jak czlowiek
Zachecam wszystkich bardzo goraco do udzialu w kolejnych warsztatach
Acha, i powiem Wam wszystkim, ze byłam bardzo dumna, ze mogę wystapic w barwach fundacji - pasiflora, wielki ukłon za koszulki na czas
Kochani,
Szczęśliwie przez momentem dojechałam ze Śląska na Mazowsze i póki nie rzucę się odpoczywać po trasie chciałam naskrobać kilka słów podziękowania i podsumowania piątkowych warsztatów w Bielsku Białej.
Nasze drugie już z rzędu warsztaty zorganizowane tym razem na południu Polski w ekspresowym tempie okazały się niezwykle ciekawą i potrzebną "lekcją" zapewne nie tylko dla mnie ale dla wielu (mam cichą nadzieję, że wszystkich) z nas uczestniczących w spotkaniu. Prowadzący zajęcia - Grzegorz Gałuszka oraz Wojciech Romanowski pokazali najwyższą klasę i w niezwykle prosty, przystępny i przyjemny sposób nie tylko opowiedzieli nam o zasadach, wzorcach chodu, biomechanice która odgrywa w naszym życiu ogromne znaczenie, o czynnikach, które wpływają na to jak i dlaczego się poruszamy ale także pokazali nam podstawowe problemy z jakimi spotykamy się na co dzień podczas chodzenia oraz proste, bezpieczne ćwiczenia - aktywności, które można wykonywać w każdym momencie i miejscu. Terapeuci z Bielska podkreślali co niezmiernie ważne - aby ćwiczyć, rehabilitować się, poprawiać swoją sylwetkę, wzmacniać, rozciągać mięśnie albo pracować nad koordynacją nie potrzebujemy skomplikowanych narzędzi, nie musimy czynić wielkich przygotowań, nie potrzebujemy nawet tzw. adidasów czy stroju sportowego. Potrzebujemy chęci! Gdyż proste wspomagające ćwiczenia, które w zasadzie może wykonywać każdy - zupełnie zdrowy człowiek a także Bioderkowicz (niezależnie od przebytego zabiegu) - możemy wykonywać w domu, w pracy, podczas spaceru, w windzie, w centrum handlowym, w parku, w trakcie rozmowy telefonicznej - wszędzie gdzie tylko mamy ochotę popracować dla siebie i na siebie. Podczas zajęć poznaliśmy kilka z takich uniwersalnych i bezpiecznych ćwiczeń, które celują w problemy z którymi boryka się praktycznie każdy Bioderkowicz i wielu nie-Bioderkowiczów Uczestniczenie w bardzo profesjonalnie przygotowanych i zaplanowanych warsztatach było dla mnie osobiście bardzo dużą przyjemnością. Z zainteresowaniem podczas części praktycznej poznawałam ćwiczenia wykonując każde z nich i starając się odnieść je do siebie swoich potrzeb i problemów.
Ogromne brawa i podziękowania dla specjalistów z Centrum Rehabilitacji Gałuszka & Romanowski za ogrom wiedzy jaki nam przekazali, duży zapał i pasję, którą niewątpliwie z sercem podzielili się z nami podczas spotkania. Wielkie słowa uznania za organizację - miejsce warsztatów, poczęstunek i bardzo sprawną logistykę. Dziękujemy Pani Kasi z Centrum Gałuszka & Romanowski, która dbała o nasza wygodę i dobre samopoczucie oraz pełne brzuszki
Bardzo dziękujemy!
Osobno chciałam podziękować wszystkim Bioderkom, które chciały wzbogacić swoją wiedzę u czołówki fizjoterapeutów w Polsce - Pana Grzegorza i Pana Wojtka. Warto było, prawda? Niezmiernie cieszy mnie, że coraz większa grupa pacjentów chce należeć do tej świadomej, pewnej siebie, swoich możliwości i barier grupy pacjentów, którzy robią dla siebie wspaniałą rzecz - uczą się siebie. Dziękuję Wam za przybycie i wierzę, że ten czas wykorzystaliście najlepiej jak mogliście czerpiąc pełnymi garściami wiedzę i wskazówki.
W podsumowaniu warsztatów, które są zarówno podziękowaniem nie chciałabym zapomnieć o moich niezastąpionych Ludziach Fundacji Wasze wsparcie, pomoc w organizacji zarówno osób "na miejscu" jak i tych, którzy pomagali w przygotowaniu zajęć wcześniej, na odległość jest nieoceniona. Dziękuję Wam za duże zaangażowanie i niegasnącą energię, którą potraficie rozsiewać dookoła
Drodzy Bioderkowicze, jeśli będziecie zainteresowani warsztatami podobnymi do tych sprzed kilku dni, do tych lutowych w Warszawie - będziemy starać się organizować je częściej. W planach mamy kolejne zajęcia w Warszawie (oby jak najszybciej ) oraz jesienią spotkanie warsztatowe w Krakowie - również organizowane przez team Gałuszka & Romanowski.
Mamy nadzieję, że będziecie tam z nami
Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009 Posty: 2626 Skd: z Polski
Wysany: Pon 14 Cze, 2010
Strasznie się cieszę, że się kolejne warsztaty udały i strasznie żałuję, że nie mogłam jednak dotrzeć...
jeśli jest filmik, to z chęcią ogromną go obejrzę (zdjęcia również )
Pasiflora pisałaś coś o wiedzy na temat "trzaskającego biodra"...możesz się podzielić?
Pasiflora pisałaś coś o wiedzy na temat "trzaskającego biodra"...możesz się podzielić?
A wystarczyło być! Pan pokazywał dokładnie na obrazkach jakie mięśnie, a w zasadzie ich brak są odpowiedzialne za ich brak, a że mnie to ściśle nie dotyczyło więc ich nie zapamiętałam. Wiem że chodzi o mocną całą torebkę stawową, że dopóki się nie wzmocni w tym obrębie to ma prawo stukać, a w zasadzie zasysać jak tłok. Pan Grzegorz to w tak świetny sposób przedstawił, łącznie z efektami dźwiękowymi , że osoba której dotyczył ten problem na pewno by zrozumiała
Czy jest możliwość zorganizowania warsztatów nowoczesnej fizjoterapii w Bydgoszczy lub w Toruniu. Na pewno też byłoby zainteresowanie bioderek z tego regionu.
Czy jest możliwość zorganizowania warsztatów nowoczesnej fizjoterapii w Bydgoszczy lub w Toruniu. Na pewno też byłoby zainteresowanie bioderek z tego regionu.
nati_891 napisa/a:
popieram Wiesia187, w Bydgoszczy mogłoby sie zorganizowac takie warsztaty? Byłabym chętna
Kochani, możliwość jest zapewne wszędzie. To zależy jednak od możliwości
A mówiąc serio - możemy uruchomić tego rodzaju warsztaty w zasadzie w każdym miejscu w kraju, ale przy współpracy najlepszych specjalistów z danego regionu. Jak zauważyliście pracujemy tylko z nie tylko świetnymi fachowcami w swojej dziedzinie, praktykami z ogromnym doświadczeniem, ale zarówno są to osoby, które w prosty i bardzo przystępny sposób potrafią przekazywać swoją wiedzę. Nierzadko terapeuci prowadzący są Instruktorami konkretnych metod fizjoterapeutycznych. Na razie nie mamy żadnego ośrodka tej miary współpracującego z nami na terenie województwa Kujawsko-Pomorskiego. Ale to nie znaczy, że nie będziemy starać się znaleźć tam wysokiej klasy ośrodek, który chciałby podjąć z nami współpracę.
Naturalnie Wasze doświadczenie i kontakty - mówię tu o osobach które mieszkają w danym terenie jest nieocenione. Pomoc miejscowych w organizacji i nawiązaniu kontakt ma duże znaczenie.
Wiesia187, nati_891 - jeśli jesteście zainteresowane zrobieniem podobnych warsztatów u Was proponuję załóżcie osobny temat w tym dziale w nazwie z proponowaną miejscowością i pomysłem a tym sposobem otrzymamy odzew forumowiczów i zobaczymy jakie jest zainteresowanie tego regionu. Aby warsztaty mogły się odbyć musi uzbierać się kilkanaście osób. Oczywiście wiemy, że organizacja zajęć dla 2-5 osób nie będzie możliwa. Jeśli Wam zależy zachęcam Was do podjęcia tematu i współorganizacji.
Wiesia187, nati_891 - jeśli jesteście zainteresowane zrobieniem podobnych warsztatów
To my, mam tu namyśli Fundację , bo Fundacja a nie forum jest organizatorem tych zajęć, na pewno pomożemy Wam w rozkręceniu takich warsztatów. Nie znamy terenu w ogóle i ciężko nam cokolwiek zorganizować, a szkoda bo faktycznie takie warsztaty to super sprawa. Bardzo ważna jest frekwencja, dlatego również namawiam do założenia wątku w którym ocenimy zainteresowanie.
Tak naprawdę, to dzięki pacjentowi mogliśmy odbyć warsztaty w pięknej klimatyzowanej sali Starstwa Powiatowego w Bielsku Białej. Dla nas taka pomoc jest nieoceniona, bo na odległość i nieznając nikogo z tamtych teranów nie mamy możliwości.
Nati_891, Wiesi187, przemyślcie razem we dwie na pewno będzie wam jeszcze łatwiej.
Nie wiem co jeszcze nowego mogłabym dodać od siebie, bo dziewczyny wszystko pięknie już opisały. Dla mnie to była zupełna nowość, bo po raz pierwszy byłam na takich warsztatach i po raz pierwszy miałam do czynienia z takimi fachowcami - oprócz wizyty rehabilitanta podczas pobytu w szpitalu, gdzie zaliczyłam pionizację i naukę chodzenia o kulach bez obciążania jednej nogi. Podobało mi się,że było to tak sprawnie i mądrze poprowadzone, np. przy ćwiczeniach panowie sprawdzali czy robimy to poprawnie a nie zostawiali nas "samych sobie". Oczywiście spora dawka humoru też była bardzo wskazana, bo wiadomo człowiek chory to czasem ma chwile "załamki" i brak chęci i motywacji więc gdyby każda rehabilitacja była tak prowadzona to pewnie z radością wykonywało by się wszystkie ćwiczenia, nawet gdy nasz organizm czasem woła "stop, boli". Być może pomocne byłyby jakieś wykłady,pogadanki z psychologiem, bo wydaje mi się,że umysł i ciało muszą iść razem w parze w dążeniu do dobrej kondycji. Nie wiem jak pozostałe Bioderka, ale ja czasem mam takie chwile,że nie mam nawet ochoty wstać z łóżka...pewnie też to znacie Ze swojej strony jeszcze raz dzięki wielkie za warsztaty! Wielki szacun dla Was za to co robicie!
_________________ Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
Status: Endo x 1
Wiek: 66 Doczya: 19 Sie 2009 Posty: 420 Skd: Górny Śląsk
Wysany: Pon 14 Cze, 2010
Naprawdę bardzo się cieszę, że miałam okazję uczestniczyć w warsztatach. To było moje pierwsze spotkanie zarówno z Bioderkami, jak i z fachowcami od fizjoterapii. Nie miałam pojęcia, czego się spodziewać, trochę bałam się jakiegoś nudnego wykładu ale okazało się, że wykład, ilustrowany rysunkami i wykresami ani przez chwilę nie był nudny!
Bardzo ciekawie przedstawiono pracę stawów i mięśni w trakcie „zwykłego chodu”. Okazało się też, że kiedy stoimy symetrycznie, na nasze stawy biodrowe działa tylko 2/3 ciężaru ciała. A reszta? Tego nie wie nikt…
No i ogromna rola mięśni brzucha i w ogóle tułowia! Większość ludzi myśli, że chodzi nogami – a tu – niespodzianka
Fakt, że w trakcie tego arcyciekawego wykładu przydałaby się krótka przerwa na rozruszanie bioderek, bo trochę ścierpły i zesztywniały – to tak na przyszłość, bo rozumiem, że w Bielsku jakoś szybko i niezauważenie zrobiła się noc ciemna…
Za to w części praktycznej panowie Grzegorz i Wojtek rozruszali nas bardzo szybko. Teraz wiem, że nawet w czasie krótkiej przerwy w pracy mogę się odpowiednio porozciągać (choć nie zapamiętałam nawet połowy ćwiczeń – ot, skleroza…) dlatego liczę na obiecaną ściągę w postaci filmiku.
A tak w ogóle jestem pod wrażeniem i jeśli tylko mi się uda, to do Krakowa na pewno pojadę.
„Bo wszystkie Bioderka to jedna rodzina…itd..."
Wyrazy uznania dla Organizatorek i Organizatorów!
A oto obiecane fotki KLIKNIJ TUTAJ! miało być więcej ale nadal czekamy. Jak doślą to oczywiście, że je dodamy i powiadomimy Was.
Zobaczcie jak wszyscy współpracują z uśmiechami na twarzy
Szkoda ,że tak krótko.
Z tych warsztatów wyniosłam jedną swiatłą mysl (w sumie niby oczywista) a mianowicie, ze organizm jest ZAWSZE nastawiony na cel (czyli np. przemieszczenie się) a nie na powrót do swojego genetycznego wzorca dowolnego ruchu. Oznacza to, ni mniej ni wiecej, ze jak sie nie wezme do roboty trzy razy bardziej to nigdy nie zaczne chodzic jak czlowiek 
Uczestniczenie w bardzo profesjonalnie przygotowanych i zaplanowanych warsztatach było dla mnie osobiście bardzo dużą przyjemnością. Z zainteresowaniem podczas części praktycznej poznawałam ćwiczenia wykonując każde z nich i starając się odnieść je do siebie swoich potrzeb i problemów.
Wasze wsparcie, pomoc w organizacji zarówno osób "na miejscu" jak i tych, którzy pomagali w przygotowaniu zajęć wcześniej, na odległość jest nieoceniona. Dziękuję Wam za duże zaangażowanie i niegasnącą energię, którą potraficie rozsiewać dookoła 
, że osoba której dotyczył ten problem na pewno by zrozumiała 
nawet nie wyobrażam sobie podróży tam w ubiegły piątek strasznie upalny...
