Wysany: Pon 22 Cze, 2009 Co trzeba zabrać do szpitala na operacje?
Gdy będzie zbliżać się termin operacji trzeba zacząć przygotowywać się do pobytu w szpitalu. Dobrze jest spakować się wcześniej, na spokojnie- pozwala to bez stresu przygotować i dokupić co potrzebne.
Do szpitala będą potrzebne:
- dokumenty:
*dowód osobisty,
*świeżo podbita legitymacja ubezpieczeniowa,
*aktualne skierowanie do szpitala,
*aktualne zaświadczenie od lekarza rodzinnego o dobrym stanie zdrowia pozwalającym na dokonanie operacji (niektóre szpitale tego nie wymagają- trzeba zapytać czy będzie potrzebne)
*aktualne zaświadczenie z poradni specjalistycznej na który chory leczy się na inne choroby o stanie zdrowia pozwalającym na operację (o ile chory leczy się na jakieś inne choroby)
*dokument potwierdzający posiadanie co najmniej 2 szczepień przeciwko WZW
*wyniki badań, rtg
-środki higieny osobistej ( mydło-polecam protex,pasta do zębów, koniecznie kubeczek na wodę do mycia zębów, duża paczka lub 2 chusteczek nawilżanych do mycia ciała- po operacji nie sposób się bez nich obyć!, koniecznie gąbka do mycia, można zabrać małą własną miseczkę, ręczniki papierowe-kilka, koniecznie golarka-operowana okolica ciała musi być dokładnie ogolona także miejsca intymne, ręczniki zwykłe, lusterko itp.)
- ubrania- polecam bawełniane koszule nocne o długości w kolano, wiele osób wybiera krótkie koszulki sportowe + majtki wiązane po bokach na tasiemki - wygodniejsze do korzystania z basenu i samodzielnego zmieniania, szlafrok, krótkie skarpetki bezuciskowe ( !), ubrania wygodne na rehabilitację i spacery na kulach po korytarzu np.dres, ciapy
- kule łokciowe regulowane
- na czas leżenia po operacji przydaje się coś ciekawego do czytania
- koniecznie własne sztućce, kubek-nawet 2, talerzyk
- bardzo się przyda woda mineralna niegazowana w małych butelkach „ z dziubkiem”(po operacji wygodnie jest pić), wiele osob korzysta ze słomki
- jeśli mieszka się daleko od szpitala i będzie się często odwiedzanym to trzeba zabrać pieniądze. Można wcześniej kupić zapas wody,soków (polecam porzeczkowy z uwagi na skład dobrze wpływający na morfologię po operacji), czegoś dodatkowego do jedzenia, soków, ręczników papierowych, papieru toaletowego (kilka rolek) W wielu szpitalach salowy robi zakupy gdy ktoś czegoś potrzebuje , ale jeśli tak nie jest to przed operacją trzeba zrobić sobie zakupy samemu. dobrze jest ułożyć rzeczy tak, aby móc w miarę wygodnie samemu sięgnać po wszystko. To duży komfort gdy można samemu sobie dostać potrzebne rzeczy. Niektóre szafki szpitalne mają z tyłu haczyk na który można powiesić coś np.dużą kosmetyczkę z podręcznymi rzeczami do utrzymania higieny. Przydają się też torebki foliowe na niepotrzebne rzeczy, żeby mieć gdzie zużyte np.chusteczki wkładać( sprzątanie odpadków przez personel odbywa się raz- dwa na dzień)
- w wielu szpitalach można mieć prywatny czajnik elektryczny, radio, laptopa, można bez ograniczeń ładować komórkę
Myślę ,że taka lista wystarczy. Pobyt w szpitalu trwa najczęściej tydzień-dwa. Jeśli ktoś jest z daleka pomocna jest osobna torba na brudne rzeczy.
W domu dobrze jest przed operacją poukładać sobie rzeczy, ubrania w taki sposób żeby po powrocie do domu było wygodnie samemu sięgać po to czego często się potrzebuje.
Całkiem przydatny temat:)Jeśli chodzi o badania mnie kazano przywieźć ze sobą również EKG, USG jamy brzusznej, zaświadczenie od stomatologa, od ginekologa (wszystko celem wykluczenia stanów zapalnych jamy ustnej narządów miednicy mniejszej oraz otrzewnej) Szczepienia WZW B, skierowanie do szpitala, rtg i wcześniejsze badania stawów i inna dokumentacja + książeczka zdrowia, legitymacja ubezpieczeniowa oraz dowód osobisty. Informacje aktualne na dzień 15 czerwca 2009
_________________ .... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
Czyli co szpital to zwyczaje. W Lublinie i Otwocku nie kazali mi posiadać zaświadczeń od stomatologa i ginekologa. Książeczki RUM takżE nie kazali przywozić. Zawsze najlepiej zapytać lekarza, czy szpital w którym będzie przeprowadzona operacja wymaga takich zaświadczeń. Dziwię się temu, że wymagania tak bardzo są różne w różnych szpitalach.
Cześć dziewczyny Właśnie wróciłam ze SPA, mmmmm... to było coś wspaniałego dla mojego zbolałego ciałka!
Ale wracając do tematu - ode mnie w Otwocku nie chcieli żadnych zaświadczeń ani badań. Może wydawałam im się zdrowa jak koń Serio. Ale faktycznie - dobrze jest zapytać o to przed podróżą. A nóż widelec będzie coś potrzebne. Buziaki!
W Piekarach Ślaskich natomiast wymagają:
-krew
-mocz
-EKG z opisem
-tomografie komputerowa
-od ogólnego, że jesteś zdolna-y do zabiegu
-a przede wszystkim dentysta tzn sanacja jamy ustnej
Każdy stan zapalny możne zadecydować o pomyślności zabiegu dlatego ani jedna dziurka w zębach nie ma prawa być W dodatku sami powinniśmy zwrócić uwagę na jakiekolwiek stany zapalne np gardła Bardzo często osoby po wymianie endoprotezy w stawie odczuwają bóle zanim je jakieś chorobsko dopadnie.
Status: Endo x 1
Wiek: 74 Doczya: 27 Cze 2009 Posty: 110 Skd: Warszawa
Wysany: Sob 27 Cze, 2009
Witaj Jovi!
Byłam operowana w Otwocku 5 tyg temu na oddz.1b[ notabene w tym samym czasie co Katja-pozdrawiam Ciebie i Twoją Mamę bardzo serdecznie] nie wymagano żadnych badań. Na pewno trzeba mieć zaświadczenie o szczepieniu p/żółtaczce, miałam zaświadczenie od lekarza rodzinnego że jestem ogólnie zdrowa[ żeby w razie co nie czekać na konsultację w szpitalu]a także zaświadczenie o oddaniu dla mnie krwi. Na tym koniec.Nawet nikt nie chciał oglądać mojego zdjęcia RTG.Wszystkie badania i RTG również robione są na miejscu. Osoby zainteresowane wiedzą że idąc do szpitala nie mogą mieć żadnych żródeł zakażenia, które mogą się [ odpukać] przenieść na ranę pooperacyjną i endoprotezę np. stąd ten stomatolog i ew ginekolog.To tyle jeżeli chodzi o Otwock. Myślę że każdy szpital rządzi się swoimi prawami i w każdym może być inaczej. Pozdrawiam
Chciałabym dopisać coś jeszcze do listy rzeczy potrzebnych do szpitala. Myślę, że przyda się także po powrocie do domu. Kiedy długo się leży i nie można za bardzo ruszać operowaną nogą, pięta zaczyna boleć. O ile pamiętam, to Katja już znalazła na ten problem inny patent w postaci gumowej rękawiczki wypełnionej wodą. Ja używałam małej (ok.15x15cm) poduszeczki bawełnianej wypełnionej ziarenkami, czy kuleczkami, z niewielkim otworem po środku. Można ją kupić w sklepach rehabilitacyjnych (także tym przyszpitalnym). Sprzedawane były wtedy w parach. Nie jest to droga rzecz.
Polecam zabrać jakiś odtwarzacz z ulubioną muzyką lub stopery do uszu , aby nie słyszeć chrapania innych pacjetów. I tu naprawdę mówię całkiem poważnie ;>
Tak, chyba też może być. Moim zdaniem dobrze, żeby była powleczona materiałem, który przepuszcza powietrze i wchłania pot, żeby skóra się nie odparzała.
A ja miałam taką jak ta żółto-różowa na trzeciej fotce od góry na tej stronie:
Kochani, te podkładki na pewno sa niezłe, ale z doświadczenie powiem, że tzw. krowie cycki czyli zwykłe cienkie gumowe rękawiczki (dostępne w każdej aptece i sklepie z chemią) napełnione chłodna wodą i naturalnie związane na supełek są nieocenione. Nie dość, ze pięty mają wspaniały komfort - są na wodnej poduszce, to mają przyjemny chłodek który łagodzi pieczenie i ból. Nie ma potrzeby inwestować w poduszeczki (choć są niedrogie), wodna poduszka z rękawic jest niemal na friko. Uwaga: trzeba jedynie pamiętać aby wymieniać ją nie rzadziej niż co 7 dni (po 7 dniach wiem doświadczenia, że z pękają )
"Krowich cycków" używałam po obydwu operacjach i przynosiły mi nieopisaną ulgę podczas snu. Polecam
Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009 Posty: 2626 Skd: z Polski
Wysany: Sob 06 Lut, 2010
olifffka napisa/a:
Polecam zabrać jakiś odtwarzacz z ulubioną muzyką lub stopery do uszu , aby nie słyszeć chrapania innych pacjetów. I tu naprawdę mówię całkiem poważnie ;>
Z tym się całkowicie zgodzę Bez mp3 i słuchawek do komórkowego radyjka nie ruszam się z domu. Dla zabicia czasu kilka książek albo krzyżówki notesik i coś do pisania
Osobom, którym przeszkadza światło i śpią tylko w zupełnej ciemności (jak ja ) polecam specjalne opaski na oczka w salach szpitalnych często jest zbyt jasno w nocy...
ja mam cały zestaw, do wyboru do koloru
ja mam jedną ulubioną z napisem F*UCK OFF i nikt mnie nie budzi hehe
hmm a jak mam z "wake for sex only" to cisza tym bardziej
ale serio, to bardzo przydatna rzecz; do tego stopery gąbkowe (najlepsze są) i można spać
i jeszcze: szczególnie dla dziewczyn z długimi włosami - suszarka do włosów (taka malutka, składana)
poduszka - jasiek bardzo przydatna nie tylko pod głowę
Bardzo przydatny jest plecaczek - wrzucamy co trzeba i o kulach śmigamy śmiało i równo..
Ja czegoś nie rozumiem a skąd ja mam wiedzieć co do Otwocka zabrać jak jest termin na który karzą się stawić a żadnego powiadomienia już nie będzie mam się domyślać
najpierw kasting i co wraca się do domu i załatwia dokumentacje ....
Stopery to u mnie podstawa tylko pamiętam, że pierwszego dnia w jednym szpitalu (mordownia to trafniejsze określenie tej placówki) pielęgniarka mnie strasznie mocno i nerwowo poszarpała za ramię bo dwa razy wołała na pobranie krwi (o 4:30 rano ) a ja sobie spałam dalej i się kobieta wkurzyła z leksza... Później już wiedziały, że ja zakorkowana... Acha! Miałam wtedy pokoik 2-osobowy ale byłam sama przez dwa dni więc nie miał mnie kto obudzić...
Ja polecam również zabranie kawusi w saszetkach i słodzika bo to wygodniejsze niż naciąganie się z puszkami i słoiczkami... Zawsze do szpitala pakuję też sosy sałatkowe, takie w proszku, bo pomidorek czy ogóreczek lepiej smakuja
Dziękuję za przypomnienie o przedłużaczu! Biorę laptopa a o tym bym zapomniała! Z reguły nie czytam w szpitalu bo nie potrafię się skupić, wgrałam więc sobie z 50 filmow i spakowałam słuchawki by nie przeszkadzać współleżącym
W niektórych szpitalach są telewizory w salach, takie na pieniążki, warto więc zabrać ze sobą woreczek z bilonem (na ogół 2,-)
Co do wyników badań- ja na tydzień przed operacją dostałam wezwanie by się stawić z aktualnym (nie dalej niż 5- 6 miesięcy) zdjątkiem bioderka i moczem do badania. Pytali też o szczepienie na WZW, dali do wypełnienia dłuuuugą ankietę, pobrali krew i dali zastrzyk do samodzielnego zrobienia w domku na 12 godzin przed operacją oraz wytyczne do ostatniego posiłku i napitku. To tyle.
_________________ Wiara góry przenosi... mnie mogłaby czasem znieść po schodach... hihi