Forum Bioderko

Prawa i przywileje pacjenta - Orzecznictwo

pasiflora - Wto 30 Cze, 2009
Temat postu: Orzecznictwo
Orzecznictwo

Orzecznictwem zajmują się zespoły orzekające:

* powiatowe zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności, jako I instancja,
* wojewódzkie zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności, jako II instancja.

Osoby zameldowane na pobyt stały podlegają właściwemu terytorialnie zespołowi.

Natomiast co do osób:

* bezdomnych,
* przebywających poza miejscem stałego zameldowania ponad 2 miesiące ze względów zdrowotnych lub rodzinnych,
* przebywających w domach opieki społecznej i ośrodkach wsparcia,
* przebywających z zakładach karnych i poprawczych,



to orzekać będzie zespół właściwy ze względu na miejsce pobytu (powiadamiając jednak zespół właściwy ze względu na miejsce stałego zameldowania).

Powiatowy zespół powołuje i odwołuje starosta, po uzyskaniu zgody wojewody. Wojewódzki zespół powołuje wojewoda. Wydatki związane z tworzeniem i działalnością zespołów są pokrywane z budżetu państwa. Wydatki mogą pochodzić również ze środków finansowych samorządu.

Stopnie niepełnosprawności:

LEKKI-Obniżenie zdolności do pracy lub ograniczenia w pełnieniu ról społecznych dające się kompensować

UMIARKOWANY-Niezdolność do pracy lub zdolność do pracy wyłącznie w warunkach chronionych lub konieczność czasowej lub częściowej pomocy osób drugich

ZNACZNY-Niezdolność do pracy lub zdolność do pracy wyłącznie w warunkach chronionych i konieczność stałej lub długotrwałej pomocy osób drugich



Orzecznictwo do 16 roku życia

Które dziecko może zostać uznane za niepełnosprawne ?
Dziecko do 16 roku życia może być uznane za niepełnosprawne, jeżeli ma naruszoną sprawność fizyczną lub psychiczną, o przewidywanym okresie trwania powyżej 12 miesięcy, z powodu wady wrodzonej, długotrwałej choroby lub uszkodzenia organizmu, powodującą konieczność zapewnienia im całkowitej opieki lub pomocy w zaspokojeniu podstawowych potrzeb życiowych w sposób przewyższający wsparcie potrzebne osobie w danym wieku. W przypadku dzieci poniżej 16 roku życia nie orzeka się stopnia niepełnosprawności. Zaliczenie do osób niepełnosprawnych dziecka do lat 16 zawsze ma charakter okresowy. Może ono kwalifikować dziecko jako niepełnosprawne najdłużej do 16 roku życia. Po ukończeniu 16 lat należy ubiegać się o określenie stopnia niepełnosprawności. Określenie niepełnosprawności dziecka do lat 16 jest potrzebne w celu:

 ubiegania się o zasiłek pielęgnacyjny.
 korzystania z ulg i uprawnień przysługujących osobom niepełnosprawnym,
 korzystania z możliwości dofinansowania ze środków PFRON programów
skierowanych do dzieci i młodzieży uczącej się,
 ubiegania się o świadczenia z pomocy społecznej z powodu niepełnosprawności dziecka ( świadczenie pielęgnacyjne, składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe opiekuna).

Od 1 stycznia 2002 roku orzeczenie o niepełnosprawności osoby do 16 roku życia jest jedynym dokumentem potwierdzającym niepełnosprawność dziecka.

Powiatowe Zespoły do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności - I instancja do spraw orzekania o niepełnosprawności.
Powstały w 1997 roku na mocy ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełno-sprawnych. Kolejna ustawa z dnia 24 lipca 1998 r. o zmianie niektórych ustaw określających kompetencje organów administracji publicznej, zmieniła właściwość zespołów. Powstały wówczas powiatowe zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności, które są organami pierwszej instancji. Organami drugiej instancji - odwoławczymi są wojewódzkie zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności.

Procedura orzekania

Orzekanie odbywa się na wniosek osoby zainteresowanej lub jej przedstawiciela ustawowego, bądź za zgodą w/w osób na wniosek Ośrodka pomocy społecznej o niepełnosprawności bądź o stopniu niepełnosprawności oraz określają wskazania dotyczące:
odpowiedniego zatrudnienia osoby ze względu na możliwości psychiczne
jak i fizyczne danej osoby
szkolenia- w tym specjalistycznego
zatrudnienia w Zakładzie Aktywności Zawodowej
uczestniczenia w terapii zajęciowej
zaopatrzenia w przedmioty ortopedyczne, pomoce techniczne, umożliwiające funkcjonowanie
danej osoby
korzystania ze środowiskowego systemu wsparcia (samodzielna egzystencja) czyli;
korzystanie z usług socjalnych
korzystanie z usług opiekuńczych
korzystanie z terapii
korzystanie z rehabilitacji
świadczonych przez;
instytucje pomocy społecznej
organizacje pozarządowe
inne placówki
stałej/ długotrwałej opieki/ pomocy innej osoby- ograniczenie zdolności
do samodzielnej egzystencji
codziennego współudziału opiekuna dziecka w procesie leczenia, rehabilitacji, edukacji
spełnienia przez osobę niepełnosprawną przesłanek określonych w art. 8 ustęp 1 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997- Prawo o ruchu drogowym

Bonia - Pon 22 Lut, 2010

Chciała bym wam pokazać jak mniej więcej wygląda orzeczenie o stopniu niepełnosprawności ja mam przyznane orzecznictwo na stałe tzn że moja niepełnosprawność powstała przed 16 r życia. A renta socjalna została mi przyznana na stałe po ukończeniu 18 lat.

Orzeczenie o stopniu niepełnosprawności
Powiatowy zespół do spraw orzekania o niepełnsprawności i tu jest wpisane miasto dalej data i miejsce urodzenia
Imię Nazwisko
Adres miejsce zamieszkania pobytu
dalej pesel numer i seria dowodu osobistego.


1 zaliczenie do stopnia niepełnosprawności trwały umiarkowany itp
2 przyczyna niepełnosprawności i tu przeważnie jest w liczbach przykład ja mam 10 N to znaczy narządu ruchu
3 Orzeczony stopień niepełnosprawności i jego charakter ja mam trwały więc orzeczenie mam na stałe
4 ustalony stopień niepełnosprawności datuje się od dnia i tu data od kiedy otrzymaliście orzecznictwo
5 Niepełnosprawność datuje się ja mam przed 16 r życia.

Wskazania dotyczące
1 Odpowiedniego zatrudnienia uwzględniającego psychofizyczne możliwości osoby
I tu albo zdolna albo nie zdolna do zatrudnienia
2 Szkolenia specjalistycznego i tu albo dotyczy albo nie dotyczy
3 Zatrudnienia w zakładzie aktywności zawodowej i tu dotyczy albo nie dotyczy.

Ja mam jeszcze w punkcie 4 Uczestnictwo w terapii zajęciowej wskazane albo nie wskazane nie wiem czy na wszystkich orzecznictwach to jest u mnie tak.
5 Konieczność zaopatrzenia w przedmioty ortopedyczne środki pomocnicze oraz pomoce techniczne ułatwiające funkcjonowanie osoby, ja mam tu wpisane kule łokciowe których używam i obuwie
ortopedyczne którego nie używam bo nie byłam w stanie chodzić w tych ciężkich buciorach.

6 Korzystania z środowiskowego wsparcia w samodzielnej egzystencji przez co rozumie się korzystanie z usług socjalnych opiekuńczych terapeutycznych i rehabilitacyjnych świadczeń przez sieć instytucji pomocy społecznej organizacje pozarządowe oraz inne placówki i tu wymaga albo nie wymaga.


7 Konieczność stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji i tu wymaga albo nie wymaga.
8 To tak na marginesie ponieważ orzecznictwo mam przyznane od 16 r życia Konieczność stałego współudziału opiekuna dziecka osoby zainteresowanej w procesie jego leczenia rehabilitacji i edukacji i tu znowu wymaga albo nie.

To jest orzecnicznictwo 2003 roku ponieważ starałam się wtedy o dostanie się na terapie zajęciowom więc pomimo że orzecznictwo mam na stałe w związku z tą terapią musiałam ponownie stanąć przed komisją to tak na marginesie. Mam nadzieję że wam w głowach nie namieszam.

9 Spełnienie przesłanek określonych w artykule 8 ust.1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r Prawo o ruchu drogowym (DZ..U z 2003r. Nr 58 poz 515 wskazanie wydania karty parkingowej.

Uzasadnienie Na podstawie analizy przedłożonej dokumentacji medycznej, bezpośredniego badania lekarskiego oraz,ocen specjalistów, skład orzekający stwierdził że naruszona sprawnośc organizmu kwalifikuje Panią do i tu znowu stopień niepełnosprawności znaczny lub umiarkowany na stałe lub tymczasowo.
Tak wygląda orzecnictwo o stopniu niepełnosprawności przy ubieganiu się o rentę socjalną

Brydzia - Pi 02 Kwi, 2010

Nie wiem czy pisze w dobrym miejscu, a jeżeli pisze nie tam gdzie powinnam to z góry przepraszam. Piszę do Was bo sama nie wiem co mam dalej robić. choruję od roku. Do listopada miałam kuroniówkę więc jakoś było. W styczniu stanęłam na komisji ds orzekania o stopniu niepełnosprawności, niestety pan doktor stwierdził że nic mi nie jest i nie przyznał żadnego stopnia. Odwoływałam się nawet ale to nic nie dało. Mam zdiagnozowany konflikt udowo-panewkowy obu bioder i jest mi z tym ciążko. Chętnie poszłabym do pracy ale chyba na dłuższą metę nie dam rady. Konsultacje mam w sprawie operacji w połowie lipca a zabieg nie wiem kiedy. Nie wiem co mam dalej robić? Czy jest jakieś świadczenie o które się mogę ubiegać?Pomóżcie
pasiflora - Pi 02 Kwi, 2010

Gdzie się odwoływałaś Czy do sądu również? Może spróbuj tam skoro uważasz że Twój stan nie pozwala Ci pracować.

Ostatnio przeczytałam że wykształcenie ma wpływ na orzeczenie tzn im wyższe wykształcenie tym masz większą szansę na pracowanie. Zszokowana jestem tym bo moim zdaniem to niesłuszne traktowanie chorego. Z tego wynika Jesteś chory masz np wykształcenie podstawowe dostajesz rentę, a jak masz studia za sobą i masz tak samo zaawansowaną chorobę to nie dostaniesz renty. Nasz ZUS to porąbana instytucja bo zawsze myślałam że do renty kwalifikujemy wg choroby a nie wg wykształcenia a jednak jestem w błędzie. Więc jak masz rentę nie kształć się na to wychodzi.

Grazyna1950 - Pi 02 Kwi, 2010

Nie wiadomo jakimi zasadami ZUS się kieruje. Mojej bratowej ZUS odmówił renty, a lekarz "zakładowy" nie dał zgody na zatrudnienie i pozostał jej zasiłek dla bezrobotnych. Paranoja !!! !!!!!
Libra - Pi 02 Kwi, 2010

Ja miałam kiedyś taka sytuację, ze moj operator wyraził zgodę na podjęcie przeze mnie pracy (praca umysłowa), ale lekarz zakładowy się nie zgodził :-/ . Poszłam nawet do jego przełozonego porozmiawiać, ale ten mi powiedział "to się w sądzie skończy, ja się pod tym nie podpiszę" :-/ . Wprawdzie dostałam rentę, ale nie ona była wtedy moim celem :-/ .
AgaW - Sob 29 Maj, 2010

Niewiem czy wszyscy wiedzą wszystko o tym orzecznictwie, bo te przepisy są dość zawiłe - osobiście bardzo nie podoba mi się, że w naszym Kraju ludzie są rzadko informowani o swoich prawach gdy zaczynają chorować...

Wiem że:
Pacjent SAM ( ! ) musi wiedzieć i to bardzo często, czy starać się o orzecznictwo - ja nie spotkałam się z tym żeby ktokolwiek informował mnie o tym że powinnam starać się o orzecznictwo ( ! ) ani nie pytał czy je mam ( ! )
Zus a orzecznictwo o niepełnosprawności to całkiem coś innego - aby być niepełnosprawnym nie koniecznie trzeba mieć grupę inwalidzką !
Mało kto z pacjentów wie, że jeszcze przed operacją, gdy stan zdrowia się pogarsza to już wtedy może się starać o orzeczenie o stopniu niepełnosprawności - i zwykle je dostaje!
Ma to wielki sens, bo posiadając orzeczony stopień niepełnosprawności i pracując należą się dodatkowe dni urlopu ! - a to bardzo pomaga odpocząć gdy boli...no i można zacząć odliczać pewne wydatki związane z leczeniem i rehabilitacją.
Pacjenci nie zdają sobie sprawy, że orzeczenie takie pomaga, gdy stracimy pracę a szukamy nowej - Urząd Pracy nie może wysłać do pracy, która może szkodzić a pracodawca zatrudniając osobę niepełnosprawną ma ulgi.
Są dodatkowe możliwości szkoleń, odliczeń itd. o czym wspomniano w temacie - warto więc pomyśleć i zainteresować się tematem, pytać o swoją sytuację w orzecznictwie od początku gdy zaczyna się chorować !

Mam tu stronę, co prawda to woj. Lubelskie (ale wiele rzeczy jest wspólnych dla wszystkich województw) można z niej pobrać sobie druki do złożenia ( nie na każdej stronie są druki do pobrania ) i dodatkowo się czegoś dowiedzieć : orzecznictwo Lublin

Inna strona poświęcona tematowi : orzecznictwo dla celów pozarentowych

Na tej stronie też są przystępne są informacje, tutaj o stopniach niepełnosprawności , także jak to jest w przypadku dzieci , niektóre prawa :)

pasiflora - Sob 29 Maj, 2010

AgaW napisa/a:
Zus a orzecznictwo o niepełnosprawności to całkiem coś innego - aby być niepełnosprawnym nie koniecznie trzeba mieć grupę inwalidzką !
To jest oczywiste
Orzeczenie o niepełnosprawności ustala się w Powiatowe Zespoły do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności Tam dostaniemy grupę ale nie jest to ustalenie prawa do pobierania renty z tego tytułu. Rentę od początku do końca załatwiamy w ZUS-ie Dawniej wyglądało to inaczej, Powiatowy Zespoł do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności wydawał orzeczenie o niepełnosprawności i z Opieki się dostawało rentę, teraz zajmuje się tym ZUS
Aga chyba słabiutko śledzisz mój dział :mrgreen: wszystko pisze w tym temacie

retman - Sob 29 Maj, 2010

...jeżeli ktoś przed zabiegiem posiadał rencinkę,np.tak jak ja(częściowo niezdolny do pracy) to już w szpitalu radzę się postarać o druk bodajże N-9(z ZUS)mi podrzuciła siostrzenica i w dniu wyjścia poprosić doktorka który nas operował o jego wypełnienie :-D ,który szybko składamy wraz z kartą szpitalną i wszelkimi zdjęciami RTG,itp.do ZUS,
orzecznik ZUS daję po zabiegu dwójkę,niema znaczenia czy protezka,czy osteotomia,itp.należy Wam się jak psu micha,bo przecierz przez naście miesięcy nie nadajecie się do roboty.Ja dostałem na dzień dobry st.umiarkowany na miesięcy 15 :mrgreen: ,ok.180 zł,więcej niż wcześniej,następnie złożyłem wniosek o ponowne przeliczenie świadczenia z ost. 10 lat i ponownie zyskałem coś ok.200zł,
po 15 miesiącach oczywiście ZUS zabrał dwójkę,zostałem na trójce,ale i tak zyskałem,gdyż wcześniej przeliczyłem świadczenie ;-)

AgaW - Sob 29 Maj, 2010

pasiflora napisa/a:
Aga chyba słabiutko śledzisz mój dział wszystko pisze w tym temacie

Nie słabiutko, tylko czasem jest tak, że ludzie nie rozumieją przepisów i to co jest dla jednych oczywiste dla innych nie jest...nawet wczoraj w poradni ortopedycznej miałam okazję przekonać się jak bardzo ludzie nie rozumieją przepisów i jak bardzo urzędnicy nie tłumaczą lub niedokładnie tłumaczą - ludzie pierwszy raz stykający się z tematem mogą mieć poważny kłopot ze zrozumieniem o co chodzi...może miałaś to szczęście że od razu ktoś wyraźnie wszystko Ci powiedział...w mojej miejscowości nie tak tak prosto niestety i ludziom się wydaje wiele spraw inaczej.
Podjęłam ten temat, ponieważ dyskusja którą wczoraj słyszałam na korytarzu a do której się włączyłam zapewne nie jest jakimś wyjątkiem...pacjenci są niedoinformowani, lub im się wydaje że nie mają szans na dostanie statusu osoby niepełnosprawnej...niestety taka polska rzeczywistość.
Zresztą sama pamiętam jak dowiadywałam się o różne rzeczy - zamiast w jedym miejscu dowiedzieć się rzeczowo wszystkiego lub być wysłanym konkretnie po informację to pacjent musi chodzić i dopytywać się każdego z osobna, żeby jakoś to zebrać do kupy.
Jeśli pacjent wie o co pytać to się dowie więcej, a jak nie to tylko uzyska ogóle informacje...
Upłynęło trochę czasu a świadomość pacjenta jest jaka jest, bo jak sam się nie dopyta, nie trafi dobrze po informację to traci czas i nie wie nadal - wręcz boi się podejmować starania o uzyskanie orzeczenia ( bo przecież nie rozumie zagmatwanego nieraz tłumaczenia pytanych osób )
Różnie pacjenci trafiają szukając informacji...i to nie są jednostkowe przypadki jak się okazuje, przynajmniej w mniejszych miastach - mam wrażenie, że edukacja chorych w tym zakresie=edukacji w zakresie rehabilitacji...

moniguee - Sob 19 Mar, 2011

mam pytanie bo mam calkowita niezdolnosc do pracy orzeczona do 2014 i wczesniej mialam umiarkowany stopien niepelnpsprawnosci, czy po wstawieniu endoprotez mozliwe jest ze stopien ten uleglby zmianie? na lekki??
pasiflora - Sob 19 Mar, 2011

moniguee, tak może się tak zdarzyć bo endoproteza od jakiegoś czasu uznawana jest jako "wyleczenie problemu".
Alicja - Nie 20 Mar, 2011

moniguee, od decyzji, z którą się nie zgadzasz, zawsze możesz się odwołać w ciągu 2 tygodni od jej wydania.
Ja mam chore jedno biodro i stopień umiarkowany, a Ty masz dwa i jeszcze rzs, więc powinno Ci się udać.

Andrzej72 - Czw 29 Gru, 2011

Witam serdecznie.Jestem po operacji wstawienia endorotezy (kwiecień 2011 ), mam pytanie czy ktoś z Was był na komisji orzekania o stopniu niepełnosprawności i z jakim skutkiem.Dodam, że czeka mnie jeszcze druga noga , w grudniu miałem komisję ZUS i dostałem "starą" trójkę.
NUTKA - Czw 29 Gru, 2011

Przeczesz forum,ja już gdzieś o tym pisałam,generalnie Pani doktor nawet nie chciała zobaczyć rany,przejrzała dokumentacje i tyle za dwa tygodnie dostałam decyzje stopień umiarkowany,i zgoda na kartę parkingową.Powodzenia.
Andrzej72 - Czw 29 Gru, 2011

Dzięki za odpowiedź, dam znac po komisji.
barbórka - Pi 30 Gru, 2011

Przed operacją miałam stopień umiarkowany na 2 lata, czyli mniej więcej do czasu wyzdrowienia po drugiej operacji. Po obu operacjach poszłam ponownie na komisję i dostałam stopień umiarkowany na 3 lata. Pan doktor nawet głowy nie podniósł znad papierów, tylko zadał jedno pytanie: Ile pani waży? Cisnęła mi się na usta odpowiedź: A co to pana obchodzi?, ale jednak grzecznie odpowiedziałam:)
Nie wiem, czy za 3 lata uznają, że jestem zdrowa, ale na razie cieszę się chociaż tymi niewielkimi przywilejami (odpisy podatkowe, karta parkingowa).
życzę powodzenia

Grazyna1950 - Pi 30 Gru, 2011

Ja mam orzeczony stopień znaczny na zawsze. Na komisję stawałam rok po wstawieniu drugiej endo.
Brydzia - Pon 02 Sty, 2012

Ja mam nadzieję,ze po drugiej operacji prawego biodra i przy ustalonym zabiegu na lewe biodro dostanę jakiś stopień niepełnosprawności. Wolałabym być zdrowa i nie korzystać z tego, ale jeżeli mogę wyciągnąć coś dobrego z tej choroby to mam zamiar to zrobić.
Bonia - Pon 02 Sty, 2012

Brydzia nawet jeśli nie dostaniesz na stałe to przynajmniej na jakiś czas a to zawsze coś. daj nam znac jak Ci poszło
Brydzia - Wto 03 Sty, 2012

Też mam taką nadzieję,ale to wszystko zależy od lekarza....a na u tego akurat byłam już dwa razy na komisji i zawsze stwierdzał,ze nie ma podstaw. Tym razem są podstawy a nawet jak stwierdzi,ze jest inaczej zawsze mogę się odwołać
mario - Sro 04 Sty, 2012

witam ja miałem na poczatku na 2 lata ale sie odwołałem i dostałem na stałe grupa umiarkowana :)
Bonia - Sro 04 Sty, 2012

Mario to dobrze ale małe przypomnienie nie piszemy na forum dużymi literami bo oznacza to że krzyczysz proszę popraw post
mario - Sro 04 Sty, 2012

Bonia napisa/a:
Mario to dobrze ale małe przypomnienie nie piszemy na forum dużymi literami bo oznacza to że krzyczysz proszę popraw post
sorry :-)
Alicja - Czw 05 Sty, 2012

mario napisa/a:
witam ja miałem na poczatku na 2 lata ale sie odwołałem i dostałem na stałe grupa umiarkowana :)

Dobry pomysł. W tym roku kończy mi się trzyletni okres orzeczenia (stopień umiarkowany), ale jest tylko gorzej - mam czwartą endo w tym samym biodrze, więc jak znów dostanę na tak krótko, to się odwołam. W przeciwnym razie pewnie po raz kolejny trzeba będzie robić kartę parkingową. :-(

js7 - Nie 08 Sty, 2012

Na początku otrzymałam umiarkowany stopień niepełnosprawności na okres dwóch lat. Odwołałam się od tej decyzji i dostałam orzeczenie na stałe.
basia153 - Sro 18 Sty, 2012

Mam ,,starą trójke,,przyznaną przez Zus wskazania do pracy to praca siedząca w ubiegłym roku przy próbie podjęcia pracy nie otrzymałam zgody w medycynie pracy chociaż praca była siedząca.Czy ktoś z bioderkowiczów po kolejnym zabiegu stawał na komisji zus i z jakim skutkiem :?:
Grazyna1950 - Sro 18 Sty, 2012

To jest własnie paradoks. ZUS uważa, że endo "uzdrawia", a lekarz medycyny pracy nie zawsze chce do tej pracy dopuścić. Ja stawałam na komisji w ZUS kilka razy, ale przed wstawieniem endo. Endo miałam wstawiane będąc juz na emeryturze (wcześniejszej). Rente miałam przez rok II stara grupe, potem dwa razy po dwa lata stara III gr.
basia153 - Sro 18 Sty, 2012

Mi III grupę przyznali jeszcze przed endo ale po kolejnym zabiegu,pózniej w czasie rozmowy w zus pani dała mi do zrozumienia że stając na komisję mogę zostać uleczona,więc zrezygnowałam z zostawiania wniosku :-(
mariusz - Pon 30 Sty, 2012

witajcie bioderkowicze,czy może ktoś podpowiedzieć mi co i w jakiej kolejności się załatwia,czy najpierw orzeczenie o niepełnosprawności a potem rentę rehabilitacyjną a na końcu rente np.na jakiś czas czy też jedno z drugim nie ma nic wspólnego?
pasiflora - Pon 30 Sty, 2012

mariusz, zanim upłynie 182 dni lekarz powinien Cię skierować do ZUS-u celem załatwienia zasiłku rehabilitacyjnego. Zasiłek można otrzymać max na rok czasu po tym terminie należy się (o ile spełnisz wszystkie warunki) renta z tytułu niepełnosprawności.
Jeżeli chcesz mieć tylko orzeczenie o niepełnosprawności to możesz również, równolegle sobie to załatwić. Z tego tytułu jest wiele ulg, ale nie ma się renty.

kieszczyński - Pon 30 Sty, 2012
Temat postu: renta
Ja jestem na rencie od10 lat.Pracowałem również na 3/4 etatu.
Kiedy się rozchorowałem na inną ,,jednostkę chorobową" po zwolnieniu lekarskim 182 dni.złożyłem wniosek o świadczenie rehabilitacyjne.Ale się okazało ,że nie mogę go otrzymać ,bo jestem rencistą. ^^" :O

sylwia - Pon 27 Lut, 2012

Witam.
Mam pytanko co do stopnia niepełnosprawności.
Od 8 lat posiadałam umiarkowany stopień niepełnosprawności, w styczniu stanęłam na komisję w PCPR i przyznano mi lekki (jestem dwa lata po wstawieniu endo i kilku operacjach w dzieciństwie m.in. po operacjach stawów metodą degi).
Odwołałam się do Wojewódzkiego Zespołu ds orzekania o niepełnosprawności i decyzja o lekkim stopniu została podtrzymana, zamierzam się odwołać do Sądu Pracy.
Czy ktoś miał podobne doświadczenia?
Nie wiem jakie mam szanse na wygranie walki o stopień w Sądzie Pracy i jak udowodnić że należy mi się umiarkowany stopień niepełnosprawności :-|

Grazyna1950 - Pon 27 Lut, 2012

sylwia napisa/a:
jak udowodnić że należy mi się umiarkowany stopień niepełnosprawności

Generalnie wstawienie endo uważane jest jako "przywrócenie" pełnosprawności. Nie jestem przekonana, że wygrasz w Sądzie. Przy przyznawaniu stopnia niepełnosprawności jest brane pod uwagę wiele spraw.

Katarzyna - Wto 28 Lut, 2012

Sylwia Ja również składałam w PCPR wniosek o ustalenie stopnia 1,5 roku temu. Będąc posiadaczką jednej endoprotezy i podobnie jak Ty przeszłam kilka operacji w dzieciństwie, dostałam umiarkowany stopień niepełnosprawności na stałe.

Wydaje mi się, że to zależy na jakiego lekarza trafisz na komisji. Moja ciotka, ma tak pokiereszowane oba stawy biodrowe, że jest natychmiast kierowana na operację w Otwocku, a i tak nie dostała żadnego stopnia niepełnosprawności. Wiem, że oni mają odpowiednie przepisy, do których muszą się stosować, ale czasami wystarczy ludzkie podejście, żeby zrozumieć czyjąś sytuację.

Uważam, że zawsze w sądzie możesz spróbować. Nigdy nie wiadomo, czy nie zmienią zdania. Nie będziesz miała do siebie pretensji,że nie wykorzystałaś wszystkich możliwości. Jeżeli byś odwoływała się od decyzji ZUSu, to wtedy , raczej nie miałoby to sensu. Jeszcze przed endo obniżyli mi stopień niepełnosprawności na lekki.

Powodzenia. :thumbup:

sylwia - Wto 28 Lut, 2012

Dziękuję Katarzyno, będę próbować napewno.
Apropo zusu to z nimi też mialam problemy ale akurat udało mi się wygrać. A sytuacja dotyczyła tego że oczekując na operacje wstawienia endoprotezy skończył mi się okres 182 dni zwolnienia i wystąpiłam o świadczenie rehabilitacyjne, zus mi wtedy odmówił (nie widział podstaw do wyplacania świadczenia) no i zostałam na lodzie. Odwołałam się i komisja odwoławcza przyznała mi świadczenie na okres 6 miesięcy od września do lutego (w tym czasie tj w grudniu miałam pierwszą endo).

Po sześciu miesiącach wystąpiłam o przedłużenie zasiłku gdyż nie byłam jeszcze w stanie wrócić do pracy a w czerwcu czekała mnie druga operacja, no i tu kolejne rozczarowanie bo zus odmówił mi przedłużenia okresu wypłacenia świadczenia rehabilitacyjnego gdyż przysługuje przez okres niezbędny do przywrócenia zdolności do pracy, nie dłużej niż przez 12 miesięcy,a ja nie rokuję odzyskania zdolności do pracy w takim krótkim czasie i orzeczono mi całkowitą niezdolność do pracy na okres 1 roku, odebrao świadczenie rehabilitacyjne i wysłano na rentę.

Może większość by się ucieszyła, ale ja się odwołałam od tej decyzji udowadaniając że zdąrzę wrócić do pracy w czasie tych 12 ustawowych miesięcy, czyli defakto w czerwcu miałam mieć operację, a we wrześniu musiałabym wrócić do pracy, lekarze na komisji byli bardzo zdziwieni że nie chcę pobierać renty tylko upieram się prze powrocie do pracy i powiedzieli mi że 4 miesiące po oprecji to mało na powrót do zdrowia i pracy, ale powiedzieli mi wtedy śmieszne słowa jak na urzędników zus "zaufamy Pani tylko niech nas Pani nie zawiedzie i wróci do pracy" :-) przychylili się do mojej decyzji i przywrócono mi świadcznie rehabilitacyjne.
Oczywiście wróciłam do pracy tak jak obiecałam i do tej pory pracuję ;-)

Wiem,że wszystko zależy od lekarzy i ludzkiego podejścia dlatego będę walczyć do ostatniej instancji :-D bo umiarkowany stopień dawał mi m.in. skrócony czas pracy do 7 godzin i dodatkowy urlop, który zawsze wykorzystywałam na turnus rehabilitacyjny, w tej chwili nie mam nic a rehabilitacja mnie czeka już niedługo :-(

Pozdrawiam

elba - Wto 28 Lut, 2012

Dostałam świadczenie rehabilitacyjne na okres 9 miesięcy. Tymczasem termin operacji znacznie się przesunął :cry: , oczywiście nie z mojej winy.
Była duża szansa ,że zdążę po operacji i rehabilitacji wrócić do pracy. Ewentualnie ZUS mógłby świadczenie przedłużyć jeszcze na 3 miesiące.
Teraz jednak wiem, że tak nie będzie ,a termin przyjęcia na oddział będzie juz po tych 9-ciu miesiącach.
Czy ktoś był już w takiej sytuacji jak moja i czy ZUS mógłby cofnąć świadczenie , które mam aż do lipca?

Grazyna1950 - Wto 28 Lut, 2012

Ja ponieważ nie doszłam do zdrowia w ciągu 12 m-cy świadczenia rehabilitacyjnego, po jego upływie dostałam rentę. Co prawda ja byłam juz po osteotomii, ale wiadomo było, że za kilka lat będę miała endo.
sylwia - Czw 01 Mar, 2012

Elbo, zus napewno nie cofnie Ci świadczenia, raczej skieruję Cię na rentę tak jak to wyglądało w moim przypadku, ponieważ nie będziesz w stanie powrócić do pracy w ciągu 12 miesięcy.
Pozdrawiam

mariusz - Pon 05 Mar, 2012

witam,wszystkich bioderkowiczów-proszę wszystkich o podpowiedż otóż jaki lekarz tzn,czy rodzinny może mi wypełnić druk n-9-zaswiadczenie o stanie zdrowia do ZUSU,czy też musi zrobić to ortopeda,czy jest póżniej jakaś komisja i jakie dokumenty trzeba zabrać np.świadectwa pracy,aby ustalić okres zatrudnienia
aga.t. - Pon 05 Mar, 2012

mariusz Co do druku N-9 to lepiej jak wystawi go Twój ortopeda bo on zna Twoją historię choroby, pamiętaj że ten druk jest ważny tylko 30 dni. Gdy ja składałam papiery w Zus-ie to ten druk miał ''już'' dwa miesiące i pani nie bardzo chciała go przyjąć ale powiedziała, że póki co niech wystawi taki druk lekarz rodzinny ( w sumie w większości przepisał i dopisał parę słów od siebie ale była aktualna data), potem na komisję musiałam już mieć aktualny druk od mojego lekarza ortopedy. Oprócz tego zostawiałam świadectwa pracy i jeszcze jakieś papiery ale nie pamiętam dokładnie co - myślę, że najlepiej jak dowiesz się w swoim oddziale Zus co dokładnie musisz dostarczyć. Oczywiście potem dostaniesz wezwanie na komisję.
Daj znać jak Ci poszło.
Powodzenia!

mariusz - Wto 06 Mar, 2012

Dziękuje za podpowiedż,tylko to nie takie proste z tym ortopedą,mam termin operacji,i jak teraz dostać się do poradni w piekarach?czy lekarz napisze mi to na miejscu,czy też uderzyć prywatnie do niego z całą dokumentacją,czy zus nie uznaje tej dokumentacji a wniosek napisze tylko lekarz rodzinny?mało mam czasu na to,a jaki znowu dostane termin do poradni /co mam teraz zrobić?
aga.t. - Wto 06 Mar, 2012

mariusz Może wystawili by ten druk w sekretariacie na oddziale? Spróbuj zadzwonić i się dowiedzieć. Numer chyba jest na stronie internetowej szpitala, ewentualnie centrala powinna Cię połączyć. Póki co tylko to mi przychodzi do głowy...
jola - Wto 06 Mar, 2012

mariusz, u mnie w Mikołowie jest tak, że w rejestracji zostawiam druk N-9 z prośbą by mój ortopeda go wypełnił i za parę dni przychodzę go odebrać a z kolei w szpitalu w Sosnowcu, bo stamtąd też zawsze biorę wchodzę do gabinetu i pytam doktora czy mnie przyjmie bo mam ważne papiery do Zusu i jeszcze nie zdażyło mi się żeby odmówił.
mariusz - Wto 06 Mar, 2012

na oddziale raczej mi nie wypiszą,ponieważ jestem przed zabiegiem i tam puki co o mnie nie wiedzą,tylko w przychodni
biedronne - Sro 07 Mar, 2012

mi w piekarach wystawili na miejscu, pielegniarka wypisala w czasie gdy dr MM zalatwial reszte. Na prywatnej wizycie dr MM powiedział, ze nie ma jak wypisać druku bo dokumentacja jest w poradni przyszpitalnej.
Jak nie masz terminu wizyty w poradni to sprobuj moze tam podjechac w piatek i wejsc sie spytac czy cie przyjmie bo masz tylko ten druk - ja tak raz weszlam, trzeba tylko odczekac az wszyscy zarejestrowani wejdą przed Tobą.

Nawojka - Czw 08 Mar, 2012

mariusz napisa/a:
witam,wszystkich bioderkowiczów-proszę wszystkich o podpowiedż otóż jaki lekarz tzn,czy rodzinny może mi wypełnić druk n-9-zaswiadczenie o stanie zdrowia do ZUSU,czy też musi zrobić to ortopeda,czy jest póżniej jakaś komisja i jakie dokumenty trzeba zabrać np.świadectwa pracy,aby ustalić okres zatrudnienia


Mariuszu, lekarz rodzinny może Ci wypisać druk n9, u mnie tak było i nie miałam problemów, ale miałam skserowaną całą dokumentację ze szpitala.

basia153 - Sro 06 Cze, 2012

Otrzymałam decyzje w sprawie stopnia niepełnosprawności-stopień umiarkowany do 31.05,13 ;-)
michalciapek - Pon 16 Lip, 2012
Temat postu: Złuszczenie głowy kości udowej i stan przedzłuszczeniowy
Witajcie
Czy posiada może ktoś wiedzę czy warto ubiegać się o orzeczenie o niepełnosprawności,jeżeli choruje na złuszczenie głowy kości udowej??
Moja przygoda z tą dziwną przypadłością zaczęła się jak miałem 15 lat.Wtedy wykryto po wielu próbach(byłem w kilku szpitalach i u kilkunastu lekarzy złuszczenie głowy kości udowej z lewej strony i stan przedzłuszczeniowy po stronie prawej).Przeszedłem w sumie 3 operacje w tym jedną poważną.W lewym biodrze stan był na tyle poważny że jeszcze kilka miesięcy i nie byłoby co ratować.Po długotrwałych wizytach w szpitalu,operacjach,rehabilitacjach można powiedzieć że doszedłem do siebie na tyle,że moge sam funkcjonować.Po ukończeniu szkoły nadszedł czas szukania pracy(i tu pojawiają się schody).Ja osobiście nie czuje się w pełni sprawny.Do dziś kuleje na jedną nogę(w wyniku skrócenia kości udowej gdyż kilka cm uległo martwicy).mam zalecenia od lekarza że nie mogę dzwigać ciężkich przedmiotów,czasami pojawiają sie bóle z lewej strony,ogólnie nie mogę przeciążac stawów.Czy mam szanse w ogóle dostać takowe orzeczenie??Nie będę ukrywał że bardzo by mi to pomogło w szukaniu pracy,gdyż nie moge robić tego co w pełni sprawny człowiek(bieganie,skakanie,noszenie ciężkich przedmiotów,wzmożony wysiłek fizyczny obciążający staw biodrowy).
Dodam że w lewym stawie biodrowym mam do dziś śruby o ile pamiętam a w prawym chyba zostało wszystko wyjęte
Pozdrawiam;)

AgaW - Pon 16 Lip, 2012

Oczywiście że jest sens.
Zbieraj dokumentację i składaj dokumenty, jeśli nawet od razu Ci nie dadzą możesz się odwołać.
Warto próbować, trzymam kciuki że Ci się uda :ok: Napisz jak będziesz po.
Powodzenia!

michalciapek - Pon 16 Lip, 2012

Kurde,myślałem że to będzie prostsze,jednak jak sie zabrałem za kompletowanie dokumentów to już nie wiem o co chodzi.Mógłby ktoś pomóc??
Co będzie potrzebne żeby w ogóle cokolwiek zrobić w kierunku starania się o stopień niepełnosprawności??Znalazłem swoje karty informacyjne ze szpitala(7 sztuk).Wiem że potrzebne jest aktualne badanie stanu zdrowia,ale zastanawia mnie czy muszę jechać do tego lekarza,który mnie prowadził podczas tej choroby,czy moge takie zaświadczenie uzyskać od lekarza rodzinnego??
Jakby mnie ktoś w ogóle poprowadził od czego zacząć byłbym bardzo wdzięczny;)

PS

agaW widzę że coś nas łączy;)Otwock;p
Wszystkie operacje przeszedłem w Otwocku.Pamiętam do dziś jak tylko wszedłem do gabinetu doktora Czopa a on bez niczego stwierdził że to złuszczenie głowy kości udowej,potem RTG i potwierdziło się to co powiedział.A w radomiu to poza tym że leczyli mnie jakimiś lekami to nikt nie wiedział co mi dolega...Co jak co ale trzeba przyznać że w Otwocku wiedzą o co chodzi.(Dr.Czubak Dr.Czop i Dr.Pietrzak to ludzie którzy znają się na rzeczy);)

AgaW - Pon 16 Lip, 2012

Zajrzyj do tematu tutaj :)
Dołączasz kopie tych kart szpitalnych co masz+wypełniony druk który bierzesz u nich lub ściągasz z netu.
Druk wypełnia lekarz prowadzący leczenie lub inny ortopeda np. na miejscu jakiś jeśli nie masz kontroli nie wcześniej niż miesiąc przed złożeniem dokumentów.
Zanosisz to i czekasz na wezwanie na komisję.
Na komisję gdy Cię wezwą bierzesz oryginały do wglądu+rtg jakie masz. :)

seniorita5a - Pon 16 Lip, 2012

mam obawy takiego rodzaju.
Mam endoprotezę stau biodrowego wstawioną w 2008r.
W 2009 wystąpiłam o ustalenie stopnia i dostałam na rok umiarkowany.
A potem na 2 lata tez na umiarkowany.
Czekam na komisję obecnie bo kończy mi się niepełnosprawność w lipcu 30.

Pracuje już 2 lat w nowej firmie - zatrudniła mnie tez ze względu na niepełnosprawnośc.
I przez te 2 lata uczęszczałam tylko 2 razy w roku na rehabilitacje dochodzeniową- ( po dwa tygodnie po godzinach pracy- czyli 4 razy przez dwa lata)
O senatorium nie mogłam nawet myśleć bo dali jasno do zrozumienia ze albo praca albo senatoria.

I mam teraz stracha, czy dostane przedłużenie stopnia.Bo nie byłam w senatorium.

Mam endoprotezę stawu biodrowego i zwyrodnienie operowane w łodoścci na drugim biodrze, lekkie bóle kręgosłupa i operowaną nogę dłuższą około 8-10 milimetrów.


Czy słyszeliście moze o jakiejś osobie z endoprotezą której nie przyznano lub zaprano stopień?
.- obecnie 4 lata jestem po wstawieniu- tytanowa- wiek 38 lat

Proszę o jakieś informację- jak stracę stopień to pracę pewno też- umowa wygasa mi akurat za niecałe 3 miesiące.

ewka322 - Pon 16 Lip, 2012

Ja jeszcze przed wstawieniem endo dostałam stopien lekki na stałe .Raczej nie powinni ci odebrac a sanatorium tu chyba nie ma nic do rzeczy
seniorita5a - Wto 17 Lip, 2012

dzięki za wsparcie.

Mam nadzieję że tak bedzie- i że to nie loteria -na jakiego lekarza trafię to tak da,
Jeden twierdzi ze proteza zwraca człowiekowi pełnosprawnoś a drugi daje listę rzeczy na jakie bezwzględnie trzeba uważać.
I taka to sprzeczność z tymi lekarzami.

Grazyna1950 - Wto 17 Lip, 2012

Ja mam stopień znaczny bezterminowo - mam dwie endo, ale i jestem na emeryturze. Chyba i wiek odgrywa rolę.
seniorita5a - Sro 18 Lip, 2012

Powinna być jakas reguła jak np w wykroczeniach drogowych.
NP jest endopoteza to i jest st umiarkowany dwie protezy znaczny czy podobnie.
Zastanawia mnie dlaczego przy protezie dają na jakiś okres- przecież noga nie odrośnie a z biegiem czasu proteza się zużywa i dochodzą dodatkowe dolegliwości.

Jeden lekarz karze żyć jak pełnosprawna osoba-ale nie poleca biegania długiego stania i podnoszenia ciężarów.itp
No więc jak nie można robić tego co przeciętna osoba to jak mogą twierdzić że jest się sprawnym?i nie przyznawać grupy.

Powinny być zasady i już a nie widzimisie lekarzy- ech.

Co ja bym dała za orzeczenie umiarkowane na stałe- wreszcie przestałabym się martwić o to jaki humorek będzie miał mój orzecznik.

eh
Pocieszające jest że nie zjawiła sie tu jeszcze osoba z endo której nie dano na kolejnej komisji żadnej grupy.
Trzymajcie kciuki by mi przyznano-będę wdzięcznna

Ewa34 - Pi 10 Sie, 2012

Witam ,mam pytanie długo zwlekałam ze złożeniem papierów do zus ,bo jak tak czytam i słucham to zastanawiam się czy to ma sens i wogóle nie wiem od czego zacząć.Mam planowana operację (endo )na listopad ,ale czuje sie coraz gorzej i może jednak spróbuję ,tylko powiedzcie proszę jak to wygląda na tej komisji o co tam pytają i czy badają jakoś ,bo chyba najbardziej mnie przeraża to ,że będą mnie o jakieś dziwne rzeczy pytać.
Tara78 - Pi 01 Lut, 2013

Ja dzisiaj złożyłam dokumenty do Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności i czekam co będzie dalej. Mój lekarz wpisał mi, że moja dysplazja jest wrodzona a Pani na to czy mam potwierdzenie tego w książeczce zdrowia z dzieciństwa :shock: i co ja na to? no nic bo nie mam takowej, kto trzyma takie rzeczy przez tyle lat???? A swoją drogą czy może być dysplazja nie wrodzona?
Wiesia187 - Pi 01 Lut, 2013

Tara78 napisała
Cytat:
Mój lekarz wpisał mi, że moja dysplazja jest wrodzona a Pani na to czy mam potwierdzenie tego w książeczce zdrowia z dzieciństwa
Tara78, jeżeli miałabyś dokument potwierdzający ,że chorowałaś od dzieciństwa miałabyś możliwość przyznania zasiłku pielęgnacyjnego przy ustalonym umiarkowanym stopniu niepełnosprawnośći .
elkar - Sob 02 Lut, 2013

do usunięcia
biedronne - Sob 02 Lut, 2013

Ja miała komisję rok temu. Sytuacja podobna - wrodzona dysplazja i zwichniety staw biodrowy. Książeczki ani dokumentacji nie pokazywałam nikomu i nikt jej nie chciał, był tylko wpis we wniosku że od dzieciństwa.
Dostałam umiarkowany na dwa lata z adnotacją od dzieciństwa i dostaję ten zasiłek co miesiąc.

elba - Sob 02 Lut, 2013

Ja na komisji stawałam pierwszy raz trzy lata temu , miałam tylko jeden wypis ze szpitala z informacją
o przebytych osteotomiach. Dostałam stopień umiarkowany i prawo do zasiłku pielęgnacyjnego z adnotacją
że niepełnosprawność istnieje od dzieciństwa.

Tara78 - Pon 04 Lut, 2013

mi nie zależy na tym zasiłku bo to i tak chyba od dochodu też ma jakieś znaczenie, zależy mi bardziej na uzyskaniu stopnia niepełnosprawności aby później móc odliczać fizykoterapię która jak już się orientowałam nie należy do najtańszych.
Jednak zastanawiam się czy dysplazji można się nabawić w późniejszym czasie niż dzieciństwo a w zasadzie w okresie życia płodowego???

elkar - Pon 04 Lut, 2013

do usunięcia
Tara78 - Pon 04 Lut, 2013

oooo, no proszę a myślałam, że dochód ma znaczenie ... dzięki elkar, jaka jest teraz kwota takiego zasiłku? starczy na jedne zajęcia z fizykoterapii?
elkar - Pon 04 Lut, 2013

do usunięcia
Tara78 - Pon 04 Lut, 2013

Wiesz, w sumie masz rację. Mnie zawsze wkurza takie proszenie się o wszystko od naszego Państwa bo zawsze ze względu na dochód (przekraczałam o zaledwie 12zł)nie było mi dane skorzystać z takiej pomocy nawet jak był okres kiedy bardzo takiej pomocy potrzebowałam. Trochę tak jakbym się uniosła honorem, więc nigdy nie liczyłam na zasiłki czy renty natomiast zwroty pieniędzy które wydałam są mile widziane i jeśli tylko mogę odebrać je fiskusowi to chętnie... chyba jednak warto zmienić mój sposób patrzenia i właśnie chociażby paliwo opłacać na dojazd na rehabilitacje. Dzięki Elu :)
mariusz - Wto 05 Lut, 2013

Czyli można rozumieć,ze jeżeli choroba dopadła nas po 21-roku życia,to zasiłek nam nie przysługuje?Dla Państwa jesteśmy zdrowi-mimo że chorzy?Ja mam zasiłek pielęgnacyjny-z ZUSU-na czas renty,a jak się skończy,to pomimo tego że mam orzeczony stopień niepełnosprawności,z datą,początku choroby(po 21-latach) to zasiłku z OPS-chyba nie dostane?
Jak to jest?Ktoś miał taki przypadek?

elkar - Wto 05 Lut, 2013

do usunięcia
mariusz - Sro 06 Lut, 2013

Elkar-bardzo dziękuje za linka,gdzie wszystko wyczytam
mondey - Sob 16 Lut, 2013

Mam nadzieje,że w dobrym temacie piszę. Wczoraj byłam w zus na komisji, w rozmowie z lekarzem wyszło, że od września mają przestać istnieć grupy inwalidzkie, te z PFRON, czy ktoś słyszał coś na ten temat?
elkar - Sob 16 Lut, 2013

do usunięcia
mondey - Sob 16 Lut, 2013

Elkar, może źle to ujęłam, faktycznie, stopień niepełnosprawności przyznawany w PCPR
elkar - Sob 16 Lut, 2013

do usunięcia
mondey - Sob 16 Lut, 2013

elkar poszukam jeszcze w internecie-może ten lekarz źle się wyraził,a może to ja źle zrozumiałam :-|
elkar - Sob 16 Lut, 2013

do usunięcia
mondey - Sob 16 Lut, 2013

elkar, nie chodziło o miejsce-bo ja byłam w całkiem innej instytucji i mieście-rozmowa zesżła na grupy inwalidzkie- być może temu panu chodziło o zlikwidowanie grup w zus-szkoda,że nie pociągnęłam tematu dalej, no nic może to fałszywy alarm :-?
elkar - Sob 16 Lut, 2013

do usunięcia
mondey - Sob 16 Lut, 2013

Elkar, może to o to mu chodziło faktycznie, tylko on konkretnie podał okres -wrzesień :-| Dzięki za pomoc :-)
agata010682 - Wto 19 Lut, 2013

Jestem na zwolnieniu już 4 miesiące, według moich wyliczeń mogę być na nim do 5 maja. Umowę w pracy mam do końca marca. Moje pytanie brzmi czy będąc w takiej sytuacji mam szansę na świadczenia rehablitacyjne?

Dodam tylko, że umowa w pracy nie zostanie mi przedłużona.

asia567 - Wto 19 Lut, 2013


kinga - Sro 20 Lut, 2013

Dziewczyny, bardzo proszę trzymać się tematu -
wątek o świadczeniu rehabilitacyjnym jest TUTAJ

mariusz - Sob 02 Mar, 2013

Mam pytanie,być może miał ktoś taką historie jak ja-
Być może jestem sam sobie winien że się nie odwołałem,otóż
Jestem przed operacjami dwóch nóg, do endoprotezy,kilka miesięcy temu dostałem rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy,oraz dodatek pielęgnacyjny,na dwa lata-kilka dni potem miałem komisję w sprawie ustalenia stopnia niepełnosprawności,dostałem stopień umiarkowany na okres 3 lat,moja niepełnosprawność powstała po ukończeniu 21 lat,i lekarz orzecznik w PCPR-miał już dokumentację z ZUS-o mojej całkowitej niezdolności do pracy,oraz samodzielnej egzystencji na wspomniany 2 letni okres.
Czy jak skończy się ten 3 letni okres na który mam stopień umiarkowany,lekarz da lub może dać mi inny stopień niepełnosprawności?i na stałe?
raczej w przeciągu tego czasu nie będe miał obu operacji,jedną raczej tak( jestem jeszcze przed)wiem że mogłem się wtedy odwołać,czego niestety nie zrobiłem.Miał ktoś podobny przypadek?

kinga - Sob 02 Mar, 2013

mariusz napisa/a:
Czy jak skończy się ten 3 letni okres na który mam stopień umiarkowany,lekarz da lub może dać mi inny stopień niepełnosprawności?i na stałe?

Jeśli lekarz uzna, że przysługuje Tobie inny stopień, to dostaniesz. To zależy od stanu zdrowia, sprawności.
W ciągu tych trzech lat możesz też złożyć wniosek o zmianę stopnia niepełnosprawności spowodowane pogorszeniem stanu zdrowia; ale to musi być udokumentowane.

mariusz - Nie 03 Mar, 2013

A czy jest możliwość pozostawienia mnie przy obecnym stopniu niepełnosprawności-umiarkowanym,tylko że na stałe?
miał tak ktoś?przecież będe miał dwa enda,oraz nigdy już nie odzyskamy sprawności jaką,mieliśmy przed?

kinga - Nie 03 Mar, 2013

mariusz napisa/a:
A czy jest możliwość pozostawienia mnie przy obecnym stopniu niepełnosprawności-umiarkowanym,tylko że na stałe?
miał tak ktoś?przecież będe miał dwa enda,oraz nigdy już nie odzyskamy sprawności jaką,mieliśmy przed?

Raz jeszcze napiszę - to zależy od lekarza orzecznika. Jak zdecyduje, tak będzie.
Poza tym niektórzy traktują wstawienie endoprotezy, jako etap leczenia, który prowadzi do poprawy stanu zdrowia i większej sprawności. Z dwiema endoprotezami można wszak normalnie funkcjonować i jest się osobą całkowicie sprawną.

aga.t. - Nie 03 Mar, 2013

mariusz Tak jak pisała Kinga to zależy od lekarza orzecznika. Kiedy i ja dwa lata temu składałam wniosek o ustalenie stopnia niepełnosprawności poczytałam sobie tutaj wypowiedzi tych osób, które już miały ustalony stopień i naprawdę to jest bardzo różnie. Z tego co wyczytałam i usłyszałam od kilku osób raczej nie dostaje się takiego orzeczenia na stałe - Ty dostałeś na trzy lata i myślę, że to i tak długo. Nie przejmuj się teraz niepotrzebnie, masz kilka lat spokoju, po co się martwić co będzie za trzy lata?
mariusz - Wto 05 Mar, 2013

Nie wiem na jakich kryteriach opierają się lekarze orzecznicy ustalając stopień,oraz czas trwania niepełnosprawności,przecież w całej Polsce powinny być jednakowe,tym bardziej że w przypadku endoplastyki,średni czas oczekiwania w Polsce to 4-lata,a jak ktoś ma 2 protezy do zrobienia?między czasie zabieg(i) rewizyjne to moje 3 lata,ma się do tego nijak,błąd tylko z mojej strony był że się nie odwołałem.A znam przypadek gdzie chodząc prywatnie do lekarza,który jest jednocześnie lekarzem orzecznikiem na takiej komisji,uzyskuje się dużo korzystniejsze orzeczenie,więc wszystko mówi za siebie.I raczej powinnem już teraz myśleć co będzie za te trzy lata,nawet w przypadku endo-być może wynajdą takie które będą dużo doskonalsze niż obecne,ale to inny temat.
mondey - Wto 05 Mar, 2013

mariusz, szkoda czasu na rozważania co będzie za 3 lata...ciesz się tym czasem,a co potem zobaczysz....przepisy się tak zmieniają, choć co do mentalności orzeczników to mogę mieć wątpliwości, czy coś się jeszcze zmieni...ale i tak jest u nas lepiej niż np na Ukrainie ;-)
mariusz - Wto 05 Mar, 2013

MONDEY-ja jestem w takiej sytuacji,że nie wiem co będzie jutro, a co dopiero za 3 lata,i choć jestem świadom tego że u nas jest lepiej niż np.na Ukrainie,to i tak cały system jest chory,a system tworzą ludzie. ;-)
kinga - Wto 05 Mar, 2013

mariusz napisa/a:
ja jestem w takiej sytuacji,że nie wiem co będzie jutro

Jesteś w takiej sytuacji, że jutro też będziesz mieć taki sam stopień niepełnosprawności, i tak przez trzy lata; a rozmowy na temat systemu - proszę w Hyde Parku prowadzić.
Z góry dziękuję za trzymanie się tematu.

Tara78 - Wto 12 Mar, 2013

Witajcie, mi wyznaczyli termin komisji na 20 marca br. i bardzo się denerwuję bo nie wiem o co będą pytali i jak wygląda taka komisja. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak taka komisja się odbywa. Czy coś zabrać ze sobą, jakąś dokumentację dodatkową??

Dziękuję

elkar - Wto 12 Mar, 2013

do usunięcia
Tara78 - Wto 12 Mar, 2013

Wiesz co Elkar strasznie się tym przejmuję i jakoś nie mogę się z tym wszystkim pogodzić, że czeka mnie ta operacja, że żeby jakoś funkcjonować muszę załatwiać orzecznictwo bo nawet pod klatkę nie podjadę zaraz po operacji aby łatwiej wejść na 3 piętro na którym mieszkam, żeby jakoś to sobie wszystko poukładać i ułatwić. Przepraszam jeśli się powielam w pytaniach...
Dziękuję za odpowiedź. :)

elkar - Wto 12 Mar, 2013

do usunięcia
Tara78 - Sro 20 Mar, 2013

Witajcie, dzisiaj byłam na komisji i powiem Wam że byłam nie tylko zbadana przez lekarza ale także przeprowadzono ze mną wywiad psychologiczny. Badanie lekarskie jakich przeszłam dużo niczym się nie różniło od zwykłej wizyty u specjalisty. Wywiad psychologiczny to pytania typu jak sobie radzę w codziennej egzystencji w życiu prywatnym i społecznym, pytania o wykształcenie, stan rodziny, warunki mieszkaniowe, źródło utrzymania, plany na przyszłość i o to dlaczego chcę mieć orzeczenie o nipełnosprawności? Przemaglowali mnie i po 45min byłam wolna. Decyzja będzie w ciągu tygodnia. Trzymajcie kciuki! Pozdrawiam wszystkich.
Essence30 - Czw 21 Mar, 2013

Tara trzymam kciuki mocno!! U nas w Lublinie ja czekalam na decyzję na korytarzu:) także ominął mnie stres związany z dluższym czekaniem na decyzję. Pozdrawiam!!
Tara78 - Nie 24 Mar, 2013

Dzięki :) oby do czwartku.
Tara78 - Czw 28 Mar, 2013

Witajcie, dzisiaj odebrałam orzeczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności i jestem niezadowolona z dwóch powodów. Pierwszy to stwierdzenie, że moja niepełnosprawność powstała nie wiadomo kiedy(taka jest opinia) a przecież dysplazja stawu biodrowego to wada wrodzona i powstaje już w życiu płodowym i nie można się jej nabawić w późniejszym życiu. Czy mam rację czy może się mylę. Druga sprawa to ponieważ mam lekki stopień niepełnosprawności to nie mogę wystąpić o kartę parkingową i co za tym idzie o miejsce postojowe. Poradźcie teraz proszę co można zrobić, jak napisać odwołanie, jak uzasadnić swoje odwołanie??? Czy jest szansa na umiarkowany stopień niepełnosprawności??? Dzięki za wszelkie sugestie i pomoc.
biedronne - Czw 28 Mar, 2013

Szansa myślę, że zawsze jest. Odwołać się od decyzji zawsze można i nic to nie kosztuje, więc warto próbować. Czuję, że też mnie to czeka, bo mam teraz umiarkowany jeszcze przez rok, ale z racji operacji pewnie dostanę lekki.
Ja bym argumentowała tak:
1. że dysplazja jest wadą wrodzoną, na dowód czego dołącz pisemną opinię jakiegoś zaprzyjaźnionego lekarza, ew. powołaj się na literaturę fachową - znajdź jakąś medyczną książkę w bibliotece, wikipedia chyba nie wchodzi w grę :) .
2. Masz 34 lata, endo musi starczyć na długie lata więc żeby ją oszczędzać (i oszczedzic cennei pieniadze podatnikow) potrzebna jest ci karta postojowa, ktorą zapewni tylko umiarkowany stopień.
3. Endoproteza jest trwałym ograniczeniem mobilności, uwalnia od bólu, poprawia jakość życia, ale mimo to człowiek z nedprotezą jest zmuszony stale uważać i ograniczać zbędne czynności, które powodują szybsze zużycie protezy.
Jeśli twój zawód wymaga intensywnego przemieszczania się albo pracujesz w strefie ograniczonego ruchu samochodowego to też bym to ujęła.
Ja np. mam większość klientów w samym centrum miasta gdzie w ogóle nie da się wjechać bez karty, a taszczenie ciężkiego laptopa kilometr po krakowskim bruku to mordęga.
Powodzenia!

Tara78 - Czw 28 Mar, 2013

Właśnie naskrobałam odwołanie, zobaczymy na ile będzie dobrze uzasadnione :) Dziękuję za pomoc i sugestie :) A czy wiecie ile czasu mają na odpowiedź na moje odwołanie?
Pozdrawiam

aga.t. - Czw 28 Mar, 2013

Tara78 napisa/a:
ponieważ mam lekki stopień niepełnosprawności to nie mogę wystąpić o kartę parkingową i co za tym idzie o miejsce postojowe.

Pytałaś czy na pewno taka karta Ci nie przysługuje? Mnie się wydaje, że nawet przy lekkim stopniu niepełnosprawności związanym z narządem ruchu należy się taka karta.

Tara78 - Czw 28 Mar, 2013

Pojechałam dzisiaj do Wydziału Komunikacji ale niestety nie przysługuje gdyż w pkt.9 orzeczenia mam " nie dotyczy" gdyż jak mnie poinformowano nie zaznaczyłam tego we wniosku oooo :shock: ale jak pytałam co mam zaznaczyć to nic nie powiedziały wcześniej, szlag mnie trafia :)
Wydawało mi się, że z difoltu będę mogła starać się o tę kartę z racji 05-R tym bardziej mówiłam, że przemieszczam się samochodem....

Mijka - Czw 28 Mar, 2013

Tara78 napisa/a:
A czy wiecie ile czasu mają na odpowiedź na moje odwołanie?
Pozdrawiam

W terminie 14 dni od daty złożenia odwołania, powinnaś otrzymać z Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności informację, że Twoje odwołanie zostało skierowane do Wojewódzkiego Zespołu, a ten wyznaczy nowy termin posiedzenia (z Twoją obecnością lub bez).
Nie jestem pewna, ale jeżeli odwołanie dotyczyłoby tylko uzyskania karty parkingowej to może sprawa zakończyć się na szczeblu powiatowym.

aga.t. napisa/a:
Mnie się wydaje, że nawet przy lekkim stopniu niepełnosprawności związanym z narządem ruchu należy się taka karta.

"Osoby zaliczone do lekkiego stopnia niepełnosprawności będą mogły otrzymać kartę parkingową tylko w przypadku ustalenia przyczyny niepełnosprawności oznaczonej symbolem 05-R (upośledzenie narządu ruchu) lub 10-N (choroby neurologiczne)."
Źródło: http://www.scon.waw.pl/in...id=22&Itemid=37

Tara78 - Czw 28 Mar, 2013

no ja mam ustaloną przyczynę jako 05-R ale nie wydadzą mi karty jeśli nie jest to zaznaczone w pkt9 orzeczenia o niepełnosprawności a ja mam tam "nie dotyczy"
Mijka - Czw 28 Mar, 2013

Tara78 napisa/a:
w pkt9 orzeczenia o niepełnosprawności a ja mam tam "nie dotyczy"

I to powinno być powodem Twojego odwołania, oczywiście z odpowiednim uzasadnieniem ( które bardzo trafnie podpowiada Ci biedronne)

Tara78 - Czw 28 Mar, 2013

uwzględniłam porady biedronne :) ale drżę czy oni mnie nie oleją no zobaczymy nie zawadzi spróbować ale jedno mnie wkurza, pod orzeczeniem podpisał się lekarz ortopeda traumatolog i on twierdzi, że dysplazja nie jest wadą wrodzoną ??? ? To niezły z niego fachura. :-x
Mijka - Czw 28 Mar, 2013

Zabierz na komisję odwoławczą wszystkie najwcześniejsze dokumenty jakie masz związane z chorobą bioder :)
Tara78 - Czw 28 Mar, 2013

właśnie ja takowych nie posiadam bo bagatelizowałam zajęta rodziną, pracą i studiami ból aż w końcu przyszedł taki dzień, że ból stał się nie do zniesienia i towarzyszy mi cały czas i tak od lekarza do lekarza trafiłam do prof. Czubaka inni wpierali mi że to nie móżliwe żeby mnie tak bolało bo mam dopiero 30lat i tak mnie zwodzili przez 3 lata ale nikt nie zdiagnozował dyspazji
Mijka - Czw 28 Mar, 2013

Warto wiedzieć:

"Zgodnie z planami Sejmu, karty parkingowe mają być wydawane jedynie na 5 lat. To i tak o wiele lepiej niż choćby w Czechach, gdzie wydaje się je na 2 lata. W Hiszpanii i we Włoszech karty mogą być wydane na czas określony w orzeczeniu o niepełnosprawności, jednak maksymalnie na 5 lat. Na bezterminową kartę parkingową można za to (choć nie zawsze) liczyć we Francji. W Finlandii karta może być wydana na czas określony do 10 lat lub bezterminowo, zależnie od wskazania zawartego w orzeczeniu.

Są plany, by powstał ogólnopolski rejestr posiadaczy kart parkingowych. Wzorce można czerpać choćby od Czechów, którzy stworzyli centralny elektroniczny rejestr osób pobierających świadczenia z tytułu niepełnosprawności i posiadających legitymacje inwalidzkie, które uprawniają do posiadania kart parkingowych. Do rejestru tego ma dostęp policja"


http://www.niepelnosprawn...52#.UVRb_xdhXfI

Libra - Sro 03 Kwi, 2013

Tara78 napisa/a:
a przecież dysplazja stawu biodrowego to wada wrodzona i powstaje już w życiu płodowym i nie można się jej nabawić w późniejszym życiu.c.


A skąd tak? Pytam, bo moja sytuacja jest odwrotna. Od urodzenia leczę się na kręgosłup i z tego tytułu miałam szereg operacjii; byłam leczona już od wieku niemowlęcego. W pewnym okresie pojawiły się problemy z biodrem i endo. Pracowałam w tym czasie (nie wiedziałam, że mam problem z biodrami!), wykupiłam sobie "śmierdzi poliski" na życie itp. Otrzymałam endo i pismo z ubezpieczalni, że moja choroba jest wrodzona. Jest? Czyli mam rozumieć, że moja matka kompletnie olała moje biodra?Ja pamiętam walkę mojej Mamy (dziś już nie żyje, więc u źródła nie zapytam) i kompletnie nie wierzę, że pominęłaby leczenie bioder; nawet moja rodzina nie pamięta, bym kidyoklwiek chore biodra miała.
Dziś moim rozpoznaniem jest wrodzona dysplazja, a dokumenty już nie istnieją

Tara78 - Sro 03 Kwi, 2013

http://www.doktor-okonski...AL_TRIBUNE.html
asia567 - Sro 03 Kwi, 2013


Tara78 - Sro 03 Kwi, 2013

to jak wyjaśnicie definicję medyczną z podręcznika dla ortopedy?
jest to wrodzona wada stawów biodrowych, której przyczyna nie jest do końca znana. Schorzenie to polega na niedorozwoju panewki stawowej. Warto dodać, że podczas wad wrodzonych jest ona jedną z najczęściej spotykanych u europejczyków, a częściej występuje u noworodków żeńskich.

Poprzez niestabilność tych stawów właśnie, objawia się dysplazja stawów biodrowych. Kiedy dysplazja jest jednostronna, stwierdzić można względne skrócenie kończyny. Innymi objawami tej choroby są zmniejszona ruchomość kończyny, ograniczenie odwodzenia w stawie, zwiększona rotacja wewnętrzna kończyny w stawie uszkodzonym, asymetria fałdów tłuszczowych u noworodka (pachwinowych, udowych, pośladkowych).

Rozpoznanie choroby odbywanie się po odbyciu badania ultrasonografem. Leczenie powinno być rozpoczęte tak szybko, jak tylko będzie to możliwe. Najlepiej jeszcze w pierwszych dniach życia dziecka. Na początku chodzi o utrzymywanie kończyn dolnych w pozycji płodowej. W przypadku braku repozycji dalsze leczenie jest niewskazane, gdyż może doprowadzić do trwałego uszkodzenia stawu. Wówczas należy zastosować leczenie operacyjne. Jeżeli dysplazja stawów biodrowych nie będzie leczona, dojdzie do zmian wtórnych, czyli opóźnienia rozwoju jądra kostnienia, a kierunek wzrostu głowy kości udowej ulegnie zmianie, co skutkowało będzie powstaniem biodra koślawego. Następnie, po upływie dłuższego czasu dojdzie do zmian zwyrodnieniowych.

Tara78 - Sro 03 Kwi, 2013

a tak na marginesie co staracie się osiągnąć twierdzeniem, że u Was nie jest to wada wrodzona a nabyta??? :roll: bo nie bardzo rozumiem, chyba powinnyście się cieszyć bo to w przypadku orzecznictwa daje od ręki stopień umiarkowany. Ja też od dziecka wydawałoby się, że mam biodra w porządku więc kiedy mi się popsuły? teraz jak jestem dorosła??? przecież moje biodra już się nie kształtują i to samo z kością udową one się tylko zużywają. samo słowo "niedorozwój panewki stawowej" powinno dać do myślenia coś co nie mogło się prawidłowo ukształtować a kiedy w życiu płodowym i w późniejszym okresie wzrostu....
asia567 - Sro 03 Kwi, 2013

Ale dlaczego od razu na nas naskakujesz? Przecież każdy może mieć swoje zdanie. Ja rozmawiając z rehabilitantem usłyszałam że u mnie chore biodra mogą mieć też podłoże angin, kiedyś bardzo chorowałam na anginy. No ale to zależy od opinii.
Tara78 - Sro 03 Kwi, 2013

Absolutnie nie naskakuję i nie chciałam żeby tak to zostało odebrane. Poprostu dziwię się, że macie wątpliwości co do poprawności diagnozy... ja bym skakała do góry gdyby u mnie lekarz uznał wadę jako wrodzoną a nie nabytą. Przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony. Z natury nie naskakuję tylko wyrażam swoją opinię.
Libra - Czw 04 Kwi, 2013

Tara78......ja mam wątpliwości co do poprawności diagnozy i mam prawo je mieć. Nie pamiętam, by kiedykolwiek w dzieciństwie, czy wczesnej młodości jakikolwiek ortopeda mi mówił, że mam problemy z biodrami, a rtg lędźwiowego odcinka kręgosłupa, a więc również talerzy biodrowych miałam robione sukcesywnie co kilka miesięcy przez 20 lat życia. Pamiętam nawet sytuację, gdy ortopeda, patrząc na talerze biodrowe, coś tam sobie liczył, mierzył itp. i określił jaki wzrost bym miała, gdyby nie był zahamowany operacyjnie. Miałam wtedy 19 lat, więc chyba zapamiętałabym, gdyby mi powiedział, że z biodrami problem. Miałam dysplastyczne biodra i owinięto to zasłoną milczenia?? Jakoś sensu mi w tym brak. O wadzie wrodzonej poinformowały mnie towarzystwa ubezpieczeniowe, które wystapiły do szpitala o udostępnienie dokumentacji medycznej w momencie, gdy chciałam uzyskać pieniądze za pobyt w szpitalu. Gdybym nie miała tych polis to do dzisiaj zyłabym w błogiej nieświadomości, że choroba bioder jest NASTĘPSTWEM chorego kręgosłupa, a nie niedorozwojem wrodzonym :-|
asia567 - Czw 04 Kwi, 2013

Moim skromnym zdaniem, to co lekarz to inna opinia po prostu :)
aga.t. - Czw 02 Maj, 2013

Znowu dostałam stopień lekki na dwa lata - właśnie dostałam list polecony z decyzją. Dziwne, przed operacją miałam tak samo...jak widać co miejscowość czy lekarz to różne decyzje.
Tara78 - Czw 23 Maj, 2013

Ja się odwołałam i dostałam umiarkowany jednak bez prawa do karty parkingowej i zasiłku pielęgnacyjnego :( na rok czasu. Czy teraz mam jakiekolwiek inne przywileje?
kinga - Czw 23 Maj, 2013

:arrow: możesz odpisywać od podatku wydatki na leczenie i rehabilitację
:arrow: korzystać z dofinansowań PFRON
:arrow: w pracy należy Ci się dodatkowa 15 minutowa przerwa oraz dodatkowy urlop wypoczynkowy w wymiarze 10 dni roboczych

czasami też są różne lokalne ulgi, czy przywileje :)

Etid
A nie jest tak, że teraz, gdy masz decyzję, to dopiero idziesz składać wniosek o kratę parkingową?
jaki masz wpisany symbol niepełnosprawności?

Tara78 - Czw 23 Maj, 2013

Ślicznie dziękuję za informację :) . Kopię w archiwach: szpitalnym i przychodni dziecięcej może dokopię się do jakiejkolwiek innej dokumentacji medycznej :) pomocnej w dalszych staraniach już pewnie po operacji.

05-R .... jednocześnie skład orzekający uznał, że niepełnosprawność osoby zainteresowanej nie powoduje ograniczenia w samodzielnym poruszaniu i przemieszczaniu w związku z czym nie spełnia ona przesłanek paragrafu 5 ust.2 Rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 15lipca 2003r, jak również art.8 ust.1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r - Prawo o ruchu drogowym....

AgaW - Czw 23 Maj, 2013

Przypominam o nie pisaniu posta za postem, swój post można poprawić dając edytuj.
Tara78 - Czw 23 Maj, 2013

Dziękuję i przepraszam :) obiecuję poprawę ;-)
AgaW - Czw 23 Maj, 2013

Dzięki :)
AnnaEn - Nie 14 Lip, 2013

czy warto odwoływać się do Woj.Zespołu ds Orzekania o Niepełnosprawności, został mi jeszcze tydzień.Miałam umiarkowany stopień i kartę parkingową a teraz dostałam lekki i bez prawa do karty.Nie wiem czym motywować odwołanie?
kinga - Nie 14 Lip, 2013

Jeśli karta jest Tobie potrzebna, to się odwołuj.
Czym motywować? Tym dlaczego jest potrzebna.

bebe14 - Wto 08 Pa, 2013

Witam ja dziś dostałem decyzje stopien umiarkowany na 5 lat ,na komisji wcześniej badali ,wywiad i te sprawy ,Narbardziej zdziwiło mnie to ze ludzie panikowali przed wejściem ze badaja zadaja pytania a to chyba nornalne jak człowiek jest chory to co komu zależy dac się zbadac Ogulnie jestem zadowolony teraz będę szukał jakie ma z tego powodu prawa
asia567 - Nie 22 Gru, 2013

Dostałam właśnie ostatnio 2 grupę dawniej, czyli teraz stopień umiarkowany. Jak to jest z tymi przejazdami? Osoba która jedzie ze mną jako opiekun też ma zniżkę? Bo nie mogę się tego doczytać. I czy ja mogę się starać o te 153 zł? Na orzeczeniu mam napisane że nie wiadomo kiedy powstała niepełnosprawność. Ale dokumenty jak już zaczęłam chodzić do ortopedów mam przed 21 rokiem życia.
kinga - Nie 22 Gru, 2013

asia567 napisa/a:
Dostałam właśnie ostatnio 2 grupę dawniej, czyli teraz stopień umiarkowany. Jak to jest z tymi przejazdami? Osoba która jedzie ze mną jako opiekun też ma zniżkę?

Tak, opiekun ma też zniżkę - przy czym tu jest mowa o PKS i PKP.
Ulga wynosi 78%
przysługuje do 26 roku życia (jeśli się studiuje)
Ale
Cytat:
uprawnienie to obejmuje wyłącznie przejazd z miejsca zamieszkania lub miejsca pobytu do przedszkola, szkoły, szkoły wyższej, placówki opiekuńczo-wychowawczej, placówki oświatowo-wychowawczej, specjalnego ośrodka szkolno-wychowawczego, specjalnego ośrodka wychowawczego, ośrodka umożliwiającego dzieciom i młodzieży spełnianie obowiązku szkolnego i obowiązku nauki, ośrodka rehabilitacyjno-wychowawczego, domu pomocy społecznej, ośrodka wsparcia, zakładu opieki zdrowotnej, poradni psychologiczno-pedagogicznej, w tym poradni specjalistycznej, i z powrotem,


Jeśli chodzi o komunikację miejską, to w każdym mieście są inne przepisy i trzeba przeczytać regulamin przejazdu.

bebe14 - Nie 22 Gru, 2013

Na komunikacje miejską zniżki to zależy od miasta umnie n aprzykład niema jest tylko na stopień znaczny a o pks i pociągi to nie wiem bo na razie niemiałem okazji tego sprawdzić
asia567 - Nie 22 Gru, 2013

Ok, dzięki za odpowiedź :)
Necia - Wto 14 Sty, 2014

Mam przyznany stopień niepełlnosprawności umiarkowany i mam kartę parkingową czy należy mi się też legitymacja na przejazdy jeżeli wiecie to podpowiedzcie jak i gdzie to się łatwi?
pasiflora - Wto 14 Sty, 2014

Necia napisa/a:
czy należy mi się też legitymacja na przejazdy?
Na przejazdy czym?
Jeżeli chodzi o PKP i PKS to zniżek nie ma na grupę umiarkowaną niepełnosprawności, ale jeżeli jesteś rencistką to...
Renciści oraz ich współmałżonkowie na których są pobierane zasiłki rodzinne mają prawo do 37% zniżki na 2 przejazdy w roku.
O wszystkim można przeczytać np. tutaj

Necia - Wto 14 Sty, 2014

Nie nie jestem rencistką ale dziękuję już wszystko wiem
bgrygor1 - Pi 24 Sty, 2014

Jestem właśnie na etapie zbierania dokumentów do stopnia niepełnosprawności i jestem już pełna obaw czy dostanę bo dysplazja stawów biodrowych ze zmianami zwyrodnieniowymi,przepuklina kręgosłupa+zwyrodnienie,zwyrodnienie kolan+6% przyznane przez orzecznika ZUS i dodatkowo wada wzroku -7 dioprii.Chodze aktualnie na rehabilitację biodra a potem 3tygodniowy wyjazd do szpitala na leczenie zamknięte a potem papiery do stopnia
Jedno wiem jest coraz gorzej nie pomagaja już leki przeciwbólowe,nie śpię po nocach bo biodra bolą niemiłosiernie,nie dam rady czasami poruszyć nogą a o wchodzeniu po schodach nie wspomnę po prostu nie dam rady podniweść nogi.Moj lekarz ortopeda powiedział że na razie nie ma mowy o jakiejkolwiek operacji bo jestem młoda(mam 46 lat) i dopoki mam sile chodzić na swoich nogach tak jest dobrze.

drupinka - Pi 24 Sty, 2014

bgrygor1 napisa/a:
Moj lekarz ortopeda powiedział że na razie nie ma mowy o jakiejkolwiek operacji bo jestem młoda(mam 46 lat) i dopoki mam sile chodzić na swoich nogach tak jest dobrze.


I znowu to samo... nie będę się wyrażać :evil:
Kochana, poczytaj forum i czym prędzej przestań określać TEGO ortopedę mianem "mój"! Być może masz jakieś przeciwskazania do operacji, ale na pewno nie jest to wiek. Decydujemy się na operację po to, żeby nie cierpieć! Szukaj innego lekarza!

bgrygor1 - Sob 25 Sty, 2014

Tak się tylko mówi "mój" lekarz ale nie za bardzo chcę zmieniac tym bardziej że on prowadzi mnie juz od 2006 roku a więc zaraz będzie 8 lat.A trafiłam do niego po skręceniu stawu kolanowego i jego zablokowaniu to on przeprowadzał artroskopię i moglam po pół roku rehabilitacji wrócić do pracy i właśnie on ostatnio potwierdził dysplazję stawu biodrowego.
Bo jak byłam u innego to stwierdzł ze na podstawie rtg nic nie widzi i może to byc stan zapalny i dlatego wróciłam do "swojego"
idę dp niego znów we wtorek i to jest pocieszajace ze na wizytę czekam tylko tydzień i badania moge robić na miejscu a nie biegać z ję.zorem na wierzchu po calym mieście w poszukiwaniu sprzętu.Czasami więc nie opłaca się szukac innego

drupinka - Sob 25 Sty, 2014

bgrygor1 napisa/a:
na razie nie ma mowy o jakiejkolwiek operacji bo jestem młoda(mam 46 lat) i dopoki mam sile chodzić na swoich nogach tak jest dobrze.


Oczywiście masz prawo nie szukać innego, ale jeżeli cierpisz, to nie ma sensu sprawdzać, jak długo wytrzymasz "na swoich nogach", bo zniszczysz bezpowrotnie kręgosłup, kolana, drugie biodro... a kiedy podejmiecie decyzję o operacji to będziesz na nią - być może - czekać w bólu kilka lat.
W czasie najbliższej wizyty koniecznie porozmawiaj z lekarzem na ten temat. Dużo zależy od Ciebie. (I pamiętaj, że zawsze warto skonsultować się z innym specjalistą oraz z dobrym fizjoterapeutą. Zdrowie ma się jedno...) Powodzenia! :)

esca - Pi 23 Maj, 2014

Jestem na rencie ZUS.
Prowadząc działalność mam przyznany dodatek 153,- i grupę na stałe z Zespołu ds niepełnosprawności. Moje schorzenie powstało przed 16rokiem życia.
Czekam właśnie na drugie endo.
Czy.... po operacji będę musiała stanąć na Komisji jeszcze raz?
W ZUS-ie na pewno tak.
Ale Powiatowy zespół ds spraw niepełnosprawności to przecież zupełnie inna bajka. Wydaje mi się, że na taką Komisje składam papiery wówczas, kiedy chcę wyższą grupę.

ZUS sam wysyła mnie na Komisję czy mi się podoba czy też nie, muszę się stawić.
A do zespołu orzekania sama składam wniosek. Nikt mi nie każe.

Czy ja dobrze myślę?
pozdr

kinga - Pi 23 Maj, 2014

esca napisa/a:
Czy.... po operacji będę musiała stanąć na Komisji jeszcze raz?

W jakim celu chcesz teraz stawać przed komisją?
Kończy Ci się renta?

esca napisa/a:
i grupę na stałe z Zespołu ds niepełnosprawnośc

esca napisa/a:
Wydaje mi się, że na taką Komisje składam papiery wówczas, kiedy chcę wyższą grupę.

Tak. Jest dokładnie jak piszesz.

esca - Pi 23 Maj, 2014

Z ZUS-u mam do 06.2015 ale Zespół dał mi na stałe.
Termin endo mam 2014. Czekam po prostu na telefon i wskakuję w wolne miejsce.
Po operacji ZUS na pewno wezwie mnie na komisję. Może nawet zabiorą mi całkiem rentę inwalidzką po 20 latach, skoro będę miała dwa bioderka zrobione?
e-Wuś odhaczy mnie jako zdrową (gdzieś czytałam na forum)
Ale Zespół to co innego :arrow: będzie PFRON, będzie karta parkingowa.

pozdr

pasiflora - Pi 23 Maj, 2014

esca, o ile ZUS nie wymyśli inaczej do do czerwca masz rentę.
Orzeczenie z Zespołu masz dożywotnie więc się tym w ogóle nie martw.

Co PFRON ma do karty parkingowej?

esca - Pi 23 Maj, 2014

pasiflora napisa/a:
o ile ZUS nie wymyśli inaczej
po operacji na pewno wymyśli. Z pierwszym endo tak było. Chyba nawet na Komisji nie byłam tylko dostałam pocztą, że zabierają mi pierwszą grupę i dostaję drugą.
Ale pies ich drapał, chcę nową nóżkę :mrgreen:
pasiflora napisa/a:
Co PFRON ma do karty parkingowej?
do siebie nic, ale mają wspólną podstawę :arrow: orzeczenie z Zespołu ds niepełnosprawności.
Mając takie orzeczenie masz refundację składek(jeżeli prowadzisz działalność), masz kartę.
pozdr

jola - Pon 28 Lip, 2014

Jutro jadę na komisję. Miałam orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności na 2 lata i dostawałam zasiłek pielęgnacyjny.
7 tygodni temu wstawili mi 2 endoprotezę. Ciekawa jestem czy dostanę jeszcze stopień umiarkowany ???

fiolet - Pon 28 Lip, 2014

esca napisa/a:
Po operacji ZUS na pewno wezwie mnie na komisję. Może nawet zabiorą mi całkiem rentę inwalidzką po 20 latach, skoro będę miała dwa bioderka zrobione?


Wcale nie jest powiedziane, że Cię wezwą. Spokojnie czekaj do marca 2015 i wtedy składaj dalej papiery o ile chcesz dalej rentę otrzymywac. Chyba, że chcesz miec wyższą grupę to sama składasz dokumenty o podwyższenie ale wtedy raczej idzie sobie tylko zaszkodzic dzisiejszych czasach.
jola napisa/a:
Jutro jadę na komisję. Miałam orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności na 2 lata i dostawałam zasiłek pielęgnacyjny.
7 tygodni temu wstawili mi 2 endoprotezę. Ciekawa jestem czy dostanę jeszcze stopień umiarkowany ???
Trzymam mocno kciuki. Daj znac jak będziesz po. Raczej powinni Ci przedłużyc.
Mi po operacji podwyższyli grupę niepełnosprawności, przyznali KP i zasiłek pielęgnacyjny a Zus przedłużył rentę. Przed operacją mimo, iż składałam dokumenty nie przyznali nic uzasadniając tym, że miałam lekki na stałe.

esca - Pon 28 Lip, 2014

Cytat:
wcale nie jest powiedziane, że Cię wezwą.
oj, byłabym szczęśliwa gdyby o mnie zapomnieli

Jola, idziesz z kulami czy bez? 7 tygodni po operacji to trochę krótko.
Chociaż ja po 5 tygodniach poszłam do sąsiadki bez kul, zwyczajnie zapomniałam. .
Jola trzymam kciuki rękami i nogami.
Pozdrawiam serdecznie.

jola - Wto 29 Lip, 2014

esca,
idę o kulach. Za tydzień będę mogła chodzić bez kul :-) , ale odstawię kule dopiero jak się nauczę ładnie chodzić. Jestem pod opieką rehabilitanta. Tyle lat czekałam na to i cel jest tak blisko :-)

mprzepiora - Wto 29 Lip, 2014

jola napisa/a:

Jutro jadę na komisję. Miałam orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności na 2 lata i dostawałam zasiłek pielęgnacyjny.

Trzymam mocno kciuki.

jola napisa/a:
idę o kulach. Za tydzień będę mogła chodzić bez kul , ale odstawię kule dopiero jak się nauczę ładnie chodzić. Jestem pod opieką rehabilitanta. Tyle lat czekałam na to i cel jest tak blisko

Świetna postawa. ;)

esca - Sro 30 Lip, 2014

Joluchna, coś już wiesz na temat, jaką grupę dostałaś?
pozdr

jola - Sro 30 Lip, 2014

esca ,
narazie nic niewiem. Po odbiór decyzji mam przyjechać 7 sierpnia.
Pan doktor zapytał tylko dlaczego przyszłam do niego o kulach skoro mam już 2 biodra naprawione.Zażyczył sobie by mu pokazać bliznę (na stojąco)całe badanie trwało 5 minut.

mprzepiora - Sro 30 Lip, 2014

jola napisa/a:
.Zażyczył sobie by mu pokazać bliznę (na stojąco)

jak wezwał mnie Zus do kontrolo L4, też tak wyglądało badanie ;)

esca - Sro 30 Lip, 2014

jola napisa/a:
Pan doktor zapytał tylko dlaczego przyszłam do niego o kulach skoro mam już 2 biodra naprawione
czyli ... tak jak ktoś wcześniej pisał :arrow: eWUŚ odhaczył - jedno bioderko zrobione, drugie. .. znaczy zdrowa. O kurcze.
Ale tak do końca to jeszcze nie wiadomo. Przyjdzie kwit będzie wszystko jasne.
Pozdr

pasiflora - Sro 30 Lip, 2014

jola napisa/a:
Pan doktor zapytał tylko dlaczego przyszłam do niego o kulach skoro mam już 2 biodra naprawione.
Żeby taki baran mógł zadać głupie pytanie :evil:
asia567 - Sro 30 Lip, 2014

Lekarze, tzn pseudo lekarze, zusowscy itp, właśnie mają takie podejście że jak już biodro wymienione to całkowite uzdrowienie :)
fiolet - Sro 30 Lip, 2014

jola napisa/a:
Zażyczył sobie by mu pokazać bliznę (na stojąco)całe badanie trwało 5 minut.
Szkoda słów- mnie też takie coś się przytrafiło. Ba :!: Nawet kazali pokazac blizny operacji z dzieciństwa. :shock:
jola, - byłaś w Rybniku ? A zapytałaś na komisji czy sami Ci powiedzieli, że po decyzję otrzymasz dopiero 7.08? Poprzednimi razy także mi kazali czekac na odpowiedź, ostatnio zapytałam i o dziwo od razu mi powiedział - ale muszę przyznac, że trafiłam chyba na fajnego lekarza - nawet mnie zbadał :lol:

esca - Czw 31 Lip, 2014

Jola, to był ZUS czy Zespół ds orzecznictwa? Jedno i drudzy mają inne kryteria orzekania.
To jak lekarz medycyny powie, że jesteś zdrowa a lekarz medycyny pracy, że owszem zdrowa ale na takim i takim stanowisku nie wolno ci pracować.
Poza tym ZUS strata się raczej uchapać a Zespół niekoniecznie.
Pozdr

jola - Czw 31 Lip, 2014

esca,
To był Zespół d/s Orzekania o Niepełnosprawności.
fiolet,
W Rybniku, przy wyjściu dostałam karteczkę, że po decyzję mam przyjechać 7 sierpnia.

justa - Nie 03 Sie, 2014

Mam pytanie jak Wy sadzicie czy mam szanse uzyskania w zespole ds orzekania o niepelnosprawnosci orzeczenie o stopniu lekkim

Jestem po dysplazji bioder teraz wyraza sie ona lekko bardziej w napieciu miesniowym i lekkiej koslawosci. Jednak mam zmiany zwyrodnieniowe kregoslupa ls w postaci dyskopatii na poziomie l2-l3 i l5-s1 w wieku 21 lat i pare at temu zaczal mi dokuczac pecherz nadreaktywny ale porzucilam leczenie ze wzgledu na efekty uboczne leku .

pasiflora - Pon 04 Sie, 2014

justa, nasze zdanie raczej tu nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Staraj się bo zawsze warto. Powodzenia!
jola - Czw 07 Sie, 2014

Dostałam umiarkowany stopień niepiłnosprawności na 1 rok
drupinka - Czw 07 Sie, 2014

Cytat:
Dostałam umiarkowany stopień niepiłnosprawności na 1 rok

To tak jak ja w zeszłym roku po operacji. Oby Ci już dłużej nie był potrzebny!
:hug:

mprzepiora - Pi 08 Sie, 2014

jola, tylko na rok?
Pewnie chcą sprawdzić w jakiej formie bedziesz za rok.

gosieczek1994 - Pon 11 Sie, 2014

witam;-) bardzo prosze o rade. dzisiaj odebralam swoje orzecznie, przyznano mi stopien niepelnosprawnosci lekki. prosze powiedzcie czy majac jedna endoproteze nalezy mi sie cos wiecej, czy na przyklad stopien umiarkowany wchodzi tutaj w gre. mam endoproteze stawu biodrowego od 2 lat, wczesniej mialam umiarkowany stopien niepelnosprawnosci. z gory dziekuje za odpowie
dzi;-) pozdrawiam;-);-);-)

kinga - Pon 11 Sie, 2014

gosieczek1994 napisa/a:
prosze powiedzcie czy majac jedna endoproteze nalezy mi sie cos wiecej

Nie ma czegoś takiego jak "mi się należy".
Stopień jest ustalany na podstawie stanu zdrowia. Decyduje o tym lekarz, bądź lekarze.

gosieczek1994 - Pon 11 Sie, 2014

tak wiem, chcialam sie dowiedziec czy ktos z waa majac 1 enoproteze posiada umiarkowany stopien
kinga - Pon 11 Sie, 2014

gosieczek1994 napisa/a:
tak wiem, chcialam sie dowiedziec czy ktos z waa majac 1 enoproteze posiada umiarkowany stopien

Przeczytaj ten temat od początku, a z pewnością się dowiesz.

esca - Pon 11 Sie, 2014

Gosiaczek, endo w wieku 18 lat?
Czy twoja choroba nie zaczęła się przed 16 rokiem życia.
Pozdr

gosieczek1994 - Pon 11 Sie, 2014

tak w wieku 18. zaczela sie przed 16
esca - Pon 11 Sie, 2014

Czy na wniosku było to dokładnie zaznaczone? (Ja np nie miałam). Należy się wtedy dodatek 153zł przy umiarkowanej grupie. Koleżanka dostała taki stopień właśnie dlatego, że miała przed 16 rokiem życia.
Udaj się jeszcze raz do zespołu, wypytaj pracowników,
Pozdr

aga.t. - Pon 11 Sie, 2014

gosieczek1994 Przed wstawieniem protezy miałam stopień lekki, po wstawieniu również.
Tak jak pisała Kinga poczytaj a zobaczysz, że z orzeczeniem różnie bywa - jedną dostają lekki, inni umiarkowany a jeszcze inni nie dostaję w ogóle.

esca - Pon 11 Sie, 2014

Mój post dotyczy renty, nie orzeczenia więc wywalam.
pozdrł

gosieczek1994 - Pon 11 Sie, 2014

Dziekuje bardzo za odpowiedzi;-) taak jest to zaznaczone i wczesniej dostawalam ten dodatek. Mam zamiar sie odwolac;-)

a czy ktos z Was wie jak wyglada takie odwolanie? czy bede jeszcze raz wzywana na komisje?

biedronne - Wto 12 Sie, 2014

Ja przed endo miałam umiarkowany, teraz nie mam żadnego, w moim przypadku nie widzę też powodu dla którego miałabym mieć stopień - wszystko zależy od tego w jakiej jesteś formie, posiadanie endo samo z siebie nie jest niepełnosprawnością.
Ja ją traktuje mniej więcej jak okulary - bez nich nic nie widzę, a w nich mogę wszystko.

gosieczek1994 - Wto 12 Sie, 2014

nie masz bo sie nie staralas czy po prostu nie zostal Ci przyznany?
pasiflora - Wto 12 Sie, 2014

gosieczek1994, ale po co się starać skoro nie czuje się żadnego dyskomfortu. To takie naciąganie trochę.
Stopień powinien być przyznawany tylko tym co tego potrzebują.

gosieczek1994 - Wto 12 Sie, 2014

To ze Ty nie czujesz to nie znaczy ze inni nie czuja.

EDYTOWANY:
po za tym nie oszukujmy sie ale majac endoproteze musimy uwazac na siebie i mamy pewne ograniczenia... wiec jakie to naciaganie?

pasiflora - Wto 12 Sie, 2014

gosieczek1994 napisa/a:
To ze Ty nie czujesz to nie znaczy ze inni nie czuja
A skąd masz takie informacje. Mam orzeczenie o niepełnosprawności (umiarkowany) i czuję dyskomfort.
gosieczek1994 napisa/a:
majac endoproteze musimy uwazac na siebie
Zdrowy też zawsze powinien uważać na siebie, by potem nie było np. zgonów czy więcej ludzi na wózku po letnich skokach do wody.

Biedronne miała rację w swoim poście
Cytat:
Ja ją traktuje mniej więcej jak okulary - bez nich nic nie widzę, a w nich mogę wszystko.
Są również takie przypadki gdzie nie trzeba mieć orzeczenia.
Komisje nie dają grupy "na wszelką okoliczność", bo wtedy muszą wszystkim dać.

Zauważ że medycyna poszła do przodu. Kiedyś po lekkim zawale wysyłano na rentę, a teraz po ciężkim zawale (mój ojciec) trzeba nadal pracować i to na kopalni. Czy myślisz że Ci ludzie nie musieli uważać na siebie?

gosieczek1994 - Wto 12 Sie, 2014

pfffffff poprosilam tylko o glupia porade czy warto sie odwolywac czy nie. myslalam ze na tym forum ktos mi pomoze... ale widze ze nie warto o co kolwiek tutaj pytac bo jak widze kazdy chce sie tylko wymadrzyc...
pasiflora - Wto 12 Sie, 2014

gosieczek1994, nie chodzi o wymądrzanie lecz o mądre korzystanie z przywilejów.

Jeżeli czujesz się niepełnosprawna to śmiało odwołuj się.
Zawsze możesz się odwołać.
gosieczek1994 napisa/a:
myslalam ze na tym forum ktos mi pomoze... ale widze ze nie warto o co kolwiek tutaj pytac bo jak widze kazdy chce sie tylko wymadrzyc...
Kinga, Esca, AgaT i Biedronne chyba wystarczająco Ci odpowiedziały? Na pewno mają większe doświadczenie życiowe niż Ty a jednak pomimo ograniczeń nie korzystają z uprawnień na zasadzie, a bo mi się należy, bo mam endo.
Endo to nie wyrok.

biedronne - Wto 12 Sie, 2014

gosieczek1994, ja uważam tak - jeśli masz ograniczenia, które utrudniają Ci normalne funkcjonowanie i przyznanie stopnia przynajmniej w jakimś stopniu wyrówna Ci szanse z ludźmi, którzy takich ograniczeń nie mają, to warto walczyć o stopień i warto właśnie te ograniczenia jak najdokładniej przedstawić w odwołaniu. Komisja rozpatrująca te wnioski składa się z ludzi i trzeba ich po prostu przekonać, że taki stopień ułatwi Ci funkcjonowanie. I to może być zarówno potrzeba karty parkingowej (bo np. masz takie ograniczenia ruchomości stawu, że potrzebujesz szerokiego miejsca parkinowego, by móc bezpiecznie wysiąść z auta), albo korzystasz z (prywatnej/państwowej) rehabilitacji, żeby utrzymać się jak najdłużej w dobrej formie i możliwość skorzystania z ulgi podatkowej byłaby dla Ciebie (lub rodziny) dużym odciążeniem finansowym itd.
Odwołanie napisane na zasadzie "proszę o ponowne rozpatrzenie wniosku" może nie przynieść oczekiwanego skutku, lepiej przedstawić argumenty dlaczego Ty uważasz, że Tobie ten stopień się należy.

Tak jak napisałam wcześniej - samo posiadanie endo nie oznacza z automatu, że ma się jakieś ograniczenia, które by uprawniały do przyznania stopnia i podejrzewam, że komisja kieruje się właśnie takim tokiem myślenia. Jeśli wskażesz w odwołaniu, co konkretnie w Twoim przypadku powoduje ograniczenia to masz moim zdaniem większe szanse.

Ja na komisji, po której dostałam umiarkowany i kartę parkingową powiedziałam, że prowadzę działalność gospodarczą, wyjaśniłam na czym ona polega i jaka jest jej specyfika (to że m.in. muszę się przemieszczać po mieście z ciężkim laptopem i możliwość wjazdu we wszystkie strefy miejskie autem umożliwi mi dalej prowadzenie tej działalności), wyjaśniłam też, że rehabilituję się prywatnie bo zależy mi na jakości i czasie, a na NFZ musiałam czekać (miałam przy sobie świeże rachunki od rehabilitantki do wglądu) i że zależy mi na tym, żeby te koszty, wynikające z mojej sytuacji zdrowotnej, móc odliczyć od podatku.

pasiflora - Czw 14 Sie, 2014

biedronne napisa/a:
trzeba ich po prostu przekonać, że taki stopień ułatwi Ci funkcjonowanie.
Dokładnie!
Gdy ja stawiłam się na komisji padło pytanie po co mi druga grupa, to odpowiedziałam, że w moijej firmie jest jeden zakład w którym pracują ludzie ze stopniem umiarkowanym i tylko takich tam przyjmują a ja chcę się przenieść. Widocznie było to wystarczające na tyle by dostać grupę na stałe.

PabloTS - Nie 16 Lis, 2014

Witam serdecznie,poradżcie kochani bo juz niewiem co mam robić???jestem po rewizji endo biodra lewego,pierwszą operacje miałem w 2002 ,drugą w sierpniu tego roku,jestem 3 msc po operacji i wszystko jest w miarę dobrze......jak myslicie czy mam wogóle szanse na jakis stopien niepełnosprawności...???przeczytałem cały ten wątek i sam juz niewiem co robić.....
maaly-22 - Nie 16 Lis, 2014

Pablo co Ci szkodzi złozyć papiery i przejść komisje ??
Ja tez pierwszy raz stając na komisji myślałem nic z tego wtedy dostałem stopień lekki na 3 lata a na ponownej komisji gdzie podobnie podchodziłem do sprawy umiarkowany na stałe . Za drugim razem chodzi na wezwaniu pisało aby tylko się wstawić wziołem kartoteki od kazdego lekarza i z lekarzem była krótka rozmowa , na pytanie gdzie się lecze i co otwarłem kartoteke i pokazałem tu byłem wtedy lecze to i następna kartotek i lekarz odpowiedział dziękuje . Wiem tez ze pomnie weszła dziewczyna od tak bez kartotek nicego i podobno nie dostała sprubować nie zawadzi nic nie tracisz tylko zyszkas .Poprostu nie spróbujesz nie przekonasz się , nie wiem jak teraz bywa na komisjach i jak jest z ozekaniem bo ja stopien i rente posiadam od 12 lat. Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego
Ps Gosiaczek z tego co mi wiadomo a mogło się to zmienić to aby uzyszkać stopień umiarkowany to Po1 choroba ma być przed 16 rokiem zycia nabyta lub wrodzona Po 2 stopien ten jest dla osub dla cześciowo nie zdolnych do samodzielnej egzystencji (stopień całkowity jest to całkowita nie zdolność dosamodzielnej egzystencji czyli pomoc 2 osoby) teraz mogło się to zmienić Po 3 aby być na komisji lekarskiej gdzie historie chorób były opisane przez lekarzy których się leczyłem musiałem dostarczyć opinie od pszychologa
GOSIACZEK NIE JESTEM NA FORUM ABY SIĘ WYMĄDZAĆ LECZABY DZIELIĆ SIĘ WIADOMOŚCIAMI JAK I SWOIMI PRZEZYCIAMI PO PRZEBYTEJ CHOROBIE KTÓRE MOGĄ POMUC INNYM SZANUJE PISZAĆ KOMENTARZE INNE OSOBY USZANUJ I TY pffffff myslalam ze na tym forum ktos mi pomoze... ale widze ze nie warto o co kolwiek tutaj pytac bo jak widze kazdy chce sie tylko wymadrzyc...

mprzepiora - Nie 16 Lis, 2014

PabloTS, nie dowiesz się jak nie złożysz wniosku.
Myslę, że na pewno masz szansę. Zbieraj dokumenty i składaj wniosek.

PabloTS - Nie 16 Lis, 2014

Dzieki za poradę,faktycznie macie racje nic mi nie szkodzi złozyc papiery....a nóz sie uda ....pozdrawiam
asia567 - Sro 18 Lut, 2015

Jestem po dwóch endo, dzisiaj byłam na komisji, nie dostanę przedłużenia stopnia umiarkowanego, ani nawet lekkiego, podobno dwie endoprotezy to jest już całkowite wyzdrowienie. Wnerwiłam się straszliwie.
Wiesia187 - Sro 18 Lut, 2015

asia567 To nie jest całkowicie tak jak napisałaś . Po otrzymaniu orzeczenia złóż odwołanie .
pasiflora - Pon 23 Lut, 2015

asia567, protezoplastyka pozwala funkcjonować niektórym na tyle dobrze, iż nie jest potrzeba stwierdzenia niepełnosprawności. Możesz kontynuować pracę, czy też "zdobywać góry" i dlatego nie widzą sensu przedłużenia orzeczenia o Twojej niepełnosprawności.
Nie wiem jak sytuacja z Twoim zdrowiem ale wiem, że możesz złożyć odwołanie od decyzji.

blueberry - Czw 19 Mar, 2015
Temat postu: [PYTANIE] Endoproteza / orzeczenie o niepełnosprawności
Dzień dobry.
Czekam na endoproteze stawu biodrowego, który mam miec wykonany 2018 roku. Dwa dni temu złożyłam wniosek o orzeczeniu o niepełnosprawności. Kiedy mialam 5 lat chorowałam na Pertesa teraz niestety powróciła mi martwica kości udowej - ból nieziemski. Jestem ciekawa czy jest w ogóle szansa, że przyznają mi jakiś stopień ? Czy ktoś miał podobny problem?

dorotabeata - Czw 19 Mar, 2015

blueberry,
Też czekam na endo obu stawów biodrowych. W zeszłym roku otrzymałam umiarkowany na stałe i zakład pracy chronionej. Ale to chyba zależy od komisji. Ja mam bardzo ograniczoną ruchomość w stawach. Zależało mi najbardziej na karcie parkingowej.

bebe14 - Czw 19 Mar, 2015

Dokładnie dużo zależy od komisji ja przed endo obu stawów dostałem umiarkowany na 5 lat i też zakład pracy chronionej ale to niema znaczenia bo można pracować wszędzie na otwartym rynku pracy ,kartę też dostałem ale nawet nie wyrabiałem bo nie jest mi potrzebna Najbardziej ten stopień pomaga w znalezieniu pracy o która jest bardzo łatwo z umiarkowanym
Krzyś - Czw 19 Mar, 2015

Ja przy jałowej martwicy obydwu stawów i zakwalifikowaniu do endo dostałem umiarkowany na 2 lata. Na komisję trzeba iść o dwóch kulach bo jak zobaczą że możesz chodzić bez podparcia to nie dostaniesz nic.
dorotabeata - Czw 19 Mar, 2015

Ja byłam bez kul i mało się odzywałam. Powiedziałam, że w domu tylko chodzę o kulach, w pracy bez kul, a do pracy i z pracy samochodem. Przesunęłam też termin komisji, bo była rano, a nie chciałam się zwalniać. Miałam tylko rtg z 1996r. i aktualny, rezonans kręgosłupa lędźwiowego i leczenie rehabilitacyjne z ZUS-u. Tylko u mnie jest kiepsko.
aga.t. - Czw 19 Mar, 2015

Przed operacją i po operacji dostawałam lekki na 2 lata. Komisje miałam akurat wtedy gdy chodziłam o kulach więc nic nie naginałam.
W tym roku nawet nie składałam wniosku bo to bez sensu.
Może kiedyś znowu złożę...ale w umiarkowany nie wierzę...Jak widać co rejon to inaczej.

esca - Pi 20 Mar, 2015
Temat postu: Re: [PYTANIE] Endoproteza / orzeczenie o niepełnosprawności
blueberry napisa/a:
Kiedy mialam 5 lat chorowałam na Pertesa teraz niestety powróciła mi martwica kości udowej - ból nieziemski
jeżeli - nieziemski- to z kulami koniecznie!!!!!!!!!
Jeżeli choroba zaczęła się przed 16 rokiem życia (masz na to kwity) to powinnaś dostać jeszcze zasiłek z MOPS 153zł m-cznie. I to przemawia przynajmniej za umiarkowanym.
Ja przed operacją miałam umiarkowany 2 x na 2lata. Potem dostałam na stałe.
pozdr

maaly-22 - Sob 21 Mar, 2015

http://serwisy.gazetapraw...rzysluguje.html
a zasiłek z mops z tego co mi zus przyszłał to ma być tera 208 zł a było 155
pozdrawiam i trzymam kciuki aby przyznali rente hej.....

blueberry - Sro 01 Kwi, 2015
Temat postu: Re: [PYTANIE] Endoproteza / orzeczenie o niepełnosprawności
esca napisa/a:
blueberry napisa/a:
Kiedy mialam 5 lat chorowałam na Pertesa teraz niestety powróciła mi martwica kości udowej - ból nieziemski
jeżeli - nieziemski- to z kulami koniecznie!!!!!!!!!
Jeżeli choroba zaczęła się przed 16 rokiem życia (masz na to kwity) to powinnaś dostać jeszcze zasiłek z MOPS 153zł m-cznie. I to przemawia przynajmniej za umiarkowanym.
Ja przed operacją miałam umiarkowany 2 x na 2lata. Potem dostałam na stałe.
pozdr


Możesz coś wiecej napisać jak mogłabym się o niego starać i jakie papiery muszę wypełnić ? Ponieważ z tego co teraz czytam to ze stopniem lekkim żadna renta mi nie przysługuje.
Wczoraj dostałam orzeczenie- stopień lekki przyznany na stałe. Poszłam bez kul, lekarz zmierzył mi nogi 4cm różnicy zobaczył zdjęcie i bliznę którą mam na pół nogi po operacji kiedy byłam dzieckiem i to wszystko.

dominikatop - Wto 01 Mar, 2016
Temat postu: status inwalidy, grupa inwalidzka
czy chorujac na dysplazje stawu biodrowego, lub po operacji endoprotezy otrzymuje sie status inwalidy?
kinga - Wto 01 Mar, 2016
Temat postu: Re: status inwalidy, grupa inwalidzka
dominikatop napisa/a:
czy chorujac na dysplazje stawu biodrowego, lub po operacji endoprotezy otrzymuje sie status inwalidy?

Proszę, przeczytaj ten temat od pierwszej strony.

biedronne - Sro 02 Mar, 2016

dominikatop, tak w mega skrócie - jak się jest niepełnosprawnym to się dostaje. Ale nie każdy z endo jest niepełnosprawny. Ja jestem sprawniejsza niż niejedna osoba bez endo :D
Przed operacją miałam umiarkowany stopień przez jakiś rok, wcześniej nie składałam papierów, bo nie było mi orzeczenie do niczego potrzebne. Dysplazja jest wadą wrodzoną, ale nie każda czyni Cię niepełnosprawnym, są lżejsze i cięższe przypadki.
Reguły "endo/dysplazja = orzeczenie" nie ma.

dominikatop - Pi 04 Mar, 2016

biedronne, ja mam akurat nabytą, nie wrodzoną
pasiflora - Pon 07 Mar, 2016

dominikatop, a jak można dysplazję nabyć? Chyba coś mylisz.
biedronne - Pon 07 Mar, 2016

Z tego co się orientuję to można nabyć w życiu płodowym :)
dominikatop - Pon 07 Mar, 2016

a wrodzona dysplazja objawia się później? tak ?


moj problem zaczal się objawiac w wieku 18 lat, wiec caly czas mysle ze to jest nabyte. jestem strasznie niedoinformowana i mam tego swiadomosc. tak na prawde to dopiero teraz zaczynam się leczyc , ale to juz zupelnie inny temat.
Pozdrawiam :)

biedronne - Wto 08 Mar, 2016

tak, dysplazję można przeoczyć. niestety. bo wykryta zaraz po porodzie jest zwykle bezproblemowo leczona w pierwszych miesiącach życia.
ja miałam względny spokój do 15 roku życia, ale diagnozę miałam już w dzieciństwie.

dominikatop - Pon 04 Kwi, 2016

witam, rzeczywiscie mam dysplazje od urodzenia jednak zostala zdiagnozowana dopiero teraz. ortopeda powiedzial ze sytuacja jest powazna i czeka mnie endoproteza. jeśli chcialabym ubiegac sie o grupe inwalidzka/legitymacje ? jakie kroki powinnam podjac , gdzie sie udac , z jakimi dokumentami ?
biedronne - Wto 05 Kwi, 2016

Orzeczenie wydają powiatowe zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności.

Jeśli jesteś z Wójcina w powiecie Wieruszkowskim to tutaj są informacje:
http://wieruszow.pcpr.info/orzecznictwo
ściągasz odpowiedni wniosek, dołączasz do niego zaświadczenie wypełnione przez lekarza (druki są na tej stronie) + jakąś dokumentację medyczną, czyli ksero opisu RTG czy innych badań obrazowych, jakieś zaświadczenia ze szpitali - wszystko co masz, zdjęć RTG nie dołączaj - weźmiesz ze sobą na komisję, szkoda żeby zginęły.

jak lekarz będzie wypełniał zaświadczenie to niech napisze, że to wada wrodzona, "od urodzenia", bo co prawda nie da się dysplazji nabyć, ale jeśli trafisz na komisję w składzie psychiatra+nefrolog+dermatolog to jak nie przeczytają tego napisanego wprost to mogą nie przyznać Ci dodatku pielęgnacyjnego, a jeśli dostaniesz st. umiarkowany to Ci się wtedy już należy.

dominikatop - Sro 06 Kwi, 2016

oj oj nie ten wójcin :) troszke ich jest. dziekuje bardzo za odpowiedz
Farrokh - Nie 14 Sie, 2016

W żadnym wypadku nie staraj się o "stopień". Masz dopiero 21 lat, możesz tak pokierować swoim życiem, że nie będziesz musiała pracować fizycznie, bez względu na to czy teraz jesteś po liceum czy jeszcze siedzisz w gimnazjum :mrgreen: . A gdy już będziesz w pracy, nigdy, pod żadnym pozorem nie przyznawaj się do endoprotezy.
Landolier - Wto 25 Pa, 2016

Witajcie kochani bioderkowicze. :hug:
Z powodu że zmieniło się trochę na niekorzyść przy orzekaniu niepełnosprawności i przyznawaniu kart parkingowych mam prośbę do naszych :mrgreen: weteranów mądrobioderkowców :-) , napiszcie jak wygląda obecnie na koniec 2016 roku takie spotkanie z komisją.
Jak wygląda badanie?
Jakie są zadawane pytania?
I jakie macie rady, jak na nie odpowiadać ( te pytania znaczy :sugoi: ), by nie zrobić sobie " kuku". :glupek:
Wiem że każda komisja i stan zdrowia pacjenta jest inny.

Chodzi mi ogólnie, o pomoc tym, którzy jak ja, idą na komisją po raz pierwszy i to np. przed Endo (o kulach) z martwicą i nie zrośniętą przez to głową kości udowej ( podaję tu swój przykład).
Na co zwrócić uwagę by odpowiedziami sobie nie zaszkodzić chociażby w otrzymaniu karty parkingowej czy innych przywilejów.
Jest tutaj w tym temacie wiele info, ale już nieaktualnych.
Proszę kocha(ne)ni pomóżcie :prosze:

Dla lepszego humoru z rana i samopoczucia na koniec zacytuję sam nie wiem kogo
- "Trzymajmy się kupy... jej nikt nie ruszy" :faint:

kotel - Wto 25 Pa, 2016

No hej już spieszę z opisem mojej komisji :) Może coś pomogę...Choć niewiele pamiętam hmmm
Stawałam bodajże w tym roku,dostałam pocztą termin i miejsce gdzie odbędzie sie "przesłuchanie".Dodam,że wszystko odbywało się przed operacją(zwyrodnienie obu bioder).Sporo ludzi,trochę się czeka..Są dwa pokoje z jakimiś babkami(było ich 3-4) i pokój z lekarzem.Na początku wchodzisz do "babek" one tam pytają o takie ekonomiczne sprawy.Kiedy w końcu poszłam do lekarza to głównie pytał o chorobę co ,jak i kiedy...Popatrzył jak chodzę,poruszał biodrami.Chyba pytał też o moje plany leczenia,o to gdzie pracuje...spojrzał na moje dokumenty,choć bardziej interesowała go ruchomość moich bioder(ale wiadomo co lekarz to przypadek).Na koniec też czy potrzebuje karty parkingowej,ale że nie potrzebowałam to dalej nie opisze co się robi.
To że dostane pozytywna odpowiedz byłam przekonana,bardziej martwiło mnie to na ile? Wyszłam z gabinetu,lekarz przeniósł moje dokumenty do "babek" z pierwszego pokoju.Po jakim czasie zawołały mnie.Odebrałam papier i tyle :)

Landolier - Wto 25 Pa, 2016

Dzięki wielkie. :*
A odnośnie papierów... czy po komisji oddają te, które były oryginałem a nie kopią potwierdzoną?
Chodzi o dokumentację której nie dało się potwierdzić i trzeba było dać oryginał a może być potrzebny jeszcze do innych celów.
Jakie odpowiedzi, czy ruchy, mogą mieć wpływ na umiarkowaną, czy lekką niepełnosprawność?
Co może zaskoczyć podczas komisji?
Jaki jest stosunek ( zachowanie) komisji przy pacjencie? :lol-above: :S :crazy: :keep: :hug: :shoot: :whata: :drunk: :glupek: :klutnia: ?

Landolier - Wto 25 Pa, 2016

No i jeszcze...
Czy komisje orzecznicze ZUS się różnią od tych w MOPS?
Jeśli tak, to czym?

kotel - Wto 25 Pa, 2016

Landolier napisa/a:
A odnośnie papierów... czy po komisji oddają te, które były oryginałem a nie kopią potwierdzoną?
Nie pamiętam takich rzeczy...wiec nie pomogę.Wiem,ze skrzętnie się przygotowałam ale to nie było ostatecznie takie ważne.
Landolier napisa/a:
Jakie odpowiedzi, czy ruchy, mogą mieć wpływ na umiarkowaną, czy lekką niepełnosprawność?
Mówić prawdę,przede wszystkim zawsze liczy się stan zdrowia,jeśli faktycznie masz problem to się obronisz.
Landolier napisa/a:
Co może zaskoczyć podczas komisji?
Jaki jest stosunek ( zachowanie) komisji przy pacjencie?
Mnie nic nie zaskoczyło,bynajmniej nie pamiętam.Nie ma jako takiej komisji,tylko jeden lekarz ...tak było w moim przypadku,nie wiem czy to standard :P A jeśli chodzi o stosunek,to był bardzo fajny :) To chyba też zależy na kogo sie trafi...
Landolier napisa/a:
Czy komisje orzecznicze ZUS się różnią od tych w MOPS?
Jeśli tak, to czym?
DIAMETRALNIE ! Przede wszystkim podejściem do ciebie jak do człowieka który nie chce ich okraść ! A tylko stara sie o swoje prawa. Komisja ZUS-owska to rzeźnia pod każdym względem a MOPS-u jest na luzie....ale to pewnie też zależy od ludzi :P
crust - Wto 25 Pa, 2016

Landolier, z ZUS spotykałem się w 2015 i 2016:
- zasiłek rehabilitacyjny dwa razy
- orzeczenie niepełnosprawności ( edycja, sprawdziłem i to robiłem w Powiatowym Zespole do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności, ale wyglądało tak samo jak w ZUS)
- renta ( w toku)
Przy rencie chcieli oryginały ale poprosiłem o potwierdzenie zgodności i zostawiłem kopie.
Przedstawiałem zawsze stan faktyczny, parkingowej nie chciałem, tak jak pisze kotel pytanie było.
Komisja : jeden lekarz ( płeć różna), obejrzenie blizn po operacji, pomacanie nóg, zbadanie oczu, kilka pytań, rzeczowi ludzie.

dorotabeata - Wto 25 Pa, 2016

Landolier napisa/a:
A odnośnie papierów... czy po komisji oddają te, które były oryginałem a nie kopią potwierdzoną?
Trzeba sobie zrobić kopie i p.sekretarka potwierdza zgodność z oryginałem. Zostawia się kopie, a oryginały zabiera.
Landolier napisa/a:
Jakie odpowiedzi, czy ruchy, mogą mieć wpływ na umiarkowaną, czy lekką niepełnosprawność?
Ja się prawie nie odzywałam, p. doktor obejrzała stare blizny. Byłam bez kul. Powiedziałam, że w pracy i po mieście nie mogę chodzić o kulach, bo musiałabym zrezygnować z pracy. Tylko chodzę w domu, ale tak rzeczywiście było.
Pytała się też o inne choroby i stwierdziła, że jak na jedną osobę to moje zwyrodnienie stawów biodrowych wystarczy. Była na tyle empatyczna i powiedziała, że nie ma sensu czekać na operację i się męczyć, bo "bohaterowie na wojnie wyginęli".
Potrzebowałam kartę parkingową, mam orzeczenie umiarkowane na stałe i kartę parkingową.

aga.t. - Wto 25 Pa, 2016

Stawałam dwa razy na komisję o orzeczenie...i chyba nigdy więcej się nie zdecyduję. Czytając posty tu na forum lub rozmawiając z ludźmi stwierdziłam, że co miejscowość i co komisja to inne orzeczenie. Są tacy, którzy dostają umiarkowany na stałe a są i tacy, którzy nie dostają nic - i przed operacją i po. Ja i przed operacją (kule, źle zrośnięta głowa kości udowej i martwica, stan po zwichnięciu biodra, problem np. z włożeniem buta po badaniu i czekając na operację wstawienia protezy) jak i po tej operacji dostawałam zawsze tak samo czyli stopień lekki na dwa lata. Znałam osoby w lepszej kondycji, które dostawały umiarkowany na 5 lat lub na stałe ale nie z mojego rejonu.
Co do badań, wywiadu lekarskiego czyli tak ogólnie samej komisji to dla mnie wyglądała podobnie i ta o orzeczenie i ta o rentę z ZUS i ta o wyjazd do sanatorium - chyba standard dla ''bioderkowców'' czyli ruchomość nóg, skłon, przejść się...pytania z czym się daje radę w domu a z czym nie, co jeszcze oprócz biodra boli.

Landolier - Wto 25 Pa, 2016

Świetnie. :jupi: :brawo: Wielkie dzięx wszystkim i proszę o więcej... :hug: :drunk:

Fajnie by się biodurunie nasze kochane wpisywa(ły)li dla odświeżenia tego działu, bo ciągnąc się od czerwca 2009r. troszkę się zdezaktualizował. Oczywiście nie omieszkam podziękować Pasiflorze za założenie tego tematu. I wszystkim którzy się aktywnie udzielają tu ze swoją wiedzą tajemną również. :clap: :keep: :hug:

Landolier - Wto 25 Pa, 2016

Witajcie.
Dzisiaj z racji zwolnienia lekarskiego wezwali mnie do ZUSu na badania i orzeczniczka, ( na oko 85 może nawet 90 lat, nie wiem, co tam jeszcze robiła w tym wieku) przyjęła mnie jak za dawnych czasów wojennych w gestapo. TAK! Nie żartuję!
Opiszę jak nie wierzycie...
Wchodzę do gabinetu i już zza parawanu, głosem nie kobiety lekarza, tylko jak na przesłuchaniu więźnia zwraca się do mnie tymi słowy cyt:
-" Proszę siadać tu na tym krześle, nie przysuwać i nic nie mówić. Wyjąć dowód! Położyć na biurku.
:shoot: ( krzesło ustawione było na środku gabinetu, przestrzeń na około jakieś 2 metry, jak na prawdziwym przesłuchaniu. :szczena:
Po dłuższej chwili wpisywania danych znowu głosem oprawcy z SS ...cyt:
-" Proszę podać dokumenty związane z chorobą.
...wyjmuję z reklamówki skoroszyt i w "koszulce" przygotowane dokumenty, czyli podaję "w koszulce" opisy RTG, TK i RM i raptem cyt:
-" Co pan robi! mówiłam dokumenty choroby." (zgłupiałem :eek: :wall: :S :crazy: )
-" Tylko opisy! bez koszulki! (wysunąłem i wstając za każdym razem o dwóch kulach, dostarczam je grzecznie bez słowa, prawie na baczność ze strachu, na biurko mojego oprawcy).
Siadam i wyjmuję resztę dokumentów ze skoroszytu, by być gotowy przed następnym hasłem podać!
-" Co mi pan tu daje! ja nie mam czasu na czytanie! tylko ostatnie wyniki! :lol-above: ( wyników badań było 5 kartek w tym 3 świeże :threat: :whata: )
-"Proszę się rozebrać do majtek, ale na tamtym krześle! nie tutaj! :shoot: :klutnia: ( grzecznie o kulach przeszedłem pod ścianę , rozebrałem co kazano i...
-" Siadać na kozetkę! no dalej nie ma czasu proszę pana! ( w tym miejscu chciałem coś powiedzieć, ale zostałem tak zbrechtany, że odpuściłem ze strachu, ...chyba...)
-" Nic nie mówić! odpowiadać na pytania! (wtedy chciała zbadać mi ciśnienie, ale niestety, :faint: spadł jej stary ciśnieniomierz na podłogę, szybka odpadła i wskazówkę wygięło :faint: )
Zamarłem :whata: :faint: coś pomruczała do siebie, chyba siebie opindalała :crazy: :mur: więc z badania musiała zrezygnować.
Po chwili kazała mi się położyć, podnieść nogę itd., widząc że jak na załączonych opisach badań, raczej nie udajękazała się ubrać ... cyt:
-" Proszę się ubrać i wyjść! ( tu 5 sekund ciszy) ... i poczekać na korytarzu! ( spadł mi kamień z serca że wyszedłem z tego żywy, bo czułem, że mało brakowało :rip:
Na korytarzu czekałem jakieś 10 minut, po czym wyszła i poszła na koniec korytarza zrobić ksero, tych dokumentów które zostawiłem po badaniu.
Przyszła i po drodze oddała moje oryginały badań po ksero i co wprawiło mnie w osłupienie powiedziała cyt:
-" Może pan iść spokojnie do domu... wszystko jest w porządku. :hug: :* :keep:

Wierzcie lub nie!, ale dlatego tak dokładnie zapamiętałem to i opisuję, bo naprawdę, dla mnie to było traumatyczne przeżycie.
Jeszcze nigdy nie spotkałem się z takim podejściem do kogokolwiek.
Co więcej, dzwonię do żony i opowiadam, a żona mówi mi, że jej koleżanka z pracy też była u tej samej orzeczniczki, i tak samo została potraktowana, ale była już tak wściekła, że na koniec wizyty się z nią pokłóciła i zastraszyła że zgłosi jej zachowanie dyrekcji ZUS ( nie zrobiła tego jednak, a szkoda).

I tak zakończyłem wizytę w ZUS i co ciekawe, byłem już pół roku wcześniej w tym samym celu, ale z inną chorobą, gdzie przyjął mnie bardzo miły lekarz. To samo miejsce, a dwa światy. :angel: :devil: Szok. :whata:

Dodam jeszcze na dzisiaj, przy okazji wyjścia z domu, zawiozłem papiery do MOPS-u. Staram się o orzeczenie o niepełnosprawności, czyli za miesiąc dam znać jak na komisji mi poszło.
Mam nadzieję, że nie zanudziłem i przyrzekam, nic nie koloryzowałem opisu z tej wizyty w ZUSie, jedynie upiększałem dla zmniejszenia grozy emotkami.
Pozdro i do następnego.

biedronne - Sro 26 Pa, 2016

w zusie byłam tylko na weryfikacji zwolnienia. Bez dramatu jak powyżej, całkiem wyrozumiała pani dr, która nie była ortopedą, więc nie wiem jaki to ma merytoryczny sens... Ale zasadności zwolnienia mi nie kwestionowano (co nie przeszkodziło nie wypłacić zasiłku chorobowego z innych wydumanych powodów...)
natomiast komisja miejska dość lajtowa. Przyszłam o kulach, bo wtedy o kulach łaziłam. Wyczekałam swoje na drewnianej ławeczce w lokalnej przychodni, gdzie były przesłuchania. Dokumentacji nie miałam za wiele, opisy RTG z wnioskiem złożyłam, zdjęcia przyniosłam ze sobą, ale jakoś nikt na nie nie patrzył. Badania jako takiego też nie było. Pytano mnie o przebieg i dalszy plan leczenia, a potem w drugim pokoju o moją pracę, o to jaki wpływ na moją pracę ma biodro i czy potrzebuję kartę parkingową.
Dostałam umiarkowany na 2 lata chyba (albo 3?), z kartą parkingową i ku mojemu zaskoczeniu dostałam nawet jakąś symboliczną kasę (153/mc), bo niepełnosprawność powstała przed 16 rż (u mnie dysplazja, czyli wada wrodzona). Spodziewałam się raczej lekkiego, na karcie parkingowej mi jedynie zależało, bo w pracy wtedy sporo jeździłam po starym mieście, gdzie zwykle nie można w ogóle wjechać.
Zoperowalam się w międzyczasie i nie ubiegałam się o następne orzeczenie.

fiolet - Sro 26 Pa, 2016

Ja regularnie podchodzę tak do komisji w ZUS (przedłużanie renty) jak i orzecznictwa.
Powiem tak - ZUS - super - wchodzę, parę słów, czasami nawet bez badania - od prawie 4 lat wychodzę z przedłużeniem renty !
Gorzej w orzecznictwie. I jutro właśnie zaś jadę złożyć dokumenty o "przedłużenie tak orzeczenia jak i KP" Już drżę, co stwierdzą i jak przedłużą i co z KP (mam do 31.10) ?
Tutaj nigdy nie wiesz, na kogo trafisz. Chociaż ostatnia komisja nawet, nawet - pytam : i co mam szanse? A lekarz - dlaczego miałaby Pani nie mieć, skoro spełnia Pani wszelkie wymagania ? Poprzednie nie były powiedzmy "takie miłe" - bywało, że człowiek wychodził z odmową i stopniem lekkim ;-( (.
Chociaż zauważyłam, że: ZUS nie patrzy na orzeczenie o niepełnosprawności za to orzecznicy patrzą na to czy się pobiera coś z ZUS (nawet są rubryki np. o rencie, czy zasiłku).
Nic - jutro pojadę i złożę - później pozostaje lęk i czekanie do czasu komisji.
Najgorsze jest to, że u ortopedy ostatni raz temu byłam w grudniu zeszłego roku, bo nie było potrzeby (lekarz prosił o wiztę za rok) - i praktycznie nie mam, żadnej nowej dokumentacji. Zobaczymy co będzie, najbardziej zależy mi na KP.

maniek1972 - Czw 14 Cze, 2018

A ja chciałem prosić o podpowiedż,być może ktoś coś takiego już miał,przeszedł-i napiszę ponieważ ja w tej chwili nie mam pomysłu co z tym zrobić.
Otóż grupę z stopniem umiarkowanym posiadam już 6 lat co ok-2 lata komisja,i przedłużenie.Ale w tej chwili jestem bez-miałem do 31 Maja,złożyłem stosowną dokumentację,wniosek,itp-po jakimś czasie przysło mi,zawiadomienie iż muszę uzupełnić dokumentację medyczną,o posiadane wyniki badań MRI,TK,RTG-dodam tylko iż takową dokumentację,donosiłem w czasie wcześniejszych komisji,od tej pory już nie musiałem robić takowych badań,jestem 4 lata po operacji,i mój operator nie widzi sensu powtórnych takich badań.Doniosłem te najbardziej aktualne,i pani powiedziała iż mam czekać.A ja w zawiadomieniu miałem napisane tak:że wniosek nie może być rozpatrzony w terminie ustawowym przewidzianym art 35& 3 k.p.a tj-w ciągu miesiąca z powodu złożoności sprawy i konieczności jej prawidłowego rozpoznania oraz w związku z przepisami szczególnymi-reasumując wyznaczyli mi nowy termin rozpatrzenia sprawy na 2.07 bz roku-w Pouczeniu napisano że mogę się odwołać do województwa tylko muszę to odwołanie uzasadnić-Dla mnie to paranoja i nie wiem co mam z tym fantem zrobić proszę o pomoc-dziękuje

bella80 - Czw 14 Cze, 2018

maniek1972, z tego co kojarzę to oni są zawaleni robota i dlatego piszą, że przedłużający termin rozpatrzenia. Też tak kiedyś miałam, że rozpatrzyli o miesiąc później. Nie znam się na przepisach ale może to to ;-) tak czy siak powodzenia
biedronne - Pi 15 Cze, 2018

no paranoja. złożoność sprawy jest taka sama jak do tej pory. Bardzo możliwe, że nie wydalają z robotą, ale dlaczego Ty masz ponosić tego konsekwencje. Odwołuj się argumentując, że sprawa nie jest w żaden sposób złożona, bo przedłużasz orzeczenie, a Twój stan nie uległ zmianie w żadną stronę. Naprawdę ciężko jest o prostszy przypadek.... ręce opadają.
maniek1972 - Sob 07 Lip, 2018

Dziękuje za podpowiedzi,szczególnie biedronne jestem już po komisji,jest tak jak pisaliście,raz że są zawaleni robotą,dwa że w sejmie coś obiecali niepełnosprawnym,i teraz prawdopodobnie część spadło na orzeczników, a u mnie na komisji był lekarz neurolog, po
krótkim badaniu ,stwierdził że jestem zdrowy? który nawet nie spojrzał na dokumentację,a o dostarczonych płytkach,dowiedział się ode mnie . :help:
Odbiór mam orzeczenia w najbliższych dniach,obawiam się że mogą mi zabrać kartę parkingową,coś doradzacie?czym argumentować ewentualne odwołanie od ich decyzji?

maniek1972 - Pon 09 Lip, 2018

I stało się tak jak przypuszczałem zabrali mi stopień z umiarkowanego na lekki,karty parkingowej nie dali-a najśmieśniejsze są tam takie punkty,w 4-jest niepełnosprawnośc istnieje od ......takiego i takiego wieku,a w 5 zaprzeczyli sami sobie napisali iż ustalony stopień niepełnosprawności datuje się,na 1.06.tego roku,gdzie wcześniejszych mam początek mej choroby.Ratujcie jak napisać odwołanie-nie robiłem tego dotąd.
mjuniorek - Pon 09 Lip, 2018

Przeczytaj temat. Jest tam wiele na temat odwołań. Ja ma znaczny do 11.2019. A juz teraz smigam normalnie. Tyle tylko, ze drugie biodro czeka na okazję aby isc pod nóż.
maniek1972 - Pon 09 Lip, 2018

mjuniorek-jaki temat,nie rozumiem,tutaj są opisane sytuacje z przed lat a od tego czasu wiele się zmieniło w orzekaniu,tzn-o stopniach niepełnosprawności?!!!!!
dominikatop - Sro 11 Lip, 2018

Ja jestem po jednej endoprotezie, i juz przed operacja dostalam stopien umiarkowany. na moje nieszczescie miesiac temu mialam operacje kolana (artroskopia z osteotomia i odtworzenie troczki ) , dodam ze urzad pracy wiedząc o mojej niepełnosprawności wysłał mnie na staż, do hotelu, gdzie pracuje fizycznie. obecnie przebywam na l4 , a orzeczenie mam wazne do lipca 2019 roku. Ciekawe czy przedłużą moj stopien i czy on sie zmieni.
maniek1972 - Pi 13 Lip, 2018

Złożyłem odwołanie,tylko już po doczytałem iż napisali mi w jednym punkcie iż możliwość zatrudnienia w ramach otwartego rynku pracy,a nie jak dotychczas miałem w warunkach pracy chronionej -bedzie miało to jakiś wpływ w ewentualnym zatrudnieniu?
Elizabeth - Sob 14 Lip, 2018

Czy ktoś może mi odpowiedzieć na pytanie, jaki lekarz powinien wypełnić dokumentacje medyczną do wniosku? Ortopeda z przychodni odesłał mnie do do rodzinnego a rodzinny do ortopedy :-/ normalna paranoja. Za 10 dni mam kontrolę w szpitalu więc mam nadzieję że tam mi wypełnią. Mam 2 endo więc chciałabym w końcu móc skorzystać z tego co mi się należy.
lwie serce - Sob 14 Lip, 2018

Umnie bez problemu wypełniła lekarz u której się leczę.U Ciebie powinien ortopeda, ale w ostateczności wypełnia lekarz rodzinny
mariusz - Sro 22 Sie, 2018

Po ustawowym miesiącu,dostałem odpowiedż z komisji wojewódzkiej-że muszą przeprowadzić postępowanie wyjaśniające,w związku z moim odwołaniem,dziwne to ponieważ powiatowy zespół wszystko im wysłał,a mnie nie wezwano na badanie-wyznaczyli sobie kolejny miesiąc,z tym że jeżelinie załatwią sprawy w tym terminie,mogę złożyć ponaglenie z uzasadnieniem,do ministra rodziny,pracy i polityki społecznej-i tutaj moje pytanie o co w tym chodzi????? może odrazu oddać sprawę do sądu?w tym tempie to skończy mi się okres na jaki mi teraz dali????
Tomek80 - Nie 02 Wrz, 2018

mariusz ja Tobie nie pomogę choć lubię pomagać innym,nie jestem za bardzo w tym temacie, mogę tylko Tobie coś doradzić, idź z tym do dobrego prawnika/prawników, nie wiesz gdzie takich znaleźć to poradź się kogoś. Oni będą wiedzieć co z tym zrobić dalej i ktoś dotrze w te miejsca w których do tej pory byłeś, zostanie rozłożone wszystko na czynniki pierwsze w tych miejscach i ktoś się z tego będzie tłumaczył dlaczego tak jest jak jest, tak było do tej pory.
Albo się jest chorym albo nie, albo ma się jakąś dysfunkcję ruchową albo nie, jakiś stopień niepełnosprawności się Tobie należy albo nie, jakieś ulgi z tego tytułu itd.

kotel - Czw 25 Pa, 2018

dominikatop napisa/a:
Ja jestem po jednej endoprotezie, i juz przed operacja dostalam stopien umiarkowany. na moje nieszczescie miesiac temu mialam operacje kolana (artroskopia z osteotomia i odtworzenie troczki ) , dodam ze urzad pracy wiedząc o mojej niepełnosprawności wysłał mnie na staż, do hotelu, gdzie pracuje fizycznie. obecnie przebywam na l4 , a orzeczenie mam wazne do lipca 2019 roku. Ciekawe czy przedłużą moj stopien i czy on sie zmieni.


Hej i jak to u ciebie wygląda teraz? Przed endo też mialam umiarkowany stopien do 2020r. do tego czasu bede miala juz dwie endo. Myślisz ze zmienia mi na lekki ??

mariusz - Wto 30 Pa, 2018

Niestety wojewódzka komisja, utrzymała w mocy decyzję Powiatu,nadal mam stopień lekki i zaznaczone iż możliwość podjęcia pracy w ramach otwartego rynku pracy? o zakładzie/ach pracy chronionej ani słowa w orzeczeniu- już złożyłem stosowny wniosek do sądu.
kotel - Pon 05 Lis, 2018

Jest ktos na forum kto ma dwie endo i przyznany umiarkowany stopien ???
dorotabeata - Pon 05 Lis, 2018

Ja mam stopień umiarkowany na stałe. Dostałam przed wstawieniem endo.
Miałam prawie całkowicie zablokowany staw, nie mogłam ruszyć lewą nogą. Prawa też już była do operacji. Dodatkowo mam problemy z kręgosłupem, miałam rezonans i tam dwie przepukliny w kręgosłupie lędźwiowym, plus zwyrodnienia. Pani doktor stwierdziła, że jak na jedną osobę to i tak dużo chorób, bo innych nie było. W sumie to powiedziałam, że pracuję, ale zależy mi na karcie parkingowej, bo mam problemy z chodzeniem. Lekarka stwierdziła, że nie mam co nadal czekać z operacją (było 20 lat), "bo bohaterowie to na wojnie wyginęli".

kotel - Pon 05 Lis, 2018

dorotabeata, No to mialas szczescie ;) Mi nigdy nie przyznali na dluzej niz 5 lat A 3 razy stawalam na komisje :/ Z tym,że 2015 bylo juz ze mna bardzo beznadziejnie.
mariusz - Sro 14 Lis, 2018

kotel napisa/a:
Jest ktos na forum kto ma dwie endo i przyznany umiarkowany stopien ???
ja miałem umiarkowany z dwoma Endo do Maja tego roku i do tej pory mam zmieniony na lekki , obecnie czekam na sprawę w sądzie myślę iż lekarze sugerują się moim wiekiem a nie schorzeniem czas pokaże jak zakończy się moja sprawa
kotel - Sro 14 Lis, 2018

mariusz, Ale co do tego ma wiek ?
Kreskaa - Sro 14 Lis, 2018

Mam przyznany umiarkowany stopien niepelnosprawnosci na stale.Przez 6 lat miałam przyznawany na 2 lata,az trafil się dobry doktor :-> co przyznal na stale.Bylo to już po wstawieniu endoprotezy.
pablo1971 - Sro 14 Lis, 2018

Co daje lekkie umiarkowane ...jakieś korzyści są z tego... :-)
29palms - Sro 14 Lis, 2018

kotel napisa/a:
Ale co do tego ma wiek ?


Wiek nie ma wpływu na orzeczenie. Natomiast ma na niego faktyczna sprawność, to znaczy sam fakt posiadania dwóch endoprotez nie przesądza o orzeczeniu umiarkowanej niepełnosprawności. Jak widać nawet na tym forum są osoby, które doskonale fukcjonują mimo 2 endoprotez, uprawiają sport, właściwie nie odczuwają żadnych dolegliwości, a jednocześnie są osoby z 1 endoprotezą, które radzą sobie znacznie gorzej, poruszają się o kulach, muszą brać leki przeciwbólowe, itp. Wiem, że sporo osób po amputacjach jest oburzona faktem, że po 2 latach od amputacji ze stopnia o znacznym stopniu niepełnosprawności są "przesuwani" do grupy o umiarkowanym stopniu. Bardzo często podnoszą argument, że noga w międzyczasie nie odrosła. To oczywiście prawda, ale miernikiem nie jest brak kończyny, ale sposób poruszania się oraz radzenia sobie w życiu codziennym. Podobnie jest z osobami z endoprotezami.

biedronne - Czw 15 Lis, 2018

Oj ale wiek też pośrednio wpływa - osoba młoda ma znacznie większe możliwości przekwalifikowania się i wykonywania zawodu, w którym dana niepełnosprawność ma mniejsze znaczenie. Ktoś kto np. pracował fizycznie 30 lat z podstawowym wykształceniem ma niewielkie szanse na pracę umysłową.
bebe14 - Czw 15 Lis, 2018

Ilość protez absolutnie nie powinna mieć znaczenia przy stopniu niepełnosprawnosći.Co z tego że mam 40 lat mam dwie ektoprotezy przepukliny w kręgosłupie i chonoragcje kolan tez już po zabiegu jak ja uprawiam różne sporty i pracuję fizycznie w Niemcech na budowie.Uważam że takiej osobie owe orzeczenie się nie należy bo gdzie tu niepelnosprawnosć.Żeby nie było że zrobili mi operacje i tak samo przyszlo ciężko na to pracowałem treningi dbanie o sieboe dobre jedzenie waga odpowiednia itp.Teraz jestem zadowolony że orzeczenie mi sie skończyło i nie składam o następne bo źle bym się z tym czuł a pewnie bym dostał z moimi papierami.Oczywiście każdy jest inny i każdy przypadek jest inny ale niechce żeby ilość protez decydowała o orzeczeni bo robi sie je poto żeby czuć sie lepiej i funkcjonować lepiej.Jak ktoś chcę może do mnie napisć to moge o tym porozmawiać
29palms - Czw 15 Lis, 2018

bebe14 - odnoszę wrażenie, że jesteś wyjątkiem. Nawet nie tyle w swojej sprawności po operacjach, ale w podejściu do orzecznictwa. Gratuluję postawy!
Ostatnio dowiedziałam się, że alergia też jest podstawą do orzeczenia o niepełnosprawności. Szczerze mnie to zdziwiło, a dodam cichutko, że bez adrenaliny z domu się nie ruszam...

karolina23 - Czw 15 Lis, 2018

Ja w ogóle mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała korzystać z tego. Jak byłam mama moja mama coś załatwiała, jakieś zasiłki pielęgnacyjne,dodatki z powodu mojej choroby. Skończyłam 18 lat, wyprowadziłam się z domu,poszłam na studia i do pracy. Nigdy nie pobierałam żadnego zasiłku, nigdy nie starałam się o żadne dodatki, nie mam ustalonego stopnia niepełnosprawności, w ogóle jakoś przeraża mnie słowo "niepełnosprawna". Nigdy nie chciałam się czuć mniej "przydatna" do pracy niż osoby nie mające takich problemów jak ja. I mam nadzieję, że nigdy biodro "nie udupi" mnie na tyle żebym musiała to zmieniać.
mariusz - Pon 26 Lis, 2018

biedronne napisa/a:
Oj ale wiek też pośrednio wpływa - osoba młoda ma znacznie większe możliwości przekwalifikowania się i wykonywania zawodu, w którym dana niepełnosprawność ma mniejsze znaczenie. Ktoś kto np. pracował fizycznie 30 lat z podstawowym wykształceniem ma niewielkie szanse na pracę umysłową.

i z tym całkowicie się zgadzam,ale jak czytam wypowiedzi zdrowych szczęściarzy,uświadamia mnie fakt iż tacy ludzie w ogóle nie wiedzą co to ból,ograniczenia ruchowe,-które mogą zostać do końca życia,chodzenie o kulach, utrata pracy,i nie mają pojęcia co w naszym kraju daje przywilej posiadania stopnia niepełnośprawności,oczywiście każdy chciałby tego uniknąć,a tym pracującym po za granicami naszego kraju życia i powrotu do sprawności,w polskich realiach.A tak chorym bez nóg one nie urosną jak i nie stworzą się u nas bioderkowiczów nowe biodra.Po prostu nie które wypowiedzi to żenada.

karolina23 - Pon 26 Lis, 2018

Nie denerwuj się. Oczywiście, że biodro po operacji lub sztuczne to nie jest zdrowe, w pełni sprawne biodro. Ale wielu znam ludzi, którzy pracują z endoprotezami. Wszystko zależy od ogólnej sprawności, choroby z jakieś wynikała konieczność wszczepienia endo. Ordynator oddziału noworodkowego "mojego" szpitala ma dwie endo od 25 lat i pracuje z nimi, znam dziewczyne, która ma 25 lat, 2 endo i też pracuje, podróżuje, korzysta z życia. Nikt nie ujmuje ani Tobie ani nikomu choroby i ograniczeń z nią związanych. Poprostu jedni radzą sobie z tym lepiej inni gorzej. Z różnych względów. Niekiedy endo to właśnie "furtka" do nowego życia. Bez bólu, ograniczeń ruchu, do powrotu do pracy. Mnie moje biodro całe życie "gryzie", ale nie chciałabym strasznie czuć się niepełnosprawna.
29palms - Pon 26 Lis, 2018

mariusz napisa/a:
tak chorym bez nóg one nie urosną jak i nie stworzą się u nas bioderkowiczów nowe biodra.Po prostu nie które wypowiedzi to żenada.


Wiem, że Twój przytyk był do mnie. Tak jestem osobą zdrową (bo zerwane więzadła kolanowe są dla mnie tylko dolegliwością czasami mnie ograniczającą), natomiast mam w domu osobę z endoprotezą. Poza tym zawodowo mam do czynienia z osobami amputowanymi. Powtórzę jeszcze raz, stopień niepełnosprawności nie jest przyznawany automatycznie z powodu takiej czy innej i operacji, ale w oparciu o możliwości poruszania się, radzenia sobie w życiu codziennym. Nie wiem co jest w tym takiego oburzającego. Mam znajomych, którzy są amputowani i radzą sobie znakomicie. Są też tacy , którzy przy takiej samej amputacji poruszają się wyłącznie na wózku inwalidzkim i wymagają wsparcia bliskich. Zdanie o tym, ze noga nie odrosła, nie jest moim wymysłem czy wyrazem mojego lekceważenia. Często słyszę je właśnie od osób amputowanych, którzy zaraz po operacji mieli przyznany stopień znaczny niepełnosprawności, a po dwóch latach stopień został zmieniony do umiarkowanego. Niestety nikt im nie wyjaśnił, że stopień ten określa (jak sama nazwa wskazuje) obecny, faktyczny stan niepełnosprawności. I moim zdaniem nie ma w tym niczego złego, że osoby np. z 2 endoprotezami, ale sprawne, wymagają czasowo mniejszego wsparcia od państwa niż osoba z jedną endoprotezą, która jest niesprawna. Tylko i aż tyle. Na każdego pacjenta trzeba spojrzeć indywidualnie.

Bonia - Pon 26 Lis, 2018

29palms Dokładnie jak piszesz w moim przypadku mam znaczną niepełnosprawność ruchową potrzebuje - wsparcia - mimo znacznej niepełnosprawności - pracuje na pakowaniu i daje sobie - radę karolina23 Mariusz podejście Twoja wypowiedz Karolina - strasznie nie chciała bym się czuć niepełnosprawna. Ja jestem niepełnosprawna a wcale się tak nie czuje. Paradoks nie - po prostu nie skupiam się na tym - że jestem osobą niepełnosprawną. A uwierzcie mi jest mi dużo trudniej niż wam - ja do końca życia nigdzie nie ruszę się bez kul - nie mówiąc że z moją podstawową chorobą czyli MPD wiążą się inne bardziej poważne problemy zdrowotne. Mariusz - wiesz chętnie oddała bym Ci moje orzeczenie i pieniądze wraz że swoją chorobą i wtedy pogadamy komu jest łatwiej. Zastanów się proszę bo piszesz bzdury!! Myślisz - że mając orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności wszystko Ci z nieba spadnie? To Ci odpowiem nie kolego niestety nie spadnie.
karolina23 - Pon 26 Lis, 2018

Właśnie napisałam "strasznie nie chciałabym się czuć niepełnosprawna" bo nie czuje się taka. Chociaż obiektywnie rzecz biorąc jestem. Gdy byłam dzieckiem moja mama nigdy nie miała problemu z zalatwieniem na mnie jakichś dodatków- zwichnięte biodro, duza skolioza, zmiany zwyrodnieniowe kregoslupa, biodro koślawe, kolano szpotawe. I wyobraźcie sobie taką kelnerkę albo mnie stojąca po 13 godzin przy zmywaku :mrgreen:
Nie czuję się chora, nie chce się taka czuć chociaż nie jestem cyborgiem i dolegliwości wynikające z moich niedoskonałości miałam zawsze. Ale nie zamierzam rzucić pracy, iść na rente, zasiłek czy co tam jeszcze mogłabym uzykać. Mam 28 lat, dziecko i wiele lat pracy przed sobą. A noga? Nie żyjemy o 18 wieku. Zrobią mi to i będę smigać dalej.

dorotabeata - Pon 26 Lis, 2018

mariusz napisa/a:
uświadamia mnie fakt iż tacy ludzie w ogóle nie wiedzą co to ból,ograniczenia ruchowe,-które mogą zostać do końca życia,chodzenie o kulach, utrata pracy
Tak, trzeba samemu przez to przejść, żeby wiedzieć, jak się jest bezradnym wobec tych trudności. Nie odczuwam jakiegoś wsparcia ze strony państwa, tylko karta parkingowa. No i od tego roku mam zmniejszoną liczbę godzin, nawet się tego nie spodziewałam. Nie ma nic za darmo, nie mogę mieć nadgodzin, w tym roku byłyby dla mnie. Jako jedyna mam goły etat.
29palms - Wto 27 Lis, 2018

Dorotabeata, poza kartą parkingową masz możliwość odliczeń podatkowych, prawo do zniżek kolejowych, itp. Od razu wyjaśnię, skoro masz takie uprawnienia przyznane, to z nich korzystaj. Nie jest kwestią dyskusji, że osoby z trudnościami w poruszaniu i funkcjonowaniu powinny mieć orzeczenie o niepełnosprawności oraz związane z tym wsparcie ze strony państwa. Tak właśnie stanowi prawo. Natomiast prawo nie stanowi ( i o tym cały czas piszę), że osoba mająca jedną endoprotezę ma mieć przyznany niejako automatycznie stopień niepełnosprawności x, a osoba z dwiema stopień y. Nawet na tym forum są przykłady osób z dwiema endoprotezami, które są znacznie sprawniejsze od osób z jedną endo, a z pewnością od wielu osób przed operację. Orzeczenie ma wesprzeć osoby, które w danym momecie tego potrzebują, niejako wyrównać szanse na dobre funkcjonowanie w społeczeństwie.
dorotabeata - Wto 27 Lis, 2018

29palms napisa/a:
prawo do zniżek kolejowych
Niestety, jeszcze raz sprawdziłam, nie mam zniżek kolejowych.
fiolet - Sro 28 Lis, 2018

Ja pracowałam 20 lat. Od grudnia 2012r. jestem na rencie (co roku mam przedłużaną bez najmniejszego problemu). Jestem po 1 endo, a przed 2 (miałam mieć najpierw lipiec, później listopad tego roku- przełożyłam właśnie o rok- ponieważ jeszcze mi, aż tak nie dokucza). Mam umiarkowany i KP. Ogólnie patrząc na mnie - można by powiedzieć zdrowa baba. W między czasie pracowałam - i ok, wszystko dobrze, do czasu jak się nic nie działo w pracy. Jak była "akcja" nie dawałam rady. Nie siedzę na przysłowiowych laurach. W miedzy czasie skończyłam jedne, drugie studia - w pełni sfinalizowane przez PCPR. Tak by mnie nie było stać. Nie dość, że miałam pokryte całe czesne to jeszcze dostałam i na pomoce i na dojazdy. Mało tego osobno stypendium dla niepełnosprawnych na uczelni. Bardzo dużo jeżdżę po lekarzach, szpitalach - mam także 2 niepełnosprawnych dzieci. KP jest bardzo dużym ułatwieniem i nie wyobrażam sobie jakby ciężko było bez niej. Nie jeden powie - baba chodzi bez kul. Ale tego nikt nie wie, że dzisiaj ich nie potrzebuję, a jutro bez nich nie będę mogła wyjść z domu. Ktoś tu pisze o ordynatorze oddz. noworodków, że pracuje 25 lat z endo - owszem pracuje, ale jaką ma pracę. Ja reanimacji nie przeprowadzę w regulowanym inkubatorze (na stojąco) - muszę się schylić, muszę wymusić odpowiednią pozycję. Muszę obrócić, przenieść, dźwignąć kilkanaście, lub nawet dziesiąt razy dziennie różnej postury osoby. Weźcie pod uwagę tez to, że przy orzekaniu nie tylko stan się liczy, ale także rodzaj wykonywanej pracy. A z przywilejów korzystam i do czasu jak się będą należeć korzystać będę. A to, że protezy maja swoją wytrzymałość i nasz tryb życia odgrywa w tym dużą rolę nikt nie bierze pod uwagę? Owszem, mogę w każdej chwili wrócić na swoje dawne stanowisko pracy - mogę "zarżnąć" endo w kilka lat - i co dalej? Zaś od nowa? Bo co? Ambicja mi nie pozwala uważać się za "niepełnosprawną"?
karolina23 - Sro 28 Lis, 2018

No właśnie to wszystko zależy od naszych indywidualnych oczekiwań, sprawności, nie uważam żeby ordynator siedział i pachniał w pracy, i też od 25 nie jest na stanowisku ordynatora a pracuje cały czas. To nie "ambicja" nie pozwala mi na uznanie sama przed sobą, że jestem niepełnosprawna. Choruje od dziecka, od zawsze staram się sama sobie (bo od jakiegoś czasu na szczęście już nie innym) udowodnić,że nie jestem mniej warta. Piszesz, że patrząc na Ciebie ktoś móglby powiedzieć "zdrowa baba". O mnie nikt by tak nie powiedział, no chyba że miałby problem ze wzrokiem ;)
Ja nie uważam tego, że ktoś pobiera rente z powodu endoprotezy to coś złego, nigdzie tego nie napisałam. Ja napisałam, że JA nie czuję się chora, JA nie chce rezygnować z pracy, JA dopóki będę mogła będę starała się rozwijać, pracować, uczyć. A wszyscy inni niech robią jak uważają i tak żeby było im dobrze.

29palms - Sro 28 Lis, 2018

fiolet napisa/a:
A to, że protezy maja swoją wytrzymałość i nasz tryb życia odgrywa w tym dużą rolę nikt nie bierze pod uwagę? Owszem, mogę w każdej chwili wrócić na swoje dawne stanowisko pracy - mogę "zarżnąć" endo w kilka lat - i co dalej? Zaś od nowa? Bo co? Ambicja mi nie pozwala uważać się za "niepełnosprawną"?


Ale nie to jest istotą tej dyskusji. Została zapoczątkowana przez pytanie czy mając dwie endoportezy pacjent z automatu będzie miał przyznane orzeczenie o umiarkowanej niepełnosprawności na czas nieokreślony. Stąd wynikały moje dalsze wypowiedzi, które nie opierały się na mojej prywatnej opinii na ten temat, ale na stanie prawnym. Wracając do Twoich pytań, dbanie o siebie nie jest uniesieniem się ambicją, a w niektórych przypadkach powrót do konkretnej pracy jest co najmniej niewskazany (wychodząc ze szpitala otrzymuje się informację co wolno, a czego nie wolno robić). To jest zupełnie oczywiste. Ale też schorzenia narządów ruchu nie zawsze wiążą się z koniecznością zrezygnowania z wszelkiej pracy. Powiem więcej, praca odpowiednio dobrana do możliwości, nawet w niepełnym wymiarze czasowym , potrafi zdziałać cuda dla psychiki, dodać chęci do życia, zmobilizować do rehabilitacji.

mariusz - Czw 29 Lis, 2018

Widzę iż nie ma sensu ciągnąć,tej dyskusji-dla mnie i tak jest zrozumiałe,że jak ktoś jest zdrowym szczęściarzem,nigdy nie zrozumie chorego, jak pojedzony głodnego, a propo nie chodziło mi o to co napisała Bonia- Zastanów się proszę bo piszesz bzdury!! Myślisz - że mając orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności wszystko Ci z nieba spadnie? To Ci odpowiem nie kolego niestety nie spadnie. Ktoś w ogóle nie ma pojęcia o czym pisałem,w skrócie nie o znaczny,tylko kontynuację tego co miałem,nic się nie zmieniło od poprzedniej komisji,taki sam stan zdrowia,i nigdy mi nic z nieba nie spadło-a po za tym jak ktoś zdrowy napisał,przepisy prawa-to dopiero bzdury,zatrudnianie osób w pierwszej kolejności z wyższymi stopniami niepełnosprawności,ponieważ większa dotacja od państwa itp,nie wiem może w niektórych regionach naszego kraju,inaczej się na ten problem patrzy,tak jak co województwo,miasto-inne ulgi z tytułu właśnie takowego orzeczenia
29palms - Czw 29 Lis, 2018

mariusz napisa/a:
To Ci odpowiem nie kolego niestety nie spadnie. Ktoś w ogóle nie ma pojęcia o czym pisałem,w skrócie nie o znaczny,tylko kontynuację tego co miałem,nic się nie zmieniło od poprzedniej komisji,


Jeżeli tak jest, to ZGODNIE Z PRAWEM orzeczenie powinno zostać przedłużone. Ale proszę też zrozumieć, że są też osoby, u których po jakimś czasie możliwości poruszania się poprawiają. Nawet w przypadku amputacji o których napisałam wczesniej - przez pierwsze 2 lata po amputacji pacjenci mają automatycznie orzekany stopień znaczny, po 2 latach najczęściej wydawane jest orzeczenie o umiarkowanej niepełnosprawności. I nie jest to zła wola orzeczników, tylko przez te dwa lata pacjenci zazwyczaj mogą zrezygnować z wózka inwalidzkiego i mogą sprawnie funcjonować. W przypadku osób po amputacjach stosuje się nawet 4 stopniową klasyfikację stopnia mobilności pacjenta. A chyba nie powie Pan, że te osoby nie wiedzą co to jest niepełnosprawności.

mariusz napisa/a:
a po za tym jak ktoś zdrowy napisał,przepisy prawa-to dopiero bzdury,zatrudnianie osób w pierwszej kolejności z wyższymi stopniami niepełnosprawności,ponieważ większa dotacja od państwa itp,nie wiem może w niektórych regionach naszego kraju,inaczej się na ten problem patrzy,tak jak co województwo,miasto-inne ulgi z tytułu właśnie takowego orzeczenia


Prawo nie jest bzdurą. Aczkolwiek często prawo jest tworzone przez osoby niekompetentne i potem mamy takie kwiatki jak to, że jesteśmy jedynym krajem w Europie, które rozmiar wózka inwalidzkiego dziecięcego określa na podstawie wieku dziecka, a nie jego wzrostu i wagi.. I niestety powoli normą staje się to, że ci którzy krzyczą najgłośniej otrzymują najwięcej.
Co do zatrudniania osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności, to szczerze mówiąc "profity" od państwa dla pracodawców nie zachęcają do zatrudniania takich osób. Tak jest przynajmniej w przypadku małych firm. Papierologia, wizyty inspektorów skutecznie odstraszają od zatrudniania. Niestety, bo na tym traci państwo, pracodawcy i osoby niepełnosprawne.

mikel.gutmann - Wto 28 Sty, 2020

Nie jest bzdurą, ale czasem jest absurdalne jeśli bardzo nam na czymś zależy, a nie możemy tego dostać mimo, że nam to przysługuje. Ja też będę się ubiegać o taką rentę, za niedlugo zaczynam bój z urzędami.
campaniol - Pi 06 Mar, 2020

Czy może ktoś się orientuje, ile czasu w tej chwili czeka się na komisję o stopniu niepełnosprawności.
Jestem po operacji 2 bioder. Po pierwszej rehabilitacja poszła bardzo dobrze ,niestety po drugiej już 7 miesięcy jestem w domu.Nikt nie może stwierdzić , gdzie jest problem. Czy to artroza tak rozwinięta ? Nie mam pojęcia. Może mi polecicie do jakiego specjalisty się udać,już mam dość .

elzbieta62 - Sob 07 Mar, 2020

Witaj. Ja na taką komisje czekałam 3 tygodnie od złożenia wniosku. Życzę poprawy sprawności i skutecznego załatwienia sprawy.
Justyna3003 - Sro 20 Sty, 2021

Witam wszystkich, za tydzień mam operację wstawiania endoprotezy. Jestem już po artroskopii a za jakiś czas czeka mnie też, póki co, artroskopia drugiego biodra. Jestem nauczycielem, pracuję w zawodzie. Pomyślałam, że zaraz po operacji chciałabym starać się o tymczasowe przyznanie stopnia niepełnosprawności (głównie chodzi mi o kartę parkingową), bo zamierzam normalnie wrócić do pracy po okresie rekonwalescencji. Czy w ogóle to ma sens? Lekarz rodzinny mówił mi, że wystawi stosowne skierowanie, ale czy nie ośmieszę się przed komisją? :oops:
kinga - Sro 20 Sty, 2021

Justyna3003 napisa/a:
Czy w ogóle to ma sens? Lekarz rodzinny mówił mi, że wystawi stosowne skierowanie, ale czy nie ośmieszę się przed komisją?

Jeśli chcesz, to składaj wniosek :)
Czemu miałabyś się ośmieszyć?

maniek1972 - Sro 03 Lis, 2021

witam dawno tutaj nie zaglądałem,chciałbym prosić o poradę mądrzejszych ode mnie,otóż po kilku
latach posiadania stopnia umiarkowanego,zamieniono go na stopień lekki,odwołałem się przez powiat do wojewódzkiej komisji,i dostałem takową odpowiedż-Powiatowy zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności-odwołanie wniesiono w terminie,lecz nie znalezionio podstaw do uwzględnienia odwołania w całości.Nie mam pojęcia co w tej sytuacji mam robić?co pisać i czy pisać?do kogo i co ?Dziękuje za porady,być może jest ktoś na forum ,kto przechodził taką samą sytuacje.

Marta05 - Wto 01 Sie, 2023

Hej mam pytanie. Biodro mam chore od urodzenia dysplazje stawu biodrowego, zwichniecie panewki. Na początku była poduszka ortopedyczna i udało się bez operacji ale ciągle zakazy ograniczenia w okresie dojrzewania ból był tak duży że jedna artroskopia przez trzaskajace biodro druga usuwająca jakieś cialo obce. Było lepiej ale później znowu gorzej i tak to jestem po endoprotezie stawu biodrowego rok jest lepiej ale sami wiecie nei kolorowo. Teraz moje pytanie czy mogę teraz składać papiery o stopen niepełnosprawnosci? Jakie są szanse że dostanę?
dorotabeata - Wto 01 Sie, 2023

Ja mam dwie endo stawu biodrowego i problemy z kręgosłupem.
Składałam wniosek przed wstawieniem endo i mam stopień umiarkowany.
Na pytanie po co mi to orzeczenie, powiedziałam, że zależy mi na karcie parkingowej, bo mam problemy z chodzeniem. Okazało się w pracy, że mam mniej godzin tygodniowo, jeszcze są dodatkowe wolne dni na wizyty u lekarza i na rehabilitację.
Warto składać.

Marta05 - Wto 01 Sie, 2023

Dziękuję za odpowiedź ❤️ u mnie kręgosłup bóle reumatyczne jeszcze, właśnie chodzi mi o godziny w pracy a jeszcze może to śmieszne ale moja córka może dostać więcej punktów do przedszkola za to że mam stopień a i tak choruje
brookerka - Pon 06 Lis, 2023

Hej. Prawda z przedszkolem.
Dodatkowo jeszcze jest przyznawany zasiłek-kwota coś ponad 200zl miesięcznie przy stopniu umiatkowanym. Aha i jeszcze można złożyć dokumenty o dofinansowanie sprzętu rehabilitacyjnego. Wklad własny to 20% wartości. Ja takim sposobem zakupiłam dla siebie bieżnię.
Te wolne dni to tylko i wyłącznie dobra wola pracodawcy więc warto się rozeznać w temacie. Na pewno przysługuje 10 dni dodatkowego urlopu (wypoczynkowego? A może to ten rehabilitacyjny?)

wisnia2320 - Pi 08 Gru, 2023

Mam 24 lata, posiadam endoproteze prawnego biodra i jest to proteza całkowita. Pracuje od zeszłego roku w zakładzie chronionym i średnio co 3 miesiące chodzę do lekarza na kontrolę. Nie posiadam jakich większych bólów tej nogi w tej chwili. Orzeczenie na stopień umiarkowanym otrzymałem jeszcze przed operacją gdzie miałem martwicę kości szyjki udowej i zwyczajnie nie mogłem się poruszać inaczej niż o kulach i z wielkim bólem. Dokument ten jest mi potrzebny tylko do pracy i wiem, że był już takie pytania na tym forum, alw i tak muszę je zadać.

Jakie mam szanse na otrzymanie umiarkowanej grupy lub chociaż lekkiej?

aga.t. - Pi 22 Gru, 2023

wisnia2320 z tego co tu czytałam i rozmawiałam z bioderkowcami to jest loteria - zależy od województwa, od lekarza. Znajomy z endo i przed drugą operacją od wielu lat miał stopień umiarkowany a teraz mu go zabrali i dali lekki a z takim stopniem nie ma szans na dalszą pracę bo dla wielu pracodawców taki stopnień to więcej obowiązków a małe dofinansowanie i wolą pracowników z umiarkowanym stopniem. Ja po wypadku (zwichnięcie stawu biodrowego i złamanie głowy kości udowej, martwica, oczywiście chodzenie z kulami) dostałam lekki na dwa lata, po operacji również tak samo a znajomi z innych województw nie dostawali w ogóle albo umiarkowany na pięć lat albo na stałe....tak więc niestety nie ma reguły :( Mimo wszystko powodzenia i daj znać jak Tobie poszło.
wisnia2320 - Pi 22 Gru, 2023

aga.t. dziękuję za odpowiedź. A w jakim województwie ten znajomy w tamtym czasie mieszkał? Ja w Lubuskim i starostwo mam w Świebodzinie odnośnie tych spraw.
aga.t. - Pi 12 Sty, 2024

wisnia2320 znajomy ze śląskiego. Daj znać co i jak :)
szelma89 - Sro 20 Mar, 2024

Ja właśnie wczoraj otrzymałam decyzję, stopień LEKKI na 3 lata... Masakra, czy im się wydaje, że moje endo po 3 latach magicznie zamieni się w kość? Ogólnie lekarz orzecznik w połowie opowiadania mojej historii stwierdził, że rzucam hasłami medycznymi jak prawdziwy lekarz, po czym mi przerwał i zmienił temat. Na wstępie jak weszłam rzucił hasło, że w ogóle po co staram się o orzeczenie, skoro po operacji jest lepiej :roll: Będę się odwoływać oczywiście, bo zależy mi na dofinansowaniu na sprzęt i dodatkowe dni wolne na rehabilitację czy wizytę u lekarza.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group