Forum Bioderko

Archiwum - Choroby współistniejące przy chorych stawach biodrowych

pasiflora - Wto 21 Lip, 2009
Temat postu: Choroby współistniejące przy chorych stawach biodrowych
Długotrwałe, nieleczone zwyrodnienie ma swoje następstwa. Mnie strasznie ostatnio boli kolano. Myślę, że to są skutki stawiania stopy na siłę na zewnątrz Czy ktoś ma identyczne bóle? Również zanim zaczęłam chodzić o kulach, strasznie bolał mnie kręgosłup w odcinku krzyżowym Na szczęście chodzenie o kulach odciążyło mi kręgosłup i po bólu Wiec, może i na kolano, ktoś ma zloty środek :mrgreen:
KALINA - Wto 21 Lip, 2009

Ból kolana może być spowodowany tym że masz chore biodro i to wszystko promieniuje. Ja tak mam. Ale nastąpiła duża zmiana w biodrze operowanym :-) ból minął jak ręką odjął. Ale za to drugie kolano to powiem że boli i czasami daje nie żle popalić. Na operację czekam z utęsknieniem.
justa - Wto 21 Lip, 2009

mnie bolą kolana nie dość że przez dysplastyczne biodra to jeszcze mam wykrzywione nogi na całej długości (szpotawe) doktory teoretyzują ze to przez to ze do 3,5byłam w gipsie a potem odrazu obciążałam nogi............. więc mam 11 cm miedzy kolanami przy złczonych nogach ale mam też inne dolegliwości w odcinku lędzwiowym i krzyżowym
AgaW - Wto 21 Lip, 2009

Choroby bioder często wywołują bóle kolan i kręgosłupa. Jest to wina postępującego zwyrodnienia .
Ograniczenie ruchu biodra z powodu coraz większego bólu powoduje słabsze ukrwienie stawu biodrowego i przykurcze mięśni. Biodro staje się coraz słabsze, ograniczenie używania mięśni powoduje powolny ich zanik, z czasem chora kończyna ulega skróceniu.
Często w niedługim czasie zaczynają się bóle w dolnej części kręgosłupa spowodowane stopniową deformacją stawu biodrowego. Utykanie staje się coraz bardziej widoczne a chodzenie prosto wręcz niemożliwe.
Skrócenie kończyny powoduje krzywienie się, deformację dolnego odcinka kręgosłupa, pojawiają się zwyrodnienia tej okolicy prowadzące do jeszcze większego bólu.
Chory kulejąc coraz bardziej zaczyna deformować swój chód i stąd pojawiają się bóle kolan, czasem prominiujące do stopy.
Szerzej o temacie bólu i sposobach złagodzenia dolegliwości znajdziecie w temacie: http://forumbioderko.pl/viewtopic.php?t=162.
Jedno jest pewne - bez leczenia operacyjnego w wielu przypadkach nie można od bólu trwale się uwolnić :cry:

Po operacji pod wpływem rehabilitacji i wracania do prawidłowego chodzenia pojawiają się bóle kolan i kregoslupa. Wywołane są powrotem stawów i mięśni do właściwej pracy, często kości miednicy prstują się przy złączeniu z kręgosłupem. Te dolegliwości powinny ustąpić w ciągu pół roku od operacji.
Gdy są bardzo uciążliwe trzeba powiadomić o nich lekarza prowadzącego, aby wykluczyć inne powody bólu.
Osobna sprawa to ból spowodowany wkłuciem do kręgosłupa podaczas operacji.

Jowi - Wto 21 Lip, 2009

Najlepiej wszystko zrzucić albo na biodra, albo na nadwagę i że to od tego bolą kolana i inne stawy....wr denerwuje mnie takie gadanie w szczególności lekarzy...Owszem kolana mogą boleć od bioder i od złego automatyzmu chodu tak samo jak kręgosłup.....szczerze mówiąc kiedy mówię swoim kręgosłupie to mnie skręca, bo jak zaczęłam chodzić o kulach myślałam że kręgosłup wyjdzie z bólu z mojego ciała i stanie obok....masakra.....a kolana hym moja opinia nie będzie obiektywna dyz też mam zniszczoną chrząstkę w kolanie operowanej nogi więc ból kolana to dla mnie norma....ale pewnie wszystko ma niestety powiązanie od biodra a może i odwrotnie trudno stwierdzić....
pasiflora - Wto 21 Lip, 2009

Mi chrupie w kolanie, a ból promieniujący jest inny. :-/
AgaW - Wto 21 Lip, 2009

Pasifloro - nie jestem lekarzem ,ale myślę, że u Ciebie to ból spowodowany postępującą chorobą. Jest męczący i uperdliwy . i na takie bóle pomagały zabiegi rehabilitacyjne, co prawda na krótko ,ale zawsze mogłam odpocząć miesiąc - dwa od bólu choć trochę. Może Tobie też by pomogły?
Jowi - Wto 21 Lip, 2009

pasiflora napisa³/a:
Mi chrupie w kolanie a bol promieniujacy jest inny


No właśnie chrupie w biodrach...no w tym po artroskopii mniej więc jest postęp....chrupie w kolanach i chrupie w buzi jak wcinam chrupki:)

pasiflora - Wto 21 Lip, 2009

Zrobimy Ci artroskopie jamy ustnej hihi :lol:
Jowi - Sro 22 Lip, 2009

Obejdzie siÄ™ korzystam z szyny NTI:)
KasiaM - Sro 22 Lip, 2009

Mnie też często oprócz biodra boli kolano i dolna część kręgosłupa. Pytałam lekarza czy to może być spowodowane chorym biodrem, powiedział, że tak i to jest dopiero problem jak lekarz chce operować kolano a przyczyną bólu jest chore biodro.
marcysia - Sro 22 Lip, 2009

KasiaM napisa³/a:
i to jest dopiero problem jak lekarz chce operować kolano a przyczyną bólu jest chore biodro.


Ja tak właśnie miałam!!!! Jakiś zapatrzony w siebie i swoje umiejętności "lekarz" skupiał się tylko na moim bolącym kolanie! Nie raczył nawet pomyśleć, że ten ból może mieć przyczynę wyżej- w biodrze!! Nie zrobił mi rentgena biodra tylko morderczo i kurczowo trzymał się swojej wizji chorych kolan. Kierował mnie na operację kolan (szczególnie lewego, które bolało bardziej). A kolana mam w 100% zdrowe - to biodra okazały się dysplastyczne! Przecież to można się pochlastać! Gdybym mniej myślała i mu zaufała zgodziłabym się na rozprucie mojego kolana!! I co by się okazało? Że jestem zdrowa.. a pan doktor (aż strach go tak nazywać) po prostu się pomylił!! Także popieram zdanie tych, którzy zanim zdecydują się pokroić badają się u kilku lekarzy szukając prawdziwej przyczyny swoich kłopotów.

KasiaM - Sro 22 Lip, 2009

Mnie najpierw zaczęło boleć biodro i poszłam ze skierowaniem do ortopedy a on wysłał mnie na RTG bioder i od razu wiedziałam co mi jest, boje się co by było gdyby najpierw zaczęło boleć kolano. Znam osobę którą bolało kolano i chcieli już jej robić operację na kolano, ale wizyta u dobrego lekarza uratowała kolano bo przyczyną bólu było biodro. Samemu trzeba szukać informacji w internecie, są strony z opiniami o lekarzach, które też w jakiś sposób mogą pomóc. Odkąd zaczęły się moje problemy z biodrem bardzo dużo czytam w internecie i chcę wiedzieć jak najwięcej.
marcysia - Sro 22 Lip, 2009

Tak, tak! Chry musi wiedzieć jak najwięcej! Wiesz co by się z nami działo gdybyśmy bezgranicznie ufali lekarzom i o nic nie pytali? Dobrze że możemy dzielić się doświadczeniem.
KasiaM - Sro 22 Lip, 2009

Dobrze jest pogadać z ludźmi którzy mają podobne problemy. Chociaż nie jest się samym , bo tak to zgłupieć by można.
Katja - Pi± 07 Sie, 2009

Skoro o chorobach współistniejących, od wczoraj trawię hipotezę iż nabyłam jakiegoś nowego rodzaju dysfunkcji, która ściśle związana jest z biodrem/biodrami.. Raz na jakiś czas, średnio co 3 miesiące ni stąd ni z owąd koszmarny ból włazi pod lewą łopatkę, nakręca się, a jak osiągnie już spore natężenie, dodatkowo "przebija się" na wylot, wyłazi gdzieś lewą stroną klatki piersiowej i utrudnia wszystko. Poruszanie się, spanie (nie daje rady przekręcić się na bok, leżę plackiem co też sprawia ból), jazdę samochodem (nawet ciężko wtedy lewą rękę utrzymać na kierownicy, odwrócić szyję etc.), schylanie się, siadanie, wstawanie - wszystko! Ból jest do tego stopnia silny, że utrudnia oddychanie :-(
Ogrzewanie miejsca (typu gorÄ…ca wanna, albo poduszka elektryczna) - pomaga.
Taki stan trwa zwykle 4-5 dni. Zaczęło się wczoraj wieczorem... czyli mam przed sobą "cudowny" weekend... Mocno wierzę, że dziwną sytuację postara się opanować mój niezawodny rehabilitant. Mimo, że jest obłożony pacjentami, wyszperał jakąś chwilkę dla mnie i będzie próbował dziś zgasić ten pożar. Oby się udało... bo boli tragicznie.

Jowi - Pi± 07 Sie, 2009

Katja napisa³/a:
Raz na jakiś czas, średnio co 3 miesiące ni stąd ni z owąd koszmarny ból włazi pod lewą łopatkę, nakręca się, a jak osiągnie już spore natężenie, dodatkowo "przebija się" na wylot, wyłazi gdzieś lewą stroną klatki piersiowej i utrudnia wszystko. Poruszanie się, spanie (nie daje rady przekręcić się na bok, leżę plackiem co też sprawia ból), jazdę samochodem (nawet ciężko wtedy lewą rękę utrzymać na kierownicy, odwrócić szyję etc.), schylanie się, siadanie, wstawanie - wszystko! Ból jest do tego stopnia silny, że utrudnia oddychanie
Ogrzewanie miejsca (typu gorÄ…ca wanna, albo poduszka elektryczna) - pomaga.


No i skąd ja to znam....Ta przykra dolegliwość złapała mnie pierwszy raz jakieś 8 lat temu, a było to spowodowane podniesieniem słownika z j. angielskiego i , że tak powiem za mocno się wygiełam i te jakieś 300 g spowodowało, że wylądowałam w szpitalu, nie mogłam oddychać, pod lewą łopatką to myślałam, ze górnicy poszukują węgla i uderzają tymi swoimi kilofami jak szaleni....Spanie na boku, czy jakiekolwiek w ogóle leżenie to był koszmar, nabieranie powietrza sprawiało ból.... A diagnoza hym.... naderwanie mięśni grzbietu czy jakoś tak.....i faktycznie najlepiej było leżeć i okładać się termoforem albo poduszką elektryczną....

Do dnia dzisiejszego mam takie gratisy w postaci niechcianego bólu kręgosłupa i coraz częściej utwierdzam się w przekonaniu, że to wszystko związane jest właśnie mimo wszystko ze złym sposobem chodzenia, czasem wystarczy źle postawić nogę, nieprawidłowo stąpnąć z krawężnika, za szybko się podnieść lub zwyczajnie kichnąć i 5 dni jak nie cały tydzień ma się wyjętym z życiorysu.... Czasem mówią, że to dyskopatia, rwa kulszowa, albo ramienna w zależności gdzie boli....Kiedyś w takich przypadkach zalecano leżenie a dziś z kolei stawiają na ruch mimo iż boli to sie nazywa metoda Mc Kinleya czy jakoś tak.... Kiedy naprawdę boli ratuje się właśnie poduszką elektryczną i ćwiczeniami takimi do granic bólu oraz NLPZ typu movalis lub ketonal najlepiej w zastrzykach 5 dniowy cykl przeciwzapalny i przeciwbólowy

Jednoczę się w cierpieniu z Tobą Katju gdyż naprawdę to jest chyba jedna z gorszych dolegliwości jakich człowiek by nie chciał mieć!!!!Trzymaj się dzielnie, każdego dnia będzie lepiej:)

KubaP. - Pi± 07 Sie, 2009

Eh, faktycznie, kiepsko to brzmi.ja też to kiedyś miałem i nazwano to naderwaniem mięśnia (nie pamiętam którego). Ból był dokładnie taki jak opisujecie. Nic wesołego. Na szczeście jakoś to wyleczyłem. Nie pamiętam już jak bo było to dawno. Powodzenia w walce, na pewno minie choć wiem, że to boli. Nie daj się!
Jowi - Pon 10 Sie, 2009

Chyba dopadło mnie jakieś nowe coś;/ Jak sobie trochę posiedzę czy to 5 czy 20 minut, to po wstaniu mam jakieś mega zawroty głowy i ciemno przed oczami;/ Żeby nie wywinąć biedronki muszę szybko się czegoś łapać.... Wcześniej tego u siebie nie zaobserwowałam, no chyba, że przy raptownej zmianie pozycji z podłogi do pionu;/
Mam nadzieje, że to minie;)

duska - Sob 12 Wrz, 2009

No, widze, ze sporo mnie ominęlo :-) Oprócz bioder nie bolało mnie wlasciwie nic wiecej, nawet, choc to nieprawdopodobne, nigdy nie bolał mnie kręgosłup. Ale niestety, kiedys prof. Dega powiedział mojej mamie, że "chore stawy biodrowe to chory cały organizm", wiec obawiam sie, ze wszystkie te bóle kolan, stóp, rwanie w łydkach, pod łopatkami i szereg innych przyjemności to efekt wadliwej geometrii miednicy.. A dochodzą jeszcze różne dolegliwości związane z nadużywaniem środków przeciwbólowych i innych "znieczulaczy".. Zastanawiam sie, czy teraz, kiedy podobno mam równe nogi, nie zacznie mnie wszystko bolec.. Równe nogi i prosta miednica nie są dla mnie stanem naturalnym wiec paradoksalnie moze byc różnie.. :-/ Cóż, pożyjemy, zobaczymy...
pasiflora - Sob 12 Wrz, 2009

Kurcze dziewczyny macie racje ile mnie rzeczy bolało zanim złapałam kule Chodząc bez kul spinałam ciało i czesto bolało mnie w okolicach krzyża a najbardziej nad piersiami ból rozchodził się do ramion takie dziwne kłucie Na szczeście to wszystko mineło.
Dziś dowiedziałam się że do szkoły uczęszcza że mną rehabilitantka (w Holandii przeszła szkolenie) i powiedziała że ślicznie chodzę jak na takie schorzenie jak ja mam Byłam dumna jak paw I wtedy też przypomniało mi się że mąż od Duski również pochwalił mój chód. Rozmawiałam z nią na temat rehabilitacji po BMHR (wiedziala co za technika :shock: ) obiecała mi załatwić odpowiednią rehabilitację metodą PNF (na tej mi zależy i ją poleca) jednak ona sama fizycznie (bardzo chore kolana) nie jest w stanie.

pasiflora - Pon 05 Pa¼, 2009

Strasznie mnie jedno kolano ostatnimi czasy pobolewa i ścięgno Achillesa Na jednym z forów dziewczyna również przy chorobach stawów biodrowych miala z kolanami problemy napisała:
" Ale wracając do tej komplikacji jaką jest stan zapalny, czyli przerośnięta maziówka zapalna... Na to też znalazł się sposób. Wygląda na to, że skuteczny, bo wypraktykowany na prawym kolanie (w marcu b.r.) i na lewym też, ale to dopiero 5 dni temu. Synowektomia izotopowa. Brzmi złowieszczo, a polega zaledwie na tym, że do stawu, w którym toczy się stan zapalny, podaje się w formie zastrzyku pierwiastek promieniotwórczy, który zwłóknia tę maziówkę i powoduje, że obrzęk i ból znikają. Jest to metoda stosowana zamiast operacji, a z tymi samymi efektami. Można ją w razie konieczności powtarzać. No i jest absolutnie za darmo "

Zastosowanie synowektomii izotopowej w leczeniu przewlekłego, wysiękowego zapalenia stawów
Wstęp. Synowektomia izotopowa (radiosynowiorteza) jest istotną metodą skutecznego miejscowego leczenia przewlekłych stanów zapalnych stawów. Jest alternatywą dla synowektomii chirurgicznej. Synowektomia izotopowa prowadzi do odnowy błony maziowej w leczonym stawie wraz z poprawą funkcji stawów, przejawiającej się zmniejszeniem bólu, obrzęku i sztywności. Radiofarmaceutykiem stosowanym w leczeniu stawów kolanowych jest koloidalny roztwór cytrynianu itru 90.
Materiał i metody. Badaniom zostało poddanych 32 pacjentów, u których wykonano synowektomię izotopową stawów kolanowych w okresie od czerwca do grudnia 2004. Większość (28 chorych) stanowili pacjenci z rozpoznaniem reumatoidalnego zapalenia stawów i 4 z przewlekłymi pourazowymi stanami zapalnymi stawów kolanowych. U wszystkich pacjentów przeprowadzono dwufazową scyntygrafię stawów kolanowych i badanie ultrasonograficzne: przed i po 6 miesiącach od dostawowej injekcji 5 mCi cytrynianu itru90.
Wyniki i Wnioski. Zmniejszenie objawów stanu zapalnego oraz poprawę funkcji leczonych stawów obserwowano w 83% przypadków.

Jowi - Wto 06 Pa¼, 2009

Synowektomia chirurgiczna w bioderku mi starczy a za izotopową i jakąkolwiek inną w kolanku jednym czy drugim podziękuję - niech sobie boli przynajmniej wiem, ze żyje :->

Synowektomia izotopowa (radiosynowiorteza) jest istotną metodą skutecznego miejscowego leczenia przewlekłych stanów zapalnych stawów. Jest alternatywą dla synowektomii chirurgicznej. Synowektomia izotopowa prowadzi do odnowy błony maziowej w leczonym stawie wraz z poprawą funkcji stawów, przejawiającej się zmniejszeniem bólu, obrzęku i sztywności. Radiofarmaceutykiem stosowanym w leczeniu stawów kolanowych jest koloidalny roztwór cytrynianu itru 90.

Agnieszka123456 - Czw 22 Pa¼, 2009

Kto szuka , nie błądzi... Cieszę, że znalazłam tą stronę. Moja historia jest troszkę inna, ale bioderka, stopy i ciągły ból to moja specjalność. Moje schorzenie to artrogrypoza (pot. zbliznowacenie mięśni tj. nieprawidłowy rozwój mięśni, a w efekcie niedorozwój stawów), w moim przypadku arto umieściła się w biodrach i stopach. Po kilku operacjach w Otwocku - jeszcze w dzieciństwie - chodzę, ale teraz mam wielki problem , ponieważ przez tzw. kaczkowaty chód (spowodowany nieprawidowym rozwojem st. biodrowych, praweg stawu nie ma wogóle), non stop boli mnie kręgosłup (odcinek krzyżowy i szyjny). Przez co nie mogę długo siedzieć (max 2 h), musiałam zrezygnować z pracy, co bardzo przeżyłam, ponieważ zawsze praca dla była formą rehabilitacji społecznej - byłam z ludźmi i wśród ludzi. A teraz pozostało mi chyba tylko siedzenie w domu. Oj..... nie będę smucić
Byłam u prof. Czubaka (niesamowity lekarz), ale powiedział, że moim przypadku, to ciężko byłoby wstawić endoprotezę, ponieważ technicznie nie ma o co ją zaczepić. Taka też była diagnoza prof. Małdyka (Instytut Reumatologiczny)
Będę tutaj zaglądać, pozdrawiam wszystkich
Teraz zaczynam nowy etap swoje życia - w domu - organizuje sobie życie od nowa, szukam telepracy, mam nadzieję, że coś znajdę prędzej czy później:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group