Forum Bioderko

Hyde Park - Co dzisiaj robiłaś/łeś?

AgaW - Pon 26 Mar, 2012
Temat postu: Co dzisiaj robiłaś/łeś?
Sobota po pracy minęła mi na łażeniu po lesie z kijkami oczywiście z kompanem małżonkiem, zapuściliśmy się w błotniste łąki gdzie są siedliska żurawi, nigdy tam nie byliśmy i nie wiedzieliśmy że takie są miejsca :) Cudowne ptaki te żurawie, obserwowałam je ponad 2 godziny z ambonki dla ornitologów gdzie wylazłam choć mam lęk wysokości :)Wybłocona i głodna jak nieboskie stworzenie ale z uśmiechem od ucha do ucha i wyczepanymi bateriami w aparacie wróciłam do domu w sam raz na wieczór :)
Wczoraj znów szukałam odpoczynku w lesie w towarzystwie męża i kijków, inna trasa, zrobiliśmy z 10 km ścieżkami leśnymi :)
Nie ma jak weekend z dala od cywilizacji, nawet zakwasów nie mam - czyli ćwiczenia procentują niezłą kondycją przydającą się w długim marszu :)

AgaW - Czw 02 Maj, 2013

Bonia napisa/a:
Ale mam nadzieję że w czerwcu pogoda dopisze na wyjazd.

Napewno! :ok:

drupinka - Wto 11 Cze, 2013

Zaszalałam i zafundowałam sobie pedikiur. Skoro stopa nie jest w moim zasięgu... :)
AgaW - Pi 27 Wrz, 2013

Cyryl napisa/a:
i to jest szukanie pozytywnej strony.

:ok:

Mijka - Pon 13 Sty, 2014

Właśnie zapakowałam ciecierzycę do słoiczków - 1 kg cieciorki po wymoczeniu zagotowałam w lekkim rosole warzywnym i przełożyłam do 18 słoiczków. Odwrócone denkiem do dołu postoją do wystygnięcia.
Wykorzystuję ją przeróżnie, a najbardziej samą wyjadam.
Na przemian - w podobny sposób robię soję.

kieszczyński - Pon 13 Sty, 2014
Temat postu: ciciorka
Mijka,skąd masz przepis na takie przetwory? Ciecierzyce zawiera białko i powinna być STERYLIZOWANA /powyżej 100 stopni/,żeby się :mrgreen: nie psuła....coś mi tu nie pasi! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Mijka - Wto 14 Sty, 2014

kieszczyński napisa/a:
Ciecierzyce zawiera białko i powinna być STERYLIZOWANA /powyżej 100 stopni/,żeby się

No tak, źle ujęłam "po wymoczeniu zagotowałam " :oops: nie zagotowałam tylko gotowałam około 40 min (dłużej nie bo nie lubię rozgotowanej).
Robię tak od lat i słoiczki się trzymają :) i szybko znikają :-D ale masz rację po otwarciu, do jedzenia nadaje się tylko przez 2 dni dlatego wkładam ją do małych (200 - 250 ml) słoiczków.
Soja też tak ma :)

kieszczyński - Wto 14 Sty, 2014
Temat postu: ano tak
:-D :-P :-P :-P :-D
Bonia - Sob 08 Lut, 2014

Byłam dzisiaj na kabarecie Dańca uśmiałam się jak nigdy. I chyba muszę bardzo młodo wyglądać bo Pan Dańiec zwracając się młodzieży cały czas patrzył na mnie :-D . często ludzie biorą mnie za bardzo młodą osobę. Miłe to i często też wynikają zabawne sytuacje mój terapeuta widząc mnie pierwszy raz też wziął mnie prawie za podlotka. Miał dość zabawną minę gdy się dowiedział ile mam naprawdę lat.

Byłam że znajomym i tu się uśmiałam bo szłam z nim pod rękę w drugiej mając kule dwuch nie wziełam bo pamiętam że w naszym domu kultury niestety podłogi są śliskie. No więc idziemy i w którejś chwili mówię do znajomego nie wykręcaj tak sobie ręki bo ja sobie złamiesz w końcu :-D a znajomy ale ty się prawie nie trzymasz he he i o to chodzi. gdybym trafiła do Pana Piotra wcześniej to kto wie czy naprawdę bym sama nie chodziła.

kinga - Sob 15 Lut, 2014

a dzisiaj robiłam takie coś :mrgreen:
babcia-bis - Sob 15 Lut, 2014

Kinga, moje gratulacje! Teraz po zwycięstwie Kamila Stocha x 2 ZŁOTO, uważam, ze spokojnie możesz zając miejsce po medal wraz z olimpijczykami:)
Necia - Sob 15 Lut, 2014

A ja dzisiaj miałam piękny słoneczny dzionek i z radości umyłam okno w kuchni :-D
elba - Nie 16 Lut, 2014

Kinga BRAWO :clap: Ta kąpiel wygląda tak zachęcająco i Ty taka uśmiechnięta, że gdybym tam była to pewnie bym się skusiła...
kinga - Nie 16 Lut, 2014

Elba tego po prostu trzeba spróbować !!! :) i warto :)
drupinka - Nie 16 Lut, 2014

kinga napisa/a:
a dzisiaj robiłam takie coś :mrgreen:


super! kinga, to "coś" wygląda na zaraźliwe :) ale w pobliżu nie mam takiej wody...

Cyryl - Nie 16 Lut, 2014

ja dzisiaj wróciłem z weekendu w Studziennym, takiej miejscowości za Kłodzkiem, mało ludzi, dobra pogoda, fajne miejsce.
o,la - Nie 16 Lut, 2014

Kotlina jest śliczna. Mieszkam w Poznaniu, ale miałam szczęście urodzić się w Bystrzycy Kłodzkiej.
Jestem już po wstępnych obrzędach do artroskopii. Mam zabieg jutro jako trzecia.
Był pomysł, żeby na lewej (zdrowej) nodze napisać pisakiem «to nie ta»
Trzymajcie kciuki. Mam nadzieję, że się odezwę ;-)

pasiflora - Nie 16 Lut, 2014

o,la, trzymam kciuki mooocno i odezwij się jak tylko będziesz w stanie.
Cyryl - Pon 17 Lut, 2014

o,la napisa/a:
...Był pomysł, żeby na lewej (zdrowej) nodze napisać pisakiem «to nie ta»...


jak Ci nie żal pisaka to na rękach też to napisz, lekarze to pomysłowi ludzie.

Cyryl - Wto 11 Mar, 2014

przeciętny Amerykanin nie wygląda jak aktorzy, politycy, piosenkarze czy sportowcy.
przeciętny Amerykanin waży tyle co dwóch Polaków, a 100kg wagi staje się powoli w USA wagą średnio szczupłego człowieka.

natomiast dzisiaj wyciągnąłem słoninkę i boczek z soli. boczek był już suchy, sól wyciąga wodę, a ta sól była mokra.
więc wywaliłem sól, słoninkę wysuszyłem i ponownie zasypałem 3 kg nowej suchej soli. teraz czekam miesiąc i trzeba będzie znowu sprawdzić.

dobre jedzenie to również misterium przygotowywania, które może dawać tyleż samo satysfakcji co jedzenie.
może prawie tyle samo.

AgaW - Wto 11 Mar, 2014

Cyryl napisa/a:
dobre jedzenie to również misterium przygotowywania, które może dawać tyleż samo satysfakcji co jedzenie.
może prawie tyle samo

Zgadzam się.

Cyryl - Nie 23 Mar, 2014

wczoraj miałem bardzo intensywny dzień po pracy o 13:00 grałem w plażówkę na piachu na wrocławskim kąpielisku Morskie Oko od którego oczywiście mamy swój klucz. woda jeszcze za zimna aby popływać, ale tak przy brzegu na płytkim wystarczająca oby ochlapać się dla ochłody po graniu.
a na 17:00 grałem mecz na hali, niestety drużyna której średnia wieku zbliża się do 60-tki nie miała szans z dobrymi 30-latkami, ale powalczyliśmy.
a ponieważ w sobotę pracowałem dzisiaj wyjeżdżam na weekend (niedziela-poniedziałek) w plener, do lasu, do doliny 3 stawów, krajobrazowy park Dolina Jezierzycy.

biedronne - Sro 30 Kwi, 2014

Wreszcie wypełniony PIT! Ulga
betonman - Sro 30 Kwi, 2014

Szkolenie 9:00-13:00. Potem powrót do domu. Zatrzymałem się na chwilkę przy lesie aby pooddychać. Jedyna przyjemność tego dnia. Potem nauka i praca w domku. Jutro muszę się gdzieś wyrwać :)
kinga - Czw 01 Maj, 2014

betonman napisa/a:
Szkolenie 9:00-13:00. Potem powrót do domu. Zatrzymałem się na chwilkę przy lesie aby pooddychać. Jedyna przyjemność tego dnia. Potem nauka i praca w domku. Jutro muszę się gdzieś wyrwać :)

Fascynująca historia. Reklamując buty do biegania mogłeś już w tym lesie pobiegać.
Reklama usunięta.

Bonia - Czw 01 Maj, 2014

U nas pogoda wspaniała złamałam zakaz i poszłam się przejść choć na chwilę. W sumie zakaz chodzenia złamałam zanim minął miesiąc. Bo już kilkakrotnie z nimi wychodziłam. Nie usiedzę w taką pogodę w domu. Z oiem nic się nie dzieje i chyba moja lekarka lekko przesadza z tą ostrożnością. Skoro w szpitalu zaraz na drugi dzień jezdziłam na diabelnie ciężkim ortopedzie i lekarze nic nie mówili że nie wolno. To chodzenie z lekkimi kulami tym bardziej nie ma wpływu na oko. A jak cudownie było nareście wyjść z domu ;-)
betonman - Czw 01 Maj, 2014

Prawda, że fascynujące? Jak będę chciał, to pobiegam. Dam znać ;)
senior 70 - Sro 07 Maj, 2014

Od rana gimnastyka, teraz przed komputerem, a za chwilę spacer nad rzeką. Trzeba jakoś zagospodarować czas jak się jest seniorem. Czasami seniorzy narzekają na nadmiar czasu. Ja cały czas mam go niedomiar. Mam swoich znajomych, z którymi się spotykam, tak, że się nie nudzę. Życie seniora nie musi być wcale nudne.
levariovus - Sro 07 Maj, 2014

Dwa tygodnie po artroskopii lewego biodra kule w dłoniach i na spacer . Najpierw z 3 piętra przed blok na ławeczke ,sąsiedzkie pogaduchy "co się stało?". Następnie kuśtyk-kuśtyk do kolejnej ławki i tak do okoła jakiś kilometr. Miło jest wyjść do ludzi, jeszcze trzeba było się wdrapać spowrotem na 3 piętro.
Milusio :mrgreen:

Cyryl - Sro 07 Maj, 2014

mistrzostwa Polski oldboy-ów zbliżają się, do tego sale w liceach zajęte przez matury, więc trzeba korzystać z zaprzyjaźnionych drużyn grających na innych salach (szkoły podstawowe i uczelnie) wczoraj przepadło, więc dzisiaj z młodymi, jutro ze staruchami i w piątek również ze średnimi, ale słabymi. no cóż trzeba się ruszać.

ps. staruchy, to moi rówieśnicy.

kieszczyński - Sro 07 Maj, 2014
Temat postu: dziadek
a ja 30 minut temu zostałem dziadkiem......
:lol: :lol: :lol:

aga.t. - Sro 07 Maj, 2014

kieszczyński napisa/a:
a ja 30 minut temu zostałem dziadkiem......

Gratulacje!!!! :flower: :ok:

kieszczyński - Sro 07 Maj, 2014

:lol: :oops: :oops: :oops: :oops: :lol: dziekuję!
elba - Sro 07 Maj, 2014

A to wspaniała wiadomość !!! !!!! Gratulacje dla SUPER DZIADKA :clap:
i oczywiście dla Rodziców również :clap: :kwiatki:
a dla maluszka dużo zdrówka i pomyślności :-D

kieszczyński - Czw 08 Maj, 2014
Temat postu: dziadek
Dziadek pięknie dziękuje!! :-D :-D :-D
mprzepiora - Czw 08 Maj, 2014

kieszczyński, GRATULUJĘ :jupi:
zdrówka dla dzidziusia, rodziców i oczywiście dziadków ;-)

Bonia - Czw 08 Maj, 2014

kieszczyński, Gratulacje dla dumnego dziadka rodziców ,i zdrowia dla maluszka :kwiatki: :kwiatki:
kieszczyński - Czw 08 Maj, 2014
Temat postu: dziadek
:lol: :lol: :lol:
kinga - Pi 09 Maj, 2014

dobry dzień :) dzień dobry :D

czy macie plany na jutrzejszy dzień? chcielibyście się troszkę poruszać albo rozruszać Wasze dzieciaki, czy Rodziny?

Jutro w (prawie) całej Polsce jest akcja - biegaj z mapą :D
poniżej w linku możecie sprawdzić, czy w Waszych miastach też jest impreza
http://www.biegajzmapa.pl/

świetna zabawa na świeżym powietrzu :)
bieganie nie jest obowiązkowe, można się przejść :)

świetny sposób na spędzenie soboty :)
zachęcam do udziału :)

AgaW - Pi 09 Maj, 2014

Pawełku-dopiero doczytałam-SERDECZNIE GRATULUJĘ :super: Będziesz cudownym dziadkiem :ok:

Co do biegów-super pomysł motywujący do ruchu. Ja jutro z rana zrobię sobie niezły interwalik z kijkami po leśnych ścieżkach :)

Mijka - Sob 10 Maj, 2014
Temat postu: Re: dziadek
Paweł , gratuluję :thumbup:

!!! Dziadek to brzmi dumnie !!!

kieszczyński - Sob 10 Maj, 2014
Temat postu: dziad
:lol: :lol: :lol:
pasiflora - Nie 11 Maj, 2014
Temat postu: Re: dziadek
kieszczyński napisa/a:
a ja 30 minut temu zostałem dziadkiem......
:lol: :lol: :lol:
No no no To trza to opić Pawełku. Kolejny powód by się spotkać!
Ola foczka - Nie 11 Maj, 2014

GRATULACJE dziadziusiu! Podobno majowe dzieci to szczęśliwe dzieci. Moja córcia też urodziła się 7 maja tyle, że 3 lata temu. Dużo zdrówka i szczęścia dla maleństwa.
kieszczyński - Nie 11 Maj, 2014
Temat postu: tez 7 maja
:-D :-D :-D :-D :-D
Blumaker - Nie 11 Maj, 2014

Gratulacje!!Dziś dopiero się dowiedziałem!!!
AgaW - Nie 11 Maj, 2014

Ola foczka napisa/a:
Podobno majowe dzieci to szczęśliwe dzieci.

Zgadzam się-w końcu mam majową córkę :)
Pawełku, szukuj dodatkowe porcje naleweczki na toast z tej specjalnej okazji, nie odpuścimy Ci w Iłkach :)

kieszczyński - Nie 11 Maj, 2014
Temat postu: dziadek
szykuje duużo nalewki...... :mrgreen:
Cyryl - Pon 12 Maj, 2014

AgaW napisa/a:
...Pawełku, szukuj dodatkowe porcje naleweczki na toast z tej specjalnej okazji, nie odpuścimy Ci w Iłkach :)


oj Aga nieładnie, zamiast powiedzieć: Pawełku, szykuj kondycję, ćwicz gibkość, Ty o naleweczce.
to seksizm, wykorzystywanie bezbronnego mężczyzny, który z chęcią byłby wykorzystany w bardziej wysublimowany sposób.

AgaW - Wto 13 Maj, 2014

Cyryl napisa/a:
zamiast powiedzieć: Pawełku, szykuj kondycję, ćwicz gibkość,

Cyryl-to że Paweł ma szykować kondycję i ćwiczyć gibkość to jest bardziej oczywiste niż szykowanie naleweczek dlatego nawet o tym nie pisałam :) :) :)
Kondycja będzie mu potrzebna aby mógł mi, Monice i może jeszcze komuś dotrzymać towarzystwa w porannym ganianiu z kijkami :)
Cyryl napisa/a:
wykorzystywanie bezbronnego mężczyzny, który z chęcią byłby wykorzystany w bardziej wysublimowany sposób.

Ha, Ha, Ha Pawełek bezbronny? no nie... :mrgreen: Myślę że Pawełek jak na prawdziwego diablika przystało ma się czym bronić -o ile zechce (widły, kopytka)
Cyryl-nie bądż adwokatem Pawełka tylko wywróć wszystko do góry nogami i przyjedź do Iłek!

mprzepiora - Wto 13 Maj, 2014

AgaW napisa/a:
Kondycja będzie mu potrzebna aby mógł mi, Monice i może jeszcze komuś dotrzymać towarzystwa w porannym ganianiu z kijkami :)


Paweł będziesz nam towarzyszył w czasie porannych spacerków??? :-D

Cyryl - Wto 13 Maj, 2014

AgaW napisa/a:
...Myślę że Pawełek jak na prawdziwego diablika przystało ma się czym bronić -o ile zechce (widły, kopytka)
Cyryl-nie bądż adwokatem Pawełka tylko wywróć wszystko do góry nogami i przyjedź do Iłek!


wydaje mi się, że Paweł ma widełki jednozębowe, a ja niestety nie dam rady mimo najszczerszych chęci.

Lunea - Wto 13 Maj, 2014

Dzisiaj zaliczyłam pierwszy spacer. Zaledwie tydzień temu byłam operowana (pozdrawiam Piekary Śląskie!), a dziś mogłam się cieszyć słońcem. Jak miło było posiedzieć na ławce, a potem powoli wrócić do domu...
aga.t. - Wto 13 Maj, 2014

Lunea szybka jesteś ;) ale taki spacer to prawdziwa przyjemność :) Jesteś z Piekar czy z innej miejscowości?
Uważaj aby nie przeciążyć nogi, pozdrawiam i miłych spacerków życzę :)

Lunea - Wto 13 Maj, 2014

aga.t. - mieszkam w Gliwicach. W Piekarach byłam operowana. Spacerek był krótki - taki na pierwszy raz...
pasiflora - Sro 14 Maj, 2014

Lunea, a ja mieszkam w Knurowie, a pracuję w Gliwicach. Jeżeli masz ochotę czasem na babskie pogaduchy o wszystkim i o niczym, to jestem otwarta na propozycje.

Albo basen wspólny proponuję jak tylko będziesz mogła. :mrgreen:

Dzisiaj byłam w pracy. Zmianę miałam poranną. Oj, jak ja nie lubię porannych zmian. :( Zdecydowanie jestem nocnym markiem.
Ale nie o tym mój post.
W sklepie mamy 2 koszyki dla osób na wózkach inwalidzkich. Wiecie jak ludzie są oburzeni, że upominamy ich. Oni nie widzą problemu że te wózki są dla niepełnosprawnych. Przecież nosić nie będą. Ręce opadają. Koszyków bronię zawzięcie i nie odpuszczam betonom. :evil:

jacky6 - Sro 14 Maj, 2014

pasiflora napisa/a:

Koszyków bronię zawzięcie i nie odpuszczam betonom. :evil:


i tak 3mać...
:-D

Cyryl - Pon 09 Cze, 2014

cierpiąc z powodu świadomości trwających urodzin forum w Iłkach, grałem na Mistrzostwach Polski w Siatkówce Oldboy-ów. graliśmy po dwa mecze dziennie i po wyjściu z grupy na pierwszym miejscy było bardzo obiecująco. niestety w półfinale przegraliśmy po dramatycznym meczu w tie breacku ze Szczecinem i w meczu o brązowy medal, również przegraliśmy w secie prawdy z Koszalinem, czyli 4 miejsce, jak to mówią najgorsze z możliwych.

pogoda wspaniała, ale na halach ukrop, straciłem 3 kg, a wracając musiałem stawać na rozciąganie, bo chwycił mnie skurcz.

jednak pamiętając o Iłkowym zwyczaju wieczornego pływania robiłem to w Drzonkowie z myślą o Was.




AgaW - Pon 09 Cze, 2014

Cyryl-gratuluję !
Może 4 miejsce to mało satysfakcjonujący wynik dla Was ale z drugiej strony-w porównaniu z resztą drużyn jest to aż 4 miejsce.
Jesteście świetną drużyną i świetnymi zawodnikami-napewno medal zdobędziecie kolejnym razem.
A co do Iłek-oj brakowało Ciebie, brakowało-zwłaszcza w temacie jeziora.

Cyryl - Pon 09 Cze, 2014

ciekawostka:
zawodnik z nr 8 to Lucjan Stolarek były zawodnik piłki ręcznej, reprezentant Polski, ale również fizjoterapeuta, fantastyczny kolega. zajmował się reprezentantami Polski w różnych dyscyplinach sportowych, również kadrą dziewczyn w piłkę ręczną.
jak mi przed meczami wymasował plecy to bajka, chociaż jak każdy piłkarz ręczny rączki ma takie, że bałem się iż mój kręgosłup zostanie mu w palcach.

co do wyniku, graliśmy w kategorii +55, jednak zwykle wygrywają zespoły wchodzące w kolejną kategorię wiekową. my wszyscy jesteśmy 57-58 lat, a zawodnik 8 (Lucek) 60 lat i Leon (2) 65 lat, więc z trudno jest grać z chłopakami mającymi dzisiaj 55 lat.
w tym wieku 4-5 lat różnicy to dość sporo w motoryce i sprawności.
jednak każdy z zawodników tych mistrzostw nawet w kat. +60 może udanie rywalizować w sprawności z przeciętnym 40-latkiem.
tu nie ma ludzi przypadkowych, wygrywają ci, co mają podstawy techniczne, czyli musieli być zawodnikami i grają regularnie co najmniej 2 razy w tygodniu, cały czas. inaczej nawet nie ma po co wychodzić na boisko.

mprzepiora - Pon 09 Cze, 2014

Cyryl własnie przeczytaliśmy razem z Andrzejem Twoje posty.
4 miejsce nie jest najgorsze - chłopaki zaszliście tak wysoko :brawo:
Jeszcze raz gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów. Mamy tez nadzieje, że w przyszłym roku zobaczymy się na Urodzinach.

Cyryl - Pi 13 Cze, 2014

mimo, że plecy mnie jeszcze bolą i czasami łapią skurcze, ale już bardzo rzadko, jestem w następnym cyklu treningowym przed Mistrzostwami Polski w Siatkówce Plażowej 21-22.06 we Wrześni.
moim stałym partnerem w tej dyscyplinie jest kolega ze Stanów, jednak on dopiero dojedzie na Puchar Polski w Kołobrzegu na początku sierpnia. więc będę grał z przypadkowym partnerem, do tego na piasku w związku z przygotowaniami do Drzonkowa grałem tylko dwa razy w tym sezonie, więc dobrego wyniku raczej nie może być, ale to są przygotowania do Kołobrzegu.

we wtorek graliśmy (staruchy) na jednym boisku, a na drugim młodzi. bardzo przyjemnie mi było, gdy młodzi poprosili mnie, abym z nimi zagrał. jeden z ZAKSA-y Kędzierzyn(http://www.plusliga.pl/players/id/22758/Superlak-Michal/), drugi 30-latek powyżej 190.
mój kolega wahał się, czy z nimi zagrać, ja powiedziałem mu: a może to ostatni raz nas tacy młodzi nas poproszą, więc trzeba korzystać.

Katja - Czw 19 Cze, 2014

Kochani, chwalę się! Moja kursantka - Monika Zawistowska zrobiła dziś nowy Rekord Polski we freedivingu! W dyscyplinie Free Immersion w głąb popłynęła na -52 metry! Pękam z dumy i musiałam się tym z Wami podzielić :) :mrgreen: Brawo, brawo! Piękna sprawa :D
pasiflora - Czw 19 Cze, 2014

Katja, no no no. :) Gratuluję!

Pamiętam jak pękałam z dumy gdy Ty rekord ustanowiłaś.

Katja - Czw 19 Cze, 2014

pasiflora napisa/a:
Pamiętam jak pękałam z dumy gdy Ty rekord ustanowiłaś.


:) Stare dobre czasy.... Zrobiłam ten Rekord Polski dla Ciebie :) Poprosiłaś mnie o niego, pamiętasz?

mprzepiora - Czw 19 Cze, 2014

Katja gratuluję :ok:
kinga - Czw 19 Cze, 2014

Gratulacje :)
ja też jestem dumna ze swoich uczniów w szkole :D

grazynamackowiak - Czw 19 Cze, 2014

Katja ja również składam gratulacje .
Nena - Czw 19 Cze, 2014

Katja, super :ja: I nie pęknij z dumy, bo czekamy na następne sukcesy :lol: :lol:
kieszczyński - Pi 20 Cze, 2014
Temat postu: Mistrz
:lol: :lol: :lol:
grazynamackowiak - Pi 20 Cze, 2014

Dziś był dzień komisji lekarskiej tyle stresu nie potrzebnie a było dobrze zostawłam ksero dokumentacji medycznej pani orzecznik badała oglądala rtg robiła swoje notatki zdziwiona była że tak dobrze radze sobie z chorobą wydała pozytywne orzeczenie renta chorobowa było nawet milo jestem zaskoczona z pozytywnej sprawy .Nie jest to dla mnie zadowalające ale sprawy operacyjne ciąg dalszy .
AgaW - Sob 21 Cze, 2014

Katjo-wielkie gratulacje dla Ciebie i Twojej uczennicy.
Ja jestem jeszcze w Tatrach. Po 3 dniach bardzo intensywnego chodzenia po górach jestem b.zadowolona z wyjazdu, jutro wracam.
Nogi bolą jak niewiem, stopy otarte, dzięki pogodzie odpuściłam próbę podejścia na Rysy od słowackiej strony ale i tak bardzo dużo zwiedziłam, zobaczyłam tyle cudnych miejsc, narobiłam fotek, wyoddychałam się górskim powietrzem, schodziłam się porządnie po trudnym terenie i co najważniejsze-test kondycji wypadł świetnie na wielogodzinnych marszach z plecakiem, biodro sprawuje się doskonale-jak zdrowe :)
Pozdrawiam wszystkich użytkowników Forum :)

Cyryl - Pon 23 Cze, 2014

7 miejsce na Mistrzostwach Polski Oldboy-ów w Siatkówce Plażowej we Wrześni 20-22.06.
wynik przeciętny, osiągnięty z przypadkowym partnerem.
na początku sierpnia w Kołobrzegu w Pucharze Polski będę grał ze swoim stałym partnerem z którym grałem jeszcze przed kłopotami z biodrem 2009 rok 5 miejsce.

dwie ciekawostki:
1. poznałem syna swojego stałego partnera, który w tym roku zadebiutował w najmłodszej kategorii wiekowej w oldboy-ach.

2. mistrzostwa były rozgrywane w bardzo ładnym ośrodku z kompleksem basenów, bardzo dobrze utrzymanym, jednak w toalecie zastałem napis rodem z Alternatywy 4.






AgaW - Pon 23 Cze, 2014

Cyryl, napewno z stałym partenrem do gry osiągniesz o wiele lepszy wynik, napis w ubikacji mnie po prostu rozwalił :) :) :)
Cyryl - Pon 23 Cze, 2014

na tą imprezę nie trafiają przypadkowi ludzie. jeżeli w siatkówce halowej gra 6 zawodników i mogą się zmieniać, zawsze jakiegoś słabszego można wziąć do drużyny.
natomiast na piachu gra tylko 2 i nie ma zmian.
obaj zawodnicy muszą mieć razem 110 lat obaj ponad 55, muszą mieć kondycję, technikę i pojęcie o grze na plaży, a można to osiągnąć tylko grając na okrągło.

mój partner z którym grałem jest na hali dużo lepszy ode mnie i w Otwartych Mistrzostwach Wrocławia gra w dobrej drużynie na pozycji libero.
problem w tym, że w ogóle nie gra na piachu i to był jego drugi raz w tym roku.
w efekcie upolowali go zagrywką, to co na hali jest jego atutem, tutaj było najsłabszym elementem.

z kolei Marek z którym gram na piachu na stałe nie gra na hali, całe życie grał tylko na plaży, jedyny kłopot z nim, to że mieszka w Los Angeles, dojeżdża do kraju na wakacje i wtedy gramy.

kieszczyński - Nie 13 Lip, 2014
Temat postu: liliowce
A ja byłem dzisiaj w arboretum Wojsławice za Wrocławiem na święcie miłośników liliowców... ponad 2000 odmian.Zdązyliśmy napatrzeć się zaledwie na 30% tego cudnego miejsca..... cudo przyrodnicze! :lol: :lol: :lol:
kinga - Nie 13 Lip, 2014
Temat postu: Re: liliowce
kieszczyński napisa/a:
A ja byłem dzisiaj w arboretum Wojsławice za Wrocławiem na święcie miłośników liliowców... ponad 2000 odmian.Zdązyliśmy napatrzeć się zaledwie na 30% tego cudnego miejsca..... cudo przyrodnicze! :lol: :lol: :lol:

tak blisko mnie i nawet na herbatkę nie przyjechałeś ....
w pięknym miejscu byliście :)

kieszczyński - Pon 14 Lip, 2014
Temat postu: Kinga
Ale myślałem o Tobie.... bardzo pozytywnie! :lol: :lol: :lol:
Cyryl - Pon 14 Lip, 2014
Temat postu: Re: liliowce
kieszczyński napisa/a:
A ja byłem dzisiaj w arboretum Wojsławice za Wrocławiem na święcie miłośników liliowców... ponad 2000 odmian.Zdązyliśmy napatrzeć się zaledwie na 30% tego cudnego miejsca..... cudo przyrodnicze! :lol: :lol: :lol:


to ja po wywiezieniu rodziny sam pałętałem się gdzieś nad wodą. trzeba był dać znać. żółta kartka.

kieszczyński - Pon 14 Lip, 2014
Temat postu: Cyrylu
Rzeczywiscie należy mi się żółta kartka..... przeciez byłem we Wrocławiu......
:oops:

aga.t. - Pon 14 Lip, 2014

Aż mi głupio ale...ja w przyszłym tygodniu wpadnę na dwa- trzy dni do Wrocławia...a od tego piątku będę w Poznaniu...czy ktoś jest chętny na spotkanie?
Tak pytam, żeby nie było że nie uprzedzałam ;)

Cyryl - Wto 22 Lip, 2014

ostatnio przytrafiła mi się taka rzecz:

na starym mieszkaniu miałem duży wygodny fotel i dobrze mi się w nim siedziało. na nowe mieszkanie kupiłem nowy, bo tamten trochę był już zużyty.
nowy trochę mniejszy (niższe oparcie), dzieciak mi trochę go skatował, minimalnie skrzywił siedzisko na jedną stronę i teraz gdy popracuję ponad godzinę przy komputerze bolą mnie mięśnie grzbietu jak cholera.

byłem w Ikei poszukać dobrego fotela, bo tam można posiedzieć i sprawdzić.
okazało się, że aby fotel był dla mnie wygodny musi mieć regulację pochylenia samego oparcia (oprócz innych funkcji).
niestety takie fotele w normalny sklepie zaczynają się od 800zł wzwyż.
musiałem skorzystać ze sklepu internetowego i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Cyryl - Sro 23 Lip, 2014

a ja w ramach rehabilitacji jestem w okresie przygotowawczym do Pucharu Polski. trenuję codziennie.
turniej odbędzie się na plaży miejskiej w Kołobrzegu, przy Hotelu Marine
w dniach 2-3.08.2014r.
jak ktoś by był w tym czasie w Kołobrzegu lub w pobliżu zapraszam do kibicowania. w końcu jestem waszym reprezentantem, jakby nie było.
szczególnie w sobotę wieczorem na imprezkę przed kamperem w ośrodku wypoczynkowym "Urok Morza" Antoniego Sułkowskiego 8.

AgaW - Sro 23 Lip, 2014

Cyryl napisa/a:
zapraszam do kibicowania

Będę kibicować wirtualnie !

Cyryl - Nie 03 Sie, 2014

w Kołobrzegu na plaży grubo ponad 30 stopni.
w Pucharze Polski w Siatkówce Plażowej Oldboy-ów zachowałem 7 miejsce z Mistrzostw Polski.

w sobotę grałem 4 mecze w tym ukropie.

ciekawą taktykę zastosowali koledzy w Oławy, mając grać dzisiaj rano z kolegami z Gdańska. na sobotnim bankiecie próbowali upić jednego z przeciwników. i udało im się to bardzo zgrabnie (wrócili o 4 rano - o 9 grali), ale nie przewidzieli, że u przeciwników będzie jeden pijany, a drugi trzeźwi, natomiast u nich obaj pijani, więc dzisiaj rano dość łatwo polegli.

najciekawszy był kemping na którym stałem kamperem.
między hotelami supernowoczesnymi, gdzie nocleg kosztuje 700zł/doba, jest kemping Uroki Morza, który powinno się nazwać Uroki PRL, ale ten PRL za Gomółki. domki z lat 50-tych, zgniłe, przyczepy kempingowe z powybijanymi oknami. całość bardziej przypomina brazylijskie fawele.
mi jednak wystarczył prąd w miarę czysty prysznic i 20m do plaży na której graliśmy.

kieszczyński - Pon 04 Sie, 2014
Temat postu: Cyryl
Ty to masz dobrze.......
Cyryl - Sro 06 Sie, 2014

na mistrzostwach Polski i pucharze na plaży nie ma przypadkowych zawodników.
ja w zależności od szczęścia i dyspozycji mogę plasować się między 5, a 10 miejscem. pierwsze 4 są nieosiągalne dla średniego zawodnika z takich zawodów grającego 2-3 razy w tygodniu, najlepsi grają codziennie przeplatając to siłownią i bieganiem.

w strefie medalowej goście w moim wieku 1,5 godziny przed meczem zaczynają walczyć z gumami jak na siłowni, godzinę przed meczem zaczynają rozgrzewkę z piłką, aby na mecz być właściwie rozgrzanym, a to wszystko w temperaturze ponad 30 stopniu.
dodatkowo przed turniejem nad morzem siedzą nad Bałtykiem co najmniej dwa tygodnie, aby oswoić się z innym piachem i innym wiatrem.
jeden z takich - Witek Poinc (59 rocznik) grający na co dzień w kategorii +55 zwykle wygrywając, w Kołobrzegu zagrał dwie kategorie wiekowe niżej i zdobył brązowy medal.

dorotabeata - Sro 06 Sie, 2014

Cyryl Gratuluję ^^"
AgaW - Sro 06 Sie, 2014

Cyryl napisa/a:
ja w zależności od szczęścia i dyspozycji mogę plasować się między 5, a 10 miejscem

dorotabeata napisa/a:
Cyryl Gratuluję

Ode mnie też gratulacje !!! to naprawdę świetny wynik :)

Cyryl - Czw 28 Sie, 2014

ostatni weekend był bardzo ciężki.
grałem 3 dni 3 turnieje pod rząd piątek-sobota-niedziela, czy 6-7 meczy w ciągu dnia.
trochę mnie to wyczerpało, bo we wtorek na treningu po 4 setach klapnąłem kondycyjnie.
ale jeszcze tylko dzisiejszy trening, chyba ostatni poważny na piachu, trzeba powoli przechodzić na halę.
i bardzo ważna rzecz: w sobotę jadę do Warszawy na ceremonię otwarcia Mistrzostw Świata i mecz otwarcia Polska-Serbia na stadionie narodowym.

pasiflora - Czw 28 Sie, 2014

Cyryl, jak Twoje bioderko sprawuje się po takim wycisku? Mięśnie dają popalić?
Cyryl - Pi 29 Sie, 2014

dla żelastwa to żaden wysiłek, bardziej dla mojego organizmu jako całości.

nie ma żadnych zakwasów, ponieważ gram 3-4 razy w tygodniu, trzeba uzupełniać elektrolity, aby nie było skurczów. a poza tym codzienność. taki tryb życia prowadzę od 1969 roku z 2,5 letnią przerwą na bioderko.

Cyryl - Nie 31 Sie, 2014

właśnie wróciłem z Warszawy z ceremonii i meczu otwarcia Mistrzostw Świata w Siatkówce.
doskonałe widowisko, perfekcyjna organizacja.
smutne jest tylko to, że wracając autem słuchałem radia i w programach 1, 3, RMF i ZET w wiadomościach sportowych mówili o półmaratonie praskim, o zawodach strongmenów w Nowym Targu, ale o sukcesie organizacyjnym i sportowym - wygraliśmy z Serbią 3:0 ani słowa.

tak to wyglądało:

levariovus - Sob 18 Pa, 2014

pozdrowienia z 40 urodzin Kinder Niespodzianki na Narodowym
Cyryl - Pon 19 Sty, 2015

trzy dnie na zlocie CamperTeamu w Uniejowie. płaciliśmy 80zł za karnet na 10h w termach, więc dośc tanio.
impreza doskonała.

AgaW - Pon 19 Sty, 2015

To miałeś super odpoczynek :ok:
Cyryl - Pon 19 Sty, 2015

przejżdżałem przez Turek i wypatrywałem Basi i Rudaska, ale chyba się pochowały.
AgaW - Pon 19 Sty, 2015

Pewnie kryją się przed zimnem ;)
Mijka - Nie 08 Mar, 2015
Temat postu: szukanie wiosny
Dzisiejszy spacer po lesie i "szukanie wiosny" zakończyło się bardzo miłym akcentem - życzeniami i tulipanem od miejscowych Morsów, śliwką w czekoladzie, gorącą herbatą i ciachem, a mieli tego ogrom - była muzyka na żywo, kawa, szampan, grochówka no i wspaniały widok kąpiących się morsów :-D
Tylko wiosny nie znalazłam :-> pomimo pięknego słonecznego dnia, znalazłam jedynie malutką jej namiastkę - ledwie wychodzącą z ziemi kępkę fiołków :)

Cyryl - Sob 21 Mar, 2015

pasiflora napisa/a:
Cyryl, jak Twoje bioderko sprawuje się po takim wycisku? Mięśnie dają popalić?


to jest głupstwo, ale łapki po treningu po wielu odbiorach ataków i zagrywek wyglądają tak:



tak wyglądają ręce po treningu z rówieśnikami, to staruchy, ale większość z nich to wielokrotni medaliści mistrzostw Polski oldboy-ów i paru mistrzów Niemiec. a młodzi walą mocniej. jednak natura to w cudowny sposób reguluje. o ile na 100 piłek w moim zasięgu rówieśników dotykam 85-90, to młodzi atakując mocniej szybciej powodują, że na 100 piłek dotykam 50 i moje łapki wyglądają tak samo.

lamster75 - Sob 21 Mar, 2015

okna pomyte , firanki pachnące siedzę na kanapie piję kawką i delektuje się tym widokiem.
biedronne - Nie 22 Mar, 2015

A ja wróciłam właśnie z tygodniowego urlopu na nartach. Biodro daje radę, ale ogólna kondycja wymaga zdecydowanej interwencji, wiec 20km dziennie co by nie przesadzić.
pasiflora - Pon 23 Mar, 2015

biedronne, i tak świetnie sobie dajesz radę. Jesteś rewelacyjna :)
Jeżeli sama czujesz że należy jeszcze pracować, to powinnaś to zrobić.

esca - Wto 24 Mar, 2015

biedronne napisa/a:
A ja wróciłam właśnie z tygodniowego urlopu na nartach.
biedroneczko z endo na nartach :!: :!: :!: :!: :!: Jezuniu, podziwiam i zazdroszczę. Ale może ja tez spróbuję za jakiś czas?
pozd

biedronne - Wto 24 Mar, 2015

Jeździłam bardzo dużo i dość dobrze zanim biodro zaczęło mi dokuczać. Od zera bym się chyba nie odważyła - na początku się jednak doś często przewraca i to w mało kontrolowany sposób.
pasiflora - Czw 26 Mar, 2015

biedronne, przez fakt że pierwsze operacje miałam w dzieciństwie zawsze mnie oszczędzano, ale bardzo bym chciała jeździć. Aż Ci zazdroszczę.
Bonia - Pi 27 Mar, 2015

A mnie kumpel z pracy namawia na nurkowanie.Dzisiaj nawet do mnie ej czarnula no nie bądz cykor :-) zapisz się że mną. Szczerze kusąca propozycja
Cyryl - Pi 27 Mar, 2015

Bonia napisa/a:
A mnie kumpel z pracy namawia na nurkowanie.Dzisiaj nawet do mnie ej czarnula no nie bądz cykor :-) zapisz się że mną. Szczerze kusąca propozycja


byle basen był większy od wanny, bo propozycja może mieć drugie dno.

Bonia - Sob 11 Kwi, 2015

Dzisiaj byłam na naprawde długim spacerze piękna pogoda nie da się wysiedzieć w domu. Pod koniec tego spaceru byłam zmachana ale szczęśliwa i chyba z tej radości łzy leciały mi po twarzy. Dzisiaj dokładnie mija sześć lat pracy z moim fizjo sześć lat pracy mojej mojego fizjoterapeuty. Sześć lat ciężkiej pracy żelażnej dyscypliny i konsekfencji mojego fizjoterapeuty pełne efekty zebrałam tego dzisiaj gdy podczas trzy godzinnego spaceru szłm tak jak powinien chodzić prawidłowo człowiek :->
jolta - Sob 11 Kwi, 2015

Dziś miałam pracowity dzień, chciałam wysprzątac wszystkie kąty w domu i to chyba nie był dobry pomysł ,bo teraz leżęi wyć mi się chce z bólu. Ale tyle sie naczytałam na forum o przgotowaniach domu na po operacji , ale to chyba nie o to chodziło. A ze termin tuż tuż wiec musze troche poprzekładać najczęsciej urzywane i potrzebne ciuchy,rzeczy w miejsca na wysokości dostępnej ,żeby sie nie schylać i wchodzić na drabinki. Tylko nie wiem dlaczego sama się męcze. Właściwie to wiem bo ,,sama zrobię to najlepiej'' . Musze przestać tak postępować.I mam za swoje nie dość że boli jal djabli i nie moge sie ruszać to jeszcze zebrałam pożądny ochrzan od męża.


Zapomniałam się podpisać a jestem tu od niedawna . Jolka

aga.t. - Nie 12 Kwi, 2015

Bonia gratulacje! Dla Ciebie i Twojego fizjoterapeuty :) Jaka to radość i duma z takiego spaceru :)

jolta fajnie, że masz takiego męża :) Wiem jak bardzo trudno odpuścić to ''sama'' ale chyba możesz liczyć na pomoc męża więc korzystaj już teraz :) nie każdy ma kogoś takiego obok siebie.

Wczoraj też miałam fajny spacer :) pogoda piękna więc trzeba było korzystać.

esca - Nie 12 Kwi, 2015

Cytat:
Właściwie to wiem bo ,,sama zrobię to najlepiej'' . Musze przestać tak postępować
Joleczko, a pomyślałaś, że wystarczy aby było zrobione :arrow: dość dobrze? I, że inni też potrafią?

Boli bioderko? To zajmij się nim. Ale nie płacz nad nim, nie rozczulaj się, daj mu to czego potrzebuje. Mnie pomagało rozciąganie, rozluźnianie, rowerek stacjonarny wolno i spokojnie......
Ale na pewno nie porządki.

A wiesz ile przyjemności da TOBIE taka kawa, herbata.... podana przez męża, dzieci....?
A ile przyjemności daje to...... IM?
pozdrawiam, buziaki

dada72 - Pon 13 Kwi, 2015

hej kochani mam pytanie takie czy osteopata to to samo co kregarz? moze głupie ale szukam jakiegos dobrego osteopaty na slasku i kiepsko a kregarza bym jakiegos miała ale nie wiem czy to to samo i czy mi nie zaszkodzi ? jestem przed endo


Danka :-P

AgaW - Pon 13 Kwi, 2015

Nie, to zupełnie co innego. Kręgarz to definicja a osteopata to definicja. Jak dla mnie wybór prosty: bez cienia wahania osteopatia.
Cyryl - Sob 25 Kwi, 2015

dzisiaj 4 sety na plaży od 13:00 do 16:00 i potem 4 sety na hali trzech na trzech na całe boiska od 17:00 do 18:30.
endo w niczym nie przeszkadzało, ale wiek. ale jakoś na hali wyszedłem na remis z dużo młodszymi.

Boubi - Nie 26 Kwi, 2015

Cyryl,

Uwielbiam czytac Twoje posty!!!
Ciesze sie, ze ktos "nadaje na tej samej czestotliwosci ".
Ja co prawda na razie tkwie w szpitalu (3 dzien po), ale jutro wychodze i juz zaczynam myslec jak tu by sie uruchamiac, kiedy bede mogla znow poplywac itp, itd.... Jestem dobrej mysli i mam nadzieje, ze z dwiema protezami w przyszlym sezonie zalicze fajne nartki....Mam wielkiego sprzymierzenca w postaci mojego chirurga-operatora, ktory naciska na szybkie aktywizowanie sie i powrot do normalnego zycia, to on "goni" mnie do chodzenia i pozbycia sie bariery strachu. Mowi " niech sie pani nie boi, ja pania operowalem, wiec co i jak jest zrobione i na jakie ruchy mozna sobie na tym etapie pozwolic"- lubie go za to bardzo!!! :lol:

Cyryl - Pon 27 Kwi, 2015

na sali mój młodszy kolega z drużyny powiedział, że nie wykazuje żadnego zaangażowania w grze, gdy ja ledwo powłóczyłem nogami.
w ostatnim secie wpadł na pomyśl, abym z zagrywki biegł pod siatkę blokować - dowcipniś.

Boubi - Czw 30 Kwi, 2015

Mija tydzien od mojej operacji. Ze szpitala wyszlam na 4 dzien.

Dzis 4-godzinny wypad z domu, troche marszu, troche przysiadania na laweczkach, zakupy, a wieczorem znajomi i kolacja z siedzeniem przy stole od 18-ej do 21-ej. Ufff.... milo, ale chyba mam troche dosc.
Srodkow p/bolowych nadal nie biore; o kulach chodze w rytmie naprzemiennym tzn " a la nordic walking"; w poniedzialek mam pierwszy seans fizjoterapii. Szwow nie beda mi w ogole wyjmowali, bo mam tzw: steri - strips, a pod spodem chyba nici rozpuszczalne. Spie juz na boku "zdrowym", a na operowany moge sie na chwile przekrecac. Jest dobrze! :-) Pozdrawiam Bioderkowiczow!

Cyryl - Wto 19 Maj, 2015

wczoraj po grze na piachu po raz pierwszy popływałem na otwartej wodzie, ciepła.
AgaW - Wto 19 Maj, 2015

:ok:
dorotabeata - Wto 19 Maj, 2015

Cyryl napisa/a:
ciepła

Ile? :)

Cyryl - Wto 19 Maj, 2015

zazwyczaj na wiosnę gdy noce są zimne woda na głębokim jest ciepła tylko 30-40 cm od powierzchni, natomiast głębiej jest zimniejsza o 5-10 stopni.
ta miała jakieś 16-18 stopni i była na całej głębokości (do 2,5m) o tej samej temperaturze.

dorotabeata - Wto 19 Maj, 2015

Cyryl napisa/a:
16-18 stopni

Kiedyś też była ciepła. Teraz wolę "zupkę" 28-30 8)

Cyryl - Wto 19 Maj, 2015

taką temperaturę masz w basenie do pływania w Uniejowie, ale tam pływałem na zewnątrz w styczniu.
basen nasiadowy (konwersacyjny bez pływania) ma +36.

natomiast gdybyś rozegrała 6 setów na piachu to +16-18 wydawałoby Ci się właściwe do schłodzenia ciała.

dorotabeata - Wto 19 Maj, 2015

W zeszłym roku wskoczyłam w piance do basenu z delfinami. Tak mnie zmroziło, że przestałam oddychać. Ale nie chciałam się skompromitować paniką i jakoś popłynęłam. Ale to był chyba szok termiczny. :shock: Nieźle!
kinga - Sro 20 Maj, 2015

dorotabeata, a co powiesz na taką kąpiel? :D


Tatiana85 - Sro 20 Maj, 2015

dzisiaj 8 km bieg w terenie :)

Proszę zapoznać się z Regulaminem :!: :!: :!:

dorotabeata - Sro 20 Maj, 2015

kinga,
Extra :eek: A gdzie to?
Pewnie kiedyś też bym tak pospacerowała ;D

pasiflora - Nie 24 Maj, 2015

Wczoraj byłam na imprezie oddziałowej mojego Krzysia.
Finalnie chodziło o odstresowanie się. Fajnie że wybrali strzelanie na kulki czyli paintball.
Nie było żadnych warunków wczoraj na gry i zabawy w plenerze ale ludziom to nie przeszkadzało. W deszczu, glinie i w ogóle w fatalnych warunkach biegali po lesie odreagowując stres po pracy (praca na kopalni).
Jednak na co chciałam zwrócić uwagę to na fakt że grupa 40 osób potrafi kilka razy w roku spotkać się w dość licznym gronie nie zwracając uwagi na nic. Spotkania przeróżne: karnawałowe, kulig, w siatkówkę, w paintbolla, etc. Pogoda im nie straszna. Jeżeli mają spotkanie rodzinne to wpadną choć na chwilę. Zawsze z partnerami. A bawią się wyśmienicie.
Jak ktoś chce się spotykać to zawsze znajdzie czas i siłę.

fibi - Sro 10 Cze, 2015
Temat postu: Witam Was- co robiłam
:lol: Witam Was. Dopiero część dnia - godz. 13.06. :-?

Teraz mam wolne do 16.00 - potem 2 godziny wykładów. :?:

Studiuję w Krakowie.


Od 10 do 12.50 miałąm ćwiczenia - laboratorium.

Rano - czynności jak kazdy!!!!!!!!!!!!!!!!!







Na imię mam Danuta---------------------------------- :arrow: :arrow: bardzo pozdrawiam wszystkich :O

kinga - Sro 10 Cze, 2015

fibi, a co poza reklamą sprowadza Cię w to miejsce? jeszcze raz umieścisz link reklamowy, a dostaniesz dożywotniego bana :mrgreen:
Cyryl - Nie 14 Cze, 2015

6 miejsce na Mistrzostwach Polski Oldboy-ów.
porażka, najgorsze miejsce od wielu lat, powód - siedmiu z nas w przyszłym roku będzie grało w kategorii +60, a różnica w motoryce 55-latka i 59-latka jest jednak spora.
jednak towarzysko było bardzo udanie.

AgaW - Nie 14 Cze, 2015

6 miejsce to tylko tyle i az. Moze roznica w motoryce jest ale i tak na codzien jestescie w swietnej formie.gratuluje tym bardziej ze spotkanie towarzysko bylo udane :)
Cyryl - Pon 15 Cze, 2015

a teraz na temat miejsc kempingowych w WOSIR-ze (dawny ośrodek przygotowań olimpijskich w pięcioboju nowoczesnym) w Drzonkowie.
jest ich kilka pod około 16 przyczep lub kamperów, każde wyposażone w ujęcie wody i prądu.




sanitariaty:




sponsorem drużyny z Wrocławia juniorów (kategoria +50) - srebrny medal jest KRD, syn właściciela - jeździ w rajdach terenowych i na potrzeby warsztatowców został zrobiony autobus kamper.



na dole 10 miejsc do jazdy:


centrum nagłośnieniowo TV:

barek

na górze 14 miejsc do spania, 10 w piętrowych lóżkach

i dwie oddzielne sypianie


łazienka



i w pełnej krasie





samochód ma agregat prądotwórczy (ta druga rurka wydechowa) oddzielne klimatyzacje na górę i dół.
ogólnie jest wielki, jego funkcjonalność jako zwykłego kampera byłaby niewielka, ale jednak przeznaczenie jest inne. zapina przyczepę 3,5t z częścią wyposażenia warsztatowego i z ciężarówką również ciągnącą przyczepę podąża za rajdem.

AgaW - Pon 15 Cze, 2015

Robi wrażenie :)
Bonia - Pi 19 Cze, 2015

Kochani mam do was wielką prośbę pomóżmy małej niepełnosprawnej dziewczynce wiem że każdy z was ma wielkie serce.

https://zrzutka.pl/wozek-inwalidzki-dla-naszego-promyczka-sdb35n

andy - Sob 20 Cze, 2015

A Ty znasz te osoby?
Bonia - Sob 20 Cze, 2015

Tak to jest podopieczna mojej koleżanki która jest terapeutką.
andy - Sob 20 Cze, 2015

Zapytałem bo w Polsce aż roi się od oszustów wyłudzających pieniądze żerujących na naszym współczuciu
Bonia - Sob 20 Cze, 2015

Rozumiem też bym spytała.
dorotabeata - Pi 10 Lip, 2015

Byłam dzisiaj na kijkach, pół godziny. Boli mnie tylko kręgosłup lędźwiowy i krzyżowy, a stawy biodrowe wcale. :O
Cyryl - Pon 13 Lip, 2015

właśnie wróciłem z Kołobrzegu, 5 miejsce w Pucharze Polski w Siatkówce Plażowej Oldboy-ów.
w tamtym roku 7 miejsce, więc jest postęp. zobaczymy jak pójdzie na Mistrzostwach Polski w sierpniu we Wrześni.

andy - Pon 13 Lip, 2015

congratulation!
biedronne - Pon 13 Lip, 2015

Wreszcie pozbyłam się zeszłorocznej choinki... Lepiej późno niż wcale
pasiflora - Pon 13 Lip, 2015

biedronne napisa/a:
Wreszcie pozbyłam się zeszłorocznej choinki...
Ha ha ha To tak na poważnie? Bombki te sprawy?
biedronne - Pon 20 Lip, 2015

Aż tak źle nie... :)
Bombki od dawna w szafie, łyse drzewko "kwitło" na balkonie.
Ubiegłoroczny rekord pobity (poprzednie likwidowaliśmy w czerwcu)

Cyryl - Sro 22 Lip, 2015

właśnie wczoraj miałem pierwszą kolizję na rowerze z samochodem.
koło mnie jest taki wielorodzinny dom posiadający podziemny garaż. zaawansowani kierowcy wyjeżdżając dodają gazu, jednak na górce zwalniają, aby rozejrzeć się przejeżdżając przez chodnik i drogę rowerową, a osoby słabo kierujące chcą tylko wyjechać i czasu na rozejrzenie im brak.
i tak jadąc na siatkówkę trafiłem na jakąś około 50-tki panią, która z animuszem wyjeżdżała z tego garażu. trafiła mnie z boku.

na szczęście puściłem rower i położyłem się na masce. i tak zostałem patrząc w wielkie ze strachu oczy tej pani.
obyło się bez siniaków i zadrapać, rower cały, maska jej auta zyskała parę małych wgnieceń (blacha karoserii to 0,8-0,4mm grubości).
zatrzymały się jeszcze dwa auta jadące ulicą, bo pewnie to spektakularnie wyglądał, ale nic w sumie się nie stało więc zapewniając, że jest OK pojechałem na plażówkę. graliśmy od 18:00 do 20:00 - straszna parówa.

AgaW - Sro 22 Lip, 2015

Nieciekawa sytuacja, dobrze ze Tobie nic sie nie stalo.
kieszczyński - Sro 22 Lip, 2015
Temat postu: ładna
a ładna ta sprawczyni? może rekompensata Ci się od niej należy?
pasiflora - Czw 23 Lip, 2015

kieszczyński, jak Ty to potrafisz wywołać uśmiech na mojej buzince :mrgreen:
AgaW - Czw 23 Lip, 2015

i na mojej też !!
Cyryl - Pi 24 Lip, 2015

koledzy dziwili się dlaczego nie wyrwałem jakiejś kasy, ale gdybym coś wziął musiałbym to oddać na mszę za opiekę Boską, a chyba tam na górze nie spodobałaby się ofiara z cudzej kasy, więc jest jak jest.

urodzie tak dobrze się nie przyglądałem, ale widziałem jedne z największych oczu, a to na skutek strachu.

biedronne - Pi 24 Lip, 2015

My zaliczyliśmy rolki.


AgaW - Pi 24 Lip, 2015

:) :) :) :) śliczne zdjęcie :) :) :) :) ! brawo za kondycję :ok: :ok: :ok:
Cyryl - Pon 10 Sie, 2015

wczoraj na wrocławskim kąpielisku "Morskie Oko" był turniej Otwartych Mistrzostw Wrocławia w siatkówce plażowej oldboy-ów. była jedna kategoria wiekowa +40.
nie było przypadkowych par, wszyscy to wielokrotni uczestnicy Mistrzostw Polski, medaliści.
byliśmy z kolegą najstarszą parą (117 w sumie).
wygraliśmy 3 z 8 meczy i zajęliśmy 5 miejsce.
turniej trwał od 10:00 do 18:00, od 11:00 grałem w skarpetach, bo piasek był zbyt ciepły.

kinga - Pon 10 Sie, 2015

biedronne, pięknie wyglądasz !!! :)
pasiflora - Pon 10 Sie, 2015

Cyryl napisa/a:
grałem w skarpetach, bo piasek był zbyt ciepły.
Pewnie imponujący widok :wink: Niestety chyba każdemu upał daje się we znaki. A tu jeszcze kolejny tydzień upałów przed nami. U mnie każdy dzień wygląda tak: leżę przy wiatraku a potem do pracy (lub na odwrót), a w nocy sprzątam, gotuję.
Bonia - Pon 10 Sie, 2015

Cyryl masz kondycje trzeba przyznać ;-) pasiflora, ja tak samo inaczej się nie da. Sama przeważnie wieczorem zaczynam w domu np sprzątać. A w dzień siedzę albo leżę do tego pijąc coś zimnego.
Cyryl - Pon 10 Sie, 2015

w sobotę i niedzielę dwudniowy turniej w Krotoszynie. jest to krok do Mistrzostw Polski Oldboy-ów we Wrześni, a to prawie trzy dni grania.

dzisiaj nawadniałem się z elektrolitami (nazwy nie podam, aby nie być posądzonym o reklamę), żeby można było jutro trenować.

pasiflora - Pon 10 Sie, 2015

Bonia, tyle że ja pracuję na informacji i non stop zapierdzielam na stojąco. Daję radę, kilogramy nie wiem czy idą w dół ale jak koleżanka z pracy mnie zobaczyła po miesiącu to nadziwić się nie mogła. WOdę piję hektolitrami no i pfko jedno wieczorem też sobie strzelę,

Cyryl napisz mi na PW nazwę napoju z elektrolitami. Pijesz konkretnie jakiś dobry czy po prostu z elektrolitami, bo czuję że mam non stop za mało płynów.

maaly-22 - Pon 10 Sie, 2015

Cyryl i Biedronne gratuluje kondycji jak i chęci pozdrawiam...
Bonia - Pon 10 Sie, 2015

Cyryl ja też bym prosiła na PW nazwę tego napoju bo jeszcze trochę a będę się chyba musiała podłączyć do kranu. pasiflora zimne piwko wieczorem nie ma nic lepszego na takie upały ;-)
biedronne - Czw 13 Sie, 2015

jak już mowa o nawadnianiu to polecam wodę z kokosa - jest naturalnym izotonikiem, smak specyficzny, ale mi bardzo pasuje. tylko nie mylić z napojami na bazie wody kokosowej, w składzie powinna być tylko woda z kokosa (albo pić prosto z kokosa)
Bonia - Czw 13 Sie, 2015

Ja mam przepis na izotonik od koleżanki chętnie podam go na PW
dorotabeata - Czw 13 Sie, 2015

Bonia, To ja poproszę :)
AgaW - Czw 13 Sie, 2015

i ja :) a może umieść w hyde parku dz. z przepisami ?
Cyryl - Czw 13 Sie, 2015

tak szczerze - nie patrzę na markę, czy producenta, jest z elektrolitami to się pije, ale po graniu piwo, też bez ulubionej marki.

zacytują mojego kolegę: "po plażówce piję pierwsze piwo, aby zaspokoić pragnienie. dwoma następnymi wyrównuję poziom płynów w organizmie. i dopiero czwartym mogę się delektować!"

coś w tym jest.

aga.t. - Czw 13 Sie, 2015

Gdzieś, kiedyś w jakimś programie widziałam taki przepis: woda, sok z cytryny, odrobinę soli i miód. Zwykle robiłam sobie taki napój jak wybierałam się na wycieczkę rowerową. Teraz przy tych upałach woda z cytryną albo zielona herbata - zimna, z lodem.
Lubię lato i ciepło ale już mam dosyć, co dzień albo co drugi dzień boli mnie głowa od tej duchoty...większość czasu siedzę w domu, okna zasłonięte...
Wczoraj wieczorem spacer był fajny choć niebo w części zachmurzone i trudno było wypatrzyć spadające gwiazdy. Dopiero później jedna mi śmignęła jak już patrzałam z balkonu :)

Bonia - Czw 13 Sie, 2015

Aga mogę ale czy zaraz ktoś pokroju naszych ostatnich rozmówców nie zarzuci mi że robię reklamę koleżance i jeszcze kasę od niej dostaję.

Umieściłam przepis w dziale przez żołądek do serca. Aga jest pyszny to prawda też go pije;-)

AgaW - Czw 13 Sie, 2015

Olej to i pisz.
Jak ktoś zechce komuś coś zarzucać to zawsze znajdzie powód.
Każdy wie za siebie jak jest naprawdę w jego przypadku i czy ma sobie coś do zarzucenia w tym kierunku. Myślę że obie nie mamy :)
A napój świetny i może ktoś by chciał skorzystać :)

Bonia - Wto 18 Sie, 2015

https://zrzutka.pl/szkolenie-rezona

Kochani mam do was po raz kolejny wielką prośbę dla mojej niepełnosprawnej koleżanki jest szkolony nowy pies asystujący. To wspaniała osoba która pomimo niepełnosprawności wiele pomaga innym. Przede wszystkim chorym dzieciom. Teraz sama potrzebuje pomocy ponieważ wyszkolenie takiego psa kosztuje i przekracza to jej możliwości finansowe. Liczymy na wasze wsparcie :->

maaly-22 - Sro 19 Sie, 2015

Boniu strona się nie chce otworzyć tzn.błąd 404 pozdrawiam...
aga.t. - Sro 19 Sie, 2015

Poprawione :) czasem jedna mała kropeczka może popsuć efekt ;) Dobrze, że Bonia wrzuciła to też na fejsa więc mogłam sprawdzić i poprawić.
Bonia - Sro 19 Sie, 2015

aga.t., bardzo Ci dziękuje za poprawienie błędu. :->
Cyryl - Nie 23 Sie, 2015

właśnie wróciłem z Mistrzostw Polski Oldboy-ów w Siatkówce Plażowej we Wrześni.
najgorszy wynik o czasu jak uczestniczę w tych zawodach - 10 miejsce.
zawody z rekordową obsadą - ponad 90 zespołów.
tak wyrównanego poziomu nie pamiętam, wystarczy powiedzieć, że co drugi mecz kończył się tie-breackiem.
w kategorii +40 (lat) była para o średniej wzrostu 210 cm, czyli Marcin Nowak (215) i Jakub Markiewicz (206) i w tej sytuacji okrzyk przeciwnika: "gramy przez małego" brzmiał zabawnie.

ale jest też dobra strona tych zawodów. w przyszłym roku przechodzę do kategorii +60 i we Wrocławiu nie mam partnerów. na tych mistrzostwach rozesłałem wici o szukaniu i mam 3 poważne propozycje (2 z Warszawy i 1 ze Szczecina) czyli moje akcje na rynku siatkarskim stoją nie źle.

cała impreza niezwykle udana, dużo zabawy, kontakt z bracią siatkarską z całego kraju i nie tylko. doskonałą organizacja.

maaly-22 - Czw 27 Sie, 2015

Czytam ten dział nie raz i cieszę się oraz każdemu gratuluje ze robi co może umie po zabiegu endo. .Ja ze względu na Swoją endo nie mogę biegać i uprawiać sportu prócz roweru bo ona tego nie lubi ale za to układam płytki ostatnio sam wymieniłem drzwi a w tym tygodniu od poniedziałku maluje dach który jest łagodny ze spadem oczywiście 80 m kwadratowych .Po mimo endo. o mniejszej sprawności nogi daje rade co mnie cieszy ze po mimo ograniczeń daje rade i nawet to mogę robić co cieszy i dodaje wiary ze będąc ograniczony trochę ruchowo można wszystko wiadomo z głową i tak aby było bezpiecznie...
Cyryl - Czw 03 Wrz, 2015

ostatecznie zająłem 8 miejsce.

we wtorek przyszedł na boisko kolega (67 lat) 2 miesiące po operacji biodra (endo) już bez kul. zapowiedział, że w październiku wraca na salę, bo jest potrzebny w maju/czerwcu 2016 na mistrzostwach Polski na hali.

Cyryl - Nie 06 Wrz, 2015

wczoraj grałem turniej na zakończenie sezonu plażowego w Oławie. ten turniej to King of the Beach. czyli gra 12 zawodników i każdy zbiera punkty na własne konto, a klasyfikacja jest indywidualna.
ja oczywiście najstarszy, więc jako mięso armatnie. ale jestem zadowolony, że zapraszają mnie jeszcze na takie imprezy, bo wszyscy zawodnicy to bardzo ograni goście - nie ma osób przypadkowych.

początkowo były 3 grupy po 4 zawodników, udało mi wyjść do ósemki. potem dwie grupy znowu po 4 zawodników. co ciekawe wyszedłem na pierwszym miejscu.
więc dostałem się do najlepszej czwórki i tu już nie miałem szans, bo oprócz mnie byli : dwóch vice-mistrzów Polski w kat. +45 i jeden junior (38 lat), więc w rezultacie zająłem 4 miejsce, co uważam za duży sukces na koniec sezonu.

nasze zakończenie będzie 10 września, mniej grania, a więcej zabawy - przyjeżdżamy baz samochodów.

Cyryl - Nie 04 Pa, 2015

a ja dzisiaj grałem w plażówkę na kąpielisku "Morskie Oko" i także pływałem - woda 12 st., dwa razy.
aktywność jest super.

Bonia - Sob 10 Pa, 2015

https://youtu.be/ioqTYZQL_iM
W tym zakładzie pracuję.

Krzyś - Sob 10 Pa, 2015

http://hfg.heerema.com/co...ities/projects/
A ja jeszcze do niedawna robiłem takie rzeczy.

Reniaczek - Wto 27 Pa, 2015

Hejka wszystkim.A ja dziś znów delektowałam się każdym moim krokiem i "buszowałam" po markecie nie mogąc wyjść z podziwu,że nic mnie nie boli i nie utykam. Wreszcie mogę normalnie żyć i nic mnie nie ogranicza.Jestem szczęśliwa i życzę wszystkim , aby szybciutko doszli do sprawności. Planuję Sylwestra, wakacje , wyjazdy....i mam nadzieję,że nadrobię ten stracony czas:) :lol:
dorotabeata - Wto 27 Pa, 2015

Reniaczek, :jupi:
Soczewka - Sro 28 Pa, 2015

Reniaczek,
trochę ci zazdroszczę bo jak na razie kuśtykam o kulach a pierwsze moje buszowanie po sklepie to chyba raczej będzie jako on-line... ale jestem dopiero m-c po ganzu więc mam nadzieje ze wszystko przede mną. Bardzo się cieszę, że jestes przykladem, ze po takich zabiegach można normalnie żyć
:-)

pablo1971 - Czw 29 Pa, 2015

Jak to fajnie że pogoda się poprawiła to dziś postanowiłem sprawdzić jak to będzie podczas jazdy na rowerze i było ok nawet noga nie boli . Ja jestem po operacji 7 tyg i lekarz powiedział że mogę wszystko robić i nie mam z z niczym problemu ,tylko jeszcze muszę popracować nad chodem ale z dnia na dzień jest lepiej :-D już zaczynam zapominam o operacji a zaczynam myśleć o powrocie do pracy ..pozdrawiam bioderka..
Cyryl - Pi 30 Pa, 2015

nie dzisiaj, ale przedwczoraj oświadczyłem pracodawcy, że prawdopodobnie rozstajemy się na końcu listopada.
moi pracodawcy (jest ich dwóch) to bardzo fajni ludzie, jednak jak większość uważa że ich firma jest najlepsza na świecie i to oni wybierają pracowników.
więc jeżeli wychodzi, że odchodzi się bo są lepsi, sprawia to małą satysfakcję - przynajmniej mi.

więc zaczyna się nowa praca, nowe wyzwania, więc coś się dzieje, a ja lubię nowe rzeczy.

Bonia - Pi 30 Pa, 2015

Cyryl, Powodzenia
AgaW - Nie 15 Lis, 2015

Cyryl napisa/a:
więc zaczyna się nowa praca, nowe wyzwania, więc coś się dzieje, a ja lubię nowe rzeczy.

Gratuluję podejścia i życzę Ci powodzenia :ok:

Cyryl - Nie 15 Lis, 2015

jeszcze wszystko na etapie planów.

w sobotę grałem turniej plażówki na hali w Berlinie.
w Polsce jest jedna hala z piachem w SMS Łódź, była w Kędzierzynie, w Warszawie, ale nie utrzymały się. obecnie jest druga w Olsztynie.
w Monachium jest takich hal 7, a w samym Berlinie 16, w Pradze 5.
aż wstyd że aby pograć na piachu w zimie musimy jeździć za granicę.

turniej fajny, 7 meczy w ciągu 6 godzin, więc maksymalny wysiłek.
sportowo uczucia mieszane - zdobyliśmy 1 punkt w mistrzostwach Niemiec Oldboy-ów. turnieje są co miesiąc od października, a te zespoły, które zgromadzą najwięcej punktów, grają w kwietniu turniej finałowy. na tych turniejach gra tylko 16 zespołów zaproszonych, więc dzięki poleceniu kolegi będącego trenerem w Monachium, zostaliśmy zaproszeni, 1 para ze Szczecina, dwie z Wrocławia.
ogólnie dostaliśmy w skórę, ale dla nas było to pierwsze granie w tym roku, a Niemcy grają regularnie 3 razy w tygodniu na piachu cały rok.
w Niemczech oldboy-e to rocznik 1972 i starsi, bez podziału na kategorie wiekowe.

Cyryl - Pon 28 Mar, 2016

dzisiaj grałem w plażówkę i miałem szczerą ochotę popływać, ale woda miała dużo poniżej 10 st i wymiękłem, choć oczywiście wlazłem ponad kolana i spłukałem po graniu ciało.
Reniaczek - Wto 29 Mar, 2016

Cyryl..Podziwiam Twoją sprawność i odwagę.Ja jestem rok po operacji i nie odważyłam się nawet jeździć na rowerze,a co dopiero gra w plażówkę.Trzymaj się tak dalej:):):)
Katarzyna 54 - Wto 29 Mar, 2016
Temat postu: 😀
Cyryl ---podziwiam ja na razie "śmigam" o jednej kuli 😀 ale już niedługo 😀
Cyryl - Sro 30 Mar, 2016

Lany poniedziałek to oprócz grania okazja do spotkania, a przewinęło się przez cały dzień (byłem od 12:00 do 18:00) trochę osób.
było jajeczko, wędlinki, chrzan, ciasto no i nalewka malinowa, cytrynowa, moje co nieco w piersiówce i piwko. w tą niedzielę ma być prawie 17st. już się szykujemy, ale już z grillem.

Bonia - Sro 30 Mar, 2016

Święta aktywnie czyli miałam wypad że znajomymi do ośrodka wczasowego. Lanego poniedziałku nie miałam ale za to lany wtorek wychodząc z pracy miałam nie zły sprint do samochodu :mrgreen: Bo zaczął padać deszcz z gradem i miałam dwa w jednym kąpiel z praniem od razu :lol: Na tyle mi się udało że głowę faktycznie miałam mokrą jakby ktoś wiadro wody na mnie wylał. Reszta była w miarę sucha ;-)
Cyryl - Wto 05 Kwi, 2016

dzisiaj pograłem na piachu 16-18 przy okazji popływałem, zastępczo zamiast krioterapii, bo woda jeszcze nie doszła do 10 st. a na 18:30 sala do 20. i to nazywa się dzień.
Boubi - Wto 05 Kwi, 2016

Cyryl napisa/a:
dzisiaj pograłem na piachu 16-18 przy okazji popływałem, zastępczo zamiast krioterapii, bo woda jeszcze nie doszła do 10 st. a na 18:30 sala do 20. i to nazywa się dzień.


No i super!

A ja rano przeplynelam 2 km na basenie, potem dlugi spacer z psami + roboty ogrodnicze i ... tez mialam fajny dzien! :-D

Pozdrawiam bioderkowiczow aktywnych fizycznie! :lol:

Cyryl - Nie 28 Sie, 2016

porażka na Mistrzostwach Polski w Siatkówce Plażowej Oldboy-ów we Wrześni.
pojechałem na nie ze zwichniętym nadgarstkiem, który powodował, że nie mogłem ani mocniej zagrywać, ani atakować, a w przyjęciu zgubiłem dokładność.
w dzisiejszym porannym meczu o półfinał, pierwszego seta spokojnie wygraliśmy, w drugim prowadziliśmy 18:16 i nadgarstek całkowicie mi się "rozsypał". po przegranym drugim secie przyszedł czas na tiebrack, gdzie już nie mogłem nawet serwować.
wziąłem "medical time" (raz w turnieju zawodnik może wziąć taki czas - 10 minut, gdzie udzielana jest mu pomoc medyczna), zamroziłem nadgarstek i nic to nie dało.
w sumie 5 miejsce, gdzie jako plan minimum, była pierwsza czwórka, a maximum - medal.
cóż trzeba czekać na następny sezon.

Cerestia - Sro 25 Sty, 2017

Ja zazwyczaj codziennie krótki spacer. Później obowiązki i przyjemności w domu. Wiadomo zawsze coś jest do zrobienia. A wczoraj szukałam prezentów dla dziadków, bo dopiero do nich jadę w weekend. Zamówiłam ciśnieniomierz, mam nadzieję, że im się spodoba. Przesyłki szybko przychodzą, a zamówiłam ze sprawdzonego sklep************* to na pewno zdąży dojść do piątku :)
aga.t. - Sro 25 Sty, 2017

Cerestia Jeśli zarejestrowałaś się na Forum to powinnaś też zapoznać się z regulaminem i go przestrzegać.
loris - Pon 27 Mar, 2017

Godzina młoda, także jeszcze niezbyt dużo. Śniadanie, parę przeczytanych artykułów, rejestracja na forum :)
kulkaz - Czw 28 Gru, 2017

Ja się lenię :D
PiterPEN - Czw 18 Sty, 2018

Ja dzisiaj byłem na uczelni, potem zdalnie z domu pracowałem. A na koniec dnia pobiegałem :)
juris - Czw 25 Sty, 2018

Dziś w sumie jeszcze niewiele - wstałem, zjadłem śniadanie, pracuję i już obmyślam plany na popołudnie. Dziś może w końcu uda się zorganizował jakiś wieczór filmowy :)
gomez88 - Wto 06 Mar, 2018

Dzisiaj dzień był bardzo aktywny. Najważniejsze, że człowiek czuje sie szczęśliwy.
Kristo9944 - Pon 23 Kwi, 2018

Najważniejsze, to że człowiek czuje sie zdrowy. Nie ma nic cenniejszego.

BTW. Czy Waszym zdaniem warto wyrobić sobie taką kartę ekuz na zagraniczny wyjazd https://********* ?


Edit od moderatora - podziwiam cierpliwość kloników :D Oczywiście link fruuuu i jeszcze premia ode mnie ;)

Cyryl - Pon 23 Kwi, 2018

w sobotę grałem plażówkę i pierwszy raz pływałem na otwartym akwenie.
AgaW - Nie 29 Kwi, 2018

Niedlugo tez poplywam :)
Cyryl - Wto 01 Maj, 2018

może w zalewie Sulejowskim??
AgaW - Nie 27 Maj, 2018

Fajnie by bylo :) pamietasz jak Ania bala sie Hannibala Lectera?

Cyryl, trzeba to powtorzyc :)
Zjedzmy sie gdzies nawet w kilka osob :)

Cyryl - Nie 27 Maj, 2018

ja chętnie
AgaW - Pon 28 Maj, 2018

To wrzucamy temat na forum o spotkaniu?

Znow Ilki czy moze inne jezioro np. Roznowskie czy Tarnobrzeskie? A moze Roztocze? Albo dla odmiany gdzues okol. Rzeszowa?

Cyryl - Czw 31 Maj, 2018

dzisiaj wróciłem z dwudniowego pobytu nad wodą.
o 24 popływałem.
mam nadzieję, że pamiętacie nasze nocne pływanie.

AgaW - Nie 03 Cze, 2018

Pamietamy...oj pamietamy :) i chcemy powtorki!
Cyryl - Pon 04 Cze, 2018

mój sposób na długi weekend:

byłem nad wodą środę i czwartek.
kiedy najechali się ludzie wróciłem do Wrocławia.
pracowałem w piątek, sobotę i niedzielę, a teraz gdy ciżba wróciła do miasta, ja jadę nad wodę kontynuować długi weekend w ciszy i spokoju.

AgaW - Pon 04 Cze, 2018

Sposob super :) Robie podobnie: na tygodniu po pracy wybieram miejsca gdzie zwykle sa ludzie a na weekend zaszywam sie w takie miejsca gdzie ludzi nie ma :)
Cyryl, kiedy zawitasz w moje strony?

Bonia - Czw 23 Sie, 2018

Mam małe pytanie do wszystkich - na forum często był poruszany temat leczenia komórkami macierzystymi - mam pewien pomysł znam osobę która jest leczona tą metodą. Myślałam o przeprowadzeniu z nią takiego jak by wywiadu, bylibyście tym zainteresowani? Może chcielibyście zadać jakieś pytania?

Jestem po rozmowie z tą osobą, jest chętna żeby takie coś przygotować. Plan jest taki żeby powstało coś w formie artykułu z odpowiedziami na pytania. Jeżeli jesteście zaineresowani to kierujcie pytania na mojego maila. Miłe też będzie widziana wasza inicjatywa i sugestie w jakiej formie byście chcieli taki wywiad i opisanie tego. Czego chcielibyście się dowiedzieć?

AgaW - Nie 26 Sie, 2018

Fajny pomysl. A moze ta osoba niech opisze swoja historie w formie pytan i odpowiedzi? To co wie. To juz bedzie baza wiedzy na jej przykladzie :)
Bonia - Nie 26 Sie, 2018

Aga W to można zrobić, tyle że mi chodzi o to co wy byście chcieli wiedzieć konkretnie co was interesuje w tym temacie? Dlatego gdybyście to wy zadawali pytania to sądzę - że mogła bym uzyskać odpowiedzi na pytania które was najbardziej interesują.
Capek - Sro 06 Maj, 2020

Dopóki starczy sił, wieczorem pójdzie trening obwodowy z masą własnego ciała, niestety, sztanga już powoli odpada :roll:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group