|
Forum Bioderko
|
 |
Kapoplastyka - historie - Historia Beci, czyli przed i po Kapoplastyce
becia73 - Sro 09 Mar, 2011 Temat postu: Historia Beci, czyli przed i po Kapoplastyce Liczyłam na cud, na to że pociągnę jeszcze kilka lat bez operacji, ale nie da się.
Wczoraj lekarz potwierdził, trzeba operować. Prawdopodobnie w listopadzie, ale dokładny termin ustalimy we wrześniu, na kolejnej wizycie.
BojÄ™ siÄ™.
Johny - Sro 09 Mar, 2011
Pytanie tylko po co "ciągnąć". Żeby nabijać kiese wytwórcom APAP czy Ibubromu?Trzeba się cieszyć że termin tak dogodny.
AgaW - Czw 10 Mar, 2011
Boją się wszyscy. Strach jest naturalną reakcją przed nieznanym i niepewnym. Wiele osób oswoiło swój strach i zaczęło przygotowywać się do operacji wcześniej czytając Forum, różne działy. Możesz już teraz pomyśleć o rehabilitacji przedoperacyjnej abyś szybko wróciła do formy, ograniczyła powstanie złych nawyków ruchowych które tworzą się gdy boli.
Zacznij dbać o siebie i nie daj się złym myślom. Tyle osób to przeszło więc i Tobie się uda
becia73 - Czw 10 Mar, 2011
Johny, chciałam powalczyć rehabilitacją. Mam problem z nogą od 8 roku życia, ale od operacji w dzieciństwie, 30 lat temu, nie było to bolesne, mogłam spokojnie zdobywać szczyty w górach. Od października 2010 boli i nie przestaje nawet na jeden dzień. Stąd powolny zanik mojej wiary w cud. Teraz psychicznie i fizycznie przygotowuję się do operacji.
kinga - Czw 10 Mar, 2011
becia73 napisa³/a: | Od października 2010 boli i nie przestaje nawet na jeden dzieÅ„. |
Ale powalczyłaś z rehabilitacją, czy nie? próbowałaś? jeśli jak to jakiej?
becia73 - Czw 10 Mar, 2011
Kinga, tak, mam za sobą 15 tygodni zabiegów. Z fizykoterapii to: krio, pole magnetyczne i ultradźwięki. Ćwiczenia to głównie te w odciążeniu, ale też terapia manualna. Przestało boleć jak idę, ale boli jak zginam lub prostuję (siadanie i wstawanie jest ciągle bolesne).
becia73 - Czw 10 Mar, 2011
Aga, jeszcze we wrześniu byłam w pełni sprawną osobą, która 10 godzin w tygodniu uprawiała różnego rodzaju sporty. Teraz utrzymuję aktywność, ale na dużo niższym poziomie ze względu na ból. Głównie skupiam się na rowerku i chodzę na basen. Żeby nie obciążać bioder.
Mam zamiar też kontynuować rehabilitację (terapia manualna)
kinga - Czw 10 Mar, 2011
becia73 napisa³/a: | Kinga, tak, mam za sobÄ… 15 tygodni zabiegów. Z fizykoterapii to: krio, pole magnetyczne i ultradźwiÄ™ki. Ćwiczenia to głównie te w odciążeniu, ale też terapia manualna. PrzestaÅ‚o boleć jak idÄ™, ale boli jak zginam lub prostujÄ™ (siadanie i wstawanie jest ciÄ…gle bolesne) |
W taki razie zapraszam do KĄCIKA REHABILITACJI i czytania, czytania, czytania
Porady i wiedza, metody fizjoterapeutyczne....
becia73 napisa³/a: | chciaÅ‚am powalczyć rehabilitacjÄ… |
znajdź dobrego terapeutę i walcz nadal
próbuj, nie stracisz, a możesz zyskać
do listopada jeszcze kawał czasu
becia73 - Czw 10 Mar, 2011
Mam dobrego rehabilitanta, mam zamiar nie przerywać tego co zaczęłam, bo wiem że to najlepsze, co mogę teraz zrobić.
Niestety wyczerpałam wszystkie możliwości rehabilitacji na fundusz na ten rok. Pozostają tylko wizyty prywatne.
kinga - Czw 10 Mar, 2011
becia73 napisa³/a: | Mam dobrego rehabilitanta, mam zamiar nie przerywać tego co zaczęłam, |
a co przykładowo robisz ze swoim rehabilitantem? nad czym pracujecie? jakimi metodami?
becia73 - Czw 10 Mar, 2011
Kinga, trudne pytania, na które ciężko mi fachowo odpowiedzieć. Skupiamy się na likwidowaniu przykurczów jakie mam po stanie zapalnym w stawie biodrowym. Ćwiczenia bierno-czynne, izometryczne i poizometryczne (tak to się chyba nazywa)
Mam też robioną akupunkturę.
kinga - Czw 10 Mar, 2011
Becia poczytaj o koncepcji PNF
oraz może umów się na wizytę TUTAj
może zobaczysz różnicę pomiędzy swoją teraźniejszą rehabilitacją, a tą inną
PS. Duśka korzysta z tego ośrodka
becia73 - Czw 10 Mar, 2011
Czytałam i mój rehabilitant jest w tym specjalistą, więc czuję że jestem w dobrych rękach
http://www.rehaorthopedica.pl/content/view/46/47/
ale dzięki też za tamten namiar, pochodzę, porównam wybiorę najlepszych.
becia73 - Nie 10 Cze, 2012
Dawno nic nie pisałam, ale u mnie był kompletny zastój. Oczywiście kontynuuję rehabilitację i czekam na operację. Mam termin na drugą połowę lipca. Przygotowuję się psychicznie i fizycznie na to. Boję się.
AgaW - Nie 10 Cze, 2012
Beciu, świetnie że dbasz o siebie, o rehabilitację i choć może nie widzisz teraz wielkich efektów Twoja praca zaprocentuje po operacji Strach przed operacją jest naturalny i najważniejsze że się przygotowujesz To już niedługo i czuję że - będzie dobrze
becia73 - Pon 11 Cze, 2012
Mam pytanie do tych którzy są już po. Jak to jest z transportem ze szpitala do domu? Czy można bezpiecznie i wygodnie podróżować samochodem osobowym? Ja będę miała ok 300 km do przebycia i nie wiem jak to logistycznie zorganizować.
AgaW - Wto 12 Cze, 2012
Pczytaj dz. ogólny, tam jest o bezpiecznym powrocie ze szpitala
becia73 - Sro 01 Sie, 2012
Jestem już po operacji kapoplastyki lewego biodra.
Operacja była 23 lipca, ze szpitala wypisano mnie 30 lipca, teraz rozpoczynam rehabilitację w domu pod okiem profesjonalisty.
Po operacji sytuacja rozwijała się prawidłowo: pionizacja dzień po zabiegu, chodzenie o kulach od drugiej doby. W czwartej dobie przeszłam o kulach spory jak na mnie kawałek, ok 1km, ale generalnie spaceruję na krótszych dystansach.
Podróż do domu ok 300 km zniosłam bez problemów, noga nie bolała a ja jako pasażer miałam wygodną poduszkę pod pupą i wygodne ułożenie całego ciała w fotelu samochodu.
Kryzys przyszedł wczoraj w nocy kiedy to przy wstawaniu z toalety (mam nakładkę podwyższająca na nią), poczułam w operowanej nodze potworny skurcz i ledwie wróciłam na łóżko. Bolało tak bardzo, że nawet o milimetr nie mogłam przesunąć nogi o własnych siłach. Nie mogłam też unieść miednicy i wszelkie ruchy potwornie bolały. Panika, wezwane pogotowie, które po podaniu przeciwbólowych dożylnie odjechało z zaleceniem zrobienia rtg jeśli do rana "nie przejdzie". Rano przeciwbólowe przestały działać a ból pozostał. Panika do kwadratu. Konsultacje telefoniczne z lekarzem i z fizjoterapeutą. Wizyty domowe i diagnoza: blokada w stawie lędźwiowo-krzyżowym i przykurcze powodują ból, nic złego nie dzieje się z kapo. Lekka ulga. Fizjoterapeuta popracował nad epicentrum bólu tak, że w konsekwencji po godzinie o własnych siłach wstałam z łóżka. Ból ciągle był, ale znacznie mniejszy. Wieczorem, dla świętego spokoju zrobiłam RTG, i dałam ortopedzie do porównania. Stan bez zmian, znaczy że nie ma strachu, a jest po prostu dużo pracy z rehabilitantem przede mną.
AgaW - Sro 01 Sie, 2012
Beciu, najważniejsze że już jesteś PO i że masz opiekę fizjoterapeuty
Z każdym tygodniem będzie coraz lepiej, te pierwsze są najtrudniejsze.
Fakt, pracy nad rehabilitacją jest dużo ale po kolei będziesz pokonywać kolejne etapy i wrócisz do sprawności
Trzymam kciuki, że już niedługo odczujesz pierwsze postępy w powroci do sprawności
pasiflora - Czw 02 Sie, 2012
becia73, muszę to powiedzieć, a w zasadzie napisać: wzorowo postępujesz! Oby tak dalej a na pewno wszystko się ułoży. Bóle takie niestety czasem się pojawiają, ale najważniejsze że jesteś pod dobrą opieką.
becia73 - Pi± 03 Sie, 2012
AgaW i pasiflora - dziękuję za wsparcie i ciepłe słowa
Wczoraj, 10 dnia po operacji przeszłam o kulach ok kilometr, bardzo dobrze się czułam, nic nie bolało. Pod okiem rehabilitanta zrobiłam trochę ćwiczeń izometrycznych i poprawiających zakres ruchu. Mam rozpisane ćwiczenia i robię je też sama w domu w dwóch seriach. Dziś mam rehabilitację i dalej będziemy walczyć z moim bólem w stawie krzyżowo lędźwiowym, już nie jest taki ogromny i spokojnie daję radę podnieść miednicę do góry, czy zejść z łóżka, ale ciągle czuję tam takie napięcie i że noga w udzie i łydce mi czasem cierpnie. Wczoraj tego nie było, bo zabiegi z środy pomogły, ale dziś po nocy znowu jest.
Wczoraj rehabilitant pochwalił mnie że mam mocne mięśnie w nogach, hahaha, ale to przecież właśnie efekt naszej wspólnej pracy sprzed operacji. Ja chodziłam prywatnie przez miesiąc co drugi dzień na ok 60 min ćwiczeń pod okiem rehabilitanta i wzmacnialiśmy mięśnie głębokie grzbietu, mięśnie pośladkowe i czworo-głowy uda. No to efekty są. Poza tym ja przed operacją dużo na rowerku pracowałam, jestem uzależniona od roweru i to też fajne efekty dało. Już się nie mogę doczekać, kiedy będę mogła wsiąść na rower treningowy na razie, bo myślę, że taki normalny to dopiero na wiosnę.
Po weekendzie zdejmą mi szwy. Muszę poszukać tu, bo wiem, że gdzieś jest, jakie są zalecenia co do blizny. Wiem, że trzeba ją uelastyczniać. Zapytam o to też rehabilitanta.
AgaW - Pi± 03 Sie, 2012
Super, że czujesz pozytywny skutek Twojej pracy nad reh.przed operacją
Praca na tkankach powinna pomóc w zlikwidowaniu tego napięcia w miejscu gdzie piszesz
Na temat aktywności roweru jest w dz.o rehabilitacji tutaj
Zaś na temat blizn jest temat w w dz.ogólnym tutaj i w dz.o rehabilitacji tutaj
becia73 - Wto 21 Sie, 2012
Dziś zaczyna się 5 tydzień od operacji kapoplastyki.
Od wczoraj mam pozwolenie fizjoterapeuty na prowadzenie samochodu. Bardzo się cieszę, jeździłam już wczoraj i dziś. Nie czuję żadnych dolegliwości w biodrze operowanym (lewe) podczas jazdy.
Mogę też już chodzić na basen, bo blizna się pięknie wygoiła i dziś po raz pierwszy miałam możliwość popływać. Zaczęłam od 30 minut pływania kraulem. Nie jestem mistrzem pływalni i przed operacją mało pływałam kraulem, więc po takich 30 minutach miałam dość. Noga lewa jest jeszcze na tyle słaba, że nie potrafiłam płynąć na plecach. Machałam lewą nogą zbyt słabo, żeby się w tej pozycji utrzymać na wodzie.
Wczorajsza wizyta u fizjoterapeuty przyniosła ogromną ulgę, bo prawie zniwelowała uczucie ściskania w okolicy blizny. Bardzo mi to pomaga i z każdym dniem czuję tam mniejsze napięcie. Poza tym pracuję nad mięśniami pośladkowym i czworogłowym. Do tego ćwiczenia rozciągające.
kinga - Wto 21 Sie, 2012
becia73 napisa³/a: | MogÄ™ też już chodzić na basen, bo blizna siÄ™ piÄ™knie wygoiÅ‚a i dziÅ› po raz pierwszy miaÅ‚am możliwość popÅ‚ywać. |
Jejku. Chyba ciut zazdrość mnie ogarnia
Nie mogę się doczekać powrotu na basen. No ale pierw niech się zrosnę
30 minut jak na pierwszy raz to nie jest wcale źle
Gratuluję też jazdy za kółkiem Cieszę się, że nie masz żadnych dolegliwości
becia73 - Wto 21 Sie, 2012
kinga, właśnie czytałam u Ciebie, że masz wysięk z rany, o ile się nie mylę to miałaś troszkę wcześniej operację niż ja... mam nadzieję, że szybko Ci się to zagoi.
Ja niestety przytyłam znowu ostatnio i cieszę się z każdej możliwości poruszania się, a basen to na razie jedyny sport na jaki mogę sobie pozwolić. Planuję chodzić często, może nawet 3-4 razy w tygodniu, bo jak już mam auto do dyspozycji, to nic mnie nie ogranicza żeby na basen jechać.
becia73 - Sro 22 Sie, 2012
Od wczoraj mam objawy zapalenia pęcherza, idę rano do lekarza
Czy macie jakieś doświadczenia z takimi dolegliwościami po operacji? Czy to zagraża jakoś szczególnie mojej kapie?
Czytałam to o stanach zapalnych i zaczynam panikować
aga.t. - Sro 22 Sie, 2012
becia73 Dobrze, że wybierasz się do lekarza - na pewno da Ci skierowanie na badanie i wtedy coś poradzi.
Czy miałaś cewnik po operacji ? - ja po wypadku będąc w szpitalu miałam cewnik dosyć długo i potem miałam problemy z pęcherzem.
becia73 - Czw 23 Sie, 2012
aga.t., nie miałam cewnika i nic się nie działo złego do tej pory, a od wczoraj boli
AgaW - Czw 23 Sie, 2012
Prawdopodobnie to jakiś rodzaj zakażenia, może być na skutek obniżonej odporności, co ma miejsce często po zabiegu. Ja bym poszła z tym do lekarza, żeby ewentualną infekcję zwalczyć zanim będzie większa
becia73 - Czw 23 Sie, 2012
AgaW, już po wizycie, dostałam Nolicin i zwalczam. Mam obawy, że to na basenie coś "złapałam" i teraz raczej odpuszczę pływanie, bo jak widać mam słabą odporność
AgaW - Czw 23 Sie, 2012
Niedługo napewno Ci się poprawi, tylko Twój organizm musi odpocząć po "wrażeniach" operacji Najważniejsze, że już będziesz to mogą to leczyć, basen poczeka troszeczkę
becia73 - Czw 13 Wrz, 2012
8 tydzień po operacji
DziÅ› po wizycie kontrolnej u Profesora mam pozwolenie na chodzenie bez kul.
Oczywiście pozwolenie pozwoleniem, ale zanim kule odstawię, to jeszcze pośladkowy mięsień muszę z moim rehabilitantem wzmocnić, bo oporny jest i mi mojego ciężaru ciała nie chce trzymać.
Popracujemy
Reszta wszystko super
Mogę zacząć ćwiczyć na rowerku stacjonarnym i włączyć spacery z kijami.
Za miesiąc planuję wrócić do pracy. Rehabilitacja przez ten miesiąc to mój główny priorytet.
aga.t. - Czw 13 Wrz, 2012
becia73 Dobre wieści - wszystko idzie w dobrym kierunku. Życzę powodzenia w rehabilitacji oraz przyjemnych spacerków z kijkami
becia73 - Pi± 21 Wrz, 2012
Chodzę na spacery z kijami, całkowicie odstawiłam kule (zgodnie z zaleceniami Profesora i przy błogosławieństwie mojego reha), no i tu zaczynają się schody.
Noga operowana boli mnie nie w stawie, ale po zewnętrznej stronie uda, od kolana do pośladka. Poza tym ciągle mam uczucie takiego jak ściśnięcia w imadle właśnie całego tego odcinka uda.
Poza tym na RTG wszystko jest super dobrze z kapą, a ja idąc czuję takie dziwne przeskakiwanie czegoś tam w środku. Ktoś tak miał z Was? Co to może być?
aga.t. - Sob 22 Wrz, 2012
becia73 Nie dam Ci gotowej odpowiedzi bo nie jestem specjalistą ale ja bym stawiała na dobrą reha bo - prawdopodobnie - to problem z mięśniami. Ja jestem rok po operacji ale i u mnie nadal zdarzają się takie problemy i właśnie pomocny jest dobry fizjoterapeuta.
becia73 napisa³/a: | Poza tym na RTG wszystko jest super dobrze z kapÄ…, a ja idÄ…c czujÄ™ takie dziwne przeskakiwanie czegoÅ› tam w Å›rodku. KtoÅ› tak miaÅ‚ z Was? Co to może być? |
Moja proteza na rtg też jest ok a takie przeskakiwanie też zdarzało i zdarza mi się czuć - odpowiedź na ten problem j/w.
Daj znać co na to Twój terapeuta, powodzenia!
AgaW - Sob 22 Wrz, 2012
becia73 napisa³/a: | Co to może być |
Prawdopodobnie któryś z mięśni jeszcze nie pracuje właściwie i podczas chodzenia z kijami to się uwidacznia. Nie znaczy to, że kije nie są dla Ciebie-znaczy że coś jeszcze jest do zrobienia w rehabilitacji. Może być to też sprawa gdzieś trzymającej powięzi, może tkanek głębokich. Napewno da się to dokładnie zdiagnozować i ustalić postępowanie.
Co na to Twój terapeuta ? Jeśli kostnie wszystko jest ok to koniecznie poszukaj pomocy u niego.
Napisz, gdy już będziesz mieć jasnośc co to jest.
becia73 - Nie 23 Wrz, 2012
Reha pracuje nad moimi tkankami, jest sporo do zrobienia w okolicach blizny, mam tam takie jakby stwardniałe i pozlepiane, nie pracuje to jeszcze prawidłowo, ale mimo terapii manualnej trzy razy w tygodniu poprawa jest powiedziała bym chwilowa
Mam też bardzo słaby mięsień pośladkowy średni, dlatego chodzenie bez kul jest bardzo trudne, a a kijami o wiele łatwiejsze, ale ciągle czuję cały fragment uda, który jest od chodzenia obolały.
Zapytam o to przeskakiwanie, bo o tym z nim jeszcze nie rozmawiałam.
Ale wiecie co jest piękne, z każdym dniem czuję, że jest lepiej, jakże to odmienny stan niż sprzed operacji.
Wczoraj dużo pochodziłam, całkiem bez kul i bez kijów, dolegliwości z udem się utrzymują, ale są na tyle znośne, że wczorajszy spacer mogę zaliczyć do bardzo przyjemnych doświadczeń.
Wczoraj też po raz pierwszy od operacji delikatnie tańczyłam
AgaW - Nie 23 Wrz, 2012
Beciu porozmawiaj koniecznie z swoim terapeutÄ… o tym przeskakiwaniu.
Skoro masz jeszcze takie problemy w tkankach jak piszesz-to jak najbardziej przy kijkach może to się odzywać.
Napewno masz ćwiczenia mające na celu przywrócenie do pracy m.pośladkowego i innych mięśni. Tylko że trzeba czasu aby te ćwiczenia zaczęły przynosić trwałe efekty. Prócz wypracowania prawidłowergo ruchu będzie trzeba jeszcze to urwalić. Dopiero potem zostanie Ci "tylko" profilaktyka.
Ćwicz cierpliwie a o wszystkich objawach i wątpliwościach rozmawiaj z terapeutą. Może jeszcze coś Ci dodatkowego zaleci. Może zbyt się na kijkach przeforsowałaś? może wybrałaś zbyt trudny teren itd. Przeanalizujcie razem dlaczego coś niepracuje jak trzeba. Dla terapeuty to ważny sygnał na co szczególnie zwrócić uwagę i znaleźć przyczynę dlaczego tak się dzieje.
Trzymam kciuki że niedługo już praca na tkankach przyniesie widoczne efekty
Fizkom - Nie 23 Wrz, 2012
becia73,
Jeszcze 10 dni temu pisałaś o konieczności wzmacnienia mięśni a dzisiaj chwalisz się chodzeniem bez kul? Znaczy mięśnie już wzmocnione? Wzorzec Twojego chodu optymalny? Jeśli tak przeprowadź test - jak długo potrafisz utrzymać prawidłową i bezbolesną postawę podczas stania jednonóż, na operowanej nodze ?
Chodzenie z kulami trudniejsze niż chodzenie z kijkami do Nordic Walking? Prawdę mówiąc wszystko to dziwne. Nie czytałaś Forum ?
Fizkom
becia73 - Nie 23 Wrz, 2012
Fizkom, bez kul chodzę, bo zarówno Profesor jak i mój rehabilitant powiedzieli że mam chodzić bez kul
dla mnie w tej chwili chodzenie z kulami = zero bólu
z kijami, boli trochę operowane udo i mięśnie pleców
baz kijów i bez kul - boli operowane udo, ale nie w stawie lecz po zewnętrznej stronie uda od kolana wzwyż
na jednej nodze, tej operowanej mogę stać długo, aż z ciekawości sprawdzę, to Ci napiszę
pytanie, za sto punktów, czy mam wrócić do chodzenia o kulach do czasu aż wszystkie dolegliwości nie miną?
Fizkom - Nie 23 Wrz, 2012
becia73 napisa³/a: | pytanie, za sto punktów, czy mam wrócić do chodzenia o kulach do czasu aż wszystkie dolegliwoÅ›ci nie minÄ…? |
Pytanie za tysiąc punktów: czym spowodowane są owe dolegliwości, o których piszesz?
Fizkom
aga.t. - Nie 23 Wrz, 2012
becia73 Może to chodzenie z kijami nie jest prawidłowe? Czy ktoś pokazał Ci jak prawidłowo chodzić z kijkami? (będąc na warsztatach NW w Gliwicach przekonałam się ''na własnej skórze'' że to nie takie proste jak na pierwszy rzut oka się wydaje). Piszesz, że pracujesz ze swoim terapeutą ale wiedz, że tu trzeba czasu i cierpliwości aby dojść do formy. Bywa też tak, że jak poczujemy się lepiej to wtedy na więcej sobie pozwalamy, np. dłuższy niż zwykle spacer a to może być potem przyczyną bólu. We wszystkim wskazany umiar i cierpliwość i oczywiście systematyczność. Czujne i doświadczone oko terapeuty na wagę złota więc nie bój się go pytać,pytać i pytać o wszystkie rzeczy które czasem dla nas wydają się mało istotne.
becia73 - Sob 29 Wrz, 2012
10 tygodni po operacji
Ból uda podczas chodzenia złagodniał do minimum (jeszcze nieznacznie go czuję)
Dziś za pozwoleniem Profesora i moich rehabilitantów po raz pierwszy od operacji pojechałam na przejażdżkę rowerem. Przejechałam 10 km i jestem bardzo szczęśliwa, bo nie dość, że nie czułam żadnych dolegliwości w czasie jazdy jak i po, to pozwoliło mi to poczuć, że znowu może być normalnie i że po operacji mogę żyć aktywnie. Dla mojej psyche to bardzo dużo. Mam ochotę dziś góry przenosić
drupinka - Sob 29 Wrz, 2012
becia73 napisa³/a: | Mam ochotÄ™ dziÅ› góry przenosić |
To wspaniale! Ale zacznij od takich mniejszych
pasiflora - Czw 11 Pa¼, 2012
becia73, no to szalejesz kochana skoro już jesteś w stanie góry przenosić. Ostrożnie, jeszcze w tym czasie pooperacyjnym. Już niebawem poszalejesz na maksa
pasiflora - Czw 11 Pa¼, 2012
becia73, no to szalejesz kochana skoro już jesteś w stanie góry przenosić. Ostrożnie, jeszcze w tym czasie pooperacyjnym. Już niebawem poszalejesz na maksa
becia73 - Czw 11 Pa¼, 2012
Oczywiście że ostrożnie, przecież nie chcę zepsuć tego, co mi naprawili.
Dostałam zgodę na powrót do pracy, od poniedziałku wracam za biurko.
Chodzę już tak prosto, że wczoraj internista powiedział, że zupełnie nie widać, że miałam taką poważną operację . Bardzo mnie cieszą takie rzeczy.
Planuję oczywiście kontynuować rehabilitację, ale w ograniczonym zakresie czasowym jeśli chodzi o wizyty w gabinecie, ale sama będę ćwiczyć codziennie, bo zakresy ruchu jeszcze nie wróciły do stanu sprzed operacji.
pasiflora - Czw 11 Pa¼, 2012
becia73, widzę że podchodzisz do tematu poważnie, a to me oko bardzo cieszy.
Życzę Ci powodzenia w pracy i rehabilitacji, a Twojej kapo dłuuugowieczności
becia73 - Czw 11 Pa¼, 2012
Dziękuję
kinga - Czw 11 Pa¼, 2012
becia73 napisa³/a: | PlanujÄ™ oczywiÅ›cie kontynuować rehabilitacjÄ™, ale w ograniczonym zakresie czasowym jeÅ›li chodzi o wizyty w gabinecie, ale sama bÄ™dÄ™ ćwiczyć codziennie, bo zakresy ruchu jeszcze nie wróciÅ‚y do stanu sprzed operacji. |
i tego postanowienia siÄ™ mocno trzymaj
becia73 - Nie 10 Lut, 2013
Jestem po kapoplastyce, operacja była w lipcu. Od wczoraj mam dziwne dolegliwości bólowe w udzie operowanej nogi. Jak staję na tej nodze to pojawia się ból w udzie, dokładnie w połowie pomiędzy biodrem a kolanem. Nie pojawia się przy każdym kroku, Tylko czasami. Ktoś miał podobnie? Co to może być?
Dopiero w środę mam wizytę u fizjoterapeuty, ale już świruję, że coś mi się stało z kapą. Doradzicie coś?
Fizkom - Nie 10 Lut, 2013
becia73 napisa³/a: | Doradzicie coÅ›? |
Rada nr 1. Przestań świrować
Rada nr 2. Do fizjoterapeuty - marsz
A tak przez ciekawość zapytam: jesteś 6 miesiecy po operacji. Jak wygladala Twoja dotychczasowa rehabilitacja pooperacyjna?
Fizkom
becia73 - Nie 10 Lut, 2013
Fizkom, byłam cały początkowy okres pod opieką fachowców, trzy razy w tygodniu przez cztery miesiące, teraz od dwóch miesięcy tylko raz w tygodniu
Terapia manualna, techniki powięziowe, indywidualne ćwiczenia z fizoterapeutą i nic mi już właściwie nie dolegało od wielu tygodni, a teraz nagle coś mnie tam kłuje, bo uczucie jest jak taki ból reumatyczny, nie wiem jak go dokładnie opisać
Fizkom - Nie 10 Lut, 2013
becia73,
OK. Już zamierzałem "pogrozic Ci palcem" i wytknąć brak rehabilitacji po zabiegu.
Z tego co piszesz, raczej nie jest to ból reumatyczny ani nie problem z KAPO.
Uspokuj skołatane nerwy tym bardziej, że ból nie jest ciągły. Poczekaj na wizytę u fizjoterapeuty. Zobaczymy jaką diagnozę postawi po zbadaniu Ciebie. W razie problemów, pytaj na Forum
Powodzenia,
Fizkom
becia73 - Nie 10 Lut, 2013
Fizkom, dziękuję za dodanie otuchy, na razie wszystkie nie znane mi objawy zapalają mi czerwone lampki alarmowe. Idę w środę dopiero, ale może jutro się uda poza kolejką
a do Profesora jadę 20 lutego to też wypytam skąd te bóle.
dziękuję i pozdrawiam
Becia
AgaW - Nie 10 Lut, 2013
Becia, i ja myślę że wizyta u Fizjo znajdzie przyczynę problemu i szybko ją wyeliminuje. Trzymaj się !
becia73 - Nie 10 Lut, 2013
AgaW, dziękuje, oczywiście muszę się uzbroić w cierpliwość do środy
Wiesia187 - Nie 10 Lut, 2013
becia73 napisała
Cytat: | Od wczoraj mam dziwne dolegliwości bólowe w udzie operowanej nogi. Jak staję na tej nodze to pojawia się ból w udzie, dokładnie w połowie pomiędzy biodrem a kolanem. | Beciu .
U mnie występują podobne dolegliwości , do tego mam też ból w kolanie . Jednakże ja miałam wykonywany kolejny zabieg na tym samym biodrze , ostatnio 20 m-cy temu operację rewizyjną . Mój terapeuta twierdzi , że mam przykurcz mięśnia biodrowego i zrosty .
Korzystając z wątku beci w nawiązaniu do tematu bardzo proszę Fizkomie o wyjaśnienie ,czy przykurcz mięśnia biodrowego może powodować ból , który utrzymuje się od dłuższego czasu . Co może być przyczyną przykurczu , czy jest szansa na jego zlikwidowanie . Dziękuję za wyjaśnienie i przepraszam , jeżeli napisałam w niewłaściwym wątku .
Fizkom - Wto 12 Lut, 2013
Wiesia187 napisa³/a: | bardzo proszÄ™ Fizkomie o wyjaÅ›nienie ,czy przykurcz mięśnia biodrowego może powodować ból , który utrzymuje siÄ™ od dÅ‚uższego czasu . Co może być przyczynÄ… przykurczu , czy jest szansa na jego zlikwidowanie . DziÄ™kujÄ™ za wyjaÅ›nienie i przepraszam , jeżeli napisaÅ‚am w niewÅ‚aÅ›ciwym wÄ…tku . |
Tak, przykurcz m.Biodrowego może sprowokować ból, który może utrzymywać się non-stop. Zasadniczym pytaniem jest tylko to, czy ból o którym Ty piszesz pochodzi właśnie z tej struktury. Odpowiedź jest możliwa tylko po dokładnym badaniu. Sam fakt istnienia przykurczu w/w mięśnia nie tłumaczy możliwości powstania bólu na przedniej powierzchni uda i w obrębie jego struktur.
Podobnie sprawa ma się z likwidacją rzeczonego przykurczu. I o ile to ostanie nie nastręcza większych problemów terapeutycznych (wyjątek: Osteotomia wg. Ganza) to o wiele trudniejsza jest odpowiedź na pytanie: dlaczego ten przykurcz powstał. To również wymaga wnikliwego badania ponieważ przyczyny mogą mieć charakter problemów funkcjonalnych na poziomie kończyny dolnej i tułowia, problemów strukturalnych w obrębie jamy brzusznej (operacje, dysfunkcje trzewne) itp, itd.
Fizkom
becia73 - Sro 13 Lut, 2013
Konsultowałam dziś moje dolegliwości z moimi fizjoterapeutami, oboje stwierdzili że to moje tkanki miękkie, powięzi itp, nad którymi trzeba teraz mocniej popracować. Ufff, kamień z serca, bo to znaczy że muszę tylko zwiększyć częstotliwość wizyt u nich i dać się "uzdrowić" i mogę przestać panikować, że to coś nie tak z moją kapo.
kinga - Sro 13 Lut, 2013
No to teraz do roboty, bierzemy się za tkanki i wszystko będzie super
AgaW - Sro 13 Lut, 2013
Becia, to dobre wiadomości. Właściwa terapia niedługo Cię z tego wyciągnie Powodzenia!
becia73 - Czw 14 Lut, 2013
AgaW, kinga, dziękuję dziewczyny
Kinga, a co u Ciebie, przestało boleć?
kinga - Czw 14 Lut, 2013
becia73 napisa³/a: | dziÄ™kujÄ™ dziewczyny |
ależ proszę bardzo
hmm a u mnie bez zmian... za chwilkę lecę na rehabilitację i może coś nowego wymyślimy
becia73 - Sro 20 Lut, 2013
7 miesięcy po operacji
Byłam dziś na kontroli u Profesora
Bioderko super, Profesor ocenił, że bardzo ładnie chodzę, obejrzał zdjęcia, nie ma żadnych niepokojących zjawisk i że absolutnie moje ostatnie bóle uda nie mają związku z kapą, co potwierdza diagnozę mojego fizjoterapeuty.
Dostałam pozwolenie, żeby jechać na narty. Mogę też próbować joggingu, ale bez forsowania się.
Mam ćwiczyć mięsień pośladkowy i pracować na zakresami zgięcia w biodrze, bo to ciągle jeszcze nie jest super na 100%.
Następna kontrola za rok
kinga - Sro 20 Lut, 2013
No proszę proszę jakie super wiadomości narty, jogging - tylko pozazdrościć
Bardzo siÄ™ cieszÄ™
PS. widziałaś się może z naszą forumową Nati? też miała dziś kontrolę w Otwocku
kate310 - Czw 21 Lut, 2013
becia73 gratuluję sukcesów wiadomości cudowne
becia73 - Czw 21 Lut, 2013
kinga, ja byłam u Profesora na Opaczewskiej, mam tam znacznie bliżej i łatwiej dojechać, a i tak wygląda to tak, że 3,5 h jadę tam, wizyta trwa do pół godziny i znowu 3,5 h wracam. Cieszę się że kolejna kontrola dopiero za rok
kate, dziękuję, u Ciebie zanim się obejrzysz też tak będzie [/b]
becia73 - Sob 20 Lip, 2013
Kochani Bioderkowicze
Nie do wiary, ale dziś mija dokładnie 365 dzień życia z moim nowym bioderkiem.
Jak jest? Wspaniale ))))
Praktycznie nie pamiętam już że mam "coś" w moim biodrze, nie boli, nie utrudnia chodzenia, nie dokucza w żaden sposób.
Jestem szczęśliwa, że podjęłam dobrą decyzję o operacji i że trafiłam w ręce Profesora Czubaka.
Jutro moja kapa będzie świętować pierwsze urodziny, a ja pojadę na fajną wycieczkę rowerową z tej okazji. A za miesiąc wybieram się w góry, bo teraz nic mnie już nie ogranicza.
AgaW - Sob 20 Lip, 2013
Gratulacje , życzę Ci abyś świętowała kolejne biodrowe rocznice równie optymistycznie i bezboleśnie
P.S. pozdrów ode mnie góry
kinga - Nie 28 Lip, 2013
becia73 napisa³/a: | Nie do wiary, ale dziÅ› mija dokÅ‚adnie 365 dzieÅ„ życia z moim nowym bioderkiem. |
Becia życzę nieskończenie wiele takich dni - bez bólu i z pełną sprawnością
mprzepiora - Pon 29 Lip, 2013
becia73, super, niech tak zostanie już na zawsze
Gratuluję decyzji i tego co już osiągnęłaś.
maaly-22 - Pon 29 Lip, 2013
Cytat: | Nie do wiary, ale dziś mija dokładnie 365 dzień życia z moim nowym bioderkiem.
Jak jest? Wspaniale ))))
Praktycznie nie pamiętam już że mam "coś" w moim biodrze, nie boli, nie utrudnia chodzenia, nie dokucza w żaden sposób.
Jestem szczęśliwa, że podjęłam dobrą decyzję o operacji i że trafiłam w ręce Profesora Czubaka. |
Gratuluje i życzę aby było tak cały czas , mi minęło 365 dni od wypadku a teraz czekam do 10 marca na endoproteze ...
becia73 - Nie 04 Sie, 2013
Bardzo dziękuję i chwalę się kolejnymi sukcesami
Dziś wróciłam do maratonów MTB, pokonałam swój pierwszy MTB maraton po operacji. 43 km, czas słaby więc się nie chwalę, ale ważne że dotarłam do mety.
A za dwa tygodnie znowu w góry, tym razem Alpy moje ukochane
Warto dać się wyleczyć i cieszyć się pełnią życia na nowo.
AgaW - Nie 04 Sie, 2013
Becia, rozłożyłaś mnie! jestem po wielkiem wrażeniem, 43 km to prawdziwy wyczyn (pomijając już czas)
Możesz pochwalić się swoim sukcesem także tutaj
Gratuluję i życzę udanych alpejskich wypadów
kinga - Nie 04 Sie, 2013
Becia gratulacje
czy startujesz w tym MTB ? jeśli tak, to znam twórcę tras
życzę dalszych sukcesów i dobrej zabawy w Alpach ja właśnie wróciłam z ponad 6-godzinnego marszu po Karkonoszach
aga.t. - Nie 04 Sie, 2013
Becia chylę czoła - rower, Alpy. Gratulację, jesteś niesamowita!!
maaly-22 - Nie 04 Sie, 2013
Gratuluje i ciesze się ze masz chęci i chcesz pozdrawiam
drupinka - Nie 04 Sie, 2013
Becia, razem z Cyrylem i Katją (przepraszam wszystkich bioderko-sportowców, których tu pominęłam )pokazujecie wszystkim Bioderkom horyzonty możliwości po operacji... To wspaniałe!
becia73 - Pi± 09 Sie, 2013
kinga napisa³/a: |
czy startujesz w tym MTB ? jeśli tak, to znam twórcę tras |
w tym startowałam przed kapoplastyką, na razie nie wróciłam na te trasy, bo są wymagające, ale wybieram się do Istebnej na zakończenie sezonu
to mój ulubiony cykl maratonów MTB
Iza - Wto 25 Mar, 2014
becia73 jak się czujesz na dzień dzisiejszy? Ja jestem właśnie przed operacją u Profesora. Jaki rodzaj implantu masz wstawiony?
|
|