|
Forum Bioderko
|
 |
Choroby dzieci - historie - Nasza historia
ania22 - Wto 03 Sty, 2012 Temat postu: [PYTANIE] dysplazja u dziecka witam mam pytanie dotyczace operacji dysplazji u 20 miesiecznej dziewczynki...mamy wyznaczony termin operacji na 11 stycznia bardzo sie boje czy sa tutaj rodzice ktorych dzieci przeszly taka operacje ...moja coreczka ma miec skrocona nozke , zrobiony przeszczep do miednicy i utworzona panewke pozniej ma byc w gipsie od kostek po piersi..prosze napiszcie czy ktos przechodzil prez cos takiego..gg 783230
edit:
po przeczytaniu postow widze ze moj przypadek jest chyba taki sam jak pani jolanta454
AgaW - Sro 04 Sty, 2012
Tu są historie dzieci z chorymi biodrami. Rzeczywiście, największą pomocą będzie Ci historia córeczki Jolanty454, poczytaj ją szczególnie dokładnie Ty też dasz radę przejść ten trudny cas leczenia dziecka
ania22 - Sro 04 Sty, 2012
my juz mamy drugie podejscie pierwszy termin operacji mielismy 22 listopada juz byla coreczka na bloku operacyjnym godz a w koncu nam ja przyniesli bo nie dali rady wenflonu zalozyc poniewaz popekaly jej zylki , dlatego musielismy poczekac jak zylki sie pozrastaja i za tydzien jedziemy drugi raz ...mam nadzieje ze teraz pojdzie wszystko dobrze , najgorsze jest czekanie
AgaW - Sro 04 Sty, 2012
Będziemy trzymać za Was kciuki, żeby teraz wszystko świetnie się udałó Jeśli chcesz to możesz podobnie do Jolanty w tym dziale co ona założyć temat ze swoją historią i tam opisywać drogę do wyleczenia Twojej córki
ania22 - Sro 04 Sty, 2012
postaram sie was informowac o postepach leczenia...mam identyczna historie co jolanta ....kiedy cztalam wasze posy to lezki sie w oczach kreca ...mam nadzieje ze z moja niuinia tez bedzie wszystko dobrze teraz najwazniejsze zeby doszlo do operacji...my operacje mamy w Busku Zdroju
Katarzyna - Sro 04 Sty, 2012
aniu22 bardzo Ci współczuję z powodu choroby Twojej córeczki. Mam nadzieję, że wszystko ułoży się pomyślnie i malutka wyzdrowieje.
Chciałam Ci powiedzieć, że ja miałam w podobnym wieku operację,(oczywiście biodra) leżałam w gipsie do pasa i na wyciągu przez 11 miesięcy.A były wtedy takie głupie czasy, że rodzice mogli oglądać dzieci przez szybę i nie mogli się nimi zajmować w szpitalu. Zmierzam do tego, że ja sama z tego okresu nie pamiętam zupełnie nic. Mam nadzieję, że i Twoja córeczka będzie miała tak samo.
Wiem, że to jest straszne, patrzeć na swoje cierpiące dziecko, bo sama mam dzieci, ale to wszystko jest po to, żeby mogła w przyszłości normalnie żyć. Wierzę, że tak będzie.
Trzymam mocno kciuki za Was obie.
ania22 - Sro 04 Sty, 2012
wielkie dzieki za slowa otuchy ...mam nadzieje ze malenka nie bedzie bardzo cierpiec ....czy teraz z Twoim biodrem wszystko jest w przadku
kate310 - Czw 05 Sty, 2012
[quote="KatarzynaA były wtedy takie głupie czasy, że rodzice mogli oglądać dzieci przez szybę i nie mogli się nimi zajmować w szpitalu. Zmierzam do tego, że ja sama z tego okresu nie pamiętam zupełnie nic. /quote]
Ja niestety pamiętam, to bolesny kawałek życia niespełna 2 letniego dziecka, kolor ścian, głowę taty wychylającego się zza drzwi i moje słowa"Bysiu, Bysiu"
Kochana trzymaj się dzielnie, walcz o swoja Kruszynkę, jestem z Toba całym sercem, trzeba gorącą wierzyć, że wszytsko będzie dobrze. Miej siłę!! i dziel się z nami informacjami
ania22 - Czw 05 Sty, 2012
kate310 kiedy mialas operacje ze wszystko pamietasz ..nawet mnie nie strasz ..im blizej wtorku jest coraz gorzej tym bardziej ze teraz wiem mniej wiecej co nas czeka , nie wyobrazam sobie jak wejdziemy na oddzial, moja Zuzia jak widzi ksiazeczke zdrowia to juz placze
juz chciala bym miec to za soba ...
super ze istnieje takie forum naprawde mozna sie bardzo duzo rzeczy dowiedziec
kate310 - Czw 05 Sty, 2012
ania22 napisa³/a: | kate310 kiedy mialas operacje ze wszystko pamietasz ..nawet mnie nie strasz ..im blizej wtorku jest coraz gorzej tym bardziej ze teraz wiem mniej wiecej co nas czeka , nie wyobrazam sobie jak wejdziemy na oddzial, moja Zuzia jak widzi ksiazeczke zdrowia to juz placze
juz chciala bym miec to za soba ...
super ze istnieje takie forum naprawde mozna sie bardzo duzo rzeczy dowiedziec |
Przepraszam Aniu, wcale nie chciałam Cię przestraszyć, ja miałam niecałe 2 lata, wtedy było okrutnie bo rodzice nie mogli być ze mna w szpitalu, pewnie te strzępki przeżyć się we mnie wryły mocno. Będziesz przy córce - to jest najwazniejsze i na pewno wszytsko sie uda. Wiem, że to ciężkie chwile, zwłaszcza dla matki, która zawsze chce najlepiej dla swojego Maleństwa. Musisz być dzielna i wierzyć, że to co robisz dla niej teraz będzie owocowac w przyszłości. Dacie radę! TRZYMAJ SIĘ! jestem z Wami całym sercem
ania22 - Czw 05 Sty, 2012
mam nadzieje ze pozwola nam zostac razem z nia ...podobno tam mozna z dziecmi przebywac tylko w dzien a na noc trzeba sobie cos wynajac , ja i tak jej nie zostawie bede na krzesle przy lozku siedziec ,tyle co ona przeszla ostatnio to juz sie boje jak zareaguje kiedy tam pojedziemy znowu...nawet sobie nie wyobrazam ze mam ja tam zostawic sama na noc
kate310 - Czw 05 Sty, 2012
ania22 napisa³/a: | mam nadzieje ze pozwola nam zostac razem z nia ...podobno tam mozna z dziecmi przebywac tylko w dzien a na noc trzeba sobie cos wynajac , ja i tak jej nie zostawie bede na krzesle przy lozku siedziec ,tyle co ona przeszla ostatnio to juz sie boje jak zareaguje kiedy tam pojedziemy znowu...nawet sobie nie wyobrazam ze mam ja tam zostawic sama na noc |
Rób wszystko żeby przy niej być, przynajmniej złagodzisz jej przeżycia miłością... serce mnie ściska .....
ania22 - Czw 05 Sty, 2012
ja nawet nie przyjmuje do wiadomosci ze mi nie pozwola ..oby tylko wszystko poszlo ok ostatnio nawet nie dali rady jej uspic ,mysle ze teraz juz wszystko pojdzie dobrze bo nie beda jej robic wczesniej zadnych badac zeby zylki byly mocniejsz i zeby znowu nie popekaly...
jolanta454 - Pi± 06 Sty, 2012
Droga Aniu
Bądź dobrej myśli, nowy rok przynosi nowe nadzeje .... "będzie dobrze bo MUSI być dobrze" - tak cały czas oczekiwania na operację i po operacji powtarzałam sobie ..... było ciężko, ale teraz to tylko bolesne wspomnienia ...
Bądź z malutką cały czas bo będzie tego potrzebować, ale dacie radę ...
O zachowaniu maluszka pisałą w naszej historii, jeśli chcesz to przeczytaj ...
Wikunia jest ciągle rehabilitowana, ale efekty są wspaniałe
Byłam w grudniu na kontroli w Otwocku i usłyszałam, że mała ma żyć "normalnie" bo jest wszystko OK Następna wizyta dopiero za ROK
Z rehabilitacji nie zrezygnujemy jeszcze bardzo długo, ale najważniejsze są wyniki ...
Jeśli będziesz miała jakieś pytania to pisz, odpowiem napewno bo sama od nikogo nie mogłam się dowiedzieć jak to jest a teraz już kilkoro rodziców kontaktowało sie ze mną i jak umiem dzielę się z nimi moją wiedzą "praktyczną " (niestety).
Szczerz mówiąc to bardzo bolesne wspomnienia i wolałabym zapomnieć, ale jeśli to w jakiś sposób pomoże przetrwać trudne chwile to pisz ... mnie kontakt z biodekowiczami bardzo mi pomagał i chociaż teraz po powrocie do pracy itd nie mam wiele czasu to staram się tu zglądać i nigdy tego nie zapomnę że byli zemną ...
POZDAWIAM i trzymam kciuki
P.S. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU DLA WSZYSTKICH .
elba - Pi± 06 Sty, 2012
I ja chciałabym Cie pocieszyć Aniu w Twoich zmaganiach o zdrowie córeczki. Dziecko szybko zapomina o łzach i bólu, tym bardziej gdy ma przy sobie kochające je osoby. Dobrze ,że teraz nastały czasy,że można towarzyszyć dziecku, poprzytulać, uspokoić, sprawić ,że ma poczucie bezpieczeństwa. Ja spędzilam w szpitalu wiele miesięcy w wieku 2-4 lat, a najbardziej zapamiętałam moment kiedy wieziono mnie na operację i skłamano,że tam czeka mama, której wtedy oczywiście tam nie było. Wiem ,że się rozpłakałam a potem była narkoza w postaci eteru, którego zapachu nie znoszę do dzisiaj. Ale potem gdy już było po operacjach i rehabilitacji wróciłam z odleglego szpitala do domu zabrałam sie od razu za wycieranie kurzy , a mama z babcią płakały na ten moment jak bobry. A potem było już coraz lepiej, moja aktywność i sprawność fizyczna była z czasem nawet większa niż u rówieśników czego Tobie i twojej córeczce życzę , a biorąc pod uwagę jak przez ten czas medycyna poszła do przodu będzie dobrze, głowa do góry !
ania22 - Pi± 06 Sty, 2012
caly czas mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze ,po bolu i lzach jeszcze bedziemy sie cieszyc tylko jak sobie pomysle ze tyle moja mala musi przejsc to sama bym mogla isc na operacje byle by jej tego oszczedzic ...wtorek zbliza sie wielkimi krokami a ja coraz bardziej sie boje ...ciesze sie ze znalazlam to forum ,szkoda tylko ze tak pozno bo juz od maja jezdzimy od lekarza do lekarza ,ta strona i ludzie ktorzy na niej pisza sa wspaniali chociaz osobiscie nie znam nikogo bardzo duzo rzeczy dowiedzialam sie czytajac historie tutaj opisane...napewno bede czesto tutaj zagladac ....
edit:
mam jeszcze takie pytanie czy ktos slyszal cos na temat dr. Adama Bandyra z Buska Zdroju ...i o szpitalu Gorka gdzie ten dr. przyjmuje
jolanta454 - Pi± 06 Sty, 2012
Ania
Ja kilka lat temu miałam do czynienia z dr Bandyrą, dr Potaszem oraz dr Dobrowolskim (on chyba już nie pracuje) w szpitalu Górka był dyrektorem - super człowiek. Generalnie bądź dobrej myśli bo są to lekarze, którzy mają badzo dobre opinie wśród pacjentów.
Pozdrawiam serdecznie i głowa do góry, musisz być silna mamusiu i będziesz, dacie radę, trzymamy mocno kciuki.
Iza - Pi± 06 Sty, 2012
Wiem jakie to trudne dla matki gdy dziecko ma operację, bo sama to przeżyłam, gdy syn miał trzy lata. Dwie godziny dreptałam po korytarzu i płakałam, aż go nie przywieźli z bloku. Na szczęście dzieci szybciutko się regenerują i migusiem wracają do zdrowia po takich ingerencjach. Trzymam kciuki, na pewno będzie wszystko dobrze
ania22 - Pi± 06 Sty, 2012
dzieki za pocieszenie...caly czas sobie to powtarzam tylko to takie trudne ...mam nadzieje ze kiedys ja bede mogla kogos tak pocieszac
trzymajcie sie cieplutko
ania22 - Pon 09 Sty, 2012
Juz jestesmy spakowani , czekamy na jutrzejszy dzien ktory zbliza sie wielkimi krokami , odezwe sie po powrocie ze szpitala mam nadzieje ze tym razem do operacji dojdzie ,nie wiem czy bym dala rade gdyby teraz nie doszlo do operacji..mam nadzieje i mocno w to wierze ze tym razem wszystko pojdzie ok...trzymajcie mocno kciuki..
Iza - Wto 10 Sty, 2012
Kciuki trzymam z całych sił
Katarzyna - Wto 10 Sty, 2012
aniu22 Trzymam za Was kciuki i wierzę, że wszystko przebiegnie szczęśliwie, a Twoja córeczka nie będzie miała żadnych złych wspomnień z tego czasu i będzie zdrowa.
Pytałaś jak teraz moje biodro? Po tych kilku operacjach w wieku 2-3 lat miałam jeszcze jedną w wieku 8 lat, a potem żyłam normalnie. Niestety nie dało się zlikwidować różnicy długości chorej nogi (3cm) i wieku 15 lat zaczęła mnie boleć. Było to postępujące zwyrodnienie. Lekarze powiedzieli moim rodzicom, że i tak powinni się cieszyć, że prawie normalnie chodzę. Dzisiaj mam 30 lat i od 2,5 roku endoprotezę lewego stawu biodrowego, kręgosłup cały pokrzywiony i nadwyrężony drugi staw. Nie narzekam, bo wiem, że mogło być dużo gorzej. Naprawdę nie jest źle. Żyję praktycznie normalnie, mam troje dzieci, na których biodra chucham od urodzenia( wizyta u ortopedy w 3 tygodniu życia).
Jestem przekonana , że przy osiągnięciach dzisiejszej medycyny Twoja córeczka ma ogromne szanse na całkowity powrót do zdrowia o co Ty tak wspaniale zabiegasz!
Życzę Ci siły i wytrwałości w walce o jej przyszłe normalne życie.
Daj znać, jak poszedł zabieg. Trzymam mocno kciuki!!!
kate310 - Czw 12 Sty, 2012
Aniu, jak poszło? nie odzywasz się to chyba jesteś w szpitalu z Malutką dobrze, teraz już będzie tylko dobrze trzymaj się Kochana
ania22 - Nie 15 Sty, 2012
Witam wszystkich ..dzisiaj wrocilismy do domu ,jestesmy juz po operacji ...chwile przed i po operacji byly straszne ale teraz mam nadzieje bedzie juz tylko lepiej ..malutka po powrocie do domu pewnie myslala ze jest zdrowa i od razu chciala wstawac i pewnie biegac troche minie nim sie przyzwyczai do gipsy ..na trzeci dzien w szpitalu juz go zaakceptowala ale teraz w domu jest troszke trudno....ale ogolnie jestem zadowolona myslalam ze bedzie to znosic gorzej ...teraz juz musi byc tylko lepiej i wierze ze tak bedzie zuzia ma zagipsowana cala prawa nozke i cala miednice lewa nozka jest wolna i pewnie dlatego chce nia szalec ...jak dam rade bede Was informowac o postepach w leczeniu.. bedziemy w gipsie do 13 lutego (nie wiem kiedy to zleci)
AgaW - Nie 15 Sty, 2012
Macie to już za sobą, sama widzisz że świetnie sobie radzicie
Z każdym dniem będzie lepiej, napewno wymyślisz jakieś fajne sposoby odwracania zabawą uwagi małej od gipsu Czytanie, teatrzyki z pacynek, robienie z rąk cieni na ścianie i zgadywanie co to jest itd. powinny zrobić swoje Wytrwałości w codzienności w tym gipsowym czasie życzę Ci, pamiętaj że to od Twojej postawy głównie zależy jak mała odbierze ten czas Napewno dasz radę to przetrwać i jak najlepiej wykorzystać ten czas aby córeczka była jak najmniej zestresowana sytuacją i wesoła. Trzymam za Was kciuki !
ania22 - Nie 15 Sty, 2012
Dzieki za pocieszenie ,myslalam ze dzisiejszy dzien w domu bedzie super ale jest strasznie mala chce wstawac , boje sie ze mi z tego gipsu wyskoczy , lekarz kazal nam jej czesto zmieniac pozycje a ja nawet na brzuszku jej nie poloze bo zdrowa nozka chce wstawac ...
Mam nadzieje ze cos wymysle zeby mi tak nie fikala
Kto da rade jak nie ja......
AgaW - Nie 15 Sty, 2012
Wymyślisz napewno, malucha trudno usadzić bo dziecko łatwo się nudzi i trzeba czymś je zajmować żeby zapominało o fikaniu. My matki na wszystko umiemy znależć sposoby jeśli musimy Pewnie już niedługo opiszesz nam swoje sposoby na Zuzię, z których inni rodzice w podobnej sytuacji chętnie skorzystają
kate310 - Pon 16 Sty, 2012
Aniu bardzo się cieszę, że jesteście już i po. Jak widzisz najgorsze za Wami. Teraz może być już tylko DOBRZE, a Malutka jest naprawdę dzielna. Trzymam kciuki za Was. do lutego już nie daleko
Katarzyna - Pon 16 Sty, 2012
aniu22 Cieszę się, że już jesteście po operacji, mam nadzieję, że przyniesie jak najlepsze efekty.
Ja ze swoim synem miałam jednak o wiele łatwiej, bo kiedy był w gipsie, to miał dopiero 8 do 12 miesięcy i dopiero zaczynał się podciągać. Pomagało noszenie na rękach, a i większość zabaw wykonywał jeszcze na siedząco. Poza tym on miał obie nogi w gipsie i to nie był gips pooperacyjny, tylko ćwiczebny, założony po to żeby wstając nie uszkodził sobie biodra po dysplazji.
Twoja córecza to już mądrutka osóbka prawie 2 letnia, więc masz z nią większy problem.Niestety jest też jeszcze na tyle mała, że nie można jej nic wytłumaczyć. Jestem pewna ,że dasz sobie z nią radę. Mój syn z gipsem radził sobie bardzo dobrze, ciągał się na rękach z nim po podłodze , jakby raczkując.
On był w gipsie od maja do września, więc pod tym względem też mieliśmy lepiej, bo mnóstwo czasu spędzaliśmy na dworze.
Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś na forum, kto będzie Ci mógł lepiej pomóc niż ja.
Wiem na pewno, że ten czas szybko zleci, bo opieka nad chorym maluszkiem jest bardzo absorbująca, i wtedy dni mijają bardzo szybko.
Trzymam za Was kciuki i życzę wytrwałości.
Pozdrawiam!
mprzepiora - Pon 16 Sty, 2012
ania22, na pewno super dajesz sobie radę. Matczyne serduszko najlepiej wie jak wyciszyć swoje dziecko. Bardzo się cieszę, że jesteście już po. Życzę wytrwałości oraz dużo radości z bycia w domu z Zuzia po tym co przeszłyście razem, teraz macie chwilę tylko dla siebie. Trzymam za Was kciuki. Powodzonka.
ania22 - Pon 16 Sty, 2012
Nareszcie ..dzisiejszy dzien nie byl taki zly ,po tym co Zuzia przeszla jestem pelna podziwu ,mam nadzieje ze dzisiejsza noc tez bedzie lepsza od poprzednich , dzisiaj prwie cala noc przeplakala a o godz 5 rano zaczelysmy zabawe,mam nadzieje ze robaczek pospi dzisiaj chociaz troszke....
ania22 - Wto 17 Sty, 2012
Moja kochana w nocy ja zlapala grypa zoladkowa tylko wymioty i biegunka ..najgorzej bedzie z czyszczeniem tego gipsu..masakra ,niech to sie wreszcie skonczy
Katarzyna - Wto 17 Sty, 2012
Aniu22 Znam ten ból, gips po 2 miesiącach na dziecku, do zdjęcia idzie w opłakanym stanie. Ale to nie żadnego znaczenia!!! To jest normalne i dziecko ma prawo go zabrudzić. Wiem, że trudno jest go doczyścić, mi się do końca nigdy nie udało, ale tak, jak wspomniałam nie miało, to żadnego znaczenia. Niestety takie są "uroki" tego sposobu leczenia.
Musisz to jakoś przeczekać.
Dacie radÄ™.
Jak znajdziesz wolnÄ… chwilkÄ™, to napisz jak siÄ™ czuje Twoja Malutka.
ania22 - Sro 18 Sty, 2012
z niunia jest juz lepiej ,wlasnie sobie spi...mam nadzieje ze juz sie nic nie przyplata ....obysmy dotrwaly szczesliwie do 13 lutego
jolanta454 - Sro 18 Sty, 2012
Droga Aniu, więc mluszek ma założony inaczej gips niż moja córeczka. Ona miała obie nóżki w gisie (do kostek) i rozpurkę miała między nóżkami.
Będzie coraz lepiej, tylko zajmuj jej uwagę (czytaniem książek, opowiadaniem bajek, oglądaniem zdjęć a nawet bajek w TV i dyskutowaniem o bohaterach tych bajeczek) wtedy będzie mniej "fikać"
Przesyłamy serdeczne pozdrowienia
ania22 - Pon 23 Sty, 2012
Zuzienka czuje sie juz lepiej grypa zoladkowa pomalutku znika ...nawet humorek dopisuje ...czesto uklada sobie klocki lezac na brzuszku...oby tak dalej ...najgorsze sa noce bo juz bedzie drugi tydzien po operacji o ona jeszcze jednej nocy nie przespala zeby nie plakac ..budzi sie co 2 godz. pewnie chce sie przekrecic i dlatego sie zlosci ...ale jestem dobrej mysli
AgaW - Wto 24 Sty, 2012
ania22 napisa³/a: | ale jestem dobrej mysli |
To najważniejsze Tak trzymaj A klocki to świetny pomysł
jolanta454 - Wto 24 Sty, 2012
Dzielne dziewczynki - brawo
Teraz będzie coraz lepiej
Pozdrawiamy serdecznie
ania22 - Pi± 03 Lut, 2012
witam ..witam...jakos nie mam czasu regularnie tutaj zagladac ale juz jest lepiej jeszcze tylko 10 dni i jedziemy do sciagniecia gipsu...boje sie teraz co bedzie pozniej bo przez dwa miesiace nie bedzie mogla stawac ani raczkowac...ale tym bede sie martwic za 10 dni
kate310 - Pi± 03 Lut, 2012
ania22 napisa³/a: | witam ..witam...jakos nie mam czasu regularnie tutaj zagladac ale juz jest lepiej jeszcze tylko 10 dni |
No widzisz Aniu jak zleciało, dzieciaczki potrafią być cudownie mądre i cierpliwe jak na swój wiek. skoro do tej pory dałyście radę to może być już tylko lepiej
Katarzyna - Pi± 03 Lut, 2012
Obie jesteście zuch dziewczyny!
Oby tak dalej, trzymam mocno kciuki.
ania22 - Wto 14 Lut, 2012
witam witam
wczoraj bylismy sciagac gips i szwy ...jeszcze bedzie w dolnej czesci gipsu okolu dwoch miesiecy ,,a 1 marca jedziemy wyciagac druty z miednicy juz sie boje bo caly czas myslalam ze te druty beda wyciagane dopiero za rok razem ze srubami
troche mnie to przeraza
mozemy niunie wyciagac z tego gipsu i wczoraj byla pierwsza proba kapieli ..nie trwala dlugo bo malutka sie bala i nie chce wogole gipsu sciagac
zobaczymy co bedzie po sciagnieciu drutow moze nie bedzie w tym gipsie musiala tak dlugo siedziec tylko na noc bedzie zakladany
mam tylko nadzieje ze do lata niunia na nozki stanie....
Iza - Sro 15 Lut, 2012
Pewnie, że stanie dzieciaczki tak szybko się regenerują, więc z całą pewnością i malutka szybko dojdzie do sprawności. Ja trzymam kciuki z całych sił
duska - Sro 15 Lut, 2012
ania22, wszystko będzie dobrze i zleci szybciej niż Ci się wydaje A kiedy Twoja córeczka będzie dorosła, wcale nie będzie pamiętała żadnej traumy Za to będzie miała zdrowe bioderka dzięki zaradności i miłości swojej mamy..
ania22 - Czw 16 Lut, 2012
orientujecie sie kobietki jak wogole wyglada takie wyciaganie drutow z miednicy i czy dlugo trwa taki zabieg....
ania22 - Wto 28 Lut, 2012
juz pojutrze znowu szpital a tu mala jakies przeziebienie lapie mam nadzieje ze ja nie rozlozy
boje sie bo nie wiem jak to z tymi drutami,
mam nadzieje ze juz nie bedzienjej potrzebny gips caly dzien
trzymajcie kciuki
tacim - Czw 01 Mar, 2012
Trzymiemy
ania22 - Czw 08 Mar, 2012
druty z miednicy wyciagniete ...szwy wyciagamy w poniedzialek a gips jeszcze zostawiony na 3 tygodnie a pozniej zobaczymy...juz bysmy sie go z checia pozbyly..
kate310 - Czw 08 Mar, 2012
ania22 napisa³/a: | druty z miednicy wyciagniete ...szwy wyciagamy w poniedzialek a gips jeszcze zostawiony na 3 tygodnie a pozniej zobaczymy...juz bysmy sie go z checia pozbyly.. |
no widzisz, jak to idzie dobrze Malutka jest dzielną dziewczynką, powodzenia, cały czas trzymam za Was kciuki
ania22 - Wto 20 Mar, 2012
wiosna juz zawitala ....w piatek kolejna wizyta w Busku ..mam nadzieje ze pozwola nam byc juz bez gipsu ...oby wszystko bylo dobrze
ania22 - Pon 26 Mar, 2012
nareszcie w dzien bez gipsu jeszcze na noc tak okolo 4 tygodni i zobaczymy moze bedziemy mogli juz pomalutku stawac...lekarz mowiz ze wszystko sie ladniie goi...
elba - Pon 26 Mar, 2012
Aniu to super ,że wszystko powoli się układa.
Jeszcze chwila cierpliwości i mała stanie na nóżkach.
Wiosenne słoneczko zapewne pomoże spojrzeć optymistycznie
w przyszłość. Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie
ania22 - Czw 31 Maj, 2012
jutro kolejna wizyta w szpitalu Zuzia jeszcze nie chodzi ...mam nadzieje ze jutrzejszy dzien dziecka bedzie dla niej szczesliwy...juz nie mam sily ja nosic
AgaW - Czw 31 Maj, 2012
O chodzeniu Zuzi napewno wypowie się lekarz, czekamy na wiadomości z wizyty.
ania22 - Pi± 01 Cze, 2012
dzisiaj jestesmy szczesliwe mozemy zaczac chodzic ...wszystko sie dobrze wygoilko...za 2 miesiace kolejna wizyta i rehabilitacja..
kate310 - Pi± 01 Cze, 2012
ania22 napisa³/a: | dzisiaj jestesmy szczesliwe mozemy zaczac chodzic ...wszystko sie dobrze wygoilko...za 2 miesiace kolejna wizyta i rehabilitacja.. |
TAK BARDZO SIĘ CIESZĘ ANIU, TO NAPRAWDĘ NAJPIĘKNIEJSZY PREZENT NA DZIEŃ DZIECKA, REWELACJA,ŚCISKAM WAS MOCNO DZIEWCZYNKI
ania22 - Pi± 01 Cze, 2012
To prawda to najpiekniejszy prezent na dzien dziecka , nasza Zuzanka dzisiaj byla w siodmym niebie , az sie biedna poplakala ze szczescia....dziekuje wszyztkim za wsparcie i oczywiscie bede dalej pisac na forum bo za rok kolejna operacja takze napewno bede tutaj jeszcze zagladac....ale dzisiaj nie myslimy o tym o co bedzie za rok cieszymy sie dniem dzisiejszym:):)
jolanta454 - Nie 03 Cze, 2012
ania22,
Brawo, brawo dzielne dziewczynki
Dawno nie zglądałam na Forum a tu takie SUPER wiadomości Aniu, bardzo sie cieszę i wiem że to na 100% najpiękniejszy prezent ....... super.
Będzie coraz lepiej.
Napisz proszę, gdzie malutka będzie rehabilitowana.
Pozdrawiam WAS serdedcznie i życzę wszystkiego co najlepsze.
ania22 - Wto 12 Cze, 2012
Witam...fantastyczne wiadomosci dzisiaj Zuzia sama zaczela chodzic juz nawet nie widac ze utyka...teraz planujemy wyjazd na basen ..a wakacje juz zarezerwowane , oczywiscie wodne wiec bedzie i odpoczynek i rehabilitacja w jednym
AgaW - Wto 12 Cze, 2012
Gratuluję Wam zasłużyłyście obie na wspaniałe wakacje
ania22 - Pi± 07 Gru, 2012
Witam wszystkich...dlugo mnie nie bylo ale czas sie odezwac
Zuzia jest wesolym radosnym dzieckiem nawet nie widac ze miala tak powazna operacje...a tutaj juz rok mija i 4 stycznia kolejna wizyta i przygotowania do kolejnej operacji...teraz beda wyciagac z nozki blaszke i 4 sruby ...szkoda ze same te sruby sie nie rozpuszcza
mam nadzieje ze szybko dojdzie malutka do zdrowia....
Pozdrawiam wszystkich ktorzy trzymali za nas kciuki...buziaczki
pasiflora - Pi± 07 Gru, 2012
ania22, i tym razem wszystko pójdzie jak po maśle. Trzymam kciuki i stale dopinguję
ania22 - Pi± 07 Gru, 2012
pasiflora .. wielkie dzieki za slowa otuchy...ja nawet nie mysle ze moze cos pojsc zle:D
mprzepiora - Sob 08 Gru, 2012
ania22, na pewno będzie dobrze, musi być dobrze. Trzymam kciuki za Was dziewczyny.
ania22 - Czw 11 Cze, 2015
witam wszystkich po bardzo długiej przerwie ...mielismy troszkę problemów ze zdrówkiem jak już wyleczyliśmy nasze stawy i wszystko szlo gładko Zuzia wyladowala w szpitalu zarazili ja gronkowcem złocistym ,później zachorowala na sepse ...nameczyla się bidulka ...ale już mam nadzieje zaczna ja chorobska omijac
a ja mam pytanko zza miesiąc jedziemy do szpitala na kontrol bioderek czy orientuje się ktoś czy skakanie na trampilinie nie zaszkodzi biodrom ...dzieciaczki dostaly trampolinę w prezencie tylko nie wiemy co z nasz Zuzanka czy będzie mogla skakać .....jeśli ktoś zna odpowiedz z góry bardzo dziekuje
pasiflora - Pi± 12 Cze, 2015
ania22, to zdecydowanie pytanie do lekarza. Córka Twoja miała jednak operację, śruby i jeszcze te przypadkowe choroby, więc to taka sytuacja w której powinien odpowiedzi udzielać specjalista, a nie forumowicze.
ania22 - Pi± 12 Cze, 2015
tak tak wiem już umowilam się wcześniej mamy się zglosic do lekarza 23 czerwca ...zobaczymy jaki będzie wynik kontroli
pasiflora - Pi± 12 Cze, 2015
ania22, trzymam kciuki za córkę i życzę szybciutkiego korzystania z trampolinki
|
|