Forum Bioderko

Inne choroby i metody leczenia - Artrodeza

maria bor - Czw 17 Wrz, 2009
Temat postu: Artrodeza
Witam was kochani ! Jestem po artrodezie prawego biodra. Szukam kogoś po takim zabiegu.. -pozdrawiam!
Katja - Czw 17 Wrz, 2009
Temat postu: Co to jest artrodeza?
maria bor napisa/a:
Witam was kochani ! Jestem po artrodezie prawego biodra. Szukam kogoś po takim zabiegu.. -pozdrawiam!


maria bor Napisz nam na czym polega ten zabieg i w jakich okolicznościach się go wykonuje? Na jakich biodrach? Kiedy i gdzie byłaś leczona. Chciałabym dowiedzieć się więcej o Twoim przypadku.

Na temat artrodezy wyszperałam w internecie póki co następujące informacje:

Artrodeza
Pierwszy zabieg artrodezy stawu biodrowego (operacyjnego usztywnienia stawu) wykonał Lagrane w 1886 roku. Następnie przez pół wieku była to metoda z wyboru w leczeniu bolesnych zmian w obrębie biodra Z czasem wyparta została przez metalową kapę oddzielającą głowę kości udowej od panewki (Cup Arthroplasty - 1938 Smith-Petersen) oraz przez całkowitą artroplastykę stawu biodrowego (1950 Mc Kee). Obecnie artrodeza, wobec bardzo dobrych wyników leczenia całkowitą endoprotezoplastyką, ma bardzo ograniczone zastosowanie. Zabiegi te są zalecane dla młodych ludzi pracujących fizycznie lub oczekujących możliwości aktywnego spędzania wolnego czasu, przy zmianach zlokalizowanych w obrębie jednego stawu Inne niezbędne warunki do przeprowadzenia zabiegu to: znaczne zniszczenie powierzchni stawowych, ograniczenie ruchomości, nieefektywność leczenia zachowawczego oraz brak dolegliwości bólowych ze stawu kolanowego tej samej strony i z okolicy lędźwiowo-krzyżowej. Prawidłowo wykonany zabieg artrodezy (ustawienie kończyny w zgięciu 20-300, przywiedzeniu 50, rotacji zewnętrznej 5-100, skrócenie kończyny <2cm) oraz odpowiedni dobór pacjenta są niezbędne dla dobrych, długotrwałych wyników leczenia. Wadą tego rozwiązania jest jednak utrudnione przyjmowanie pozycji siedzącej. Ból krzyża oraz ból stawu kolanowego tej samej kończyny (związany z zwiększonym obciążeniem chorej kończyny) są głównymi, późnymi dolegliwościami zgłaszanymi przez pacjentów, które prowadzą do wtórnej, całkowitej endoprotezoplastyki stawu biodrowego (THA). Z pracy Schuha i wsp. wynika, iż rezultaty wtórnej THA, nawet po długotrwającej artrodezie mogą być bardzo satysfakcjonujące dla chorego.

oleśka - Sob 26 Wrz, 2009

lekarz zaproponował mi artrodeze, mam 12 lat i niewiem czy to jest dobre dla mnie ? czy można z tym siadać normalnie, czy trzeba przerabiać mieszkanie? czy jest może inne, lepsze rozwiązanie. Phertes zniekształcił mi staw biodrowy. :arrow:
AgaW - Nie 27 Wrz, 2009

Witaj Oleśko !
Czytałam Twój post jak również wpis Twojej mamy w księdze gości.
Nasze forum jest nowe, na razie mamy zarejestrowaną 1 osobę po zabiegu artrodezy.
Rozumiem, że obie z mamą martwicie się i boicie...
Naradzałyśmy się na Wasz temat z Adminką Katją - Twoja mama niebawem dostanie na maila od niej wiadomość.
Katja będzie szukać pomocy, rozwiązania, kontaktować się z wybitnymi lekarzami w Waszej sprawie.
Może to troszkę potrwać, ale nie zostawi Was bez pomocy !
Bądźcie cierpliwe - jesteśmy z Wami i wszyscy będziemy starać się jakoś pomóc. Na razie wspieramy Was myślami - napewno znajdziemy dobre rozwiązanie!
Abyśmy mogli mieć jak nalepszy obraz sytuacji i stanu zdrowia proponuję Wam opisać tu na forum swoją szczegółową historię. Może być w osobnym temacie - im więcej będziemy wiedzieć o Twoich dolegliwościach chorobowych tym łatwiej będzie nam Wam pomóc.
Opiszcie kiedy się zaczęła choroba, jakie dotychczas było leczenie, czy Olu miałaś jakaś formę rehabiliatcji? U jakich lekarzy szukałyście pomocy? i gdzie (region Polski )
To ważne - czyta nas coraz więcej osób i czytając Twoją Olu historię może będą mogły włączyć się do pomocy dzieląc się swoim doświadczeniem.
Pozdrawiam gorąco Ciebie i Twoją mamę! Bądź dobrej myśli - Najlepsze rozwiązanie MUSI się znaleźć ! ;-)

oleśka - Wto 29 Wrz, 2009

Cześć wam!Chcę dokładnie opisać problem zdrowotny mojej córki...
W 2007 r.miała złuszczenie głowy kości udowej lewej,po założeniu drutów Kirschnera kość ładnie się zrosła,po paru miesiącach choroba zaatakowała prawe biodro, z tym już nie było tak łatwo.Pojawiły się powikłania czyli choroba Phertesa.Zaczęłam szukać pomocy u innego lekarza.Dzięki Bogu trafiliśmy na bardzo dobrego lekarza w Poznaniu od razu zaopiekował się moją córką naprawdę fachowo.Poleżała parę miesięcy na wyciągu,po czym założono jej na biodro aparat ortfix,który pobudza kość do odbudowy.Ten aparat córka miała na sobie przez 9 miesięcy.Z 20cm. brakującej kości,10cm.się odbudowało.Oczywiście cały czas miała ćwiczenia rehabilitacyjne,ma nadal.Po ostatniej wizycie lekarz stwierdził,że powinna mieć biodro usztywnione,czyli artrodezę.Bardzo ufam naszemu lekarzowi i nie wątpię w jego zasób wiedzy aczkolwiek chciałabym wiedzieć więcej na ten temat,i być pewna,że nie ma innego[lepszego]rozwiązania.Być może zamiast artrodezy,jakaś proteza,która pozwala wykonywać więcej ruchów,niż by to było przy artrodezie?.. :roll:

AgaW - Wto 29 Wrz, 2009

Ooo - Widzę, że Ola i jej mama połączyły siły ! I razem piszą na forum pod jednym nickiem - Super !
Olu - zanim dostaniecie od nas więcej informacji niosących pomoc to chciałam napisać że po przeczytaniu postu wyżej myślę, że jesteś baaaardzo dzielną osobą !
To leczenie i rehabilitacja...masz tylko 12 lat ... a już tak dużo walki z chorobą za Tobą...naprawdę podziwiam Cię ! Twoją mamę też - musi być bardzo silną i twardą osobą oraz mieć wielkie serce...
Dziękujemy za tą historię - teraz już wszyscy czytelnicy mają obraz sytuacji.
Cierpliwie czekajcie na niedługi odzew - napewno nastąpi !
Pozdrawiam Was obie :-)

Katja - Wto 29 Wrz, 2009

Witaj oleśka!
Aby móc zadziałać w waszej sprawie konkretniej, i dopytać znanych mi lekarzy o opinię potrzebuję zdjęcia RTG. Proszę wstawcie je w Album http://forumbioderko.pl/album_cat.php?cat_id=2 albo prześlijcie na maila kontakt@forumbioderko.pl
Nie obiecuję, że "zdalnie" zdołam uzyskać wiele. Pewnie nie obędzie się bez wizyty lekarskiej, ale ufam, ze przynajmniej będziemy mieli jasność gdzie warto się udać i co inni lekarze mogliby w tej sytuacji zaproponować.
Tak jak pisałam w mailu do Was i wyżej - RTG niezbędne, także czekam na nie :-)
Tymczasem pozdrawiam ciepło!

oleśka - Wto 29 Wrz, 2009

Nigdy nie umieszczałam RTG w komputerze i nie wiem jak to się robi? :cry:
Katja - Wto 29 Wrz, 2009

oleśka napisa/a:
Nigdy nie umieszczałam RTG w komputerze i nie wiem jak to się robi? :cry:

Od jakiegoś czasu przychodnie/szpitale dają obraz RTG również na płycie CD, czasem zupełnie zamiast kliszy. Może posiadasz takie?
A jeśli nie, jeśli masz zwykłą standardową kliszę to najprostszym sposobem jest zeskanowanie jej - ale do tego potrzebny Ci co najmniej skaner A3. A druga prostsza metoda, to przyłożyć zdjęcie RTG do okna i zdobić zdjęcie aparatem cyfrowym :-) Później zdjęcie z aparatu zrzucasz w komputer i już :-)

oleśka - Pi 02 Pa, 2009

hej! zdjęcia już wstawiłam do albumu możecie zaglądać
Katja - Pi 02 Pa, 2009

oleśka napisa/a:
hej! zdjęcia już wstawiłam do albumu możecie zaglądać


hm.. oleśka, pokieruj gdzie, bo przeszukałam cały nasz Album i nie widzę niestety Twoich zdjęć.. Sprawdź proszę jeszcze raz.

Katja - Pi 02 Pa, 2009

Cytat:
przepraszam was wszystkich ale niestety mi nie wchodzą bo bo typ... albo ,że zaduże
nie umiem niestety.pozdro paaa

Umiesz, umiesz. Ale na start wyślij mi je na maila. Ja pomogę i zamieszczę je szybciutko w Albumie :-)
Wysyłaj na maila forum: kontakt@forumbioderko.pl

Czekam :-)

oleśka - Pi 02 Pa, 2009

:-o :mrgreen: :-D :-> ;-) :-) i w końcu wysłałam zdjęcia do ciebie Katja a czemu Katja a nie inaczej

da się umieścić te zdjęcia katja?

Katja - Pi 02 Pa, 2009

oleśka napisa/a:
da się umieścić te zdjęcia katja?


Oleśka, fakt przesłałas, dziękuję. Ale jest jedno "ale". Zdjęcia są fatalnej jakości (mało co na nich widać) mają po 66 Kb czyli podajac obrazowo ich wielkość w centymetrach to ok 3 x 2,5 cm? Zresztą lepiej jak to zobrazuję to sama zobaczysz.





Oleśka, jak sama widzisz.. na nie wiele zdają się te fotki. Weź aparat cyfrowy, przyłóż zdjecie do okna i zrób dobre zdjęcia. Wyślij mi na maila nie pomniejszając ich rozdzielczości (w oryginalnej wielkości). I wtedy będzie dobrze.

oleśka - Nie 04 Pa, 2009

Katja zdjęcia zostały już wysłane na maila.Czekam na odpowiedź.pozdrawiam pa
Katja - Nie 04 Pa, 2009

Dziękuję, tak, dotarły i są dobrej jakości. Tak jak pisałam Ci na PW we wtorek widze się z prof. Jarosławem Czubakiem. porozmawiam o Was. Jestem w kontakcie. Pozdrowienia!

PS. Zdjęcia zamieszczę też w naszym Albumie, jeśli nie masz nic przeciwko.

oleśka - Nie 04 Pa, 2009

cieszę się, że się wreszcie udało.Oczywiście,jeśli możesz,to zamieść zdjęcia w albumie.
Dzięki pa. :roll:


edit: 07.10.2009

Katja jak będziesz na forum to bym prosiła byś napisała, jak po wizycie u Profesora
pozdrowienia oleśka

Katja - Sro 07 Pa, 2009

oleśka tak jak obiecywałam skonsultowałam Waszą sytuację z profesorem Jarosławem Czubakiem. Długo rozmawialiśmy. Mam Ci do przekazania kilka spostrzeżeń. Nie będę pisać tutaj ogólnie, napiszę na PW, a Ty jeśli będziesz chciała to później możesz opowiedzieć Forumowiczom. Zaraz skrobnę do Ciebie kilka słów.
Pozdrawiam.

edit: 07.X.2009 godz. 22.33

RTG Oli można zobaczyć w Albumie http://forumbioderko.pl/album_pic.php?pic_id=125

oleśka - Czw 08 Pa, 2009

Katja wielkie dzięki za konsultację z profesorem i chcę wyjaśnić że moja mama się tu rejestrowała i myślała że ona będzie pisać ale wyszło że ja . ja mam na imię waleria a moja mama ola sorki za pomyłkę. jeszcze raz dzięki przemyślę wizytę w poznaniu bo mam bliżej .dzięki cześć
Katja - Czw 08 Pa, 2009

oleśka napisa/a:
Katja wielkie dzięki za konsultację z profesorem i chcę wyjaśnić że moja mama się tu rejestrowała i myślała że ona będzie pisać ale wyszło że ja . ja mam na imię waleria a moja mama ola sotki za pomylkę .jeszcza raz dzięki rzemyślę wizyte w poznaniu bo mam bliżej .dzięki cześć


:-) Dziękuję Walerio. Tak, faktycznie, na odwrót Was nazywałam, również na PW. Grunt, ze już wszystko się wyjaśniło. Tak, przemyślcie dokładnie to co napisałam. W razie czego - służe Wam pomocą. Artrodeza w Twoim przypadku nie jest przesądzona. Ale przed podjeciem jakiejkolwiek decyzji konsultuj się i przejdź szereg badań aby wykluczyć bądź potwierdzić inne ewentualności.
Trzymamy za Ciebie kciuki! I pozdrawiamy Mamę - Olę :-)

Jowi - Czw 08 Pa, 2009

Katja napisa/a:
:-) Dziękuję Walerio. Tak, faktycznie, na odwrót Was nazywałam, również na PW. Grunt, ze już wszystko się wyjaśniło. Tak, przemyślcie dokładnie to co napisałam. W razie czego - służe Wam pomocą. Artrodeza w Twoim przypadku nie jest przesądzona. Ale przed podjeciem jakiejkolwiek decyzji konsultuj się i przejdź szereg badań aby wykluczyć bądź potwierdzić inne ewentualności.
Trzymamy za Ciebie kciuki! I pozdrawiamy Mamę - Olę :-)


Co kolwiek by Katja nie napisała, zgadzam się w 100 % najważniejsze, to być pod dobra opieką i mieć możliwość zadecydowania o swoim losie :-D Również trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia ;-)

ona255 - Sob 06 Lis, 2010
Temat postu: [PYTANIE] artrodeza biodra mial ktos???
Witam chciała bym się dowiedzieć czy miał ktoś z was artrodeze stawu biodrowego?? jeśli tak to prosiła bym parę informacji jak się teraz czujecie, jak się chodzi itd?? i czy jest jakaś poprawa po operacji?? z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam
lucja1905 - Sob 06 Lis, 2010

Jestem po artrodezie stawu biodrowego , chodzic moze chodzi mi sie lepiej ale nie wiem sama przed i po operacji mam sztywne biodro moze troche mniej boli. A gdzie bedzie wykonywana ta operacja?? Pozdrawiam jak cos to moge udzielic wiecej informacji
anka16r - Pon 31 Sty, 2011

lucja1905 napisa/a:
Jestem po artrodezie stawu biodrowego , chodzic moze chodzi mi sie lepiej ale nie wiem sama przed i po operacji mam sztywne biodro moze troche mniej boli. A gdzie bedzie wykonywana ta operacja?? Pozdrawiam jak cos to moge udzielic wiecej informacji


Ja bardzo bym prosila o udzielenie informacji na temat artrodezy.mam doszczetnie zniszczony staw biodrowy-głowa kosci rozfragmentowana. artrodeza nie jest przesadzona ale boje sie ze to jedyne wyjscie w mojej sytuacji.chcialabym spytac jaki jest zakres ruchow po takim zabiegu ,czy masz trudnosci z siadaniem i kucaniem i czy odczuwasz te sztywnosc stawu podczas chodu oraz czy chod jest utykajacy?czy doszlo po takim zabiegu do skrocenia konczyny? mam 24 lata wiec nie chcialabym decydowac sie na takie ograniczenie ruchow.wolalabym endoproteze ale jakakolwiek operacja w moim przypadku laczy sie z ryzykiem krwotoku wiec usztywnienie 'na stale' ograniczyloby interwencje ortopedow w przyszlosci(w przeciwienstwie do endoprotezy).bede niezwykle wdzieczna za odpowiedz.pozdrawiam serdecznie!

AgaW - Pon 31 Sty, 2011

A czy konsultowałaś swój stan z kilkoma lekarzami? Co oni Ci radzą ? Każdy z nas jest inny, więc dobry lekarz powinien coś Ci doradzić. Masz jeszcze inną drogę - niezależnie od lekarzy skonsultuj się z porządnym fizjoterapeutą - dobrane do Twojego stanu ćwiczenia mogą Ci bardzo dużo pomóc i utrzymać w świetnej formie postawę, pracę mięśni, nawet odwlec moment operacji :)
anka16r - Wto 01 Lut, 2011

Ale ja nie chcę odwlekac operacji.chcialabym miec ja jak najpredzej bo bol tej nogi jest straszny,poza tym nie moge normalnie funkcjonowac.bylam u roznych ortopedow-zaden z nich nie podjal sie zabiegu.moja jedyna nadzieja w profesorze Góreckim ,ktory jako jedyny nie wyslal mnie do domu z kwitkiem. jesli ktos mial usztywniane biodro bardzo prosze o odp na moje pytania we wczesniejszym poscie.bede bardzo wdzieczna.pozdrawiam!
ps.czy ktos moze mi to przetlumaczyc w aspekcie mozliwosci ruchowych?:ustawienie kończyny w zgięciu 20-300, przywiedzeniu 50, rotacji zewnętrznej 5-100, skrócenie kończyny <2cm>

lucja1905 - Wto 01 Lut, 2011

Witaj! Juz ci odpowiadam
Ruchomosci w tym stawie nie bedziesz maiała żadnej. U mnie doszlo do skrocenia okolo 3 cm , jedyny ratunek dla mnie to endoproteza a mam dopiero nicale 18 lat . Mam sztywne biodro od 6 lat wiec nauczylam sie funkcjonowac tym biodrem. Na poczatku problem sprawialo mi wiele rzeczy i czynnosci ale z czasem nauczylam sie kucac, wiazac buta, a nawet malowac paznokcie u tej nogi , zalozenie skarpetki graniczylo z cudem, ale tez sie udalo . Na twoim miejscu jesli i tak bedziesz miec endo, to nie rob tego chyba ze to jedyne wyjscie. Ja bylam operwowana u prof Czubaka w Otwocku , po 2 latach (22 lutego) bede miala wyjecie srubek Pozdrawiam jak chcesz cos wieceje wiedziec to pytaj smialo :)

anka16r - Wto 01 Lut, 2011

Łucjo,bardzo serdecznie dziekuje za odpowiedz! zycze Ci powodzenia 22lutego.ja od nikogo jak na razie nie dostalam propozycji usztywnienia stawu.sama sobie tak wydedukowalalam;)mam nadzieje ze jednak znajdzie sie jakis odwazny ktory wszczepi mi endoproteze.pozdrawiam!
AgaW - Sob 05 Lut, 2011

Anko, a byłaś u Prof.Czubaka? Może on ze swoim doświadczeniem umiał by Ci pomóc? Jesteś z Wa-wy więc masz go na miejscu. Pomyśl o tym :)
AnnaKam - Sob 25 Sty, 2014

Wiem, że już dawno ten wątek nie był odwiedzany, ale ja niedawno tutaj zajrzałam. Miałam zrobioną artrodezę w wieku 13 lat. Teraz mam 32 i chętnie odpowiem na wszystkie pytania o tym zabiegu.
grazynamackowiak - Sob 25 Sty, 2014

Anna Kam napisz nam o zabiegu artrodeze inne operacje ,opisz co uważasz w tym temacie za stosowne będzie pomocne innym .

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group