Forum Bioderko

Psychologia w chorobie - Jesień-jak nie dać się jesiennej chandrze :)

Dobra_Wrozka - Pon 10 Wrz, 2012
Temat postu: Jesień-jak nie dać się jesiennej chandrze :)
Kiedys jako mloda dziewczyna dostawalam dreszczy na mysl, ze idzie jesien...
Teraz mi jakos minelo, ciekawe od czego to zalezy.

Sposoby na jesien sobie wypracowalam takie w skrocie:
- przyjaciele
- nie objadac sie, za to przyprawiac: grzane wino, imbir, cynamon,wanilia, chili itp., potrawy jednogarnkowe
- ruch
- nie oczekiwac zbyt wiele
- optymizm
- kontakt z natura (filozofowanie na kamieniu jak pisze AgaW ;-)

A jakie Wy macie sposoby?

kinga - Pon 10 Wrz, 2012

na jesień?
spacery po lesie i parku :) zbieranie kasztanów i żołędzi :)
grzybów :) kolorowych liści :)
góry :) podziwianie barw :)

wieczorami długimi - taniec taniec taniec :)
książki :)
przyjaciele :)

praca i nauka :)

AgaW - Wto 11 Wrz, 2012

Dobra_Wrozka napisa³/a:
Sposoby na jesien sobie wypracowalam takie w skrocie:

Moje sposoby to: ruch ( ile siÄ™ da ), towarzyskie spotkania z poza domem ( fajna knajpa, piwo itd ), a jak pada to porzÄ…dki-przestawianie czegoÅ› i czytanie :)

dorka - Wto 11 Wrz, 2012

Zaciekawił mnie wątek.
Od dawna szukam sposobu na przetrwanie listopadowych szarug. Ruch jest dobry, gdy pogoda na to pozwala.
Co robić, gdy przysłowiowego psa, nie wyrzuciłoby się z domu. Zimno, leje, wieje, błoto po kolana.
Porządki, książki. Zgoda, ale co dalej. Czy macie jakieś sposoby? Podzielcie się nimi. Proszę.

AgaW - Wto 11 Wrz, 2012

Myślę i oto moje sposoby:
-absolutnie nie przemyślać, że jesień to koniecznie trzeba łapać doła :) Może to być czas większej refleksji ale niech to będzie w pozytywnym, konstruktywnym tonie :)
-wspomniany wcześniej ruch pod każdą postacią ( ćwiczenia, marsze, wychodzenie na obchód ulubionych sklepów(przeceny!), chodzenie po lesie-bez względu na pogodę )-na mnie wpływa doskonale fizycznie i psychicznie,
-Celebrowanie drobnych przyjemności np. kawa :)
-Poświęcenie więcej czasu na hobby ( np. fotografowanie-także złej pogody ),
-Od czasu do czasu wyjazd, nawet bliski, chodzi o zmianÄ™ otoczenia :)
-Planowanie czasu, u mnie to jest najskuteczniejsze. Wtedy nie mam kiedy złapać jesiennej chandry. Np. planuję porządkowanie dokumentów, innym razem piwnicy, czasem ubrań, jeszcze innym starych zdjęć, porządkowanie biżuterii-a mam jej b.dużo. Lubię planować co ulepszyć i zmienić w domu niedużym kosztem.Także z netem planuję gdzie by tu się wybrać kiedy będzie lato, czytam różne strony itd. :)
-Urządzanie sobie dni z filmem, ugotowania czegoś nowego na kolację, czy też "babskiego" dnia ( ploty z przyjaciółką, córką połączone z zabiegami kosmetycznymi, czasem z wyjściem na pizzę, piwo )
-Jak nudzimy siÄ™ totalnie w gronie rodzinnym to gramy w scrable, karty :)
-dużo muzyki, jak Kinga taniec oraz zabiegi pielęgnacyjne na 3 kotach ( czesanie, czyszczenie uszu, obcinanie pazurów )
-potrafię olać wszystko i zwyczajnie przy spokojnej muzyce zdrzemnąć się ok. godziny. Gdy wstanę już zawsze mam plan działania :)
-jeśli coś niezbyt pilnego odkładam z powodu braku czasu( o ile można to odkładać ) to właśnie jesienią planuję że tym się zająć. Wtedy często jest najlepszy moment i więcej czasu na takie odkładane sprawy :) -mam książkę, którą odkładam z czytaniem, zaległe czasopisma "świat wiedzy"-właśnie czekam na taki nijaki pogodowo dzień, kiedy dopadnie mnie nuda i lenistwo-wtedy sobie poczytam :)

Najważniejsze to tak kombinować, aby się nie nudzić :)
Ciekawa jestem, jakie Wy macie pomysły-chętnie po kimś się pomówię i zastosuję u siebie :)

aga.t. - Wto 11 Wrz, 2012

Temat na czasie ;) Nie lubię pochmurnych, deszczowych dni...ale natura rządzi więc trzeba to przetrwać. Jeśli tylko słonko nie chowa się za chmurki to korzystam ze spacerów (tutaj dużą motywacją jest posiadanie psa :) ), dookoła mam kilka parków więc można podziwiać piękne kolory liści na drzewach - cudo! Oczywiście mam zamiar jeszcze jeździć na rowerze zanim będzie mokro i ślisko. Zakupów nie lubię ale wyjście z koleżanką na kawkę również ładuje mi akumulatory. W dni deszczowe i chłodne pomaga ciepła kąpiel w pachnącej pianie i oczywiście duuuużo książek :)
Każda pora roku ma swoje plusy i minusy więc starajmy się dostrzegać te dobre strony :)

Dobra_Wrozka - Wto 11 Wrz, 2012

No to jestesmy juz calkiem niezle uzbrojone na jesien :mrgreen:
Kazdy wymienil ruch, spotkania, nature, kiedy jesienne slonce na to pozwala.

dorka napisa³/a:
Co robić, gdy przysłowiowego psa, nie wyrzuciłoby się z domu. Zimno, leje, wieje, błoto po kolana


- no wlasnie..czasem i tak bywa, ze jest sie uwiezionym w domu tylko ze soba i mozna popasc w dziwny stan odretwienia. Co robic zeby nie stracic wtedy dnia, wszak kazdy nasz dzien cenniejszy niz zloto?

Jak wspomniano wyzej wazne, zeby taki bury dzien nas nie zaskakiwal, lepiej go zaplanowac od A do Z i uwzglenic przede wszystkich przyjemnosci, zgodnie z zasadami zdrowego egoizmu, nadrobic zaleglosci z przyjemnosci.

Czyli np.miec na lodowce ulozyc w pamieci kartke pt. MOJ PLAN NA SZARY DZIEN
Z planem te godziny wcale nie sa juz takie dlugie jak bez planu.

danka - Wto 11 Wrz, 2012

A ja uwielbiam(od zawsze) robić na drutach.A do tego najbardziej nadają się długie jesienne i zimowe wieczory.Już nie mogę się doczekać chwili,kiedy po raz pierwszy tej jesieni zapadnę się w swój fotel,włączę lampkę na ścianie,słuchawki na uszy,deszcz i wiatr za oknem.... a mnie nie ma.Tracę wtedy tylko kontrolę na czasem,bo mogłabym tak do rana :-D
piedra32 - Wto 11 Wrz, 2012

Åšwietny temat :-)
Piszę dla śmiechu bo w Irlandii wciąż pada deszcz i mało jest słonka ostatnimi laty z roku na rok co raz mniej letnich dni.Tutaj jesień jest obecna 4razy w tyg ;-)
Już nauczyłam się z tym żyć.Dla mnie deszcz znaczy coś innego w tej chwili niż gdy mieszkałam w Polsce bo jeśli kropi lub mży to nie deszcz.

Żyję normalnie i funkcjonuję mimo deszczu i jest super.

Cyryl - Sro 12 Wrz, 2012

***
Dobra_Wrozka - Pon 29 Pa¼, 2012

To juz druga noc po zmianie czasu z letniego na zimowy. Jak tam nastroje przed-zimowe i rozne tego typu sprawy? :-D
AgaW - Pon 29 Pa¼, 2012

Ja mam się doskonale :) Zmiany czasu nigdy nie odczuwam i tym razem też nie zauważyłam :)
Pogoda od kilku jest nieprzyjemna, ale nie zwracam na nią uwagi i nie rezygnuję z aktywności na powietrzu-musiałam tylko nieco zmienić godziny marszów i oczywiście strój.
Nie myślę o tym co za oknem, dbam o systematyczność spacerów i profilaktycznych ćwiczeń.
Znam siebie i wiem że jeśli mogę robić to co sprawia mi radość ( np.właśnie ruch) to żadna szara jesień mi nie straszna, znajdę plusy w każdym ponurym dniu i nie mam czasu na przygnębiającą nudę.
Jesienią trochę więcej potrzebuję snu, ale tak planuję sobie obowiązki że mogę pozwolić sobie na drzemki nawet co drugi dzień (w końcu wstaję o 4.20 do pracy) :)
Wczoraj 3 raz w tamtym tygodniu byłam w lesie z kijkami - jesienny zapach liści, cisza wśród szumiących drzew, drobny padający śnieg sprzyja odnalezieniu spokoju, zamyśleniu i zebraniu myśli.
Solidnie wybłocona i zrelaksowana po 2 godzinnym marszu z uśmiechem zrobiłam drugie danie opowiadając rodzinie w którym miejscu lasu widziałam jelenia (rzadko udaje się jakiegoś zobaczyć ale mam do nich szczeście) :)
Tylko jesienią można w taki szczególny sposób delektować się samotnymi spacerami i z tego względu ta pora roku ma dla mnie swój niepowtarzalny urok.

Dobra_Wrozka - Pon 29 Pa¼, 2012

przyjemnie Cie czytac Aga, po raz kolejny sprawdza sie para lekarstw: natura i ruch.
Do tego znajomosc wlasnych potrzeb i plan dzialania.

pasiflora - Pon 29 Pa¼, 2012

Dobra_Wrozka, ja to jak widzę śnieg to mam ochotę popaść w deprechę zimową, ale nie mam na to czasu :D
Dobra_Wrozka - Pon 29 Pa¼, 2012

pasiflora napisa³/a:
ja to jak widzę śnieg to mam ochotę popaść w deprechę zimową, ale nie mam na to czasu


- brak czasu, ale nie zapominaj o czapce, szaliku i rekawiczkach... :-D

AgaW - Pon 29 Pa¼, 2012

Pasifloro, dobrze że nie masz czasu na depresję :)
Ja zaraz po pracym i po obiedzie wsiadłam w auto i pojechałam do lasu robić fotki drzewom w śniegu :) Nie mogłam odpuścić sobie przyjemności zobaczenia kontrastu jesiennych kolorów i śniegu :) Właśnie wróciłam zbłocona i mokra ale wyluzowana po ciężkim dniu w pracy z wnioskiem że czas zmienić opony na zimowe w samochodzie ;)

Maksmilian - Wto 30 Pa¼, 2012

Fotografie w tej porze roku to wspaniała sprawa. Ja zawsze co do jesinnej chandry staram sie dawać sobie o tej porze roku wiecej codziennych przyjemności, dobre jedzenie, film.. Najgorzej po zmianie czasu...
Dobra_Wrozka - Sob 14 Wrz, 2013

Puk, puk...
Jesien, zima, wiosna, lato...
i znowu jesien :-)

AgaW - Sob 14 Wrz, 2013

Nie wiem jak Wy ale ja póki co nie odczuwam negatywnych zmian :)
maaly-22 - Sob 14 Wrz, 2013

Ja tez jak na razie nie narzekam, zajęcie jest i jakoś mija dzień za dniem, nie narzekam
pozdrawiam...

mprzepiora - Nie 15 Wrz, 2013

Ja również nie odczuwam negatywnych zmian.
AgaW, w Bieszczadach zaczyna być pięknie... :) oj, oj tęsknię ;-)

AgaW - Nie 15 Wrz, 2013

Tak, jesień jest tam najpiękniejsza. Jeśli pewne sprawy dobrze się ułożą to może uda mi się urealnić wypad na kilka dni w październiku/początek listopada. Może uda nam się zgrać ekipą?
mprzepiora - Nie 15 Wrz, 2013

Oby nam się udało :) cały czas o tym myślę.
Dobra_Wrozka - Wto 17 Wrz, 2013

Kto co dzien o siebie dba - chandry nie-za-zna:-)
Wieczna wiosne w srodku' ma:-)

'W duszy, wewnatrz, w sobie...

kate310 - Sro 18 Wrz, 2013

Jak patrze na pogodę za oknem, ten ciągły deszcz i chłód to już mam chandrę. Nie znosze jesieni i zimy. Dla mnie to zawsze najgorsze pory roku.
Cyryl - Sro 18 Wrz, 2013

a na halach sportowych jest suchutko, cieplutko, jasno. nowy sezon, nowe zadania.

ja jak patrzę na remont mieszkania to mam chandrę i jeszcze to, że od chyba miesiąca nie miałem wolnego dnia i nie byłem gdzieś w lesie.

ale do końca przyszłego tygodnia się przeprowadzę i muszę znaleźć chociaż dwa dni na wypad do lasu, bo po deszczach powinny być grzyby.

AgaW - Sro 18 Wrz, 2013

Wypad do lasu to wspaniała sprawa, niezależnie czy na grzyby czy na spacer czy na kijki.
Czy mam takie zamierzenie wybierając się do lasu czy nie to i tak leśny klimat uspokaja mnie, relaksuje i wprawia w doskonały nastrój, niezależnie od pogody (może nawet lać deszcz) czy pory roku (zimowe b.ostre mrozy czy śnieg nie odstraszają mnie od leśnych wypadów). Już niedługo liście zaczną widocznie zmieniać kolory-jak zwykle będę robić zdjęcia drzewom na spacerze :)
U mnie też teraz deszcze i mam nadzieję że po nich pojawią się grzyby.

kalipso - Pon 23 Wrz, 2013

Mam swój sposób na spędzenie jesiennego czasu. Biorę ulubioną powieść, kubek gorącej herbaty i tam spędzam czas... ważne, żeby ksiązka była przyjemna w lekturze... coraz trudniej mi takie znaleźć, ale te chwile jesienne wspominam najmilej.
Dobra_Wrozka - Pon 23 Wrz, 2013

AgaW, mprzepiora - trzymam kicuki za wyprawe w Bieszczady.

Kate310 - tez kiedys tak mialam, pomoglo mi jak zaczelam odczuwac ta jesien, tak cialem , od srodka, dopuscilam przyjelam uczucia kojarzone z jesienia.

kalipso - wspaniale! ja na jesien zawsze smakuje jakie nowe herbatki, mieszanki

maaly-22, Cyryl - jak zwykle meskie podejscie do sprawy :-D

maaly-22 - Pon 23 Wrz, 2013

Dobra Wrózko a dla cego jak zwykle podejście do sprawy hmm?? staram się by było ok chodz codziennośc nie bywa łatwa.Nie wszystko moge np zrobić jak dawniej co nieraz daje mega doła czuje sie nie potrzebny niechce sie zyc ale pomimo tego staram sie by było ok.Rok temu chodziłem o kulach i nieraz była myśl poco mnie uratowali chodz jestem wdzieczny Bogu i lekarza ze zyje i chodze co do dziś jest zadziwieniem dla lekarzy , wystarczy ze pojawie sie w szpitalu w krakowie to kazdy lekarz z oddziału co lezałem patrzy namnie jak ide stawiam kroki.A pomimo tego były teraz zadko są chwile zwiatpienia..........
Cyryl - Pon 23 Wrz, 2013

Dobra_Wrozka napisa³/a:
...maaly-22, Cyryl - jak zwykle meskie podejscie do sprawy :-D


nie wiem czy męskie, ale takie jakie jest możliwe.

ponieważ od lipca pracuję dzień w dzień z niedzielami i świętami oraz remontuję mieszkanie, a teraz jestem w trakcie przeprowadzki, więc teraz hala sportowa jest jedynym azylem, gdzie mogę się odprężyć, więc jak nie docenić uroku hali?

aż czekam, aby mieć chociaż półtora dnia wolnego i móc pojechać gdzieś do lasu, a na razie muszę zażywać krótkich chwil wytchnienia na halach.

Dobra_Wrozka - Wto 24 Wrz, 2013

Maaly-22,mialam na mysli konkretne podejscie do sprawy, czyli jesieni, tak jak napisales: "zajęcie jest i jakoś mija dzień za dniem, nie narzekam"
No i stawiasz kroki a to najwazniejsze. Pozdrawiam i wytrwalosci zycze.

maaly-22 - Wto 24 Wrz, 2013

Tak to prawda dziękuje wzajemnie
Dobra_Wrozka - Nie 06 Pa¼, 2013
Temat postu: Nigdy sie nie poddawaj, zwlaszcza na jesien!
Wstawiam tu,na moje oko pasuje do tematu.

https://www.youtube.com/watch?v=3ajWijDGIXQ

kinga - Pon 07 Pa¼, 2013
Temat postu: Re: Nigdy sie nie poddawaj, zwlaszcza na jesien!
Dobra_Wrozka napisa³/a:
Wstawiam tu,na moje oko pasuje do tematu.

https://www.youtube.com/watch?v=3ajWijDGIXQ

i do tego, i do wielu innych tematów pasuje :)
już dawno widziałam ten filmik
pokazuje on, że jak ktoś chce, znajdzie sposób :)

maaly-22 - Pon 07 Pa¼, 2013

Super film warto oglądnięcia bo chyba zgodzicie się ze mną ze wszystko za lezy od nasz naszych chęci pszychiki i podejścia do sprawy.Ja miałem i mam podobnie w swej sytuacji czy życiu wieze ze się da chce chodz nie raz mówią mi ludzi nie da się nie mozliwe.Pozdrawiam wszystkich i życze wiary w ŚIEBIE , łatwo jest mówić ze zle ze cięzko trudniej ze jest dobrze i będzie OK...
AgaW - Pon 07 Pa¼, 2013

Piękne przesłanie filmu, dzięki Dobra Wróżko :hug:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group