Forum Bioderko

Endoproteza - historie - Historia Tomasha -

Tomash - Czw 10 Wrz, 2009
Temat postu: Historia Tomasha -
W przyszłym tygodniu czeka mnie endoproteza prawego biodra w Otwocku u dr.Cabana, jestem ciekaw jak jest z aktywnością po endoprotezie ponieważ jestem młody, a za bardzo nie mam ochoty przezyć reszty swojego życia nie mogąc skakać i ogólnie nie mogąc aktywnie "wypoczywać" (chodzenie na koncerty, wiadomo duze tlumy, nie miejsca siedzace, pogo itp.). Wątpie żeby ktoś inny w moim wieku się znalazł, no ale warto pytac każdego.
AgaW - Czw 10 Wrz, 2009

Rzeczywiście patrząc na Twój wiek aż dziwię się że musisz mieć wstawioną endoprotezę, że nie ma innego wyjścia.
Czy w Twoim przypadku nie ma szansy na operację metodą wg.Ganza? Czy oglądali Cię już lekarze z Otwocka np. Prof. Czubak? Czy też masz skierowanie do szpitala od ortopedy z Twojego regionu i to on mówił Ci, że konieczna będzie endoproteza???

Tomash - Czw 10 Wrz, 2009

To znaczy ja już muszę mieć endo bo mam powiklania powypadkowe, minelo juz 1,5 roku od kiedy sie polamalem, a musze tu dodac ze zlamanie przechodziło przez samą panewkę, skladany byłem w Otwocku przez Dr.Cabana też, w tej chwili mam podwichnięcie, zwyrodnienia i odwpapnienie tej kości, więc niestety tylko endo.
AgaW - Czw 10 Wrz, 2009

Smutna historia...ale endoproteza to nie wyrok. Bardzo wiele osób chwali tą metodę leczenia i nawet po wielu latach są zadowoleni z operacji. Nie martw się - masz ogromną szansę po operacji żyć jak inni ludzie, no może trochę będziesz musiał uważać na siebie ;-) Będziemy trzymać za Ciebie kciuki, oby wszystko przebiegło w operacji prawidłowo. Poczytaj dział tematy ogólne, znajdziesz tam wiele informacji , które mogą być Ci pomocne. Zachęcam Cię do odwiedzenia działu kącik rehabilitacji - bo to od Twojej rehabilitacji po operacji będzie zależeć Twoja późniejsza sprawność.
Jesteś młodym człowiekiem, ale młodzi ludzie mają silny organizm. Trzymaj się dzielnie i pisz koniecznie do nas. Będziemy czekać na wieści ;-)

Katja - Pon 14 Wrz, 2009

Tomash wszyscy mocno trzymamy za Ciebie kciuki! Nic się nie martw :-) Ściskamy ciepło i na szczęście! :mrgreen:
AgaW - Pon 14 Wrz, 2009

Jesteśmy z Tobą, bądź dzielny i szybko wracaj po zabiegu do sił. Będziemy czekać na wieści. ;)
Tomash - Pon 14 Wrz, 2009

Dzięki wielkie, i do usłyszenia po wszystkim! :)

edit: 19.09.2009

No to tak: Jestem teraz na przepustce bo musiałbym tydzień w szpitalu leżeć bez powodu w sumie, w czwartek wracam do Otwocka i w piątek mam operacje, praktycznie sie nie boję ponieważ dr Caban wyjaśnił mi że z tym biodrem to juz naprawdę bym długo nie pochodził bo praktycznie nie ma głowki kości udowej, zobaczymy jak to będzie po operacji, na pewno dorwę gdzieś neta, to opowiem

Katja - Pon 21 Wrz, 2009

Tomash napisa³/a:
No to tak: Jestem teraz na przepustce bo musiałbym tydzień w szpitalu leżeć bez powodu w sumie, w czwartek wracam do Otwocka i w piątek mam operacje, praktycznie sie nie boję ponieważ dr Caban wyjaśnił mi że z tym biodrem to juz naprawdę bym długo nie pochodził bo praktycznie nie ma głowki kości udowej, zobaczymy jak to będzie po operacji, na pewno dorwę gdzieś neta, to opowiem :)


Tomash, mam nadzieję, że trzymasz się dzielnie i zanim się obejrzysz będziesz miał wyremontowane biodro. Liczymy na Twoją relację z zabiegu, pobytu w szpitalu i rekonwalescencji. Pisz, pisz i opowiadaj nam co u Ciebie. Ja osobiście jestem bardzo ciekawa. Chciałabym tez widzieć Twoje RTG sprzed operacji i to nowe, po, które zapewne otrzymasz przy wypisie ze szpitala. Trzymam kciuki za powodzenie misji :-) !

Magdzioshka - Pon 21 Wrz, 2009

TOmash wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki :!: . Na pewno wszystko uda się po Twojej jak i lekarzy myśli :mrgreen: .
Oczywiście czekamy potem na Twoją relację :-D . Trzymaj się i powodzenia :!:

Tomash - Sro 23 Wrz, 2009

No moje rentgeniki i tomografię przed mogę teraz pokazać.

Dzień po wypadku:


A rok temu jak już gorzej się zaczęło robić:

pasiflora - Sro 23 Wrz, 2009

Tomash, przykro mi że musisz się teraz z konsekwencjami wypadku borykać :-? Wygląda to strasznie Tylko z prawą nogą masz problemy?
Tomash - Sro 23 Wrz, 2009

Na szczęście tylko z prawą, czasem żałuje, że w taki głupi sposób tak się połamałem, nie moja wina akurat. WF, nauczyciel nie zabezpieczył odpowiednio miejsca do ćwiczeń. Był to mój pierwszy i ostatni skok przez skrzynie...
duska - Sro 23 Wrz, 2009

Tomash, no powiem Ci, ze Twoje zdjecia robia wrazenie..Masakra.. szkoda, ze sie tak polamales, i szkoda, ze ta metalowa konstrukcja sie nie sprawdzila :-( Ale trudno, zycie toczy sie dalej i za chwilkę bedziesz mógł sie poszczycić kolejnym zlomem :mrgreen: Wszystko bedzie dobrze i jeszcze przez skrzynie przeskoczysz..albo lepiej nie ;D
Jowi - Sro 23 Wrz, 2009

Tomash, trzymaj się dzielnie, będziemy wspierać Cię wysyłając do Otwocka dobra energię !!!
Tomash - Sro 23 Wrz, 2009

No więcej żelastwa nie będzie, tą blaszkę wykręcą i mi oddadzą, cobym mógł się nią chwalić :D
Alicja - Czw 24 Wrz, 2009

Jak patrzę na te zdjęcia i czytam posty Tomasha, mam ochotę zbronić swoim dzieciom skoków przez skrzynię. :shock: Nie dziwię się, że dzieciaki boją się tych skoków. Tomash, trzymamy kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze. :-)
ewunia123 - Czw 24 Wrz, 2009

Tomash!

Trzymaj się, będzie dobrze -innej opcji nie ma.

Pozdrawiam i jak wszyscy trzymam kciuki ;-)

Magdzioshka - Czw 24 Wrz, 2009

Tomash, trzymam kciuki i na pewno wszystko siÄ™ uda :-D

Pozdrawiam CiÄ™ serdecznie :mrgreen:

Tomash - Czw 24 Wrz, 2009

No to tak, znowu jestem na przepustce :D , operacje mam planowo w poniedziałek, trochę musiałem poczekać bo Dr Caban sprowadzał jakąś nową endo ze Szwajcarii, zaraz przed operacją wypytam dokładnie jak się to nazywa :D
AgaW - Czw 24 Wrz, 2009

Tomashu - czyli masz przed sobą wekend na przepustce. Postaraj się oderwać od myśli o zabiegu i zrelaksuj się, może na wycieczce? spotkaniu z kimś kogo lubisz i kto Cię rozumie? Spędź ten czas przyjemnie starając się nabrać siły i wyciszyć się.
A w poniedziałek od rana ogłaszam mobilizację - trzymamy kciuki za Tomka !!! Jestem pewna, że wszystko ułoży się pomyślnie. Dasz radę wszystkiemu i będziesz dzielnie dochodził do zdrowia !!!

zozo - Pi± 25 Wrz, 2009

Tomash napisa³/a:
......... Dr Caban sprowadzał jakąś nową endo ze Szwajcarii, zaraz przed operacją wypytam dokładnie jak się to nazywa :D


To dobrze wróży – jesteÅ› taki mÅ‚ody, powinieneÅ› dostać jakieÅ› szwajcarskie cudeÅ„ko, żeby Ci sÅ‚użyÅ‚o dÅ‚uuuuuuuuugie lata – trzymaj siÄ™. :-D .

I przygotuj sobie kajecik, coby zapisać i tu się nam pochwalić. :-D

KubaP. - Pi± 25 Wrz, 2009

Brachu!!!!!! Pomyśl jakie będziesz miał branie z ENDO!!! (wybaczcie moja panie tą krótką męską konwersacje) Mam na myśli wszystkie piszczące bramki szczególnie lotnisko, gdzie każda ładna pani celnik będzie musiała "sprawdzić" co Ci w spodniach piszczy (przepraszam, wybaczcie, damy niech tego nie czytają) Rozumiesz Tomash? Czad! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Głowa w górę!b Jak jak piszą laski! No i bierz przykład z Magdzioszki! Patrz jaka ona zadowolona! No i będziesz twardzielem, jak Marcus z ostatniej części Terminatora (oglądałam niedawno) - też miał względy i to u najładniejszej dziewczyny w filmie :-D Gites!
Jowi - Pi± 25 Wrz, 2009

KubaP. napisa³/a:
Mam na myśli wszystkie piszczące bramki szczególnie lotnisko, gdzie każda ładna pani celnik będzie musiała "sprawdzić" co Ci w spodniach piszczy (przepraszam, wybaczcie, damy niech tego nie czytają)


Jak już KuboP. PAN mój drogi. Dla Was niestety :-P Głodnemu chleb na myśli czy jak ???

Magdzioshka - Pi± 25 Wrz, 2009

Jowi napisa³/a:
Głodnemu chleb na myśli czy jak ???


Jak widać hahaha :mrgreen:
W końcu KubaP., ma sobie z kim popisać na pewne tematy hahaha :mrgreen:

AgaW - Pi± 25 Wrz, 2009

Oj Kubo fajnie to napisałeś! :mrgreen: Twój humor jest naprawdę ogromny i zaraźliwy! :mrgreen: Mam nadzieję, że teraz Tomash uda się na zabieg w znakomitym nastroju :mrgreen:
A co do kobiet...no cóz...gdy będzie po wszystkim, po rehabilitacji to będą napewno myślaly, że dzielny z Ciebie mężczyzna. Twój upór w walce z chorobą będzie dla nich czymś interesującym, kobiety lubią silnych mężczyzn, którzy potrafią pokonać trudności :mrgreen:

pasiflora - Pi± 25 Wrz, 2009

AgaW napisa³/a:
kobiety lubią silnych mężczyzn, którzy potrafią pokonać trudności

Lubią również wrażliwych a Ty Kuba na pewno jesteś taki, gdyżtroszkę już się znamy. :-P

Tomash - Pi± 25 Wrz, 2009

Jasne, ja jestem w dobrym nastroju :D , nie spodziewałem się oddzielnego tematu :D . Wiecie teraz będę dosłownie miał wartościowe wnętrze :D , to z dziewczynami dobrze będzie 8) 8) 8) , szczególnie z moją przemiłą aparycją z avatara obok :D
duska - Pi± 25 Wrz, 2009

Tomash, super, ze Ci psyche nie siada. Widzę, ze my się bardziej przejmujemy Twoją operacją niż Ty sam :) I tak trzymaj - pomartwimy sie za Ciebie :)

KubaP. napisa³/a:
Mam na myśli wszystkie piszczące bramki szczególnie lotnisko, gdzie każda ładna pani celnik będzie musiała "sprawdzić" co Ci w spodniach piszczy (przepraszam, wybaczcie, damy niech tego nie czytają) Rozumiesz Tomash? Czad!


Kuba, nie chce Cię martwić ale na lotniskach są częściej ... panowie celnicy :)

Tomash - Pi± 25 Wrz, 2009

Właśnie dlatego trzeba zrobić sobie paszport na implant(tak jest coś takiego) i nie będzie problemu, nikt nie będzie gdziekolwiek grzebał :D
duska - Pi± 25 Wrz, 2009

Wiem, ze jest bo mam :-) Co prawda, endo mam czwartÄ… a paszport pierwszy no ale to zawsze krok do przodu :)
Ale ruszyles wazny problem. Kazdy z nas, kto ma endo powinien miec tzw paszport endoprotezy z co najmniej dwoch powodow:
1. przekraczanie granicy na lotniskach
2. gdybysmy sie kiedykolwiek operowali gdziekolwiek na swiecie jest to formalny dokument co mamy w srodku :)

Katja - Pi± 25 Wrz, 2009

duska napisa³/a:
Wiem, ze jest bo mam :-) Co prawda, endo mam czwartÄ… a paszport pierwszy no ale to zawsze krok do przodu :)
Ale ruszyles wazny problem. Kazdy z nas, kto ma endo powinien miec tzw paszport endoprotezy z co najmniej dwoch powodow:
1. przekraczanie granicy na lotniskach
2. gdybysmy sie kiedykolwiek operowali gdziekolwiek na swiecie jest to formalny dokument co mamy w srodku :)


http://forumbioderko.pl/v...hlight=paszport

:mrgreen:

Tomash - Pi± 25 Wrz, 2009

Kurde ale tak swoją drogą, to tylu ludzi się w szpitalu spotyka, poznałem jedną dziewczynę taką w szpitalu co miała TYLKO połamane biodro i złamane zebro po upadku z 6 PIĘTRA! To że żyje to jest cud, a że tak "mało" ją spotkało to też cud.
Jowi - Pi± 25 Wrz, 2009

Tomash napisa³/a:
Kurde ale tak swoją drogą, to tylu ludzi się w szpitalu spotyka, poznałem jedną dziewczynę taką w szpitalu co miała TYLKO połamane biodro i złamane zebro po upadku z 6 PIĘTRA! To że żyje to jest cud, a że tak "mało" ją spotkało to też cud.


Cuda się zdarzają....rzadko bo rzadko, ale nie zaszkodzi w nie wierzyć tak samo jak zawsze trzeba mieć nadzieję, bo ona zazwyczaj umiera ostatnia, wtedy, kiedy iż nic nie da się zrobić :-/

Tomash - Czw 01 Pa¼, 2009

No to tak, Endo jeszcze nie mam, ostatecznie operacje będę miał 12 października. Będę miał jeszcze scyntygrafie przedtem :)
Bea - Czw 01 Pa¼, 2009

No to się uśmiałam - ach jak fajnie że są celnicy aby tylko byli przystojni :lol: podobno to się nie wymydli ......Ja bym tak czekać nie mogła miejmy nadzieje że to ostateczny termin ja jak miałam papier na ręku to mnie nosiło i żyje w napięciu kolejna wizyta we wtorek
Tomash - Pon 12 Pa¼, 2009

No to tak, jutro wracam do Otwocka i już na 100% będę miał wreszcie operację w środę :) , mam wielkie nadzieje z tym związane :) . Z tego co wiem Endo będzie tytanowe z porcelanową główką, bezcementowe czyli z tego co czytałem bardzo dobre :)
AgaW - Pon 12 Pa¼, 2009

Będziemy czekać na Twoje posty ! i trzymać kciuki!
Jowi - Pon 12 Pa¼, 2009

trzymaj się Tomash, będziemy z Tobą !!!
zozo - Pon 12 Pa¼, 2009

Tomash napisa³/a:
...... Endo będzie tytanowe z porcelanową główką, bezcementowe czyli z tego co czytałem bardzo dobre :)

Najlepsze ;) - trzymaj się, będzie dobrze :) .

Nika - Pon 12 Pa¼, 2009

No, Tomash, masz tu już taki zastęp dopingujących kciuków, że musi być dobrze. :-) Powodzenia!
Katja - Wto 13 Pa¼, 2009

Tomash - dziewczyny mają rację :-) I ja dorzucam swoje uściski otuchy dla Ciebie. Niedługo będziesz śmigał z niezłym sprzętem w środku :lol: Trzymaj się ciepło i dzielnie! No i zamelduj "po" :-) Buźka!
Bea - Wto 13 Pa¼, 2009

Od środy będziesz cenniejszy :mrgreen: Wszystkie młode osoby dostają bezcementową - podobno ma służyć bardzo bardzo długo.... Trzymaj się dzielnie -powodzenia
pasiflora - Wto 13 Pa¼, 2009

Bea, nie wszystkie młode osoby dostają bezcementowe niestety.
Bea - Wto 13 Pa¼, 2009

pasiflora no gdybać o tym nie warto no i my pacjencji o tym nie decydujemy najważniejsze żeby Tomash miał taką która go będzie nosić jak najdłużej -i tego życzę z całego serca :-D
pasiflora - Wto 13 Pa¼, 2009

Bea, kolejny raz muszę się z Tobą nie zgodzić, bo mi chcieli dać cementową z długim trzpieniem(kwiecień 2009r), ale ja zrezygnowałam z usług tego lekarza, przeszłam do innego który zastosuje kapoplastykę BMHR (19 lisopad 2009r- zgłoszenie na oddział). Ale masz racje Tomaszkowi życzę ze złota, tyle przeszedł, że mu się należy. Nam wszystkim się należy. :mrgreen:
Bea - Wto 13 Pa¼, 2009

pasiflorato może warto otworzyć nowy temat i tam wymienić się poglądami ....
pasiflora - Wto 13 Pa¼, 2009

Bea napisa³/a:
pasiflorato może warto otworzyć nowy temat i tam wymienić się poglądami ....

http://forumbioderko.pl/v...der=asc&start=0
http://passiflora76.blogspot.com/
Tu wszystko zostało przedstawione

zozo - Wto 13 Pa¼, 2009

JakieÅ› 10 lat temu również chcieli mi wstawić cementowÄ… i o zgrozo jakiÅ› utytuÅ‚owany ortopeda z Krakowa – wysÅ‚aÅ‚am do niego e-maila z zapytaniem - potwierdziÅ‚, że cementowa bÄ™dzie najlepsza – miaÅ‚ chyba nawet tytuÅ‚ profesora, pewnie sam nie odpisaÅ‚, ale nawet jeÅ›li jakiÅ› asystent w jego imieniu, nie zmienia to faktu, że byÅ‚am szczerze zdziwiona. Nawet w NFZ-cie poinformowali mnie, że cementowe sÄ… dla ludzi starszych, po 60 lub po 65 roku życia.

Dlatego tak ważna jest świadomość pacjenta. Nie idźmy pod nóż, jak ślepe kotki. Domagajmy endoprotez bezcementowych z dużymi głowami, bo taka endo gwarantuje lepszą ruchomość stawu, mniejsze zagrożenie wywichnięcia i generalnie taki implant ma szansę dłużej nam posłużyć. Jeśli lekarz chce nam wstawić cementową, z małą głową i jakąś wkładką polietylenową - radzę zmieńcie lekarza. :evil:

Specjalnie napisałam o tym utytułowanym ortopedzie, bo jak widać nawet tytuły nie gwarantują, że będziemy mieli do czynienia z dobrym praktykiem. Czasem dobry operator bez tytułów może być lepszy.

pasiflora - Wto 13 Pa¼, 2009

zozo napisa³/a:
radzę zmieńcie lekarza.

:peace: :peace: :peace: :peace: :peace: :peace: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:

KubaP. - Sro 14 Pa¼, 2009

Tomash! Chłopie, Ty jeszcze czekasz! No ale pamiętaj, potem będzie już tylko do przodu! :lol: No i te laseczki zainteresowane Tobą, nie zapominaj! Otwierają się przed Tobą nowe możliwosci! Trzymam kciuki brachu!
Tomash - Czw 15 Pa¼, 2009

Powiem wam tak :D operację bedę mieć jutro, znowu przelożyli :D przed chwilą była ostatnia wieczerza, jeszcze golenie no i Baron de'Levativ. Ogolnie jestem pozytywnie nastawiony jednakże troszkę się boję ale to chyba normalne :)
Jowi - Czw 15 Pa¼, 2009

To chyba zanim nie znajdziesz się na stole nie będziesz pewien czy będziesz miał ten zabieg....jak ja byłam w szpitalu, to nawet odwołali operację, kiedy kobitka leżała na stole i anestezjolog przed wykonaniem znieczulenia został poinformowany że zabieg odwołany.... Pani wróciła na sale i pojechała do domu bo prof. jednak zabiegu nie wykonał ze wskazań zdrowotnych (płytka w biodrze przez 25 lat - i po wyciągnięciu jej nie było by za dobrze). Generalnie było komicznie. Tobie życze powodzenia ;-)
AgaW - Pi± 16 Pa¼, 2009

Tomash nie pisze...czyli jestem pewna, że już jest po wszystkim :-D Trzymamy kciuki i czekamy!
Jowi - Pi± 16 Pa¼, 2009

AgaW napisa³/a:
Tomash nie pisze...czyli jestem pewna, że już jest po wszystkim :-D Trzymamy kciuki i czekamy!


I to jest najważniejsze :-) A jak już w końcu napisze, to pewnie będą to tylko i wyłącznie dobre wieści :-D

Tomash - Sob 17 Pa¼, 2009

No już jestem po. Endo profemur tytan i porcelana. Boli calkiem mocno, ale sie wytrzyma. Na nogi bede stawiany prawdopodobnie w poniedzialek :) . Mam nadzieje ze szybko przestanie bolec bo teraz to nic sie nie ruszam, bo nie daje rady. Oolnie zadowolony jestem :)
AgaW - Sob 17 Pa¼, 2009

Super!!! Już niedługo powinno przestawać boleć!!! Cieszę się, że jesteś zadowolony!!!
pasiflora - Sob 17 Pa¼, 2009

Tomash, życzę Ci dużo zdrówka. Twój post właśnie przypomniał mi jak to jest po operacji Miałam 2 osteotomie i faktycznie czuje się ulgę jak już się jest po zabiegu. Za miesiąc mam nadzieję, że będę mogła napisać : jestem już po..... Wtedy w połowie odetchnę. Dlaczego w połowie? Bo mam oba bioderka do reperacji :) Odpoczywaj, jeszcze dużo pracy przed Tobą. Niestety operacja to dopiero połowa sukcesu :-P
Jowi - Sob 17 Pa¼, 2009

Tomash, z każdym dniem będzie lepiej :-D Ciesze się, ze jesteś zadowolony - kuruj się i zdrowiej jak najszybciej !!!
Libra - Sob 17 Pa¼, 2009

Tomash....teraz już będzie z górki. W sumie, to nawet fajnie, że przez niedzielę bedziesz mógł jeszcze poleżeć i przeczekać ten największy ból. Mnie zwlekli na drugi dzień po i pamiętam, że myślałam wtedy, że miło byłoby mieć jeszcze dzień, dwa na dojście do siebie. A Ty masz :-D
Tomash - Nie 18 Pa¼, 2009

Dzisiaj mialem dren wyjmowany, myslalem ze kociokwiku dostane. Na szczescie chwile pozniej dostalem zbawienna kroploweczke :) . Teraz jest cacy :)
pasiflora - Nie 18 Pa¼, 2009

Witam CiÄ™ Tomku!
Pomyśl tak: uf mam to już za sobą. Bardzo Ci współczuję, gdyż wiem jak to jest bolesne i nieprzyjemne i to jest najgorsza z rzeczy "po"

Bea - Nie 18 Pa¼, 2009

Świetnie że czujesz się dobrze, trzymam kciuki za pierwszą pionizację a może będzie wielka wyprawa do......toalety :mrgreen:
Ale Ci dobrze nawet masz ze sobÄ… komputerek :?:

Katja - Pon 19 Pa¼, 2009

Tomash! Cieszę się, że najtrudniejsze za Tobą :-) teraz każdy dzień będzie przynosił radochę z sukcesów! Zobaczysz. Niesamowite, że cały czas z nami jesteś :-) Ze chce Ci się pisać ;-) Pamiętam, że leżąc w szpitalu niechętnie sięgałam po laptop - lenistwo ;-)
Trzymam kciukasy za Ciebie!

lubenka - Pon 19 Pa¼, 2009

Witaj, Tomasz. Cieszę się i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Ja z synem mam wizytę w Otwocku jutro, fajnie będzie się zobaczyć z Tobą, jeśli możemy oczywiście odwiedzić Cię.
Tomash - Pon 19 Pa¼, 2009

No jasne, mozna mnie odwiedzac :mrgreen: . Dostep do internetu mam dzieki wspanialemu wspolpacjentowi :P . A ze chce mi sie pisac to inna sprawa bo dla mnie wazne jest podzielenie sie swoja historia 8-)
pasiflora - Pon 19 Pa¼, 2009

Tomash napisa³/a:
bo dla mnie wazne jest podzielenie sie swoja historia

Witaj Tomku!
Super że czujesz potrzebę dzielenia się z nami swoimi doświadczeniami. Napisz jak wyglądała pionizacja u Ciebie.

Tomash - Pon 19 Pa¼, 2009

No jest już po pionizacji, jak na pierwszy raz to sporo przeszedlem, praktycznie caly oddzial w ta i z powrotem. I poweim coś jeszcze! Na stojąco noga mnie znacznie mniej boli niż jak leżę, ale to pewnie wina łóżka - kamiennego ołtarza ofiarnego :)
Katja - Pon 19 Pa¼, 2009

Brawo Tomek!!! Tak, chodzenie, pionizacja to najwspanialsza rzecz po operacji :-) Super siÄ™ spisujesz!
Jowi - Pon 19 Pa¼, 2009

Tomash napisa³/a:
No jest już po pionizacji, jak na pierwszy raz to sporo przeszedlem, praktycznie caly oddzial w ta i z powrotem. I poweim coś jeszcze! Na stojąco noga mnie znacznie mniej boli niż jak leżę, ale to pewnie wina łóżka - kamiennego ołtarza ofiarnego :)


Super !!! Tylko się za bardzo nie rozpędzaj z tym chodzeniem, wiesz do domu to lepiej jakimś autem się podrzucić :-P A to że Ciebie noga boli w pozycji leżącej, to tak jak mówisz wina łóżka, ale przede wszystkim zmian w organizmie jakie niewątpliwie u Ciebie zaszły i pewnie potrzeba czasu na unormowanie się. Bioderka z endo coś na ten temat Ci powiedzą !!!

Nika - Pon 19 Pa¼, 2009

Tomash, bardzo długi spacer masz za sobą! Gratulacje i pisz, ile możesz :-)
marias - Pon 19 Pa¼, 2009

Czytam historię Tomka, chcę powiedziec, że z każdym dniem jest coraz lepiej. Miałam operację 9 października, więc jestem o te kilka dni ,,do przodu". Jestem już w domu. Nic mnie nie boli i mam wygodne łóżko/zmora mojego szpitala/. Pozdrawiam wszystkich użytkowników forum. ;-)
AgaW - Pon 19 Pa¼, 2009

Bardzo się cieszę Marias, że u Ciebie wszystko świetnie!
Oby tak delaj - bądź dzielna , zbieraj siły i myśl już o rehabilitacji ! ;-)

Tomash - Pon 19 Pa¼, 2009

Dzieki za pochwały ;-) , w kazdym razie dzisiaj mi krew jeszcze przetoczyli bo slaba morfologie mialem. Endo nie czuje wcale, swoja droga nie zamierzam o tym myslec, uwazac bede, ale nie bede traktowal endo jako cos sztucznego tylko jak MOJE NOWE BIODRO bede praktycznie traktowal je jak naturalne ale bez przesady :P
AgaW - Pon 19 Pa¼, 2009

Tomku masz słabą morfologię?
Jest na to sprawdzona rada dająca super szybki efekt: pij sok z buraków!!! im więcej tym lepiej!!! To naprawdę pomaga!!!
Pij więc soczek i ani się obejrzysz a będziesz biegać! A siłę będziesz mieć jak strongmen!!! ;-) Serio! :-D

Nika - Pon 19 Pa¼, 2009

Dzięki Tomek, że to napisałeś, pomożesz wielu osobom z endo, albo tuż przed endo i z mnóstwem wątpliwości... ;-)

Jak na słabą morfologię, to tym bardziej masz wielki dystans na koncie :-)

Bea - Wto 20 Pa¼, 2009

Brawo - cały korytarz :lol: hmmm słaba morfologia a czy przy zabiegu dostałeś krew :-P
Tomash - Wto 20 Pa¼, 2009

Nie, przy zabiegu nie dostawałem juchy :P , dzisiaj przez caly dzien nie brałem nic przeciwbolowego, na noc wezmę zapobiegawczo jakies pastylki ale już żadnych kroplowek :)

edit: 22.10.2009 r, g. 11:16

No to tak, żyję ale przez najblizszy tydzein bede mial ograniczony dostep do internetu, odezwe się dopiero jak wroce do domu


Libra - Pi± 23 Pa¼, 2009

Całkiem przystojna ta Twoja endo ;-)

To jeszcze przez tydzień będą trzymali Cię w szpitalu? Długo :-|
No, ale najważniejsze, że już z górki. Skoro pierwsza pionizacja poszła tak gładko, domyslam się, że teraz już "biegasz" po korytarzach :-)

Magdzioshka - Pi± 23 Pa¼, 2009

Tomash, super że wszystko w porządku :mrgreen: teraz będzie tylko lepiej :) trzymaj się i wracaj jak najszybciej do pełnej sprawności :-D
zozo - Pi± 23 Pa¼, 2009

Tomash - ale masz piÄ™knÄ… endo :) – Libra niedÅ‚ugo bÄ™dzie Å›migać jak gazela a Ty jak daniel ;-) .
Alicja - Sob 24 Pa¼, 2009

Tomash, endo super! Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia bez bólu życzę!
KasiaM - Sob 24 Pa¼, 2009

Tomash, trzymaj się i wracaj szybko do zdrówka. :-D
Angelika90 - Nie 25 Pa¼, 2009

Witam.Przeglądam to forum już parę tygodni,ale jakoś odwagi nie miałam żeby napisać.
Tomashu mam do Ciebie wielką prośbę.opisz dokładnie jak wygląda życie zaraz po endo i ogólnie.w środę byłam u doktora Cabana prywatnie.miałam wielką nadzieję że uda mi się załapać na osteotomię ale sie nie udało.Moja sytuacja nie jest zafajna.Wygląda to tak jestem po obustronnej dysplazji,wszytsko było by w miarę ok,tylko ze lekarz w przychodzni(chirurg,traumatolog,ortopeda)wsadził mnie w poduszkę ortopedyczną na 9 :!: miesiecy a nie na 3 jak powinien.moje panewki pojechały 9 cm w górę.a w krakowskim prokocimiu powiedzieli ze nie bede chodzic,ale jakoś się udało.jestem po 4 operacjach we Wrocławiu w tym aparacie Ilizarowa(okropieństo)a po nie miły pan doktor chciał mi moje biodro zacementować.a pozniej miałam 2 w Busku na Górce(świetni lekarze).Tak więc byłam u doktora który mi powiedział ze musze miec endo(mam 19 lat :!: )której się cholernie boję.dr.Caban powiedział że u mnie są trudne warunki zaczepienia endo ale jeżeli tego szybko się nie zrobi parę lat i wózek.Operacje mam zaplanowaną na styczeń/luty.Jak się do niej przygotować?jak ćwiczyć?jakich lekarzy polecacie bo chciałabym się z kimś skonsultować.Z góry dziekuje za pomoc.

Pozdrawiam wszystkich :-)

AgaW - Nie 25 Pa¼, 2009

Angeliko - jesteś w świetnych rękach! Otwock i Piekary śląskie to super specjalisci także od endoprotezy. Byłaś u Prof.Czubaka? On operuje w Otwocku.
Jeśli czas nagli to musisz się operować...Poczytaj dział ogólny - tam jest wszystko o przygotowaniach i tym jak jest po operacji. Masz dużo czasu więc zdążysz - poczytaj jak najwiecej - tam są informacje dla chorych wszystkich niezależnie czy są operowani Ganzem, czy mają mieć jakiś rodzaj protezy.Napewno znajdziesz wyczerpujące odpowiedzi na wszystkie pytania (może prawie wszystkie)
No i koniecznie już teraz czytaj o rehabilitacji i znajdż osobę , która będzie doświadczona w rehabilitacji pooperacyjnej.
Jeśli jesteś z dużego miasta będzie Ci łatwiej znaleźć osobę prowadzącą nowoczesną rehabilitację, jeśli z małego - będzie trudniej dlatego pomyśl o tym już dziś!
Będzie dobrze - czytając dział ogólny oswoisz się z tym, co Cię czeka. I zobaczysz - dasz radę! :-D Bądź dobrej myśli, a jeśli masz dodatkowe pytania to śmiało zadawaj je na forum - wspolnie Ci pomożemy!

Angelika90 - Nie 25 Pa¼, 2009

Aga bardzo dziękuje za odpowiedź i pocieszenie.byłam tylko jak narazie u dr.Cabana bo przyjmuje co środę a chciałam się dowiedzieć co ze mną będzie.rehabilituję się od urodzenia a przez ostatnie 4 lata co tydz u kierownika rehabilitacji w Czarnieckiej Górze,gdzie jadę na parę tyg po endo.chciałam się tylko dowiedzieć co Wy polecacie robić przed operacją,z jednej strony spojrzenie rehabilitanta a z drugiej osoby która to przeszła.A to będzie dla mnie bardzo cenne.A i dziękuje może spróbuje jeszcze w Piekarach,boję się zaufać tylko jednemu lekarzowi.Dodam że zależy mi na czasie,chciałabym iść na medycynę za rok tylko nie wiem jak to wszystko będzie.
Z góry dziękuje za wszelką pomoc :-)
Powodzenia Tomashu.

AgaW - Nie 25 Pa¼, 2009

Dr. Caban jest świetnym lekarzem. Pomógł wiele osobom - jeśli chcesz to zasięgnij opinii u innych lekarzy z Otwocka - Prof.Czubaka, Dr.Sionka.
Otwock i Piekary Śląskie mają naprawdę wybitnych lekarzy od bioder. Adresy do niektórych lekarzy są w dziale kontakty.
Rozumiem Twoją potrzebę konsultacji u kilku specjalistów i pochwalam Twoją chęć do pewności w kierunku leczenia.
Napisz nam jak wyszły konsultacje.
I koniecznie jeśli czas gra u Ciebie tak ważną rolę to operuj się! Mam nadzieję, że przekopując nasze forum znajdziesz wszystkie informacje by zapanować nad lękiem, oswoić się z sytuacją.
I taka mała rada - jeśli potrzebujesz wiedzieć jak znoszą leczenie pacjenci, jak odbierają te trudności codziennego dnia to zachęcam Cię do czytania historii forumowiczów. Nie tylko z działu endoproteza - w innych działach np. Artroskopii są opisy codziennych zmagań - może będzie Ci to pomocą, gdy poczujesz się samotna w tym ciężkim czasie.
I oczywiście chciałabym Cię zachęcić byś pomyślała o napisaniu swojego tematu zawierającego Twoją historię, którą będziesz uzupełniać w miarę kolejnych etapów leczenia.
To pomaga piszącemu uporać się ze stresem i czytającym szukającym pomocy. Pomyśl o tym! Każdy chory może założyć temat ze swoją historią! ;-)
Trzymaj się - proteza to nie wyrok! Będziesz normalnie żyć! Na razie przygotuj się na to najlepiej jak możesz! Przygotowania do operacji są opisane w dziale ogólnym. Przejrzyj to sobie wszystko na spokojnie. :-D

Magdzioshka - Pon 26 Pa¼, 2009

Angelika90, ja mam 22 lata i też jestem już po operacji wszczepienia endo, więc jeśli chcesz to możesz poczytać moją historię pobytu w szpitalu http://www.forumbioderko....der=asc&start=0 :mrgreen:
Ja byłam operowana w Piekarach Śląskich (to była moja 3 operacja w tym szpitalu) i naprawdę polecam, świetni lekarze :mrgreen:
No a najważniejsze, że szpital w Piekarach jest sklasyfikowany na 1 miejscu jeśli chodzi o wszczepianie endoprotez :)
Obecnie jestem niecałe 3 miesiące po operacji i moje życie wróciło już całkowicie do normy, nareszcie chodzę bez bólu :-D
Mam nadzieję, że Ci jakoś pomogłam i jeśli tylko masz jakieś wątpliwości czy chcesz się czegoś dowiedzieć to pytaj, służę pomocą :mrgreen:

sylwia - Wto 27 Pa¼, 2009

Angeliko, zanim zdecydujesz się na leczenie u dr. Cabana przedstawię Ci jak wyglądały moje doświadczenia z tym lekarzem.
W marcu 2009r. wybrałam się na konsultację do doktora, postawił diagnozę, iż konieczna jest endoproteza jak najszybciej, podobnie jak Ty mam trudne warunki do zaczepienia, więc tym bardziej czas ma tu ogromne znaczenie. Zostałam wpisana w kolejkę oczekujących na operację, dr obiecał że będzie to czerwiec/lipiec. NA jednej z wizyt lekarskich w końcu ustalił termin na lipiec, zgłosiłam się do szpitala po czym tego samego dnia wróciłam do domu, z powodu braku miejsc na oddziale, termin został przełożony na sierpień, pojechałam i znowu wróciłam do domu z tego samego powodu. No więc kolejny termin wrzesień, pomyślałam sobie "do trzech razy sztuka" no i udało się, zostałam przyjęta na oddział. Zaplanowany został konkretny termin operacji i wszystko było już na dobrej drodze gdyby nie pewne, ale...
Dzień przed operacją dr zabrał mnie na konferencję lekarską, celem przedstawienia "trudnego przypadku" innym lekarzom. No i szok totalny przeżyłam , kiedy się dowiedziałam ,że nie kwalifikuje się do operacji z powodu zbyt młodego wieku!!! Na pytanie co dalej? nie usłyszałam odpowiedzi.Po raz kolejny wróciłam do domu, tym razem towarzyszył mi już nie tylko ból fizyczny :cry: Mam ogromny żal do doktora, obiecał mi,że po operacji będę mogła nawet na nartach jeździć, a tymczasem ja nawet po schodach wchodzić nie mam siły :-(
Po kilku dniach otrząsnęłam się z tego doła i postanowiłam walczyć o swoje bioderko, obecnie jestem pacjentką dr. Sionka, będę mieć operację, termin będę znać w tym tygodniu .
Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia.

AgaW - Wto 27 Pa¼, 2009

Angeliko - Czyli mam rację - skoro masz trudne warunki to skonsultuj się z innymi lekarzami otwockiego szpitala - i tak na konsylium wszyscy omawiają Twój przypadek. Im wcześniej będą znać Twoją historię tym lepiej dla Ciebie...
A Dr.Sionek to doskonały specjalista i jego opinia bardzo się liczy.

Sylwio - Nie miej żalu do Dr.Cabana - po to są konsylia, żeby mieć pewność postępowania najlepszego dla pacjenta.
Wspólnie i innymi lekarzami starali się zadecydować jak najlepiej dla Ciebie. A tych specjalistów na konsulium jest naprawdę wielu...a każdy z nich to doskonały lekarz. Wspólne omawianie sytuacji pacjenta i ryzyka operacji jest dobrą dla nas sprawą.
Bo im większa ilość doświadczonych lekarzy zabiera głos tym większa szansa na trafną drogę postępowania w leczeniu ;-)

Angelika90 - Wto 27 Pa¼, 2009

Bardzo Wam dziękuje za odpowiedź,wsparcie jest bardzo ważne a przy poprzednich operacjach uszczuplilo się grono moich znajomych tak więc choćby to pisanie na forum ważne.Sylwio Twoja historia jest smutna i wiem mniej więcej co musiałaś przeżywać ...w sumie to chyba wiadomo o co chodzi.Nie chce być w podobnej sytuacji jak Ty,jeżeli ktoś się tego nie podejmie czego mnie wiadomo co.A tego nie chcę.i wierzę że ktoś jednak wykona mi tą operację.A Tobie życzę dużo szczęścia i powodzenia ,mam nadzieję że ta planowana operacja dojdzie do skutku i będzie wszystko ok.
A co do konsultacji myślę że pojadę jeszcze do Piekar i być może jeszcze do Otwocka do dr.Sionka ale nie wiem na pewno.Czas goni a do Otwocka mam spory kawałek bo jestem spod krakowa.
Za parę tygodni założę swoją "historię" a teraz jest jeszcze za wcześnie
Jeszcze raz wielkie dzięki za Wasze rady i wsparcie.
Napiszę coś jak będę po jakiejś konsultacji.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów :-)

AgaW - Sro 28 Pa¼, 2009

Angeliko - jeśli będziesz mieć aktualny kontakt do Dr. Sionka to proszę - umieść go w naszych kontaktach!
Napewno będzie ktoś, kto będzie chciał zasięgnać jego opinii, bo to naprawdę super lekarz! :-)

Tomash - Czw 29 Pa¼, 2009

Dobra, jestem już w domu więc mogę coś więcej napisać, po 2 tygodniach jest S-U-P-E-R czuje się na tyle dobrze że mógłbym od razu zacząć chodzić bez kul, ale zdrowy rozsadek zabrania mi tego :P . Naprawdę cieszę się że się zdecydowałem, konsylium też miałem, przedłużyło ono moje czekanie na operacje o 2 tygodnie ale zgodzili się na operację. Jakby dr. Caban nie miał że tak powiem ludzi nad sobą to by operował i miałby rację. Dla osoby młodej sprowadzają specjalnie endo ze Szwajcarii bodajże. Ja mam tytanowe z porcelanową główką, naprawdę czuję że po jakimś czasie naprawdę nie będę miał praktycznie ograniczeń w samodzielnym funkcjonowaniu jeśli chodzi o biodro, u mnie niestety dochodzi jeszcze sprawa nerwu strzałkowego który miałem uszkodzony przy wypadku. Naprawdę nie trzeba się aż tak martwić, jeśli dr Caban mówi że trzeba operować to ma rację i trzeba sie temu poddać :) . Angeliko jak będziesz już w Otwocku w tym styczniu/lutym to daj znać a nuż odwiedzę Cię, dodam otuchy i może sił do dalszego życia :)
AgaW - Pi± 30 Pa¼, 2009

Brawo Tomash !!!
To, co piszesz to wspaniałe wieści! Napewno wiele osób mających wątpiliwości co do życia z endo będzie mieć teraz nieco inny punkt widzenia!
Bardzo siÄ™ cieszÄ™ z Twojego zadowolenia! :mrgreen: Rehabilituj siÄ™ dzielnie i pisz !

Jowi - Pi± 30 Pa¼, 2009

Tomash napisa³/a:
Dobra, jestem już w domu więc mogę coś więcej napisać, po 2 tygodniach jest S-U-P-E-R czuje się na tyle dobrze że mógłbym od razu zacząć chodzić bez kul, ale zdrowy rozsadek zabrania mi tego :P

Zadziwiające jest, to co piszesz i myślę, że tak ogólnie taka otwartość i przekonanie, które płynie z Twoich wypowiedzi rozwieje wszelkie wątpliwości u osób przed :-D
Ciesze się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku :-D

Tomash - Pi± 30 Pa¼, 2009

Dobra po pierwszej nocy w domu muszę trochę sprostować, chodzi się super, siedzi się super tylko ze spaniem gorzej :D ale mam nadzieje ze za jakiś czas się poprawi :D
Alicja - Pi± 30 Pa¼, 2009

Gratulacje!!! Co do spania, pierwsze noce po powrocie ze szpitala mogą być trudne. Jak będziesz mógł spać na boku, poczujesz jeszcze większą ulgę. Pozdrawiam. :-)
Tomash - Pi± 30 Pa¼, 2009

Dokładniejsza fota

Jowi - Pi± 30 Pa¼, 2009

Konkretne cudeńko :-D Niech dobrze Ci się sprawuje :-D
Tomash - Pon 02 Lis, 2009

02.11.2009
Boli mnie tyłek i plecy, nie mogę leżeć i nie mogę siedzieć, źle się czuje ogólnie, nie wiem jaka jest tego przyczyna. Zacząłem też dzisiaj rehabilitacje prywatną ( rehabilitant przychodzi do mnie) i zaobserwowałem dziwne zjawisko u mnie. Na ból zaczynam reagować śmiechem. Jest to o tyle niepokojące, ze nigdu czegoś takiego nie miałem, może odkrywam swoje masochistyczne ja :roll:

Jowi - Pon 02 Lis, 2009

Tomash napisa³/a:
Na ból zaczynam reagować śmiechem.


To jest normalna reakcja.... znam wiele ludzi, którzy na ból reagują śmiechem - to jest ich sposób rozładowania napięcia i emocji !!! Ja sama, kiedy np zaliczę jakiś upadek to się najpierw śmieję, że aż płaczę z tego śmiechu.
A to, że źle się czujesz...wiesz wszystko jest na świeżo i nie wymagaj od siebie za wiele i że organizm od tak zaadoptuje zmiany jakie i ciebie nastąpiły !!! Powiedzenia !!!

zozo - Pon 02 Lis, 2009

Tomash napisa³/a:
Boli mnie tyłek i plecy, nie mogę leżeć i nie mogę siedzieć, ........
A czy rehabilitant oprócz ćwiczenia Twojej nogi zaleca Ci ćwiczenia typu ogólnego. Moje panie rehabilitantki od poczÄ…tku leżenia w szpitalu zalecaÅ‚y mi ćwiczenia ramion, pleców – górnej części tuÅ‚owia – blok ćwiczeÅ„ polegaÅ‚ na ćwiczeniu nóg na przemian z ramionami dodatkowo obciążonymi hantelkami 0,5 kg. MyÅ›lÄ™, że dziÄ™ki temu nie bolaÅ‚y mnie plecy. Czasem dokucza mi rano krÄ™gosÅ‚up w odcinku lÄ™dźwiowym, ale na to też sÄ… odpowiednie ćwiczenia. Włącz takie ćwiczenia do codziennego programu – powinny pomóc. ;-)
Tomash - Wto 03 Lis, 2009

Jeśli chodzi o ćwiczenia ramion raczej nie są mi potrzebne :D , 2 lata chodzenia o kulach swoje robi, a plecy bola mnie od lezenia glownie.
Alicja - Wto 03 Lis, 2009

Tomash napisa³/a:
Jeśli chodzi o ćwiczenia ramion raczej nie są mi potrzebne :D , 2 lata chodzenia o kulach swoje robi, a plecy bola mnie od lezenia glownie.

Byłam leczona w tym szpitalu, co Zozo. Mnie też bolały plecy od leżenia i gdy powiedziałam o tym paniom rehabilitantkom, zwróciły szczególną uwagę na choćby minimalne wzmocnienie mięśni pleców właśnie. Ból dość szybko minął.
Nie jestem pewna, czy chodzenie o kulach ma taki dobroczynny wpływ na mięśnie pleców. Ja chodzę o nich kilka miesięcy i boli mnie ramię przeciwne do operowanej strony.
Powiedz swojemu fizjoterapeucie o dolegliwościach.
A może nasi fizjoterapeuci też by się na ten temat wypowiedzieli? :-)

duska - Wto 03 Lis, 2009

Zozo ma racje. Z tym chodzeniem na kulach to nie jest tak. Od chodzenia o kulach wlasnie pewne partie miesni Ci oslably, ale lepiej, zeby w tym temacie wypowiedzial sie jakis rehabilitant. Ja tez od dwoch lat chodze o kulach i wydawalo mi sie, ze rece i plecy mam od tego wyrobione ale sie okazalo zupelnie odwrotnie. Jestesmy caloscia i nie da sie cwiczyc w takich przypadkach tylko nog :) A szkoda, bylo by prosciej :)
Jasne, ze plecy moga bolec od lezenia, ale przeciez Ty juz "chodzisz", jesli mozna to tak nazwac :)

Bea - Wto 03 Lis, 2009

Ale piękność posiadasz i to w jakiej czapeczce :mrgreen:
Plecy bolą to fakt , ale nie kombinuj przypadkiem w nocy a w dzień nie wiem czy już możesz- spytaj rehabilitanta jest brzuszek do poleżenia :roll:

Tomash - Wto 03 Lis, 2009

Mogę leżeć na boku nie operowanym z wkladaniem czegoś miedzy nogami, szkoda tylko ze spac tak nie moge... :/
duska - Wto 03 Lis, 2009

Ha,ha,ha, czyli masz tak jak wiekszosc :) przez miesiac po operacji nie spalam prawie w ogole bo na wznak nie potrafie, na bokach sie nie da, a na brzuchu nie wolno :mrgreen:
Za chwile bedziesz tak zmeczony, ze zasniesz na stojaco, a za miesiac do poltora bedziesz mogl sie juz jakos ulozyc :) Grunt, ze sprzęt dziala :)

Libra - Sro 04 Lis, 2009

duska napisa³/a:
Za chwile bedziesz tak zmeczony, ze zasniesz na stojaco, a za miesiac do poltora bedziesz mogl sie juz jakos ulozyc Grunt, ze sprzęt dziala


Dokładnie :-D Po paru dniach człowiek zasypia w każdej pozycji, bo jest zajechany, jak koń po westernie :-D Ja tez pamietam dramat bezsennych nocy, bo spac na wznak nijak nie umiałam początkowo, a do tego ból pięty ;-) . Ale za to, jak pierwszy raz uwaliłam się na zdrowym boku do spania, to tak przespałam noc, że chyba nawet mi powieka nie drgnęła ;-) .

Tomash, jeszcze tylko pare chwil, dasz radÄ™ :-) Trzymaj siÄ™!

Akara - Sro 04 Lis, 2009

Witam wszystkich! Jestem nowa na waszym forum co nie znaczy,że nie obeznana z tematem ;-) . Z jedną protezka żyję już 15 miesięcy a z drugą 6 tygodni. Nie mam pojęcia od czego zależy to w jakich pozycjach możemy układać się do snu ale w moim przypadku było zupełnie inaczej! Od momentu wyjęcia drenów miałam kłaść się na boku operowanym stopniowo wydłużając czas leżenia na nim tak więc na dzień dzisiejszy prawie połowe nocy przesypiam już na boczku co znacznie odciążyło plecy.Mogę też kłaść sie przez operowany bok na brzuch ale jeszcze jakoś się boję :-x Najważniejsze to pamiętać,że czas jest naszym sprzymierzeńcem i z każdym dniem będzie tylko lepiej! Pozdrowionka!
Libra - Sro 04 Lis, 2009

Cytat:
Nie mam pojęcia od czego zależy to w jakich pozycjach możemy układać się do snu ale w moim przypadku było zupełnie inaczej! Od momentu wyjęcia drenów miałam kłaść się na boku operowanym stopniowo wydłużając czas leżenia na nim tak więc na dzień dzisiejszy prawie połowe nocy przesypiam już na boczku co znacznie odciążyło plecy.


Chyba sa różne szkoły jazdy, zależne od ośrodka, który operuje. O takim postepowaniu, o którym piszesz, słyszałam już przed endo, ale w "moim"szpitalu nie pozwalali (a szkoda ;-) )

Cytat:
Mogę też kłaść sie przez operowany bok na brzuch ale jeszcze jakoś się boję


Toż to juz luksus :-D

Magdzioshka - Sro 04 Lis, 2009

Ojjj spanie na wznak jest straszne ale po jakimś czasie można się przyzwyczaić :-D
Ja na szczęście śpię już jak mi się podoba :mrgreen:
Tomash i tak się ciesz, że możesz troszkę poleżeć na boku :-D ja przez 2 miechy leżałam na plecach TRAGEDIA :roll:

sylwia - Pi± 06 Lis, 2009

Witam.
Znam już termin zgłoszenia się do szpitala 17 grudnia br. :-D
Niestety święta spędzę w szpitalu i po raz kolejny będę musiała rozstać się z moim synkiem :cry: ale mimo wszystko jestem bardzo szczęśliwa i mam nadzieję że moje życie fizyczne wreszcie się zmieni na lepsze!

zozo - Pi± 06 Lis, 2009

Sylwia, z pewnością tak będzie :-D .
Magdzioshka - Pi± 06 Lis, 2009

Sylwia, to super, że masz już wyznaczony termin operacji :-D

sylwia napisa³/a:
jestem bardzo szczęśliwa i mam nadzieję że moje życie fizyczne wreszcie się zmieni na lepsze!


Na pewno tak będzie :-D

duska - Pi± 06 Lis, 2009

Sylwia, super, ze masz juz wyznaczony termin. Szybko wszytsko minie i bedzie ok. Prosze tylko o trzymanie sie tematu watku. Mamy osobny watek o terminach swoich operacji i wizyt - nie robmy balaganu :)
Katja - Sob 07 Lis, 2009

duska napisa³/a:
Sylwia, super, ze masz juz wyznaczony termin. Szybko wszytsko minie i bedzie ok. Prosze tylko o trzymanie sie tematu watku. Mamy osobny watek o terminach swoich operacji i wizyt - nie robmy balaganu :)


Bonus dla naszej nowej moderatorki! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Dziękuję :)

Kubunio - Sob 14 Lis, 2009

Siemka Tomek :) Tu Kuba z apartamentu nr3 w Otwocku :) .ten z nogą ,leże dalej pod oknem ,kojarzysz ?w piątek czeka mnie operacja :) ,może na święta wyjde,hehe.Dobrze wiedzieć,że u Ciebie oki ,a będzie jeszcze lepiej.Ze starej ekipy nikt nie został już,wczoraj wrócił Robert z apartamentu nr 5 i 6 ,tylko na wyjęcie śrub.Masz od Niego pozdrowienia i ode mnie tez .3m się :)
Nika - Nie 15 Lis, 2009

Kubunio, co dzieje siÄ™ z TwojÄ… nogÄ…?
Witamy na forum :-)

Kubunio - Nie 15 Lis, 2009

Czesc Nika! czeka mnie operacja,probowali zlozyc noge bez zabiegu,nie mogli operować ze względu na martwice skóry ,poskładali noge jak mogli,zagipsowali i czekalismy,a nie udało się,zle się zrasta i konieczna jest operacja-czekają mnie płytki i śruby w stawie skokowym.
Noge zagipsowali mi miesiąc temu,a jeszcze wcześniej leżałem miesiąc na wyciagu.
Prawą noge mam złamaną w piszczelu i kości strzałkowej w stawie skokowym ,strzałkę pod kolanem i staw skokowy troche pogruchotany,uszkodzone nerwy w palcach.
Ma byc dobrze po operacji :-D
Stało się to na przystnku autobusowym,gościu wyprzedzając na trzeciego wjechał we mnie i kumpla ,jako,że stałem przodem do nadjeżdzającego auta ,a kumpel tyłem,zdążyłem wypchnąć kumpla i sam już nie uciekłem.przejechał mi po nodze,mam teraz taka fajna blizne po oponie ;-) .Kierowca uciekł.
A co u Ciebie ?
Pozdro

zozo - Pon 16 Lis, 2009

Co za qu…..s :evil: ten kierowca – nie byÅ‚o nikogo, kto zapamiÄ™taÅ‚by numery rejestracyjne?

Powodzenia przy powrocie do zdrowia.

Kubunio - Pon 16 Lis, 2009

No nie,to były sekundy,był tylko czas żeby uciekać,a jeszcze nic straconego,jak stąd wyjde to pójde na hipnoze i może sobie przypomne te numery :) .jest szansa :)
pasiflora - Pon 16 Lis, 2009

Kubunio, :shock: pomyślności i zdrowia Tacy kierowcy to chamstwo i .... (tu musiałabym użyć niecenzuralnego słowa) Pozdrawiam
Tomash - Wto 24 Lis, 2009

24.11.2009

Jest całkiem nieźle jak na ten miesiąc z kawałkiem. Czuje się w 100% pewny swojego biodra lecz mięśnie jeszcze dają o sobie znać. Nie będę ryzykował zbyt dużych spacerów i przeciążania na chwilę obecną, lecz jeśli będzie już wszystko cacy biorę się do roboty i zaczynam wyrabiać sobie kondychę coby w jakąś podróż krajoznawczą się udać, gdyż było to mi odebrane przez ostatnie dwa lata a plany miałem śmiałe. Podejrzewam ze plan mój w życie wejdzie mniej więcej w kwietniu/maju ale zobaczymy jak ostatecznie będzie z moim żelastwem :P .

Katja - Wto 24 Lis, 2009

Tomek, napisz więcej o zamiarach :-) Kręcą mnie takie rzeczy bo też uwielbiam podróże i eskapady. Zdradź źdźbło więcej :-) Co tam planujesz, gdzie i jak. Dawaj szczegóły. To najlepszy motor do zdrowia pod słońcem.
Jowi - Wto 24 Lis, 2009

Wyprawa ??? Ciekawskich utaj wiele więc zdradź nam co tam planujesz :->
AgaW - Wto 24 Lis, 2009

Jak dobrze czytać Tomashu, że tak zdrowo już się czujesz i że już masz plany - to znak że dobrzejesz! :mrgreen:
Mamy taki wątek w hyde parku "a gdy będzie już po wszystkim" - może tam opiszesz nam szczegółowo swoje wizje przyszłości?
Jestem pewna, że z tych planów wyjdą przyszłe wyprawy... :-D z których mam nadzieję umieścisz fotki w naszym albumie!

duska - Wto 24 Lis, 2009

Tomashu, super, ze masz plany. Tylko majac cos "za zakretem" jest szansa szybko tam dojsc. Jestes mlody, silny i szybki wiec szykuj sie w maju na swoja podroz. Ale przyznam, ze tez mnie zzera ciekawosc dokad sie wybierasz..
Tomash - Czw 10 Gru, 2009

10.12.09

No we wtorek byłem na kontroli :) . Wszystko tak jak należy, endo się przyjęło, ze względu na nerw/przykurcze mam chodzić po dworze jeszcze 3 miesiące o kulach a po domu mogę już chodzić bez, no ale bez przesady. W styczniu najprawdopodobniej wyląduje na oddziale rehabilitacji w Otwocku :)

kinga - Czw 10 Gru, 2009

lubię dobre wiadomości :D
cieszę się, że wszystko ok i możesz po domu bez kul śmigać :D

Tomash - Pon 14 Gru, 2009

Kinga! Dzięki!

Dodam jeszcze, że mogę już spać na boku co jest dla mnie wielką ulgą! Naprawdę jestem wdzięczny Dr. Cabanowi za wszystko co zrobił dla mojego biodra, czuję że czeka mnie szczęśliwe życie z moim małym kawałkiem żelastwa :D

kinga - Sro 16 Gru, 2009

mamy po prostu bogate :mrgreen: wnętrze :wink:
Tomash - Sro 16 Gru, 2009

Ta! Jestem teraz wartosciowym czlowiekiem! Doslownie! O i czy nadmiar alkoholu zle wplywqa na biodro? bo chyba dzisiaj przesadzilem! :D :D :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Bonia - Sro 16 Gru, 2009

Na biodro nie. Gorzej jest z utrzymaniem pozycji pionowej :-D
Tomash - Czw 17 Gru, 2009

Nie no jakoś się trzymam, 4 nogi mi w tym pomagały :D
Tomash - Wto 19 Sty, 2010

Daaaaaaaaaaaaawno nie pisałem, no tak się złożyło po prostu. No to po kolei. Trzymam dośc mocna dietę od 1 stycznia i juz 4 kg mniej siebie mam z czego się ciesze. Nie jem pieczywa (oprócz razowego chleba), makaronu, ryżu, ziemniaków i masła, nie pije żadnych napojów tylko wodę i herbatę, no i jakoś trzymam się, poza tym się nie ograniczam co do ilości jedzenia raczej :P . Mam wielkie obawy ze przy moim trybie życia szybko sobie popsuje to endo :P . Ale zwalniać nie zamierzam raczej. W chwili obecnej z powodu śliskości chodników zabunkrowany w domu jestem i cale dnie oddaje się mojej pasji czyli gitarce. Na początku stycznia miałem niby isc na rehabilitacje do Otwocka, ano ale się to trochę opóźnia, ale mam nadzieje że w końcu tam trafie. To chyba byłoby na tyle :)
kinga - Wto 19 Sty, 2010

hehehe to czym się odżywiasz? :mrgreen:
4 kg to sporo od 1 stycznia :) oby to był trwały i bezpieczny spadek wagi, żebyś sobie i swoim kościom nie zaszkodził :)

Tomash - Wto 19 Sty, 2010

Jem mięso, surówki i zupy bez ziemniaków. ja w sumie normalnie jem, tylko nie jem niektorych rzeczy, to nawet uciążliwe nie jest.
pasiflora - Wto 19 Sty, 2010

No to nasz bioderkowiczu jesteś przykładem :) dla mnie Biorę się do roboty i schudnę też ze pare kilo!!!!!! :mrgreen:
AgaW - Wto 19 Sty, 2010

Dziewczyny bierzmy się za dietkę ! Tomek daje nam przykład i postawił wysoko poprzeczkę - gratulacje :-D Tak trzymaj a ja postaram się też bardziej dbać o wagę !
Idzie wiosna - niedługo kurtki pójdą w kąt - trzeba zadbać o figurę - od dziś bardziej się przykładam ...

kinga - Wto 19 Sty, 2010

ja jestem na diecie od kilku miesięcy; kg na wadze poszły w górę, bo tkanka tłuszczowa zamieniła się w mięśnie...ale ostatnio odnotowałam spadek na liczniku, co mnie bardziej dopinguje :) jem wszystko na co mam ochotę, tylko w mniejszych porcjach :) wspomagam się chromem organicznym, by zmniejszyła się ochota na podjadanie :)
piję tylko zieloną i czerwoną herbatę :) no i oczywiście RUCH !!!

Tomash - Wto 19 Sty, 2010



:-P


PS: no mam nadzieje ze jak pójdę na te studia w październiku to będę już odpowiednio chudy :P . Ja zawsze miałem problem z waga, zawsze, mam coś dziwnego z metabolizmem ze niektóre produkty sprawiają ze tyje moocno. Jak się urodziłem to ważyłem ponad 5 kg :P zawsze duży bylem :P

Katja - Wto 19 Sty, 2010

Ohoho! sewwwwwwt! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: dziękujemy Tomash! Ale fajnie! Czadową masz fryzurę!
AgaW - Wto 19 Sty, 2010

Suuuuper fotka ! Wyglądasz światnie !!! :thumbup:
pasiflora - Wto 19 Sty, 2010

Tomash, słów mi brakuje po zobaczeniu tej fotki Jesteś słodziusi na maksa. Teraz dziewczyny się nie odczepia he he :-P
Tomash - Wto 19 Sty, 2010

Oho, oho, aż takiego odzewu się nie spodziewałem, ale idąc razem z lawiną wspaniałych odpowiedzi macie jeszcze TO.


PS: Ostrzegam, jakoś kijowa, nagrywałem to mikrofonem od słuchawek :D

pasiflora - Wto 19 Sty, 2010

Tomek Dzięki za pozdrowienia, a piosenka SUPER Jesteś spoko!!!!!
Ps. Uwaga on ma talent :-P

Tomash - Wto 19 Sty, 2010

dzięki dzięki, miło mi to słyszeć gdyż beztalenciem jestem :P
pasiflora - Wto 19 Sty, 2010

Ta jak Ty jesteÅ› beztalenciem to ja prima balerinÄ… :evil:
Katja - Wto 19 Sty, 2010

Hhahaha, Tomash! Ale niespodzianka! Tego się nie spodziewałam,zaskoczyłeś mnie! I to jak pozytywnie :) Dziękujemy! :mrgreen: No faktycznie, teraz to przysporzyłeś sobie fanek :) Fajny z Ciebie facet :)
AgaW - Wto 19 Sty, 2010

Tomashu - dzięki za pozdrowienia :mrgreen: - ciekawa interpretacja utworu ! :brawo: i czemu uważasz że nie masz talentu? Mi się podobało - gdyby dołożyć perkusję, 2 gitarę to byłby czad totalny ! Masz fajny głos i odwagę, że go nam zaprezentowałeś ! BRAWO !!!
Może kiedyś zorganizujesz koncert dla Fundacji ...

Tomash - Wto 19 Sty, 2010

Znaczy głos jak głos, bo występowałem już z wokalem, mi raczej o gitarę chodzi :D
AgaW - Wto 19 Sty, 2010

Gitara ok, ale na bardzo niskich dźwiękach dziwnie słychać - pewnie wina nagrywania ( jeden dźwięk masz nieczysty ten przed najniższym ) Ogólnie gitara spoko, fajnie grasz. Moja córka też gra na gitarze i podobało jej się ;-)
Tomash - Wto 19 Sty, 2010

Najprawdopodobniej wina nagrywania, gitarka nastrojona jest cacy. Może to tez wina tego jak się stroje? od najgrubszej struny mam: A D G C F A D
AgaW - Wto 19 Sty, 2010

Czemu nie jest nastrojona w tonacji E ? I czemu podałeś 7 dźwięków zamiast 6 ?
Tomash - Wto 19 Sty, 2010

Bo mam 7 strun ot co :P , charakter muzyki jaka gram wymagał ode mnie abym obniżył strojenie jeszcze o jeden ton w dół :D jakby miało być w E to bym miał od struny najgrubszej: B E A D G B e


PS:Czasem stroje siÄ™ nawet: G C F B Dis G C

PS: W sumie to ja się nawet rozglądam na 8 strunową gitarą, wtedy bym się stroił F Ais Dis Gis Cis Fis Ais Dis

AgaW - Wto 19 Sty, 2010

aha...teraz już jasne. ;-) Fajnie, że grasz - gitara 8 strun to super pomysł - napewno ją zdobędziesz!
Tomash - Wto 19 Sty, 2010

Najchętniej to bym tego Ibaneza dorwał :P

AgaW - Wto 19 Sty, 2010

Dorwiesz napewno ! a jak już dorwiesz to poproszę kawałek muzy z tej gitary do słuchania :mrgreen:
kinga - Wto 19 Sty, 2010

zdolniacha z Ciebie jest !!! i nie bądź taki skromny hihi :mrgreen: :lol: :mrgreen:

fajna ta gitarka :D na niej nie umiem grać, ale na flecie (instrument muzyczny) owszem :D

Tomash - Sro 20 Sty, 2010

Swoją drogą na ósemkach można grać o takie rzeczy chociażby. I to jest właśnie typ muzyki jak gram :)
Tomash - Czw 18 Lut, 2010

:arrow: Dawno nie pisałem co tam u mnie. Aż temat na drugą stronę wskoczył :roll: . W każdym razie, u mnie coraz lepiej, kiedy będę w Otwocku na rehabilitacji nie mam pojęcia, dzieją się tam naprawdę dziwne rzeczy. No ale mniejsza o to. Najważniejszą sprawą jest to, iż moja sprawa z odszkodowaniem idzie do przodu jak pociąg rozpędzony do dużych prędkości :D :D:D. Już wszystko dokumenty zebrane, zostało tylko badanie lekarskie które będę miał 9 marca. Po tym terminie naprawdę wszystko powinno pójść jeszcze szybciej.
AgaW - Czw 18 Lut, 2010

Tomash napisa³/a:
Najważniejszą sprawą jest to, iż moja sprawa z odszkodowaniem idzie do przodu jak pociąg rozpędzony do dużych prędkości

Trzymam kciuki bardzo mocno, że ta sprawa potoczy się po Twojej myśli !

Grazyna1950 - Czw 18 Lut, 2010

kinga napisa³/a:
ale na flecie (instrument muzyczny) owszem
a jest inny flet?? :-P
Tomash - Czw 18 Lut, 2010

No z tego co wiem to są dwa rodzaje fletów, flet prosty i flet poprzeczny :)
pasiflora - Czw 18 Lut, 2010

:arrow: Kochani o fletach to w Hyde Parku proszę kontynuować rozmowę :!:
Alicja - Czw 18 Lut, 2010

Tomash napisa³/a:
Najważniejszą sprawą jest to, iż moja sprawa z odszkodowaniem idzie do przodu jak pociąg rozpędzony do dużych prędkości

Super! Jeszcze bardziej ważne jest to, że czujesz sie dobrze, operację masz dobrze zrobioną. I tak trzymać! :-)

Marek Roman - Sro 03 Mar, 2010
Temat postu: Podziękowanie Marka Romana dla Tomka :


TOMKU,

Jestem już 10 dni po zabiegu wszczepienia endoprotezy lewego biodra.

Bardzo serdecznie dziękuję Ci, że byłeś przy mnie w najgorszych chwilach

mojego życia, że zawsze miałeś dla mnie czas. Te kilka dni przed operacją

byłoby dla mnie jeszcze gorszym koszmarem. Dałeś mi wiarę, że wszystko będzie dobrze

i sprawdziło się to. Spokojnie odpowiadałeś na wszystkie moje telefoniczne pytania.

Można powiedzieć, że jak profesjonalista przygotowałeś mnie na bój.

Dziękuję, że jest to FORUM i że znalazłem się tu w odpowiednim

momencie, aczkolwiek prawie w ostatniej chwili.

Dziękuję dziękuję dziękuję .............................................


Marek Roman.

Edi - Sro 03 Mar, 2010

Jakie to piękne ,aż mi łzy poleciały ;-)
Alicja - Czw 04 Mar, 2010

Ja też sie wzruszyłam. I też mam powody, aby podziękować Tomashowi. Zamęczałam go pytaniami o dr Cabana. Wczoraj byłam na wizycie u tego lekarza i mam wrażenie, że dobrze zrobiłam udając się do niego. :-)
Tomash, życzę Ci, aby rehabilitacja, którą zaczynasz od poniedziałku przyniosła spodziewane efekty. Czy Twój nerw strzałkowy już się zregenerował?

zozo - Czw 04 Mar, 2010

Jak to dobrze, że mamy w Polsce tak dobrych ortopedów. :-D
Tomash - Czw 04 Mar, 2010

Bardzo dziękuję Marku! Naprawdę nie wiem co powiedzieć, najlepiej po prostu - dziękuje :)




Alicja napisa³/a:
Czy Twój nerw strzałkowy już się zregenerował?


Niby tak, jest cały no ale działa bardzo ale to bardzo słabo i chyba muszę się do tego faktu przyzwyczaić że nie będzie lepiej. Wolę się przyjemnie rozczarować niż mieć nadzieje że będzie cacy a tu nic. :) :)

Pozdrawiam.

AgaW - Czw 04 Mar, 2010

Ależ mamy tu dzielnych i wspaniałych facetów :brawo: Tomash - jesteś wielki ! i Ty Marku też - bo tak pięknie podziękowałeś Tomkowi na Forum :brawo: prawdziwa mąska przyjaźń - tylko brać przykład!
Jestem z Was obu bardzo dumna :ok:

Marek Roman - Sob 06 Mar, 2010
Temat postu: Wymiana doświadczeń...
Bardzo ważna jest wśród nas wymiana doświadczeń. Nasze FORUM jest jeszcze stosunkowo dość młode, a więc przeczytanie go nawet w całości nie nastręcza zbyt wiele kłopotu. Zresztą człowiek, dorwawszy się do takiej kopalni wiedzy, czyta wszystko i pochłania co popadnie - każdą informację. Dopiero po pewnym czasie zauważa, że jest tu kilka podobnych przypadków do własnego i rozpoczyna właściwą selekcję. Jest możliwośc wysyłania wiadomości prywatnych, więc nie stanowi problemu
stawianie pytań, które na forum ogólnym mogłyby być kłopotliwe. To samo dotyczy uzasadnionego w niektórych przypadkach udostępniania prywatnego telefonu. My z Tomkiem startowaliśmy w podobnej sytuacji wagowej, więc Jego doświadczenia były dla mnie niezwykle ważne. Co innego bowiem, gdy na stół operacyjny kładzie się osoba o wadze normalnej, czyli np. 60- 80 kg. a co innego gdy tych kilogramów jest 140- 170. Prawda, że nawet na ekranie komputera widać różnicę ? Tak więc nie bójmy się wymiany doświadczeń. Nawet z pozoru nieistotne podpowiedzi mogą okazać się bardzo cenne. Po to jest nasze FORUM i chwała Mu za to !

Grazyna1950 - Sob 06 Mar, 2010

Marek Roman napisa³/a:
Po to jest nasze FORUM i chwała Mu za to !
Popieram !!! !!!!!!!
Tomash - Pon 29 Mar, 2010

I'm back!!!! :) Powiem tyle. Jedyne co dobrego z tej rehabilitacji wyniosłem to to iż poznałem wielu wspaniałych ludzi. A sama rehabilitacja? Żenada. Najwięcej dobrego dla nogi zrobiłem robiąc sobie spore spacery po terenie szpitala. Tyle na początek napiszę później coś więcej,
AgaW - Pon 29 Mar, 2010

Tomashu - nie trać czasu na byle jaką rehabilitację! Poszukaj specjalisty, który będzie umiał Ci pomoć ! Tu chodzi o Twoją sprawność więc nie wahaj się tylko działaj...
Magdalena - Pon 29 Mar, 2010

AgaW napisa³/a:
Tomashu - nie trać czasu na byle jaką rehabilitację!


Zgadzam się z AgąW nie ma sensu marnować czasu i energii na byle jaką rehabilitację.

Tomash - Pon 29 Mar, 2010

AgaW napisa³/a:
Tomashu - nie trać czasu na byle jaką rehabilitację! Poszukaj specjalisty, który będzie umiał Ci pomoć ! Tu chodzi o Twoją sprawność więc nie wahaj się tylko działaj...


No oczywiście, tak zamierzam. ale w tej chwili zrobię sobie te 2 tygodnie przerwy :P

kinga - Pon 29 Mar, 2010

Witaj Tomash !!! :D

Szkoda, że rehabilitacja okazała się taka nieskuteczna :-/
odpoczywaj teraz, jak to masz w planie, a potem weź się za poszukiwanie tej odpowiedniej :)

Tomash - Sro 19 Maj, 2010

No niedawno minęło 7 miesięcy od mojej operacji. Jest naprawdę dobrze. W ostatnia sobotę miałem małą eskapadę do Warszawy. I tak oto z biblioteki UW dotarłem do warszawskiego zoo pieszo. A potem w samym już zoo ładne 5 godzin chodzenia. praktycznie bez przerwy. I czuję się świetnie. Zmęczenie łapało, fakt. Stopa bolała, też fakt, ale ona zawsze boli :D . Ogólnie jestem bardzo zadowolony. A w poniedziałek niestety wyszło iż chory jestem. Gorączka mnie złapała i trzyma w sumie do dzisiaj. U lekarza już byłem i wyszło bodajże zapalenie gardła. Antybiotykoterapie czas zacząć! Dobra ja już nie zanudzam tu. Pozdro! :D
Tomash - Wto 10 Sie, 2010

Dawno nie pisałem. Dużo się zmieniło. Bioderko nie dokucza mi wcale. Wreszcie czuję że zaczynam żyć po wszystkich tych perypetiach. W październiku zaczynam studia na wydziale Technologii Drewna na SGGW w Warszawie. Wszystko idzie w dobrą stronę, mam taką nadzieję.

Dodaję też 2 zdjęcia z mojej już zaczętej integracji studenckiej.




ewunia123 - Wto 10 Sie, 2010

Tomash

Takie wiadomości naprawdę cieszą.Fajnie że idziesz na studia, jest to wyjątkowy czas dla człowieka.
Tak trzymaj!!
Odzywaj się od czasu do czasu. Pozdrawiam Cię i życzę wszystkiego naj.... :thumbup:

zozo - Wto 10 Sie, 2010

Tomash, super :lol: i oby Ci bioderko jak najdłużej służyło :ok: .
AgaW - Sro 11 Sie, 2010

Super, że wszystko tak świetnie się układa :ok: Niedługo już rok od zabiegu, a Ty jesteś zadowolony i zaczynasz dalszą naukę :brawo:
Tomash - Czw 11 Lis, 2010

Update: Się studiuje, się odchudza, biodro nie dokucza wcale, ale niestety nerw dokucza, chodzę przez to z laską. Jak nie boli to idę po prostu z nią nie podpierając się, ale czasem mam tak, że łapie mnie, nie wiem jak to określić, ból lub kłucie które sprawia że mi mięśnie w nodze się rozluźniają, gdybym nie miał w takich przypadkach laski to bym leżał na ziemi na pewno. Nie wiem, może to są zmiany pogody, mam taką nadzieję.
Alicja - Pi± 12 Lis, 2010

Tomash, te ostatnie Twoje wpisy przegapiłam, bo grzałam łóżko :devil2: na dobrze Ci znanym oddziale patologii i uszkodzeń miednicy, skąd wyszłam z zespoloną miednicą :shock: i bez endo. Ale zastanawiałam się, co u Ciebie słychać. Super, że bioderko spisuje się bez zarzutu i zażywasz uroków życia studenckiego. ;-) Historia z nerwem już się trochę ciągnie. Co mówią lekarze? Jak ja miałam porażony nerw strzałkowy, na zmianę pogody zdecydowanie bolało bardziej. :evil:
Tomash - Pi± 12 Lis, 2010

Lekarze twierdzą że to przy takim uszkodzeniu normalne, i ewentualnie przeciwbólowe zalecają, ale na tyle się do tego bólu przyzwyczaiłem że nie biorę.
Alicja - Pi± 12 Lis, 2010

Rozumiem, że jest nadzieja, że ten oporny nerw się zregeneruje?
Tomash - Pi± 12 Lis, 2010

Potencjalnie tak, ale wole się na to nie nastawiać, wole myśleć że sie nie zregeneruje i mieć miłą niespodziankę :)
Marek Roman - Sob 13 Lis, 2010
Temat postu: Pozdrowionka...
Tomku pozdrawiam.

I nigdy nie zapomnę, jak bardzo mi pomogłeś.

U mnie bez zmian, czyli nieźle.

Tylko dużo pracy...

3 maj siÄ™ !

Maro.

Marek Roman - Pon 23 Kwi, 2012

Tomku,

Znowu serdecznie CiÄ™ pozdrawiam.

Widzę jednak, że troszkę zapomniałeś o FORUM.

Jak będziesz miał chwilę - napisz - co u Ciebie.

A może wpadniesz na Zjazd ???

3 maj siÄ™.

Maro.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group