Forum Bioderko Endoproteza - historie - Endo - po złamaniu szyjki kości udowej kejpi77 - Wto 01 Kwi, 2014 Temat postu: Endo - po złamaniu szyjki kości udowej ... Iza - Wto 01 Kwi, 2014 Temat postu: Re: Endo - rĂłwnieĹź aktywnie przed i po :-) kejpi77 napisał/a: Trochę jestem na forum to moĹźe kilka słów o moim przypadku. Oj działo się działo. Czytałam prawie jak kryminał. Dotarłam do końca i cieszę się bardzo, Ĺźe jesteś na tym etapie i Ĺźe wracasz do normalności. Ĺťyczę Ci powrotu do aktywności sportowej, oraz radości z Ĺźycia moĹźe wtedy zmienisz ten straszny avatarek na coś przyjemniejszego esca - Sro 02 Kwi, 2014 Namęczyłeś się trochę, nie powiem. Ale jest pozytywna strona tego medalu masz nowe bioderko! Bez czekania. Teraz tylko powrĂłt do zdrowia. Czego serdecznie Ĺźyczę. pozdr kejpi77 - Czw 03 Kwi, 2014 ... pasiflora - Pią 04 Kwi, 2014 kejpi77, bardzo dziękujemy za opisanie swojej historii. Jesteś kolejnym dowodem na to, iĹź bez rehabilitacji wszystko okazuje się niczym. A teraz idę sobie pooglÄ dać Twoje zdjÄ tka. kejpi77 - Wto 06 Maj, 2014 ... pasiflora - Pią 09 Maj, 2014 kejpi77, to prawda co piszesz. Wspaniale jest tak się czuć. Coś wiem na ten temat Pozdrawiam Ola foczka - Sob 10 Maj, 2014 faktycznie moĹźliwości robienia czegoś co było niemoĹźliwe przed operacjÄ jest czymś rewelacyjnym, niestety rozumiemy to tylko we własnym "bioderkowym" gronie, ja np. nie mogę się nacieszyć swobodnymi (bez bĂłlu) spacerami i wizytami na placach zabaw z cĂłrciÄ , bo przed operacjÄ niestety nawet krĂłtki spacer z kulÄ nie naleĹźał absolutnie do przyjemności. Brakuje mi jeszcze bardzo tego, Ĺźe nie mogę kucnÄ Ä‡ i usiÄ Ĺ›Ä‡ na podłodze np. po japońsku, tzn. pewnie byłabym w stanie to zrobić, ale ... się boję, a zabawy z małym dzieckiem zazwyczaj odbywajÄ się na podłodze i tego mi strasznie brakuje. Wiem, Ĺźe to sprawa indywidualna, ale moĹźe podzielicie się kiedy ktoś z Was zaczÄ Ĺ‚ wykonywać takie czynności. Ja jestem 3,5 miesiÄ ca po endo. kejpi77 - Nie 11 Maj, 2014 ... Ola foczka - Nie 11 Maj, 2014 ja tydzień temu skończyłam 2 tygodniowÄ rehabilitację, dostałam niezły wycisk (godzina ćwiczeń fizycznych)+laser i pole magn. i wyraĹşnie czuje róşnicę przed i po. Noga zdecydowanie się wzmocniła, odstawiłam kule i chodzę w miarę prosto bez Ĺźadnych problemĂłw, oczywiście w najbliĹźszym czasie powtĂłrzę takÄ sesję rehab., a w domu teĹź staram się ćwiczyć, choć silna wola Ĺźeby się zmusić trochę zawodzi , ale codziennie spaceruje i raczej dość aktywnie spędzam dzień. mariusz - Nie 11 Maj, 2014 Ja na przykład przed pierwszÄ operacjÄ ,jak rĂłwnieĹź po zabiegu miałem problem jeĹşdzić na rowerze,ba nawet nie usiedziałem jak się naleĹźy-nawet na rowerze stacjonarnym,niebawem okaĹźe się czy coś się zmieniło na lepsze,i czy pojadę,jak juĹź mam drugÄ nogę zrobionÄ . PĂłki co 2,5 roku bez rowera Ola foczka - Nie 11 Maj, 2014 ja teĹź nie mogę się doczekać Ĺźeby pojeĹşdzić na rowerze. Wiem, Ĺźe spokojnie dałabym radę, na rehabilitacjach uĹźywałam rowerka stacjonarnego, ale tylko siedzÄ c za nim na krześle i pedałujÄ c, na więcej mi nie pozwolono. Podobno to jeszcze za wcześnie Ĺźeby siadać na siodełko, ale jak tylko uda mi się poĹźyczyć taki rowerek do domu na pewno ostroĹźnie sprĂłbuję Co do kucania czy siadania na piętach teĹź byłabym w stanie (gorzej ze wstaniem z tej pozycji, gdyĹź kolana dajÄ mi w kość wtedy), tylko mam obawy, Ĺźe coś mi tam wyskoczy itp... AgaW - Pon 12 Maj, 2014 Ola foczka napisał/a: jak tylko uda mi się poĹźyczyć taki rowerek do domu na pewno ostroĹźnie sprĂłbuję W dz. o rehabilitacji jest temat poświęcony jeĹździe na rowerze (takĹźe stacjonarnym)-polecam! Cyryl - Pon 12 Maj, 2014 w obliczu zbliĹźajÄ cych się zawodĂłw przeszedłem do cyklu codziennych treningĂłw, jako Ĺźe do tego nawarstwiło mi się w pracy, zaczynam o 7:00 i pracuję zwykle do 19:30, potem trening o 20:00 i teraz odpoczynek i pobudka o 5:00. co gorsza pracuję w weekendy, ale gram teĹź. kejpi77 - Sob 24 Maj, 2014 ... pasiflora - Sob 24 Maj, 2014 kejpi77, i zadowolony jesteś z efektĂłw? Iza - Sob 24 Maj, 2014 kejpi77 napisał/a: no i w czwartek stuknÄ Ĺ‚ roczek, aleĹź ten czas szybko zleciał Ja teĹź jestem kejpi77 ciekawa jak dziś patrzysz na to przez pryzmat minionego roku esca - Sob 24 Maj, 2014 kejpi77, cieszę się bardzo, Ĺźe bioderko jest gites. Przeczytałam twojÄ historię jeszcze raz. Zatrzymałam się przy skostnieniach. Piszesz, Ĺźe powstały przez brak rehabilitacji. A raczej jej zaniedbanie. Często o tych skostnieniach pisze się na forum. Ja jestem przed drugÄ endo, chciałabym uniknÄ Ä‡ problemĂłw ze skostnieniami. Czy....... codzienna rehabilitacja, codzienne ćwiczenia byłyby dobrym sposobem? Nie raz się nie chce, wiem. Ale nie ma z tym problemu jeĹźeli wpisze się ćwiczenia w "grafik" . Tak jak kaĹźdego dnia myję się, ubieram, odĹźywiam.... to i ćwiczę. Jak uniknÄ Ä‡ tych skostnień? Czy w ogĂłle da się coś zrobić? Czy jest jakiś sposĂłb? Pozdr esca - Sob 24 Maj, 2014 Odpowiem na zadane pytanie, poniewaĹź otrzymałam nowe informacje. Najbardziej naraĹźeni na skostnienia sÄ ludzie po urazach, wypadkach. Do końca nie wiadomo jeszcze skÄ d to się bierze, ale jest to sprawa autoimmunologiczna. Umysł sam buduje, buduje, buduje... połamane kości i jakby przesadza z tÄ masÄ kostnÄ . Ale jest to stosunkowo mały odsetek ludzi. Po zwyrodnieniach nie ma takiej nagłej potrzeby, zapotrzebowania na masę kostnÄ i dlatego tym osobÄ raczej skostnienia nie groĹźÄ . Rehabilitacja hamuje, wprowadza porzÄ dek i dlatego sÄ duĹźe szanse, Ĺźe nie powstanÄ takie dodatkowe masy kostne. NaleĹźy więc ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć Pozdr kinga - Sob 24 Maj, 2014 esca napisał/a: Do końca nie wiadomo jeszcze skÄ d to się bierze, ale jest to sprawa autoimmunologiczna. Nie wiem, skÄ d to wzięłaś, ale coś Ci się pomieszało. Choroby autoimmunologiczne, to takie, w ktĂłrych organizm niszczy własne tkanki. kejpi77 - Sob 24 Maj, 2014 ... esca - Sob 24 Maj, 2014 Cytat: coś Ci się pomieszało nie "pomieszało" mi się. Jest to forma agresji organizmu. Nie do końca jeszcze wiadomo skÄ d się bierze ale tak jest. kejpi77 napisał/a: nie dałaś mi szansy następnym razem masz jak w banku. Po prostu zdÄ Ĺźyłam juĹź spotkać się z fizjo. Pozdrawiam i zazdroszczę nowej nóşki. kinga - Sob 24 Maj, 2014 esca napisał/a: nie "pomieszało" mi się. Jest to forma agresji organizmu. Nie do końca jeszcze wiadomo skÄ d się bierze ale tak jest. Mylisz się bardzo. Poczytaj sobie o autoagresji i wtedy moĹźe zrozumiesz (objawy, diagnostyka, leczenie). WyĹźej napisałam, na czym polegajÄ choroby autoimmunologiczne. Zapraszam teĹź do mnie na drugie forum dotyczÄ ce właśnie chorĂłb autoimmunologicznych. a tu krĂłtko o skostnieniach Dobra_Wrozka - Nie 25 Maj, 2014 Skostnienia to forma zabezpieczania sie organizmu przed kolejnym ciosem. Organizm produkuje ochrone dla kosci, poniewaz nie wie, ze zagrozenie minelo, jest bezpiecznie i juz nie musi tego robic. Tak jakby wciaz zyl w przeszlosci, wciaz w momencie urazu. Pomocna jest psychoterapia. Ma na celu przywrocenie harmonii miedzy cialem a umyslem i poczucia bezpieczenstwa po urazie DanteV - Czw 04 Wrz, 2014 Ahoj Kejpi Jak tam zawieszenie? Powiedz mi jak widzisz swoje moĹźliwości biegania długich dystansĂłw? Czy jest to w ogĂłle moĹźliwe? Bo mnie lekarz wyśmiał, Ĺźe po wstawieniu endo mogę o tym zapomnieć? PrĂłbowałeś czy raczej nie bardzo? kejpi77 - Czw 04 Wrz, 2014 ... DanteV - Pią 05 Wrz, 2014 Dzięki..... na rowerze teĹź jeĹźdżę...i teĹź juĹź nie mogę (przy ok 90st zgięciu kolana) głowa kości udowej uderza w panewkę. Bez wymiany pewnie nie wrĂłcę do powaĹźnego jeĹźdĹźenia...ale jestem w trakcie załatwianie konsultacji z magikami czy dałoby się jakiś zmodyfikowany model pode mnie zrobić. Rower, bieganie i pływanie to dla mnie niemal świętości....z ktĂłrych zdrowie chce mnie ograbić....ale zastanawiam się czy decydować się na wymianę zawieszenia teraz czy ćwiczyć dopĂłki będę mĂłgł i dopiero remontować. JeĹźeli miałbym nie wrĂłcić do sportu to wybieram opcję drugÄ . kejpi77 - Pon 08 Wrz, 2014 ... kejpi77 - Wto 30 Wrz, 2014 ... Cyryl - Sro 01 Paź, 2014 Dobra_Wrozka napisał/a: Skostnienia to forma zabezpieczania sie organizmu przed kolejnym ciosem. Organizm produkuje ochrone dla kosci, poniewaz nie wie, ze zagrozenie minelo, jest bezpiecznie i juz nie musi tego robic. Tak jakby wciaz zyl w przeszlosci, wciaz w momencie urazu. Pomocna jest psychoterapia. Ma na celu przywrocenie harmonii miedzy cialem a umyslem i poczucia bezpieczenstwa po urazie to zjawisko wykorzystujÄ ludzie uprawiajÄ cy boks tajski, gdzie dopuszczone sÄ uderzenia goleniami, co jest diabelnie bolesne dla przeciętnego człowieka. aby się na takie coś uodpornić młodzi amatorzy tej dyscypliny w naszym kraju naparzajÄ kośćmi piszczelowymi o framugi drzwi, powodujÄ c poprzez ciÄ głe urazy duĹźe skostnienia na przedniej części tej kości. zgadzam się Ĺźe to wymaga pomocy psychiatrycznej, kilka razy coś takiego widziałem. kejpi77 - Sro 01 Paź, 2014 ... kejpi77 - Pią 22 Maj, 2015 ... esca - Sob 23 Maj, 2015 Cytat: dwa lata pykło, gratuluję. Tylko nie mĂłw, Ĺźe z gĂłry na tym rowerze to jedziesz Ty Pozdrawiam kejpi77 - Sob 23 Maj, 2015 ... maaly-22 - Sob 23 Maj, 2015 Dwa lata ja juz po 10 miesiacach po endo. robie rowerem po pare dziesiat km narazie tyle bo miesnie jesce nie rozruszane pomimo wielu rehabilitacji cwiczen jak i w domu jazdy na roweze .Po mimo tego gratuluje Kejpi ze masz forme i pwenie dbasz o nia..... kejpi77 - Nie 27 Mar, 2016 ... Cyryl - Pon 28 Mar, 2016 kejpi77 napisał/a: ...Na razie co śmigam z synem po lesie rozumiem, Ĺźe syn na piechotę, a Ty rowerem. kejpi77 - Pon 28 Mar, 2016 ... crust - Wto 29 Mar, 2016 kejpi77 napisał/a: rower teĹź coraz częściej wyskakuję I o to chodzi i o to chodzi..;D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group