|
Forum Bioderko
|
 |
Endoproteza - historie - proszę o pomoc
Sylwia22 - Pi 24 Lip, 2015 Temat postu: proszę o pomoc Witam, jestem na forum od wczoraj, chcialam w skrocie przedstawic swoja historie,i zadac pare meczacych mnie pytan. Od dziecinstwa choruje na dysplazje staw.biodr,niestety bol byl juz nie do zniesienia i musialam poddac sie operacji wszczepienia endoprotezy, zabieg mialam 22 czerwca po roku czekania w szpitalu na lidleja. Operacja byla dosc skomplikowana i trfala 4 godziny, (lewe biodro ) poniewaz nie mialam wyksztalconej panewki oraz glowy, musieli robic rekonstrukcje biodra, przy tym zostalo mi usuniente 3cm kosci udowej. Noga przed oper byla krotsza o 3 cm po jest dlusza o 4cm,sama operacje przeszlam fatalnie po operacij bol byl okropny poniewaz bylam uspana, bo panikowalam podczasz operacji, bardzo sie balam przed w czasie tez, wdzien operaci dostawalam morfine ale nie pomagala,na druga dobe pionizacja tylko siadajac nie bylam w stanie nawet to, bolalo strasznie, kazdego dnia po trochu bylo lepiej lecz po tyg bylam w stanie przejsc caly korytarz gdzie wczesniej po sali, pani rechabililatka przychodzila co dzien po 3 razy,mialam masarze cwiczenia, po3 tyg wyszlam ze szpitala chociaz jeszcze nie bardzo chcieli mnie puscic, teraz juz jestem w domu ale nie jest kolorowo, sa dni spokoje a drugi nie uzele nie uchodze i nie moge usiedziec, strasznie lydka mi dokucza, nie mam w niej czucia,czasami jezeli jestem przykryta nie da rady bo wrazenie takiego pieczacego ciagniecia, stopa tez dretwa najbardziej w okolicy duzego palca, raz mi w ta noge zimno raz goraco az parzy(czy to normalne) przy szwie jeszcze troche ciagnie ale do zniesienia, odczuwam czasem wrazenie na lewym posladku ze leze na czym twardym tylko ze mam to w srodku,noce bez srodkow nasennych nie przespane ale i tak budze sie o 4 i musze sie przejsc bo mieszkaniu bo ciagnie i ciezka, od wczoraj stopa zaczela mnie bolec, ale mysle ze noga jest dlusza a troche zaczynam na nia stawac, od 10sierpnia do 18wrzesnia zaczynam rechabilitacje, teraz wykonuje cwiczenia w domu z mezem oraz masarz robi jak w szpitalu,ps. Od czasu operacj nie dostalam okresu troche mnie to martwi, poniewaz zawsze byl na czas,czyjest to wina ze operacja byla krwawa bylam slaba dostalam az 4 jesdnostki krwi.czymoge juz spac na boku czy poczekac do rechab, jezeli tak jak to prawidlowo zrobic, prosze oodpowiedz.
AgaW - Pi 24 Lip, 2015
Sylwio, jak już pisałam w temacie o siedzeniu: zanim ktoś odpowie Ci w temacie: proszęzwracaj uwagę literówki i błędy - możesz je poprawiać przez edycję posta! - rozumiem że z telefonu gorzej się pisze ale posta napisanego w taki sposób nie chce się czytać a tym bardziej na niego odpowiadać, Administracja Forum ma bardzo wiele pracy i bez poprawiania czyiś wypowiedzi żeby były czytelne.
Odnośnie Twoich pytań - przejrzyj dz. kącik rehabilitacji,porady i wiedza, znajdziesz w różnych tematach wiele potrzebnych Ci informacji - o miesiączce przed i po zabiegu informacje są w tym temacie.
Jaki jest cel ćwiczeń i masaży jakie wykonujesz w domu z mężem? Kto je zalecił?
Rozumiem że nie jesteś teraz pod opieką fizjoterapeuty - to niedobrze, bo wiele z Twoich dolegliwości mogłoby być rozwiązanych odpowiednio zastosowaną terapią - im szybciej ją zaczniesz tym lepiej! Potrzebujesz diagnostyki skąd biorą się dolegliwości i ukierunkowanej na rozwiązanie Twoich problemów terapii. Czekanie do sierpnia to strata czasu, niestety na nfz cudów nie ma co się spodziewać bo raczej się nie zdarzają.
Sylwia22 - Pi 24 Lip, 2015
Ale jak to sie robi bo mi sie wyswietla bez bledow?
AgaW - Pi 24 Lip, 2015
Błędów Ci nie pokaże, nie mamy tu takiego edytora, trzeba po prostu zawracać uwagę zwłaszcza jak się szybko pisze z telefonu.
Sylwia22 - Pi 24 Lip, 2015
Ćwiczenia i masaże zalecila pani rehabilitatka ze szpitala, pokazala mi jak masowac zeby pozbyc sie wlasnie tej nadwrazliwosci... a to cos zle, no niestety czekam bo nie mam innej mozliwosci poniewaz boje sie bo mowili mi w szpitalu ze ciezko znalesc dobrego ktory sie zna, a w tej klinice co bedę miala reha to robia endo,
Bonia - Pi 24 Lip, 2015
Sylwia, Sylwia co do Twoich objawów ja bym się spytała rehabilitanta albo zadzwoniła bym po prostu do operatora i spytała bym się czy taki stan rzeczy jest normalny. Jeśli chodzi o okres tak może się zdarzyć że będzie przesunięcie organizm masz osłabiony i potrzebuje trochę czasu na to żeby się zregenerować.
Aga W co do pisana postów np z komputera zależy jakiej przeglądarki się używa, mi przy explorerze rzeczywiście nie poprawiało błędów na forum podczas pisania postów. Natomiast mam teraz w komputerze zainstalowaną przeglądarkę Google chrome i ta przeglądarka poprawia mi błędy w postach. W tel powinna być podobna opcja większość tel pracuje na przeglądarce Google chrome.
Sylwia22 - Pi 24 Lip, 2015
Bonia, dziekuje za odpowiedz, zbytnio nie mam jak sie z nimi skontaktowac, a rechabilitacje zaczynam dopiero 10sierpnia
Bonia - Pi 24 Lip, 2015
Nie ma za co Sylwio o okres się tak nie martw dojdziesz do siebie i wszystko się unormuje. Własnie zerkam skąd jesteś czy Jabłonna nie jest blisko Warszawy? Jeśli tak to masz możliwość skonsultowania się z którymś z naszych fizjoterapeutów np Fizkomem bądź Wendy myślę że było by warto. Ponieważ miała byś jasność sytuacji.
Wiem jak to jest gdy objawy Cię niepokoją a nie masz możliwości skonsultowania tego. ja miałam o tyle komfortową sytuację że miałam numer swojego operatora ale początki też nie były łatwe.
Sylwia22 - Pi 24 Lip, 2015
Najgorsze jest to ze ta łydka tak dokucza, a mozesz mi powiedziec jak umiejetnie polożyc sie na boku, bo te lezenie na plecach mnie dobija, posladki bolą.
Bonia - Pi 24 Lip, 2015
Wolała bym aby na to pytanie odpowiedziały bardziej kompetentne osoby z forum. Nie jestem fizjoterapeutą i nie chciała bym Ci zrobić krzywdy.
AgaW - Pi 24 Lip, 2015
Bonia napisa/a: | Aga W co do pisana postów np z komputera zależy jakiej przeglądarki się używa, mi prze explorerze rzeczywiście nie poprawiało błędów na forum podczas pisania postów. Natomiast mam teraz w komputerze zainstalowaną przeglądarkę Google chrome i ta przeglądarka poprawia mi błędy w postach. |
Boniu, nie tyle ciężko się czytało przez błędy ale przez literówki-wiele w prawie każdym wyrazie.
Sylwio, dziękuję że zwróciłaś uwagę na pisownię - teraz wypowiedzi masz czytelne
Myślę że niedługo któryś z fizjoterapeutów udzieli Ci podpowiedzi na Twoje dolegliwości.
Sylwia22 - Pi 24 Lip, 2015
acha, to już wiem o co chodzi ale tamto też jest zrozumiałe:-) czekam
Danielos - Pi 24 Lip, 2015 Temat postu: Re: proszę o pomoc
Sylwia22 napisa/a: | . Noga przed oper byla krotsza o 3 cm po jest dlusza o 4cm, |
Mam wrażenie że wdarł się tu błąd: jeśli robiono 1 pomiar to musiał być on porównawczy względem drugiej, nieoperowanej nogi(różnica długości 3 cm)
jeśli zrobiono drugi pomiar to : czy noga operowana jest dłuższa od nieoperowanej o 4 cm (jak zapisałaś) czy też zwiększyła się różnica na korzyść nogi operowanej na plus 1 cm po badaniu w stosunku do nieoperowanej ?
Sylwia22 napisa/a: | sa dni spokoje a drugi nie uzele nie uchodze i nie moge usiedziec, strasznie lydka mi dokucza, nie mam w niej czucia,czasami jezeli jestem przykryta nie da rady bo wrazenie takiego pieczacego ciagniecia, stopa tez dretwa najbardziej w okolicy duzego palca, raz mi w ta noge zimno raz goraco az parzy(czy to normalne) przy szwie jeszcze troche ciagnie ale do zniesienia, odczuwam czasem wrazenie na lewym posladku ze leze na czym twardym tylko ze mam to w srodku,noce bez srodkow nasennych nie przespane ale i tak budze sie o 4 i musze sie przejsc bo mieszkaniu bo ciagnie i ciezka, od wczoraj stopa zaczela mnie bolec, ale mysle ze noga jest dlusza a troche zaczynam na nia stawac,. |
Sylwia22 napisa/a: | od 10sierpnia do 18wrzesnia zaczynam rechabilitacje, teraz wykonuje cwiczenia w domu z mezem oraz masarz robi jak w szpitalu,ps. Od czasu operacj nie dostalam okresu troche mnie to martwi, poniewaz zawsze byl na czas,czyjest to wina ze operacja byla krwawa bylam slaba dostalam az 4 jesdnostki krwi., |
Nie, nie jest to normalne, ale zdarza się u pacjentów po endoprotezoplastyce ( a zwłaszcza po skomplikowanych operacjach). Czy możesz leżeć na boku nieoperowanym? Jeśli tak, to zobacz czy leżąc w ten sposób nie masz wyraźnego zgięcia bocznego (talia po stronie operowanej jest zapadnięta). Pozycja ułożeniowa może mieć swój wkład w odczucia z nogi
Wg mnie powinnaś skontaktować się z fizjoterapeutą, by na miejscu udzielił Ci szczegółowych porad odnośnie Twojego stanu. Poradnictwo przez internet ma w tym zakresie swoje ograniczenia.
Sylwia22 napisa/a: | czymoge juz spac na boku czy poczekac do rechab, jezeli tak jak to prawidlowo zrobic, prosze oodpowiedz. |
Na to, czy możesz spać na boku operowanym powinien udzielić Ci informacji Twój operator. Jeśli tak , to zaleca się włożenie poduszki między kolana dla unikania niekorzystnej pozycji stawu (przywiedzenie i rotacja wewnętrzna).
Bonia - Pi 24 Lip, 2015
Danielos, A jak to jest tak naprawdę z tym spaniem na boku? Która strona jest najbezpieczniejsza? Bo przejrzałam pod tym kontem nasze forum i szczerze sama bym się pogubiła w tym temacie, jedni piszą tak drudzy inaczej. Jeśli ja która jestem na forum od kilku lat nie bardzo mogłam się w tym połapać to nie ma co się dziwić nowym osobą.
W sumie do tej pory nie wnikałam w temat ponieważ ja do trzech miesięcy spałam na plecach i wiem jakie to jest koszmarnie męczące już po kilku dniach. Nie dziwie się więc Sylwii że chociaż przez chwile chciała by poleżeć inaczej.
Danielos - Pi 24 Lip, 2015
Bonia napisa/a: | Danielos, A jak to jest tak naprawdę z tym spaniem na boku? Która strona jest najbezpieczniejsza? Bo przejrzałam pod tym kontem nasze forum i szczerze sama bym się pogubiła w tym temacie, jedni piszą tak drudzy inaczej. Jeśli ja która jestem na forum od kilku lat nie bardzo mogłam się w tym połapać to nie ma co się dziwić nowym osobą.
W sumie do tej pory nie wnikałam w temat ponieważ ja do trzech miesięcy spałam na plecach i wiem jakie to jest koszmarnie męczące już po kilku dniach. Nie dziwie się więc Sylwii że chociaż przez chwile chciała by poleżeć inaczej. |
To od decyzji operatora zależy, kiedy można kłaść się na danym boku: jakie są tego przyczyny? - nie wiem.
Teoretycznie najbezpieczniejsza jest na wznak, pozycja na nieoperowanej pod warunkiem klinowania nóg poduszkami jest również stosunkowo bezpieczna. Na możliwość leżenia na operowanej stronie zwykle wydaje zgodę operator. Taką wiedzę w tym zakresie na chwilę obecną posiadam.
Sylwia22 - Sob 25 Lip, 2015
Niestety nie o cemtymetr, była krótsza o 3cm, teraz jest dłusza o 4, mialam robine 2 pomiary w czasie pobytu w szpitalu,
maaly-22 - Sob 25 Lip, 2015
Sylwio i ja miałem rekonstrukcje całkowitą odbudowe stawu z czym wiązałosię tez przeszczepienie kości miednicy o czym mozesz poczytać w mojej historii. Co do ukrwienia i bólu stopy to umnie przechodziło z czasem gdyz była to wina krązenia po zabiegach . Skutkowało to bólem pieczeniem stopy a najwięcej duzego palca stopy co wskazywało na podagre . Prucz bólu z 4 tyg. puchła mi strasznie noga jak i tez były w niej bardzo słabe mięśnie uczucie nogi jakby było w szynie .
Sylwia22 - Sob 25 Lip, 2015
No to mam to samo, po jakim czasie przeszlo wszystko?
maaly-22 - Nie 26 Lip, 2015
Po długim czasie Sylwio teraz nie umie napiszać dokładnie ale z 3 mieś a i teraz czasem czuje mrowienie czy pieczenie w stopie co zawsze rozmasowywuje .Poprostu muszis uzbroić się w cierpliwość rehabilitować piszes o masazu w czym zasugerował bym maszaz całej nogi np limfatyczny .A co do długości nóg to narazie jak jesteś po zabiegu to pozostaw to do czasu chodzenia bez kul lub wizyty u operatora lub lekarza prowadzącego i zapytaj co mozna z tym zrobić .Ja czytając o długości Twoich nóg pomyślałbym o wkładce do zdrowej nogi bo z tego co piszes jest ona teraz krótsza ale to najlepiej skonsultować z lekarzem ja mam w chorej nodze 1,5 cm wkładke i zyje . A ból łydki stopy myśle ze z czasem minie mnie dziś boli po spaceze z rodziną ponad 5 km cały czas na nogach rehabilitacja i cierpliwośc a bedzie wszystko ok....http://forumbioderko.pl/viewtopic.php?t=331 http://forumbioderko.pl/viewtopic.php?t=1912
Sylwia22 - Pon 27 Lip, 2015
Jezeli chodzi o wkladki to jest to za duza różnica, w szpitalu szewc zrobił mi do mojego buta koturn 5 cm, wiec chodzi sie okej, po domu nosze klapki wlasnie z tymi wkladkami, tak masarz mam całej nogi az po stope, z dnia na dzien czuje ze troszke ustępuje ale troszke, jeszcze 2 tyg do rechabilitacji i mam miec wlasnie na to laser oraz kioterapie, mam nsdzieje ze po wszystkim czyli 18 wrzesnia bedzie juz dobrze... czeka mnie operacja na drugie biodro bo tez nie jest na swoim miejscu i wtedy nogi maja być równe ale czy tak bedzie zobaczymy...
Załuważywam tez ze noga operowana przy stopie i obrębie kostki jest bardziej różowa a zdrowa biała, vzy to też nie pokojący objaw?
Danielos - Pon 27 Lip, 2015
Sylwia22 napisa/a: | Niestety nie o cemtymetr, była krótsza o 3cm, teraz jest dłusza o 4, mialam robine 2 pomiary w czasie pobytu w szpitalu, |
W jaki sposób zrobiono Ci te pomiary? Czy poza długością mierzoną do krętarza uwzględniono pomiar względny (położenie miednicy jako druga miara może ten pomiar zwiększać/zmniejszać i wywoływać efekt pozornej różnicy długości)?Czy zrobiono je w 1. leżeniu, 2. staniu czy w 3.leżeniu i staniu?
Przejrzyj proszę dział "problem krótszej nogi" - może być w Twoim przypadku pomocny. Zwróć uwagę szczególnie na posty Fizkoma.
Sylwia22 napisa/a: | Jezeli chodzi o wkladki to jest to za duza różnica, w szpitalu szewc zrobił mi do mojego buta koturn 5 cm, wiec chodzi sie okej, po domu nosze klapki wlasnie z tymi wkladkami, tak masarz mam całej nogi az po stope, z dnia na dzien czuje ze troszke ustępuje ale troszke, |
Rozumiem, że przed zrobieniem koturna uwzględniono dokładny pomiary względny i bezwzglęny?
Sylwia22 napisa/a: | jeszcze 2 tyg do rechabilitacji i mam miec wlasnie na to laser oraz kioterapie, mam nsdzieje ze po wszystkim czyli 18 wrzesnia bedzie juz dobrze...
czeka mnie operacja na drugie biodro bo tez nie jest na swoim miejscu i wtedy nogi maja być równe ale czy tak bedzie zobaczymy... |
Powinnaś wiedzieć, że laser i krio to działania w Twoim przypadku jedynie uzupełniające: ich wkład jest śladowy w poprawę funkcjonowania. Rehabilitacja to nauka nowej i/lub odtwarzanie utraconej czynności. Nie nauczysz się tego machając nogą na podwieszce. Dowiedz się, jak dokładnie będzie wyglądała Twoja reha.Jeśli nie chcesz pisać o tym publicznie pisz na PW.
Ponowię pytanie: czy możesz/masz zgodę na leżenie na boku? Modyfikacja ułożenia na boku może wpłynąć na zmniejszenie objawów w nodze.
Daniel
Sylwia22 - Pon 27 Lip, 2015
W szpitalu miałam robione prześwietlenie calych nóg, i tak wyszlo, w domu zmierzylam tez sobie nogi jedna mam 91 cm operowana, zdrowa 87cm, na zpisie od rechabilitanta mam cwiczenia z obciazeniem oraz izometryczne, kioterapie i laser miejscowo na łydke i przy szwie, czy to nie sa zalecenia dla mnie? Szew mam dosyc dlugi czuje ze po woli juz wraca tam czucie ale czesem ciagnie, a znajde gdzies jak sie ułożyc zeby nic nie zrobić,chodzi mi o dokłady sposób jak sie przełożyć? W poradni rechabilitatka powiedziala ze jak dam rade to moge lezeć, a czuje ze noga potrzebuje zgiecia bo jak siadam to jest mi tak lepiej przez dłuszy czas, w nocy jak leże też na moment musze ja zgiąć. A czy te zarórzowienie to normalne?
Danielos - Pon 27 Lip, 2015
Sylwia22 napisa/a: | W szpitalu miałam robione prześwietlenie calych nóg, i tak wyszlo, w domu zmierzylam tez sobie nogi jedna mam 91 cm operowana, zdrowa 87cm, na zpisie od rechabilitanta mam cwiczenia z obciazeniem oraz izometryczne, kioterapie i laser miejscowo na łydke i przy szwie, czy to nie sa zalecenia dla mnie? Szew mam dosyc dlugi czuje ze po woli juz wraca tam czucie ale czesem ciagnie, a znajde gdzies jak sie ułożyc zeby nic nie zrobić,chodzi mi o dokłady sposób jak sie przełożyć? W poradni rechabilitatka powiedziala ze jak dam rade to moge lezeć, a czuje ze noga potrzebuje zgiecia bo jak siadam to jest mi tak lepiej przez dłuszy czas, w nocy jak leże też na moment musze ja zgiąć. A czy te zarórzowienie to normalne? |
By udzielić Ci rady postaraj się jak najbardziej szczegółowo odnieść do moich wcześniej zadanych pytań.
Pomiar wykonany samodzielnie może być niemiarodajny. Dopytuję się o pomiary bo punktem wyjścia przy takiej różnicy długości jest prawidłowe ustawienie miednicy w przestrzeni. Symetryczne ustawienie miednicy jest jednym z punktów wyjścia do udanej reha.
Odnośnie zaleceń od fizjo: takie masz zalecenia, ale na dzisiejszy stan wiedzy w zakresie fizjoterapii pooperacyjnej ta Twoja reha w końcowym rozrachunku może nie spełnić Twoich oczekiwań.
Sylwia22 - Pon 27 Lip, 2015
Jak oni to mieżyli pisałam robili rtg i z tego tak wyszło, robione bylo na leżąco ponieważ nie bylam w stanie stac,puzniej ortopeda podkladal mi drewniane wkladki zeby te buty zrobic, a odnosnie pana pytan reszty nie jestem wstanie powiedziec bo mi nie mowili tylko to co wiem
andy - Pon 27 Lip, 2015
Sylwia22 napisa/a: | teraz jest dłusza o 4, | To straszne! Nawet jeśli endoproteza została dobrze zamontowana, to komfort Twojego życia może być gorszy niż przed operacją. Dysproporcja długości kończyn po zabiegu wszczepienia endoprotezy czasem jest dziełem przypadku, także braku staranności, czasami jednak (nawet dość często) taki efekt jest wymuszony koniecznością. Zastosowanie krótszej protezy mogłoby doprowadzić do tego, że pacjent w ogóle mógłby nie chodzić. Wydłużenie nogi o 4 centymetry to jednak ZBYT DUŻO. Tego nie da się zrehabilitować żadną fizjoterapią. Tak znaczne wydłużenie nogi stawia pod znakiem zapytania cały sens zabiegu. Do końca życia będziesz musiała chodzić w wkładką podwyższającą. Moim zdaniem mamy tu do czynienia z BŁĘDEM LEKARSKIM (kto wie czy nie pomylono egzemplarza endoprotezy) chyba że planowana jest u Ciebie operacja drugiego biodra? Zwróć się do lekarza wykonującego operację o wyjaśnienia tej sytuacji.
Sylwia22 - Pon 27 Lip, 2015
andy, niestety bylo to chyba koniecznoscia, dlatego ze nie mialam wyksztalconej paneki oraz glowki, dotego kosc ta byla prawie pod zebrami, sprowadzili ja na swoje miejsce, w drugim biodrze mam troche nizej ale czeka mnie druga operacja i wtedy ma byc równo,tak mowili w szpitalu...
andy - Pon 27 Lip, 2015
Aha - to w porządku. Czyli wydłuża Cię ogólnie o 4 cm. Jak pisałem wcześniej czasami tak trzeba. A kiedy następna operacja?
Sylwia22 - Pon 27 Lip, 2015
andy, niestety bylo to chyba koniecznoscia, dlatego ze nie mialam wyksztalconej paneki oraz glowki, dotego kosc ta byla prawie pod zebrami, sprowadzili ja na swoje miejsce, w drugim biodrze mam troche nizej ale czeka mnie druga operacja i wtedy ma byc równo,tak mowili w szpitalu...
Sylwia22 - Pon 27 Lip, 2015
andy, jak tylko ta bedzie gotowa zeby przenies ciezar mowili mi ze po 3 miesiacach ale dla mnie to nie mozliwe
Danielos - Pon 27 Lip, 2015 Temat postu: dujesz
andy napisa/a: | Sylwia22 napisa/a: | teraz jest dłusza o 4, | To straszne! Nawet jeśli endoproteza została dobrze zamontowana, to komfort Twojego życia może być gorszy niż przed operacją. Dysproporcja długości kończyn po zabiegu wszczepienia endoprotezy czasem jest dziełem przypadku, także braku staranności, czasami jednak (nawet dość często) taki efekt jest wymuszony koniecznością. Zastosowanie krótszej protezy mogłoby doprowadzić do tego, że pacjent w ogóle mógłby nie chodzić. Wydłużenie nogi o 4 centymetry to jednak ZBYT DUŻO. Tego nie da się zrehabilitować żadną fizjoterapią. Tak znaczne wydłużenie nogi stawia pod znakiem zapytania cały sens zabiegu. Do końca życia będziesz musiała chodzić w wkładką podwyższającą. Moim zdaniem mamy tu do czynienia z BŁĘDEM LEKARSKIM (kto wie czy nie pomylono egzemplarza endoprotezy) chyba że planowana jest u Ciebie operacja drugiego biodra? Zwróć się do lekarza wykonującego operację o wyjaśnienia tej sytuacji. |
Wg mnie Twoja wiarygodność w wydawaniu merytorycznych osądów dawno uległa dyskredytacji: tym bardziej, że z tak lakonicznych informacji podanych przez Sylwię budujesz atmosferę strachu.
No ale jak brak merytorycznych podstaw w dyskusji to zawsze można toczyć pianę, opluwać wszystkich na lewo i prawo oraz szerzyć defetyzm.
Sylwia22 - Pon 27 Lip, 2015
andy, mysle ze tak pol roku
andy - Pon 27 Lip, 2015
To trzymam kciuki, bo jeszcze druga połowa drogi przed Tobą Do miesiąca pewnie będziesz mieć różne dolegliwości ale z każdym dniem Twój stan (i samopoczucie) napewno będzie się poprawiał.
maaly-22 - Pon 27 Lip, 2015
Czytając wpiszy wcześniejsze i znając zycie to o drugiej endo zadecydują lekarze poniewaz z obeczną endo będziesz chodzić do kontroli co i ja dalej czynie .Co do rehabilitacji to nalezy się po zabiegu i szpitalu rehabilitacja stacjonarna z minimalnym terminem czekania i myśle ze masz w poblizu ośrodek lub oddział rehabilitacyjny .Wnioskując po tym co piszałaś chyba Ty Sylwio masz skierowanie na rehabilitacje dzienna taki mam wniosek czytają Twe posty .Co do zaczerwienienia skóry to nie wiem moze to opuchlizna śiniak myśle ze maszaz rozprawi się z tym . Do czasu rehabilitacje jeśli mozesz to chodz nawet po mieszkaniu ja miałem tak ze do godziny chodziłem po tem noga jak bania i 3 4 godziny noga w góre i łód lub smarowałem maścia schładzającom .Gdy poszedłem na rehabilitacje to pochodzeniu trzymałem na oparciu łózka .Teraz to najwazniejszy jest ruch rehabilitacje i jeśli masz zaleczenia z oddziału co mozesz np ćwiczyć to rób to i co tez wazne abyś była Cierpliwa a zobacztsz będzie ok tak jak i umnie a jak moze czytałaś jestem po całkowitej odbudowie stawu nawet po przeszczepie kości .Z pewnością znajdziesz tu na forum kilka historii osób z dwoma endo np bebe14 esca zycze sprawności radości z zycia.....
Sylwia22 - Pon 27 Lip, 2015
maaly-22, 2 godziny kazdego dnia, potem sie zmiejsza, tak dostałam cwicze ,masarze tez mam robione, niestety niektorych cwiczen nie mam mozliwosci wykonania bo nie mam tak wysokiej lezanki, cwicze tyle ile noga pozwala codzien wychodze kazdego dnia staram sie wiecej przejsc, bola rece od kul i niestety zdrowa noga bo dluszym chodzie bardziej boli.,. Niby z dnia na dzien lepiej ale czasem mam juz dosyc i odbiera mi chec na cokolwiek... mam corke 4 lata tez nie jest łatwo poniewaz musze jej odmawic zabaw i roznych rzeczu z tym tez mi przykro. Ona wie ze mama chora ale wiadomo jak dziecko trzeba na jej pewne ruchy uwarzac...
Sylwia22 - Pon 27 Lip, 2015
maaly-22, tak czytałm twoja historie tez nie ciekawa
AgaW - Pon 27 Lip, 2015
Sylwio, możesz dopisywać kolejne zdania do swojego postu poprzez jego edycję.
Bonia - Pon 27 Lip, 2015
Odniosę się do twojego wcześniejszego wpisu andy. Bardzo rzadko zdarza się żeby operator wstawił złą protezę czy wyrównując skrót kończyny się pomylił. Zwykle odczucia dłuższej bądź krótszej nogi po zabiegu jest skutkiem niestabilności miednicy krzywego jej ustawienia i stąd te wrażenia. Wiem z autopsji. Sama po osteotomii miałam dokładnie ten sam problem. Dlatego Danielos pytał się Sylwii czy miała robiony pomiar długości nóg przez fizjoterapeutę? Ja wiem jak taki pomiar wygląda gdyż pierwszą rzeczą jaką zrobił mój fizjoterapeuta był właśnie taki pomiar. I okazało się że mój problem nie leży w nogach bo te mam równe ale właśnie w miednicy gdyż po operacji miałam tendencje do rotowania miednicy w prawo. Dlatego lewa nie operowana noga wydawała mi się krótsza. Czyli nie był to błąd operatora czy skutek źle wykonanego zabiegu tylko skutek złego ustawienia miednicy.
andy - Pon 27 Lip, 2015
Bonia napisa/a: | Odniosę się do twojego wcześniejszego wpisu andy. Bardzo rzadko zdarza się żeby operator wstawił złą protezę czy wyrównując skrót kończyny się pomylił. |
Niestety zdarza się chociaż oczywiście nie powinno mieć miejsca. Na szczęście wygląda na to że u Sylwii taki efekt był zaplanowany bo w perspektywie była druga operacja.
Bonia - Pon 27 Lip, 2015
To najpierw sprawdza się przyczynę a nie wypisuje coś takiego. Pozwoliłam sobie skopiować twój wpis. andy nigdy nie ośmieliła bym się coś takiego napisać nie mając na to żadnych dowodów ani podstaw, jeśli oskarżam kogoś o błąd to muszę mieć ku temu dowody.
To straszne! Nawet jeśli endoproteza została dobrze zamontowana, to komfort Twojego życia może być gorszy niż przed operacją. Dysproporcja długości kończyn po zabiegu wszczepienia endoprotezy czasem jest dziełem przypadku, także braku staranności, czasami jednak (nawet dość często) taki efekt jest wymuszony koniecznością. Zastosowanie krótszej protezy mogłoby doprowadzić do tego, że pacjent w ogóle mógłby nie chodzić. Wydłużenie nogi o 4 centymetry to jednak ZBYT DUŻO. Tego nie da się zrehabilitować żadną fizjoterapią. Tak znaczne wydłużenie nogi stawia pod znakiem zapytania cały sens zabiegu. Do końca życia będziesz musiała chodzić w wkładką podwyższającą. Moim zdaniem mamy tu do czynienia z BŁĘDEM LEKARSKIM (kto wie czy nie pomylono egzemplarza endoprotezy) chyba że planowana jest u Ciebie operacja drugiego biodra? Zwróć się do lekarza wykonującego operację o wyjaśnienia tej sytuacji.
maaly-22 - Pon 27 Lip, 2015
Brawo Bonia myśle ze andy na drugi raz chodz troche pomyśli i ja mam tak samo po zabiegu 1,5 cm róznicy obie nogi równe wina zrotowanej i zniekształczonej miednicy .A u Sylwi będzie napewno wszystko ok w co wieze tylko potrzeba czasu by organizm się zregenerował i aby Sylwia wruciła do sprawności i mogła zyć z najblizszymi w radości .Rozumie Ciebie Sylwio ze trudno pogodzić zycie rodzinne zabawe z dzieckiem a fakt ze jest się po endo i trzeba sę ograniczać ruchowo ale wiem ze ten czas minie i ze nadrobisz ten czas z córką a to ze Ciebie rozumie mówi doibrze o niej i Tobie gdyz jabłko nie spada daleko od jabłoni pozdrawiam...
Sylwia22 - Wto 28 Lip, 2015
Dziekuje wam bardzo,tak wszystko czas,w nocy moge już spac wiecej wiec bedzie dobrze, mały-22 a powiedz mi ty po jakim czasie spałeś na boku lub leżałeś?jestem już5 tyg po zabiegu,jak to jest z ta okostna naprawde ona sie oblewa przez 6 tyg czy 3 miesiace...
andy - Wto 28 Lip, 2015
Bonia Zwróć uwagę, że oskarżenie (jak je nazywasz) było warunkowe, to jest, że z błędem mamy do czynienia "chyba że planowana jest u Ciebie operacja drugiego biodra". Wcześniej też masz wpis że czasami jednak (nawet dość często) taki efekt jest wymuszony koniecznością. Ale nie będę Ci wytykał, że czytasz nieuważnie bo sam przeoczyłem pewne fragmenty wypowiedzi Sylwii. Niech będzie więc że MOJA WINA.
maaly-22 - Wto 28 Lip, 2015
Andy winny sie tłumaczy i tyle powiem bo widze twe posty na forum.Sylwio jak dobrze pamiętam to na operowanym boku spałem po jakiś 4 miesiącach .Nawet jak lekarz zezwolił chodzić po trzech miesacach to wolałem poczekać jesce trzy tygodnie i gdy juz chodziłem to na kontroli zapytałem na operowanym boku . Wcześniej spałem na nie operowanym gdzie wkładałem po między nogi poduszke lub kołdre .Rozumie Ciebie ze chciała byś się juz połozyć na tym boku czy chodzić ja bym się nie szpieszył bo za pewien czas to biodro bedzie miało obciązenie gdy bedziesz po drugim zabiegu .Wiem łatwo się pisze ale poprostu trzeba to wytrzymać a córka rodzina gdy dojdziesz juz do siebie na 100 nadrobią z Tobą czas zabaw czy innych spraw....
Sylwia22 - Wto 28 Lip, 2015
Rozmuniem, ale chodziasz na 10 min sie polozyc dobrze by było, tylko nie wiem jak to zrobić prawidłowo,chodzi o sposob przekrecenia
andy - Wto 28 Lip, 2015
To można dopiero po miesiącu, gdy rana pooperacyjna dobrze się goi a biodro nie jest
bolesne. Wtedy dopiero można odwracać się na bok po stronie operowanej nogi (pod
warunkiem że nie ma dyskomfortu, z klinem między udami).
Na boku po stronie nieoperowanej można kłaść się dopiero po
upływie ok. 3 miesięcy, wyłącznie z dużą poduszką ułożoną między nogami,
zabezpieczającą przed nad miernym przywiedzeniem nogi operowanej
(wcześniejsze układanie się na tym boku dozwolone jest za zgodą lekarza
prowadzącego). Należy to drobić drobnymi powolnymi ruchami zwracając uwagę na stopę nogi operowanej, by nie rotowała się palcami do środka lub na zewnątrz i oczywiście bez nadmiernych skrętów tułowia. Przy znacznym bólu wycofaj się. Pierwszy raz weź do pomocy męża który ci pomoże. Najlepiej jak każdy sam sobie wypracowuje ostrożną technikę przewracania się na bok. Ponieważ jesteś 5 tyg po zabiegu możesz wykonać tylko pierwszy obrót (na bok po stronie operowanej nogi). Najczęściej to leżąc na plecach odchylamy ręce od tułowia pod kątem 45 stopni. One kontrolują tempo obrotu. Nogę zdrową zginamy i opierając się na pięcie rozpoczynamy powolny/równoczesny obrót całego tułowia.
Sylwia22 - Wto 28 Lip, 2015
Miesciac u mnie minoł, ale co to tego ze na operowanym boku mam pewne wątpliwości, bo z tego co pamietam rechabilitatka w szpitalu mowila mi ze na zdrowym a po 3 miesiacach na operowanym...
andy - Wto 28 Lip, 2015
Sylwia22 napisa/a: | Miesciac u mnie minoł, ale co to tego ze na operowanym boku mam pewne wątpliwości, bo z tego co pamietam rechabilitatka w szpitalu mowila mi ze na zdrowym a po 3 miesiacach na operowanym... | Jestem pewny że źle zrozumiałaś. Ale jeśli to ja się pomyliłem to nie martw się zaraz się o tym dowiesz (jak fizjoterapeuci mnie obsmarują) .
AgaW - Wto 28 Lip, 2015
Sylwia22 napisa/a: | Rozmuniem, ale chodziasz na 10 min sie polozyc dobrze by było, tylko nie wiem jak to zrobić prawidłowo,chodzi o sposob przekrecenia |
Sylwio, nie ma co ryzykować i uczyć się na własnych błędach prawidłowego leżenia na boku - powinien nauczyć Cię bezpiecznie się obracać fizjoterapeuta.
andy - Wto 28 Lip, 2015
AgaW napisa/a: |
Sylwio, powinien nauczyć Cię bezpiecznie się obracać fizjoterapeuta. | Słusznie. A jak nie masz takiej możliwości to masz ściągawkę ......
AgaW - Wto 28 Lip, 2015
Andy, rozumiem że chcesz pomóc ale nie umieszczamy takich ściągawek na Forum bo to co jednemu pomaga innemu może zaszkodzić - dlatego link został usunięty.
Forum nie bierze odpowiedzialności za skutki korzystania z takich pomocy jak i za skutki korzystania z linków przesyłanych w wiadomościach pw.
Użytkownik korzysta z linków, gotowych ćwiczeń itd. z internetu wyłącznie na swoją odpowiedzialność.
Pacjent biodrowy potrzebuje indywidualnego prowadzenia zeby bylo bezpieczne.
Sylwii potrzeba we właściwy sposób pokazać i nauczyć ją bezpiecznie dla niej się obracać - o ile w tym etapie już może ona to wykonywać - ta naukę dla jej bezpieczeństwa zostawmy profesjonalistom.
Sylwia22 - Wto 28 Lip, 2015
AgaW, zgadzam sie z tobą, lepiej nie ryzkować dlatego poczekam do rechabilitacji i bede juz po opieka...
andy - Wto 28 Lip, 2015
Sylwia22 napisa/a: | AgaW, zgadzam sie z tobą, lepiej nie ryzkować dlatego poczekam do rechabilitacji i bede juz po opieka... |
Technika przewrócenia się na bok ma mniejsze znaczenie, ważniejsze jest określenie "kiedy już można". Nie każdy pacjent dochodzi do siebie w tym samym tempie. A o termin najlepiej zapytać lekarza. To podobnie jak w Ganzu jeden chodzi bez kul po 5 tygodniach a drugiemu zabronią obciążać nogi po 6.
Fizkom - Wto 28 Lip, 2015
andy napisa/a: | Technika przewrócenia się na bok ma mniejsze znaczenie, ważniejsze jest określenie "kiedy już można". |
Andy,
Mylisz się .........
Technika wykorzystywana do obrotów w łóżku ma zasadnicze znaczenie. To czy obrót zostanie wykonany przez bark czy przez miednice, czy też w kombinacji obu tych elementów będzie skutkowało ułatwieniem lub utrudnieniem tej czynności. Dodatkowo czynność tę można wykonać przez wyprost lub zgięcie tułowia. Idąc dalej, jeśli pacjent wykona obrót przy pomocy nogi ale z niestabilną miednicą może skutkować to przeciążeniem na operowanej okolicy ze zwichnięciem protezy włącznie. O wyborze najbardziej optymalnego wzorca obrotu powinien zadecydować fizjoterapeuta.
Jeszcze raz ponawiam apel: miej umiar w udzielaniu nieprofesjonalnych zaleceń i rad.
Fizkom
Sylwia22 - Sro 29 Lip, 2015
Fizkom, rozumiem dlatego powiedziałam ze poczekam do rechab, a powiedz mi po jakim czasie proteza jest juz bezpieczna na tyle zeby mozna było sie przekrecać podczas snu jak normalny zdrowy człowiek? Czy to jest okres tych 3 miesiecy? Ja po 6 tyg nir wyobrazam sobie odstawienia kul nawet po domu, boje sie stanac na nia większym ciezarem bo jest dłusza, no i cały czas utrzymuje sie kolor różowy operowanej nogi troche mnie to nie pokoi...
bebe14 - Sro 29 Lip, 2015
Na takie coś ciężko jest odpowiedzieć ja np. po drugiej protezie po niecałym miesiącu spałem już na brzuchu bez problemu ,pływałem po półtora miesiąca i robiłem wiele innych rzeczy Każdy jest inny trzeba z głowa to robić jak się nie niepewnym ,ja mam dziś mało rocznice 4 miechy po drugiej protezie jestem i zęby nie inne problemy z kolanem i kręgosłupem to by było gitara ale cos komuś doradzać się nie podejmę najlepiej lekarz i rehabilitant
Sylwia22 - Sro 29 Lip, 2015
No tak każdy ma inny przypadek, i inaczej wraca zdrowie...a po jakim czasie zrobili ci operacje drugiej nogi? Bo mnie tez to czeka.
bebe14 - Sro 29 Lip, 2015
Jedne biodro ma 14 miesięcy drugie 4 miesiące
Sylwia22 - Sro 29 Lip, 2015
No to już po, i jak sie teraz czujesz?a z tym zakładaniem nogi na noge, to już nigdy nie bedzie można? Czy przez okres tych 3 miesiecy...?
andy - Czw 30 Lip, 2015
Fizkom napisa/a: |
Jeszcze raz ponawiam apel: miej umiar w udzielaniu nieprofesjonalnych zaleceń i rad.
|
Zalecenia pochodzą od fizjoterapeuty/rehabilitanta oddziału 1b szpitala im Grucy w Otwocku. Jak on całe życie tym się zajmuje to chyba już coś wie. Termin 3 miesięcy to też od niego.
Sylwia co do pytania "kiedy" upewnij się jeszcze bo przeglądając internet zauważyłem że inni fizjoterapeuci podają różne terminy: miesiąc, dwa lub trzy (jak chcesz linki to mogę ci podesłać na maila, bo na forum to wytną) w zależności od boku. Znalazłem nawet tak skrajne terminy jak 14 dni lub 4 miesiące. Na wszelki wypadek spytaj więc lekarza.
maaly-22 - Czw 30 Lip, 2015
Andy a co powiesz na p5 lub 6 o kulach jeśli wiesz to kazdy przypadek i organizm jest inny do tego Sylwia miała rekonstrukcje stawu a nie tylko sam zabieg endo. a to jest róznica .Więc wzuć na luz i niech Sylwia sama decyduje a naprawde nie warto się spieszyć bo jak teraz zadbasz o endo tak pózniej będzie długo słuzyć .Sylwio naprawde nie warto się kierować tym co piszą w necie tak na 100% bo kazdy organizm jest inny inaczej reaguje na endoproteze jak i tez kazdy potrzebuje tyle czasu ile trzeba aby było ok. A dla przykładu podam fakt będąc na rehabilitacji w ośrodku na 5 osób z endo izometrie i ćwiczenia w odciązeniu (podwiązki) reste kazdy miał inne a kazdy był po endo i mugłby powiedzieć to ja ćwicze to co pan czy pani ...
Bonia - Czw 30 Lip, 2015
Zasadniczo Sylwia22,zakładanie na nogę jest nie wskazane gdyż ten ruch grozi wywichnięciem protezy. W ogóle ludzie którzy mieli coś robione w obrębie stawu biodrowego powinni unikać tego typu ruchów.
Sylwia22 - Pi 31 Lip, 2015
To czyli wogule nie będzie można tak siadac, nawet pare lat po zabiegu? Chociaż mi to zbytnio nie potrzebne bo nigdy nie potrafiłam tak zrobić więc nie mam tego nawyku.
Danielos - Sob 01 Sie, 2015
andy napisa/a: | Fizkom napisa/a: |
Jeszcze raz ponawiam apel: miej umiar w udzielaniu nieprofesjonalnych zaleceń i rad.
|
Zalecenia pochodzą od fizjoterapeuty/rehabilitanta oddziału 1b szpitala im Grucy w Otwocku. Jak on całe życie tym się zajmuje to chyba już coś wie. Termin 3 miesięcy to też od niego.
Sylwia co do pytania "kiedy" upewnij się jeszcze bo przeglądając internet zauważyłem że inni fizjoterapeuci podają różne terminy: miesiąc, dwa lub trzy (jak chcesz linki to mogę ci podesłać na maila, bo na forum to wytną) w zależności od boku. Znalazłem nawet tak skrajne terminy jak 14 dni lub 4 miesiące. Na wszelki wypadek spytaj więc lekarza. |
To nie jest dyskusja na argumenty:
Po pierwsze szafujesz opiniami specjalistów (nie potwierdzonymi z resztą) wg własnego uznania,
2. Wyrywasz zdania z kontekstu i tak samo się nimi posługujesz. Przykład? Poniższy cytat Fizkoma i Twoja odpowiedź powyżej.
Fizkom napisa/a: | andy napisa/a: | Technika przewrócenia się na bok ma mniejsze znaczenie, ważniejsze jest określenie "kiedy już można". |
Andy,
Mylisz się .........
Technika wykorzystywana do obrotów w łóżku ma zasadnicze znaczenie. To czy obrót zostanie wykonany przez bark czy przez miednice, czy też w kombinacji obu tych elementów będzie skutkowało ułatwieniem lub utrudnieniem tej czynności. Dodatkowo czynność tę można wykonać przez wyprost lub zgięcie tułowia. Idąc dalej, jeśli pacjent wykona obrót przy pomocy nogi ale z niestabilną miednicą może skutkować to przeciążeniem na operowanej okolicy ze zwichnięciem protezy włącznie. O wyborze najbardziej optymalnego wzorca obrotu powinien zadecydować fizjoterapeuta.
Jeszcze raz ponawiam apel: miej umiar w udzielaniu nieprofesjonalnych zaleceń i rad.
Fizkom |
Nie odniosłeś się do merytorycznych uwag Fizkoma a jedynie odesłałeś do argumentu autorytetu fizjo z oddziału. To nie jest rzeczowa rozmowa, a jedynie słowna przepychanka. Ne masz argumentów/nie wiesz nic o współczesnej rehabilitacji a ciśniesz się jakbyś ożenił się w wujkiem Google (posiadł całą internetową wiedzę).
3. Nie stosujesz się do regulaminu forum (o tym już pisała JuniorAdmin).
Powtórzę za kolegą:
Fizkom napisa/a: | [u]Jeszcze raz ponawiam apel: miej umiar w udzielaniu nieprofesjonalnych zaleceń i rad.
|
maaly-22 napisa/a: | A dla przykładu podam fakt będąc na rehabilitacji w ośrodku na 5 osób z endo izometrie i ćwiczenia w odciązeniu (podwiązki) |
Mały, masz na myśli podwieszki? Chyba że na reha przy atrakcyjnych fizjoterapeutkach podwiązki Ci chodziły po głowie
Bonia - Sob 01 Sie, 2015
Sylwia22 napisa/a: | To czyli wogóle nie będzie można tak siadać, nawet parę lat po zabiegu? Chociaż mi to zbytnio nie potrzebne bo nigdy nie potrafiłam tak zrobić więc nie mam tego nawyku. | .
Sylwia ja to wiem od mojego fizjoterapeuty. Jak wiesz nie mam protezy a miałam robioną osteotomie Ganza mam własny staw ale również powinnam unikać tego ruchu ponieważ może dojść do ponownego wywichnięcia. Podobna sytuacja jest u osób z protezą.
andy - Nie 02 Sie, 2015
Sylwia22 napisa/a: | To czyli wogule nie będzie można tak siadac, nawet pare lat po zabiegu? |
Zakładanie nogi na nogę jest to ruch przywiedzenia w stawie biodrowym, który
może spowodować zwichnięcie endoprotezy stawu biodrowego. Aby endoproteza wystarczyła Ci na dłuuuugie lata powinnaś w tym temacie stosować się do podstawowych zaleceń lekarzy.
maaly-22 - Nie 02 Sie, 2015
Danielos podwiesk i no ale fizjoterapeutki były super bo nawet były praktykantki i czasem bywało wesoło oczywiście pod okiem rehabilitanta mgr pracowały i bardzo się starały pozderki...
Danielos - Nie 02 Sie, 2015
andy napisa/a: | Sylwia22 napisa/a: | To czyli wogule nie będzie można tak siadac, nawet pare lat po zabiegu? |
Zakładanie nogi na nogę jest to ruch przywiedzenia w stawie biodrowym, który
może spowodować zwichnięcie endoprotezy stawu biodrowego. Aby endoproteza wystarczyła Ci na dłuuuugie lata powinnaś w tym temacie stosować się do podstawowych zaleceń lekarzy. |
Co to znaczy "wystarczyła"? Czy wystarczy jak będzie dobre osadzenie a pacjenta dalej będzie bolało?
Założeniem wszczepienia endoprotezy jest poprawa komfortu życia a nie jej "wystarczenie" na długie lata. Z tego względu zdanie i zalecenia fizjoterapeuty/- tki też należy wziąć pod uwagę.
Bonia - Nie 02 Sie, 2015
Danielos, andy ściągnął trochę ode mnie post wyżej napisałam że to grozi wywichnięciem. Ja po prostu wiem to od fizjoterapeuty mnie nikt z lekarzy niczego nie wytłumaczył. Wróciłam do domu i kompletnie nie wiedziałam jak dalej postępować żeby sobie krzywdy nie zrobić. andy mnie o postępowaniu po operacyjnym uświadomił mój fizjoterapeuta a nie lekarz. Sama operacja eliminuje ból i poprawia komfort życia jak napisał Danielos, ale to jak długo nam będzie endo albo staw służyły w dużej mierze zależy jak pacjent będzie postępował po zabiegu. Ja o tym ruchu dowiedziałam już na pierwszej wizycie u fizjoterapeuty bo prosił żebym ściągnęła buty no więc ja noga na nogę i w tym momencie mój fizjo popatrzył na mnie i do mnie co Pani robi? Ale ja zawsze tak ściągam buty od czasu zabiegu a wie Pani że to jest niebezpieczne że 100 razy się Pani to uda a za 101 może dojść do wywichnięcia. A profesor mnie zapewniał że mogę robić wszystko. Okazało się że jednak nie wszystko można robić.
Sylwia22 - Pon 10 Sie, 2015
Kochani napisze zapiski z wypisu, bo dla mnie jest to nie bardzo do zrozumienia. Aloplastyka całkowita bezcementowa stawu biod lewego z osteomią podkretarzaową kosci udowej z użyciem panewki nr 42mm,i jej stabilizacją 3 śrubami srednicy 6,5 i dł.40,35,45mm,wkładu polietyenowego asymetrycznego witaminizowanego e1 10 stopni do głowy 22,2mm, trzpienia exepion standard nr 3. Plus autogenne przeszczepy kostne, tenotomia przywodzicieli... teraz tak to dopiero ze zrozumieniem wyczytałam .
Sylwia22 - Pon 14 Wrz, 2015
Witam was kochani, w piątek kończe swoją 6 tygodniowa rechabilitacje, jest lepiej ale żeby było super to nie powiem, 22 .09 bedzie 3 mniesiące, noga jeszcze jest dziwna troche ciężka, kiedy chodze w domu bez kul kiwam sie na lewa strone (lewa operowana i dlusza o 4 cm) nie moge na nia stanac normalnie jak by mieśnie byly jeszcze słabe cięzko mi to opisać, teraz pod koniec rechab daja mi nacisk na bieznie, rowerek i orbiterek,bez kuli bardzo dziwnie mi sie chodzi, mowiac o swoich objawach rechabilitantą odpowiadają przejdzie jeszcze wczesnie,nie zwracaja uwagi na moja postawe c prawie wszyscy maja te same ćwiczenia ale każdy ma co innego... steper klin, taśma by drabince, sa też inne ale super rezultatu mi to nie dało...
biedronne - Wto 15 Wrz, 2015
Sylwia22, ja na Twoim miejscu nie odstawiałabym kul jeśli wciąż się kiwasz na boki i skonsultowałabym się z innym fizjoterapeutą.
Ja na takie kiwanie miałam ćwiczenia (i nadal je mam) skierowane na wzmocnienie odwodzicieli, nie bardzo widzę jak na to miałby pomóc rowerek.
na tej bieżni po prostu chodzisz czy masz jakieś ćwiczenia do wykonania? ktoś patrzy jak jesteś na bieżni czy ten chód jest prawidłowy?
jak się ma nieprawidłowy wzorzec chodu to takie chodzenie dla samego chodzenia tylko utrwala nieprawidłowe ruchy...
różnica kończyn wynika z czego? czy kończyna faktycznie jest dłuższa czy miednica zrotowana? 4cm to dużo... co na to rehabilitanci i lekarz prowadzący?
nie chcę się jakoś kategorycznie wypowiadać, ale czytając Twój post zapala mi się czerwona lampka, że coś tu nie halo.
AgaW - Wto 15 Wrz, 2015
Podpisuję się pod postem Biedronne.
Sylwia22 - Wto 15 Wrz, 2015
No niestety chodze bo chodze,zadnych cw nue ma, nikt na to zbytnio nie zwraca uwagi,raz babka mi tylko powiedziala ze gonie noge za noga...tak jak napisalam wyzej wszyscy podobe cw, a cw odwodzicieli co to jest? Na to zadnych cw, jak raz zapytalam ze z tym odstawieniem kul nie za szybko to powiedziano mi ze jak chce chodzic normalnie jak nie bede jej obciazac, myslalam ze bedzie tam dobra rechabilitacja ale sie pomylilam, skrócenie jest nogi przez operacje przy drugiej ma być wyrównane,mam do prawego buta doczepione przez szewca 4cm warstwe specjalistyczna, ale tak samo tlów mi leci na lewy bok...na rechabilitacji mowiono idz normalnie jak ja nie moge, co mam zrobić? Prywatnie nie stać mnie na terapełte a nfz widac hurtowo,
biedronne - Sro 16 Wrz, 2015
Ćwiczenia odwodzicieli to są ćwiczenia, które zmuszają do pracy konkretne mięśnie - tu akurat odwodziciele, które są ogólnie rzecz biorąc wzdłuż zewnętrznej części uda.
Napiszę Ci jak wyglądała u mnie rehabilitacja, moim zdaniem dobrze prowadzona (ale fakt - prywatnie!).
Pierwszy raz byłam u mojej rehabilitantki jakiś tydzień po operacji. Od operatora miałam zgodę na pełne obciążanie operowanej nogi.
Rehabilitantka mnie zbadała i oceniła które mięśnie są osłabione i które nie pracują tak, żebym chodziła bez gibania (miałam identycznie jak ty - przechył na stronę operowaną). Stojąc przed lustrem mogłam łatwo sama ocenić czy trzymam pion stojąc najpierw na jednej a potem na drugiej nodze - na zdrowej trzymałam pion, na operowanej, żeby utrzymać równowagę tułów przechylałam na stronę operowaną.
Po czym Kasia ułożyła mi ćwiczenia, które uwzględniły powyższe oraz ogólną kondycję i przećwiczyła ze mną ten zestawik tak, żebym robiła je prawidłowo i poszłam do domu.
Robiłam te ćwiczenia codziennie kilka razy przez jakies 3 tygodnie i pojawiłam się znowu u rehabiltantki. Oceniłyśmy postępy, zmodyfkowałyśmy ćwiczenia na bardziej intensywne i znowu do domu.
Byłam jeszcze na takie kontroli raz albo dwa i na koniec dostałam ćwiczenia na 'utrzymanie' stanu rzeczy i prikaz, żeby się pokazać jakby coś sie zmieniło / zaczęło niepokoić.
Każda wizyta 90zł, razem 360zł (Kraków).
Najlepiej wydana kasa w całym moim procesie wracania do zdrowia.
Jak to porównuję do lekko licząc ok. 1000 - 1500 jakie wydałam na prywatne konsultacje u lekarzy chirurgów, krakowskich profesorów ortopedii, sławnych i znanych, które praktycznie nic nie wniosły w moje leczenie, bo najczęściej słyszałam "to może boleć" (serio?) albo "pani jest za młoda" to myślę, że to naprawdę nie jest dużo.
rehabilitację pooperacyjną na NFZ olałam kompletnie, w lutym miałam operację, a terminy w Krakowie w placówkach które pracowały w miarę nowoczesnymi metodami były na listopad, a ja w lipcu łaziłam po górach z plecakiem i jeździłam na rolkach.
Na Twoim miejscu zrobiłabym tak: przyoszczędzić 200 - 300zł, umówić się z dobrym rehabilitantem w sprawdzonym gabinecie, żeby to oszczędzanie nie poszło w błoto (np. Fizkomem, który do niedawna był aktywny tu na forum, albo z Wendy), przejechać się do nich do Warszawy na konsultację, a potem rzetelnie ćwiczyć samodzielnie według wskazówek rehabilitanta.
Będzie to owszem dodatkowy wydatek, ale jeśli będziesz się tak kiwać chodząc, to masz niestety spore szanse na kolejne problemy - z kręgosłupem, z drugim biodrem albo też z tym operowanym.
Kolejne wizyty lekarskie, środki przeciwbólowe, ograniczenia w pracy - to też są bardzo wymierne wydatki, którym masz szanse zapobiec doprowadzając obecny proces zdrowienia do końca. Sama operacja nie jest jeszcze powrotem do zdrowia.
dorotabeata - Sro 16 Wrz, 2015
Zgadzam się z biedronne. Mieszkasz tak blisko Warszawy. Ja po operacji nie będę miała szansy, żeby pojechać na fizjoterapię do Warszawy. Sama nie wiem, jak to u mnie się skończy. Liczę, że po 3 miesiącach jakoś wsiądę do pociągu i dojadę na fizjoterapię. Ale tego też nie jestem pewna. Błędne koło.
Reniaczek - Sro 16 Wrz, 2015
Dorotko.Nie martw się na zapas.Może uda się Tobie załapać na rehabilitację zaraz po operacji w Otwocku.Będzie dobrze, na pewno.:)
Sylwia22 - Czw 17 Wrz, 2015
Dziękuje za wyczerpującą odpowiedz,raczej bede zmuszona do tego,innego wyjścia też nie mam a na zdrowiu nie ma co oszdzedzac tym bardziej ze czeka mnie nie długo drugie biodro... no to o takich ćwiczeniach nie bylo mowy ani razu tego nie
cwiczylam, teraz lezac na boku staram sie podnosic i cw te miesia ale słabo to idzie bez pomocy meza prawie wogule.jak moge sie z nimi skotaktować?
biedronne - Czw 17 Wrz, 2015
Nie przesadzaj z ćwiczeniem samemu, bo jak nie robisz tych ćwiczeń poprawnie, to możesz sobie więcej szkody zrobić. Nasze ciało stety-niestety działa tak, że jak ktoreś partie ciała są za słabe to przerzuca ciężar tych ćwiczeń na inne mięśnie. I zamiast ćwiczyć to co ci się wydaje, że ćwiczysz to np. nadwyrężasz odcinek lędźwiowy kręgosłupa.
Nie mówię, żeby się położyć na kanapie i nic nie robić, ale skoro piszesz, że bardzo ciężko Ci jakieś ćwiczenie wykonać to bardzo możliwe, że ono nie jest dla Ciebie dobre na tym etapie.
Jest cały dział polecanych gabinetów. http://forumbioderko.pl/viewforum.php?f=13
Wendy to Karolina Bieńkowska-Talaga, pracuje tutaj: http://www.gabinetholis.pl i chyba w Otrhosie też.
Jeszcze z Warszawy znam panią Agnieszkę Stępień, kiedyś na warsztatach fundacji mnie badała - prawdziwy fachowiec
http://crf.orthosrehabilitacja.pl/?page_id=18
powodzenia
Sylwia22 - Pon 19 Pa, 2015
Witam was kochani, druga operacje bioderka mam juz na 11 stycznia 2016
pasiflora - Pon 19 Pa, 2015
Sylwia22, świetnie. Na lato będziesz jak nowa
sonce2000 - Sro 21 Pa, 2015
Sylwia22 przeczytałam o Twoich nogach - chyba mam podobną sytuację. Jedna z moich nóg jest krótsza o 8 cm - nie mam tam stawu biodrowego-jest sztywny - nie mogę zgiąć nogi w stawie-czy Ty też tak miałaś? Ja przymierzam się do operacji endo na drugiej nodze,bo mam zwyrodnienie. Jednak w najśmielszych snach nie przypuszczałam , że mogę coś jeszcze zrobić z tą nogą "sztywną". Widzę, że Ty przeszłaś operację rekonstrukcji-to moje marzenie. 10 lat temu byłam u jednego ortopedy lokalnego, zostałam wysłana gdzie pieprz rośnie,że takiej operacji na fundusz nikt się nie podejmie. Zostawiłam to tak, nie szukałam dalej, byłam młoda, wszystko się układało dobrze nawet z taką nogą. Ale teraz tak sobie myślę, że byłoby wspaniale....Marzy mi się jeżdżenie na rowerzę .... od dziecka jeździłam pedałując jedną nogą-a teraz to już jedną nie daję rady tak boli mnie to nadwyrężone biodro. Napisz jak się teraz czujesz po tej rekonstrukcji. Czy robiłaś tą operację na fundusz?
Sylwia22 - Sro 21 Pa, 2015
Witaj, tak operacje jak najbardziej robiłam na fundusz, przed operacja nie miałam aż takiej różnicy jak ty, ale podobnie nie miałam w ogóle ruchów, i ból był to nie do zniesienia przez pół mojego życia, w okolicy Olsztyna nie znam zadnego szpitala. Ale warto w twojej sytuacji było sie zgłosić do otwocka lub w Warszawie na lindleja tu właśnie miałam zrobioną lewą a teraz bedzie prawa, napweno ci pomoga nie odesla cie z kwitkiem nie takie przypadki robili. Teraz jest w miare dobrze ale jeszcze nie to, zaczyna druga boleć...
sonce2000 - Sro 21 Pa, 2015
szykuję sie,żeby zapisać się do Otwocka. Dałaś mi tyle nadziei
Sylwia22 - Czw 22 Pa, 2015
sonce2000, to trzeba się zapisać i to jak najszybciej. Po co masz cierpieć.... a też od urodzenia ,jakie schorzenie ?
sonce2000 - Czw 22 Pa, 2015
Nie wiem sama. W dokumentach hais,kazdy mówił rodzucom co innego.Jak już byłam pannicą to wyparłam problem z umysłu-nie chciałam lezeć w szpitalu gdy inni się bawili:-)
Sylwia22 - Czw 22 Pa, 2015
Rozumiem ale jeszcze mloda jestes wiec warto, a powiedz jak z taka różnicą dajesz sobie rade?
sonce2000 - Pi 30 Pa, 2015
Czesc,
przepraszam,że tak późno odpisuje,ale jestem od ponad tygodnia z małym w szpitalu.
Nie mam większego problemu z tą różnicą. Chodzę tak ponad 30 lat więc mocno nie odczuwam.
Jesienią i zimą do butów wkladam wkładkę na wymiar od szewca.Zawsze zwracam uwagę jak kupuje buty czy da się tam włożyć.Wiosną i latem czasem mam wkładke czasem nie.Nawet mi na obcasie osilam dopóki.mi biodro nie padło.Mi ta długość tak nie przeszkadza co sztywność biodrs-przez co nie mogę robić wielu rzeczy.
Sylwia22 - Pon 11 Sty, 2016
Witam wszystkich po przerwie, dzis zostalam przyjęta nna oddział i juz jutro operacja drugiego biderka
crust - Pon 11 Sty, 2016
Trzymaj się..:)
wredotka - Pon 11 Sty, 2016
Sylwia powodzenia!!!
Ja jutro mam rewizytę odnosnie reoperacji, dzisiaj odebrałam rtg z opisem i nic kompletnie z niego nie rozumiem.... Jest ktoś kto mi pomorze?
Ania K. - Pon 11 Sty, 2016
Sylwia22, powodzenia!!! Będzie dobrze! już z resztą wiesz jak to jest
sonce2000 - Sro 13 Sty, 2016
Sylwia powodzenia.Trzymam mocno kciuki. A jak operowania mpga-lepiej?
Sylwia22 - Czw 14 Sty, 2016
We wtorek rano bylam na stole, oj wogule różnica duża i chyba moje podejscie dużo tez dalo. Dzis pierwsze kroki, tez w miarę sprawnie no i różnica skrócenia jest 1 cm ale do nadrobienia miedica
sonce2000 - Pi 15 Sty, 2016
Super!!!Trzymaj się. 😊
Ania K. - Pon 18 Sty, 2016
Hej, jeszcze jesteś w szpitalu? Jak samopoczucie z dwiema endo?
Pozdrowienia!
Sylwia22 - Czw 21 Sty, 2016
Ania K., ogólnie samopoczucie dobre , juz od wtorku w domku, no jest dobrze narazie strasznych dolegliwości nie mam, jeszcze pobolwa troszke ale jest dobrze
sonce2000 - Pon 08 Lut, 2016
Cześć Sylwia,jak się czujesz? Ja już jak na szpilkach, w poniedziałek wizyta w Otwocku i pewnie wyznaczenie terminu operacji. Ciekawa jestem ile będę czekać? Póki co ledwo chodzę. Wyszłam dziś z młodym na spacer - pół godziny i ledwo wróciłam
Sylwia22 - Pon 08 Lut, 2016
sonce2000, witaj, no jest okej powoli powoli idzie w dobra stronę tylko noce jeszcze ciężkie, spokojnie bedzie dobrze daj znac na kiedy operacja,
Betka - Wto 01 Mar, 2016
Sylwia, właśnie przeczytałam całą twoją historię bo okazało się że przy 1. Endo miałaś identyczne objawy jak ja . Teraz zorientowałam się że ja 1. operację a ty 2. miałyśmy w tym samym dniu 11 stycznia napisz mi proszę czy objawy 1. Endo naprawdę ustąpiły dzielisz na zdrętwiała łydka bolesna stopa sztywność w kolanie, obcości tej nogi po jakim czasie to ustąpiło? jestem w tej chwili 7 tygodni Opo operacji tak jak ty po 2. . Jak wrażenia może masz dla mnie jakieś rady w końcu jesteś już weteranką . Pozdrawiam serdecznie
Sylwia22 - Nie 19 Cze, 2016
Betka, witam, przepraszam ze dopiero odpisuje, jezeli chodzi o nic sie nie zmieniło dalej mam ja odretwiala, i tak samo w drugiej nodze aż po palec duży u stopy,a w szpitalu nikt konretnie mi nie odpowiedział, do pół roku jak nie przejdzie to zostanie i zostało niestety
Betka - Sob 10 Wrz, 2016
Sylwia, minęło kupę czasu , jak sobie teraz radzisz? Chodzisz już bez kul , mimo że to czucie w nogach jest zaburzone? Bardzo jest to dla mnie ważne proszę cię odpisz . Przed sobą mam 2. operację lewego biodra czyli następną endoprotezę .prawą nogę czuję jak protezę, nadal chodzę o kulach. Pozdrawiam daj znać
Sylwia22 - Sob 10 Wrz, 2016
Betka, nie juz dlugo chodze bez kul, ale czucie takie same jest jak bylo czyli lydki dretwe, daje rade pracuje, czasem biodra dokuczaja ale jest dobrze, teraz mam 27 kontrole to sie dowiem czy to tak zostanie czy mozna cos zrobic
Ula Kubasiewicz - Nie 11 Wrz, 2016
Witam Sylwia
Postanowiłam napisać co mi pomogło na łydki ale nie tylko...otóż byłam operowana w Otwocku na oddziale II 17 maja tego roku. więc jestem w zasadzie świeżo po.Dysplazja od urodzenia, pierwsza operacja w dzieciństwie. Niestety nic z tym nie robiłam całe życie chociaż problemy były od zawsze/ czego nie należy naśladować , bo i chluby mi nie przynosi.. Nic z tym nie robiłam głównie dlatego, że nie bolało i nieźle funkcjonowałam z tym, że moja waga w ciągu całego życia nie była wyższa niż 56 kg. Pewnie miało to znaczenie. Urodziłam dziecko w sposób naturalny i w ciąży chodziłam kilka km na spacery.Z wózkiem również i potem z młodym na nartach śmigałam.Ciężko pracowałam. Duże obciążenia i fizyczne i psychiczne.Dużo stresów i napięć. Od kilku lat gwałtowne pogorszenie. Ostatnie 3 lata dramat i czekanie.Teraz operacja była również bardzo skomplikowana i dostałam skierowanie od lekarza rejonowego właśnie tam, gdyż jak stwierdziła rejonowa pani doktor nie odda mnie pod opiekę byle gdzie.Przeszczep z kości udowej do panewki , cztery śruby, noga była krótsza o prawie 5 cm.Przed operacją byłam na rehabilitacji, brałam masaże całego ciała / no tu niestety nie na NFZ/. W trakcie czekania na endo próbowałam załatwić oddział rehabilitacji w Otwocku, gdyż mimo, że mieszkam w Warszawie to niestety na obrzeżach, gdzie poruszanie się komunikacją miejską nie jest możliwe.Tylko samochód niestety. Wiedziałam, że sama sobie nie poradzę w sensie jeżdżenia autem po operacji .Udało się tak to wszystko zgrać, że po operacji byłam na oddziale rehabilitacji.:) Chodzenia przed tym było trochę. Mimo, że byłam na tym oddziale to jednak nie mogłam pozbyć się bólów kręgosłupa, łydek, przykurczy. Potem po 2 miesiącach załapałam się na NFZ na rehabilitację blisko domu. Tam było rozciąganie prawie z płaczem tych moich przykurczy. Fizjo powiedział, że dobrze byłoby się trochę pomasować byłoby łatwiej się wyprostować.Na kontrolnej wizycie u lekarza w Otwocku /spisałam sobie wcześniej zestaw pytań by o niczym nie zapomnieć/zapytałam czy mogę wziąć owe masaże całego ciała. Lekarz mi zezwolił. Początkowo poddałam się tylko masażom kręgosłupa/ byłam jednym wielkim przykurczem/. Po trzech razach poprosiłam o serię masaży w ilości 10 /jeden raz w tygodniu plus ćwiczenia które zalecił fizjoterapeuta/. Efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania.Noga zaczęła się wyginać w różne strony i szybko osiągnęłam właściwe parametry.Zgodnie z zaleceniem lekarzy i fizjo dopiero teraz zaczęłam obciążać operowaną nogę. Byłam na komisji w ZUS-ie i pani orzecznik była w szoku, że wszystko jest dobrze. Chodzę prosto.Różnica teraz niecały centymetr nie stanowi dla mnie problemu /właściwa wkładka jest w bucie/ Byłam w górach i z kulami przeszłam pół doliny Kościeliskiej i czuję się wspaniale:) jeszcze nie pracuję. zwolnienie mam do połowy października. Moja noga , która była nie tylko dużo krótsza ale i chudsza o ponad 1/3 od drugiej.Zakładanie spodni- w jednej nogawce luz,spódnica nie lepiej bo gorzej z poszukiwaniem butów... same wiecie jak to jest.......Teraz noga obudowała się pięknie w mięśnie, odbudowała się cała biodynamika i nareszcie wyglądam jak kobieta z równymi pośladkami:)
Nasze operacje to życiowe sprawy /mam na myśli ich ważność dla naszego funkcjonowania/. Codziennie ćwiczę. Co tu dużo gadać nie będę ukrywać , że modlę się i dziękuję, za wszystko dobre co mnie w życiu spotyka ale i wobec nieszczęść na tyle na ile mogę staram się zachować spokój. Dużo zdrowia życzę Wam dziewczyny. Jesteście piękne i mądre. Bardzo doświadczone przez los. Ale to bogactwo doświadczeń czyni nas lepszymi. Wszystkiego dobrego! U.
sonce2000 - Czw 27 Kwi, 2017
Wspaniale to napisałaś . Mam nadzieję,ze i u mnie się skończy się dobrze. Też chyba się zaniedbalam. ..bardziej dlatego,ze najpierw chciała m urodzić dzieci 😊( Tak mi zresztą lekarze radzili. )teraz mam termin na wrzesień. Ledwo chodzę szczerze mówiąc. Noga zgina się w biodrze tylko trochę. Nie Ma mowy o Obcieciu paznokci na przykład. Wybieram się do fizio znowu innego szukam Tym razem . Modlę się tylko aby noga po operacji wróciła choć trochę do poprzedniej sprawności.
|
|