Forum Bioderko

informacje Forum i Fundacja Bioderko - Do moderatorów

elkar - Sro 22 Maj, 2013

Nie wiem, w którym miejscu mogłabym napisać swoją prośbę do moderatorów lub administratorów. Prosiłabym o nie poprawianie, nie edytowanie moich wypowiedzi, jeśli nie są niezgodne z regulaminem, z netykietą i nie zawierają błędów ortograficznych.
kinga - Sro 22 Maj, 2013

Elkar, które Twoje posty zostały edytowane i co w nich zostało zmienione?

Czasem, gdy post napisany jest pod postem, to zostają złączone w jeden. Czy o taką edycję chodzi?

elkar - Sro 22 Maj, 2013

kinga napisa³/a:

Elkar, które Twoje posty zostały edytowane i co w nich zostało zmienione?


Tutaj:
http://forumbioderko.pl/v...ighlight=#49704

Pierwotna moja wypowiedź oraz obecna (bo poprawiłam zedytowaną wypowiedź na pierwotną):


madziulaklb, na pewno wszystko będzie dobrze, a nawet bardzo dobrze :)

została poprawiona na:
madziulaklb, na pewno wszystko będzie dobrze, a nawet bardzo dobrze :)

Pogrubienie na pewno było celowe, jako podkreślenie, że na pewno na pewno na pewno będzie wszystko dobrze.




kinga napisa³/a:

Czasem, gdy post napisany jest pod postem, to zostają złączone w jeden. Czy o taką edycję chodzi?


Nie o taką edycję chodzi. Sama jestem moderatorem globalnym na jednym oraz adminem na jeszcze innym forum i wiem, kiedy jeden post łączy się z drugim. Natomiast, gdy edytujemy post, to zawsze pojawia się w nim informacja kto i dlaczego post edytował.
Wiem, że to może pierdoła taka edycja, ale chodzi o zasadę. Nie należy ingerować w czyjąś wypowiedź, jeśli nie jest sprzeczna z regulaminem. Mnóstwo tu wypowiedzi zawierających błędy ortograficzne, ale jakoś nikt nie ingeruje w te wypowiedzi.

aga.t. - Sro 22 Maj, 2013

elkar To ja to poprawiałam - jak widać błędnie zrozumiałam Twojego posta, myślałam, że za dużo zaznaczyło Ci się pogrubioną czcionką. Zwykle właśnie pogrubiamy nicka użytkownika aby było bardziej widoczne do kogo odnosi się dany post.
Można też pewne wyrazy podkreślić dla zaznaczenia ważnego wyrazu, zdania.
Sorki nie było to jakimś moim złym zamiarem, po prostu akurat czytałam Twojego posta i tak mi się rzuciło.

kinga - Sro 22 Maj, 2013

elkar napisa³/a:
Nie należy ingerować w czyjąś wypowiedź, jeśli nie jest sprzeczna z regulaminem.

Zgadzam siÄ™ z tym.

AgaW - Sro 22 Maj, 2013

Eklar, dobrze że sytuacja się wyjaśniła.
Osobiście zwykle staram się nie edytować czyiś postów chyba że są rażące błędy ortograficzne ( nie widzę potrzeby poprawiać innych bez bardzo wyraźnych powodów ) co najwyżej scalać jeśli są jeden po drugim. Choć zdarzało się że widziałam że i moje wypowiedzi są edytowane (!)
Jak wszędzie zdarzają się sytuacje, gdzie dobre chęci nieraz przeradzają się w zupełnie coś innego co może być odebrane negatywnie przez autora postu.
Uważam, że to co napisałaś pomoże uniknąć takich sytuacji w przyszłości-bo osoby edytujące będą zwracać jeszcze większą uwagę na to co edytują i dlaczego.

elkar - Sro 22 Maj, 2013

aga.t., pogrubienie do użytkownika dodaje się samo, po kliknięciu na nicka danej osoby - nie można tego pomylić, chyba, że ktoś robi to ręcznie i nie korzysta z automatu dostępnego jako skrypt forum ;)

Rozumiem wyjaśnienie, aczkolwiek nie do końca się zgadzam z takim sobie ingerowaniem, bo ktoś czyta, interpretuje i mu się coś wydaje ;)

aga.t. napisa³/a:

Sorki nie było to jakimś moim złym zamiarem, po prostu akurat czytałam Twojego posta i tak mi się rzuciło.


Przyjmuję do wiadomości :)

aga.t. - Sro 22 Maj, 2013

Moje posty również są przez kogoś edytowane, nawet duża ich część usuwana - każdemu zdarza się popełnić błąd.
Dzięki za przyjęcie do wiadomości :)
Teraz ja się usuwam w cień...

AgaW - Sro 22 Maj, 2013

aga.t. napisa³/a:
nawet duża ich część usuwana

Co jakiś czas Forum jest sprzątane i wtedy część postów niezależnie od autorów ( także naszych Adminowych czy Moderatorowych ) jest usuwane, niektóre tematy są przenoszone do archiwów, inne łączone z innymi. Dzięki temu Forum jest przejrzyste a w tematach jest zawarte to co powinno, same konkrety bez odbiegań od wiodących wątków ( co często się zdarza ). To ułatwia czytanie nowym osobom i utrzymanie porządku.
aga.t. napisa³/a:
Teraz ja się usuwam w cień...

Spoko Aga, nie bierz tego bardzo do siebie. Nikt nie jest idealny i każdemu czasem coś nie wyjdzie mimo najlepszych chęci i starań. Bycie Moderatorem czy Adminem nie zawsze jest łatwe, ale wspólnie mimo zdarzających się "wpadek" robimy wspaniałą robotę na naszym Forum.
To co napisała Elba jest przypomnieniem, że zawsze musimy być bardzo czujni gdy działamy na postach.

Nuta - Sro 22 Maj, 2013

Dobrze, Elkar, ze podjęłaś ten temat, tym bardziej, że sama jesteś gdzie indziej adminem i moderatorem.
Nie chce się pisać na forum, na którym usuwa się posty - bez podania przyczyny.
Mnie to spotkało co najmniej 3 razy na tym forum, a mam porównanie z innymi forami.
I nie piszę tego pod adresem Agi T i AgiW, ponieważ to bardzo taktowne i serdeczne moderatorki.
Takie niespodzianki robi Kinga.
Dlatego nas piszÄ…cych ubywa.
Ciekawe, czy ten post siÄ™ zachowa?

kinga - Sro 22 Maj, 2013

Nuta napisa³/a:
Takie niespodzianki robi Kinga.

Nuto, jeśli Ci chodzi o usuwanie postów, to AgaW już to wyżej wyjaśniła. :)

Usuwane są te, które nic nie wnoszą, są nie na temat, są niegodne z Regulaminem, są reklamą albo są wiadomością prywatną, czy też personalnymi wybiegami (a takie piszemy prywatnie, a nie na Forum).
Moderator nie ma też obowiązku powiadamiać o usunięciu postu. Nie musi też pisać, dlaczego to zrobił. I nie ma za co i na co się obrażać.
Na pisanie i uzasadnianie po prostu nie ma czasu. Czasem są to dziesiątki postów, a nikt nie pracuje tu na etacie :wink: Nie ma to nic wspólnego z brakiem szacunku, czy złośliwością.

&8. Administracja forum zastrzega sobie prawo do kontrolowania treści wypowiedzi i ich modyfikowania, a nawet do usuwania z forum wypowiedzi, które nie spełniają warunków określonych w regulaminie.

Posty usuwam zarówno ja, Pasiflora oraz obie Agnieszki.
Przy porządkowaniu usuwane są posty wszystkich - Użytkowników Forum, moderatorów i administratorów.
I usuwać/ porządkować będziemy niezmiennie :)

Nuta napisa³/a:
Dlatego nas piszÄ…cych ubywa.
wg forumowych statystyk spadku nie ma :wink:
Edi - Czw 23 Maj, 2013

Usunięte są w dużej części historie użytkowników ,ktore przestają być w tym momencie historią .... :-| moja już mi się dawno przestała podobać po zmianie przez moderatorów(np.odpowiadam na pytanie ,ktorego nie ma lub odwrotnie) dlatego też przestałam pisać :->
dorka - Czw 23 Maj, 2013

kinga napisa³/a:

wg forumowych statystyk spadku nie ma


Spadku nie ma, jeżeli bierze się pod uwagę posty typu 'trzymam kciuki', przesunięcia terminów, życzenia itp.
Natomiast dziewczyny mają rację. Niemal nie ma innych postów. Dlaczego?

AgaW - Czw 23 Maj, 2013

dorka napisa³/a:
Niemal nie ma innych postów. Dlaczego?

Niemal nie ma innych postów bo nie powstają, to są sprawy bieżące i na ten temat ludzie piszą.
Tematy podstawowe są już rozbudowane i w nich zawarte jest to co dotychczasowi Użytkownicy mogli napisać na dany temat, co jakiś czas tylko ktoś ma dodatkowe pytanie - najczęściej odpowiedź już istnieje i do niej kierujemy.
Gdy temat jest rozbudowany i zawiera potrzebne informacje wtedy służy bardziej tym, którzy tylko czytają.
Takie jest zadanie konkretnych tematów-mają być bazą doświadczeń i wiedzy bez odbiegań od głównego wątku.
Dla tych którzy mają wątpliwość po co jest Forum-przypominam temat tutaj
Nasze historie są przede wszystkim po to aby służyć autorom jak i czytającym, stąd dobrze jest jeśli są konkretne i na temat ( a niestety nie wszyscy myślą o tych którzy potem to czytają i zastanawiają się czy to jest historia leczenia/rehabilitacji danej osoby czy też temat o wszystkim co się dzieje ). W historiach powinny być posty tylko związane z tematem choroby/leczenia/rehabilitacji. Od luźniejszych rozmów jest Hyde park. Dodam tu że nawet swoją historię poprawiałam i sprzątałam aby ułatwić czytanie osobom przed operacją - a które często z powodu bólu nie są w stanie wysiadywać godzinami przed komputerem.
Nasze Forum jest duże i wymaga bardzo dużo pracy aby utrzymać je na właściwym czytelnym poziomie i aby szukający wiedzy mogli łatwo ją odnaleźć w gąszczu tematów czy postów.
Nie tylko nasze Forum regularnie porządkuje posty i tematy-tak jest na większości Forów z powodów o których wcześniej napisałam jak z przyczyny że to wszystko zajmuje mnóstwo miejsca na serwerach.
Gdyby nie pilnować porządku na Forum to po 4 latach byłoby tego tyle że trudno cokolwiek byłoby ogarnąć, bo nie każdy pomyśli co i w którym temacie pisze.
Nie miejcie do Administacji Forum pretensji-my od tego jesteśmy aby dbać o nasze wspólne Forum nie tylko dla nas ale i dla osób tylko czytających w czym ma nam pomagać Regulamin.
Robimy to najlepiej jak umiemy, starając się dbać nie tylko o samo Forum ale i o to aby Użytkownicy czuli się na nim dobrze poświęcając charytatywnie swój wolny czas, nieraz nawet wiele godzin dziennie.
Rzadko nasza praca jest doceniona a najłatwiej jest oceniać z jednego punktu widzenia - może dobrze by było pomyśleć i postawić się na naszym miejscu, przejrzeć tematy które są - bo czytelność głównych tematów jest zasługą wspólnej pracy Administracji Forum Bioderko.
Tym samym dla mnie temat jest wyczerpany.

elkar - Czw 23 Maj, 2013

Takie znowu duże to forum wcale nie jest, nie popadajmy w przesadę :)
Dziennie wcale nie pojawia się jakaś masakryczna ilość postów, których nie można byłoby ogarnąć, nawet poświęcając pół godziny czasu.

Ciężko mi zaakceptować fakt, że pisząc tu na forum mój post przestaje być moją własnością (patrz regulamin):
"&10. Opublikowanie wypowiedzi na forum jest tożsame z wyrażeniem przez Użytkownika zgody na opublikowanie jej i zrzeczeniem się wszelkich praw do tej wypowiedzi. "
A z drugiej strony:
"&6. Administracja forum nie odpowiada za treść wypowiedzi publikowanych na forum.

&7. Każdy z Użytkowników ponosi wyłączną odpowiedzialność wobec administracji forum i osób trzecich za zamieszczenie na forum wypowiedzi naruszającej warunki określone w niniejszym regulaminie. "

Jeśli zrzekam się praw do swojej wypowiedzi, to już nie ja odpowiadam za "swoją" wypowiedź, bo ona przestała być moją własnością. Każdy prawnik by mnie wybronił od odpowiedzialności za coś, czego się zrzekłam ;)

Jestem na tym forum z konkretnych względów, gdyby nie problemy z biodrami, trudno byłoby mi zaakceptować takie podejście do użytkowników.


Na jednym z forów, na których bywam jest na przykład tak:

"3. Użytkownik publikuje swoje komentarze i przemyślenia wyłącznie na własną odpowiedzialność.

a. Administrator i moderatorzy podejmą starania mające na celu usuwanie wszelkich sprzecznych z regulaminem materiałów najszybciej jak to jest możliwe,
b. w związku z powyższym zapisem, Użytkownik zgadza się, że zawartość każdego postu na Forum wyraża poglądy i opinie jego autora, a nie Administratora, czy moderatorów (poza wiadomościami pisanymi przez nich) i nie ponoszą oni za te treści odpowiedzialności.

4. Posty/wiadomości napisane na Forum stanowią wyłączną własność autora."

Żeby sprawa była jasna, nie jest moim celem zmiana regulaminu, a wywołanie refleksji. Jestem na tym forum i staram się akceptować ten regulamin, ale moje wnętrze protestuje, aż krzyczy ;) Niemniej jednak nie mam problemów z uszanowaniem zasad tu panujących.

W obowiązującym tu regulaminie jest taki punkt, w którym jest napisane, że kolor czerwony jest zarezerwowany dla władzy. Co więc przeszkadza, by przy edycji czyjejś wypowiedzi dorzucić komentarz kolorem czerwonym o powodach edycji i kto tej edycji dokonał?

Nie wiem, czy na tym forum dostępna jest dla modów i adminów opcja przy usuwaniu postu, która pozwala wysłać do danego użytkownika wiadomość o powodzie usunięcia postu. Wiem, tu mod i admin nie mają takiego obowiązku. Ale tu nawet nie o obowiązek chodzi, ale zwyczajną grzeczność i szacunek do użytkowników. Przecież to nie problem napisać: "Wiadomość usunięta ze względu na usuwanie starych, nieaktualnych wiadomości". Wilk syty i owca cała. Moderator i admin robią co do nich należy, a użytkownik dostaje jasną i klarowną informację. Nie jest traktowany na zasadzie: "Bo tak i już".

kinga - Czw 23 Maj, 2013

elkar napisa³/a:
Wiem, tu mod i admin nie mają takiego obowiązku. Ale tu nawet nie o obowiązek chodzi, ale zwyczajną grzeczność i szacunek do użytkowników. Przecież to nie problem napisać: "Wiadomość usunięta ze względu na usuwanie starych, nieaktualnych wiadomości". Wilk syty i owca cała.


Elkar wyżej wyjaśniłam
Cytat:
(...) Na pisanie i uzasadnianie po prostu nie ma czasu. Czasem są to dziesiątki postów, a nikt nie pracuje tu na etacie :wink: Nie ma to nic wspólnego z brakiem szacunku, czy złośliwością.

Najczęściej posty usuwane są grupowo i wtedy nie ma możliwości wysyłać do każdego powiadomienia. Chyba, że ktoś by siedział tu godzinami i tylko pisał. Jeśli są usuwane pojedyncze posty, to najczęściej (pewnie nie zawsze - i nie wynika to z braku szacunku, tylko za pewne z prędkością działania i nie zaznaczeniem - powiadom) jest info o usunięciu postu - użytkownik dostaje wiadomość na adres e-mail. Bywa też, że piszemy wiadomość prywatną o usunięciu postu - co robiłam setki razy.

elkar - Czw 23 Maj, 2013

kinga, jak ktoś chce, to zawsze znajdzie wytłumaczenie. Ja takich tłumaczeń muszę dziennie kilkanaście wysłuchać, a bywa, że i więcej :)
Nie wierzę, że usuwa się dziesiątki postów dziennie. Tu naprawdę, wbrew temu, co się pisze, nie ma ogromnego ruchu, którego nie można ogarnąć :)
Pisał tu ktoś o tym, by starać się pisać starannie przez wzgląd na szacunek do odbiorcy. I ja się z tym zgadzam od a do z. Staranne pisanie, bez błędów to wyraz szacunku do odbiorcy, od szkoły podstawowej się tego uczy. Ale szacunek należy się wszystkim i adminom, i modom, i zwykłym szarym użytkownikom :) Zasłanianie się brakiem czasu, jest nie na miejscu :) Jeśli ktoś nie ma czasu, to nie usuwa, nie edytuje, bo nie ma czasu. Ale jeśli już coś robi, to poświęca swój czas (i chwała mu za to), ale parę sekund więcej na napisanie wyjaśnienia, to naprawdę nie jest duża strata czasu. Zwłaszcza, że nie usuwacie i nie edytujecie dziennie dziesiątek postów :)

kinga - Czw 23 Maj, 2013

elkar napisa³/a:
Nie wierzę, że usuwa się dziesiątki postów dziennie.

ale ja nigdzie nie napisałam, że to jest dziennie :wink: takie sytuacje mają miejsce, co jakiś czas - przy czyszczeniu tematów (jak AgaW już wcześniej pisała zostawianiu tylko najważniejszych rzeczy)

I jak też wyżej napisałam - przy pojedynczych czystkach zazwyczaj jest wysyłane powiadomienie o usunięciu postu. Pewnie czasem nie zostanie zaznaczone. OK, nasza wina. I będziemy się starać tego pilnować. :)

elkar napisa³/a:
Zwłaszcza, że nie usuwacie i nie edytujecie dziennie dziesiątek postów

Dokładnie, postów pojedynczych nie ma wielu usuwanych.
Edytowanych jest więcej, w szczególności starszych, w działach informacyjnych. :)

pasiflora - Czw 23 Maj, 2013

elkar napisa³/a:
szacunek należy się wszystkim i adminom, i modom, i zwykłym szarym użytkownikom
Zgadzam siÄ™.
Jest możliwość informowania użytkownika dlaczego usunęło się jego post. Co do edytowania to już ta możliwość byłaby jedynie przez PW i nie robimy tego. Sporadycznie poprawiam posty poprzez edycję, a jak usuwam to zawsze informuję, choć czasem zastanawiam się czy takie upominanie nie jest niegrzeczne. Czasem użytkownik nie znajdzie zamieszczonego posta, a on jest po prostu w odpowiednim temacie i o tym też nie informujemy.
Faktycznie przy masowym "czyszczeniu forum" np. życzenia urodzinowe, nie informowaliśmy o usuwaniu postów, gdyż wiązałoby się to z ogromem niepotrzebnej pracy.
Pamiętajcie, że czytelność forum zawdzięczać można m.in. adminom i moderatorom, a to niejednokrotnie poświęcenie wielu godzin naszej pracy za free. Bądźcie czasem też wyrozumiali :wink: :oops:

Fizkom - Pi± 24 Maj, 2013

elkar napisa³/a:
Takie znowu duże to forum wcale nie jest, nie popadajmy w przesadę :)
Dziennie wcale nie pojawia się jakaś masakryczna ilość postów, których nie można byłoby ogarnąć, nawet poświęcając pół godziny czasu

Elkar,
A policzyłaś posty pisane na PW do adminów, moderatorów, konsultantów medycznych? Uwzględniłaś odpowiedzi na nie? Nawet kilkakrotne w ciągu dnia. Czy wiesz ile maili trzeba napisać dziennie aby ustalić kwestie administarcyjne dot. Forum? Czy Ty w ogóle zdajesz sobie z tego sprawę? Spójrz na godzinę, w której piszę ten post. Poczekam również chwilę (teraz) na Twoją odpowiedź. Poświęć "pół godziny czasu", to przecież takie proste.
Popatrz jak łatwo jest oceniać pracę innych siedząc przed PC i szukając punktu zaczepienia do mało konstruktywnych stwierdzeń.............

elkar napisa³/a:
......." Ciężko mi zaakceptować fakt, że pisząc tu na forum mój post przestaje być moją własnością (patrz regulamin):

Jestem na tym forum z konkretnych względów, gdyby nie problemy z biodrami, trudno byłoby mi zaakceptować takie podejście do użytkowników.

Na jednym z forów, na których bywam jest na przykład tak:

"3. Użytkownik publikuje swoje komentarze i przemyślenia wyłącznie na własną odpowiedzialność.

a. Administrator i moderatorzy podejmą starania mające na celu usuwanie wszelkich sprzecznych z regulaminem materiałów najszybciej jak to jest możliwe,
b. w związku z powyższym zapisem, Użytkownik zgadza się, że zawartość każdego postu na Forum wyraża poglądy i opinie jego autora, a nie Administratora, czy moderatorów (poza wiadomościami pisanymi przez nich) i nie ponoszą oni za te treści odpowiedzialności.

4. Posty/wiadomości napisane na Forum stanowią wyłączną własność autora."

Żeby sprawa była jasna, nie jest moim celem zmiana regulaminu, a wywołanie refleksji. Jestem na tym forum i staram się akceptować ten regulamin, ale moje wnętrze protestuje, aż krzyczy ;) Niemniej jednak nie mam problemów z uszanowaniem zasad tu panujących......."

Elkar,
Przeczytałem Twój post kilka razy. Za każdym razem odnosiłem nieodparte wrażenie, że mylisz rolę gościa/użytkownika na Forum z jego administratorami/moderatorami. Regulamin jest jeden, obowiązujący wszystkich bez wyjątku. Jeśli uczestniczysz w dyskusjach na Forum tym samym akceptujesz jego regulaminowe zapisy. W jednym zdaniu potrafisz napisać o poszanowaniu zasad tutaj panujących aby za chwilę napisać o zasadach (lepszych?) panujących na innych forach. Wybacz, regulamin Forum nie podlega dyskusji. Twoje uwagi dotyczące jego treści oceniam w tej formie jako co najmniej niezręczne. Zastanów się nad tym .........

elkar napisa³/a:
W obowiązującym tu regulaminie jest taki punkt, w którym jest napisane, że kolor czerwony jest zarezerwowany dla władzy. Co więc przeszkadza, by przy edycji czyjejś wypowiedzi dorzucić komentarz kolorem czerwonym o powodach edycji i kto tej edycji dokonał?

Nie wiem, czy na tym forum dostępna jest dla modów i adminów opcja przy usuwaniu postu, która pozwala wysłać do danego użytkownika wiadomość o powodzie usunięcia postu. Wiem, tu mod i admin nie mają takiego obowiązku. Ale tu nawet nie o obowiązek chodzi, ale zwyczajną grzeczność i szacunek do użytkowników........."

Elkar,
Ja bardzo Ciebie proszę. Nie dokładaj pracy i tak zapracowanym moderatorom. Jeśli usunięta został przez nich jakaś część postu, dokonana została jakaś korekta - przyjmij do wiadomości, że nikt nie chciał zrobic Ci na złość i przykrości. Widocznie kwestia przejrzystości treści, czytelności tematów, ograniczenia wypowiedzi typu "ble, ble, ble" zamieszczanych tutaj, spowodowała taką nie inną decyzję twórców tego Forum. Szanuj tę pracę i dziękuj Im, że tutaj są. Bez Ich pomysłu, codziennego uczestnictwa i ciężkiej pracy nie byłoby tego Forum.

Jeśli będziesz chciała dalej dyskutować na ten temat przeczytaj koniecznie własne słowa, choćby te:
elkar napisa³/a:
........."nie mam problemów z uszanowaniem zasad tu panujących......."

Jeśli będziesz chciała wywołać nasze refleksje swoimi postami, odpowiadam szybko: bardzo dziękujemy ale mamy ich aż nadto, licząc od dnia narodzin Forum Bioderko.

Fizkom

EDIT:
24 maja, godz. 02:15
Odpowiedzi brak. Idę więc spać. Od dwóch godzin jestem na urlopie ........

elkar - Pi± 24 Maj, 2013

Fizkom napisa³/a:
A policzyłaś posty pisane na PW do adminów, moderatorów, konsultantów medycznych?


Nie policzyłam, bo PW, to prywatne wiadomości. Chyba Admin w te wiadomości nie ingeruje, nie edytuje ich i nie usuwa. A rozmowa dotyczyła edytowania postów i usuwania postów przez modów i adminów.

Fizkom napisa³/a:
Czy wiesz ile maili trzeba napisać dziennie aby ustalić kwestie administarcyjne dot. Forum? Czy Ty w ogóle zdajesz sobie z tego sprawę?
.
Nie mam bladego pojęcia ani jak funkcjonuje to forum. I w ogóle nie zdaję sobie sprawy na czym polega praca admina ani moda... A, zapomniałam, chyba w tym wątku napisałam, że również jestem modem i adminem, ale nie na tym forum. Ale co ja tam mogę wiedzieć.

Fizkom napisa³/a:
Spójrz na godzinę, w której piszę ten post. Poczekam również chwilę (teraz) na Twoją odpowiedź. Poświęć "pół godziny czasu", to przecież takie proste.


Czy ja gdzieś pisałam o siedzeniu całą dobę przy kompie. Proponuję przeczytać moją wypowiedź jeszcze raz i nie doszukiwać się czegoś czego w niej nie ma.


Fizkom napisa³/a:
Popatrz jak łatwo jest oceniać pracę innych siedząc przed PC i szukając punktu zaczepienia do mało konstruktywnych stwierdzeń.


Niczego nie oceniałam. Poprosiłam w pierwszej wypowiedzi, aby nie edytować moich wypowiedzi, jeśli nie są one niezgodne z obowiązującym tu regulaminem. I jakoś przyznano mi rację. Nigdzie nikogo nie oceniałam. I nie siedzę prze kompem po to, by szukać punktów zaczepienia.


Fizkom napisa³/a:
Regulamin jest jeden, obowiązujący wszystkich bez wyjątku. Jeśli uczestniczysz w dyskusjach na Forum tym samym akceptujesz jego regulaminowe zapisy. W jednym zdaniu potrafisz napisać o poszanowaniu zasad tutaj panujących aby za chwilę napisać o zasadach (lepszych?) panujących na innych forach.


Oczywiście, że regulamin jest jeden dla wszystkich i akceptuję go, co nie znaczy, że nie mam prawa mieć o nim swojego zdania. A jeśli mam zdanie na pewne jego punkty, to nie znaczy, że go nie szanuję i nie postępuję według jego zasad. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek złamała jakiś punkt tego regulaminu. A to, że mam jakieś odczucia względem punktu pozbawiającego mnie własności mojej wypowiedzi, to mam do tego prawo. Regulamin tego forum nie zabrania mi odczuwania.

Fizkom napisa³/a:
W jednym zdaniu potrafisz napisać o poszanowaniu zasad tutaj panujących aby za chwilę napisać o zasadach (lepszych?) panujących na innych forach.


A co ma jedno wspólnego z drugim? Szanuję zasady tu panujące. Ale to zupełnie nie przeszkadza, aby zastanowić się czy dobrym jest punkt pozbawiający mnie prawa autorskiego mojej wypowiedzi. Ok. Nie podlega to nawet prawu do wyrażenia wątpliwości, przyjmuję, nie ma z tym żadnych problemów.

Fizkom napisa³/a:

Ja bardzo Ciebie proszę. Nie dokładaj pracy i tak zapracowanym moderatorom. Jeśli usunięta został przez nich jakaś część postu, dokonana została jakaś korekta - przyjmij do wiadomości, że nikt nie chciał zrobic Ci na złość i przykrości. Widocznie kwestia przejrzystości treści, czytelności tematów, ograniczenia wypowiedzi typu "ble, ble, ble" zamieszczanych tutaj, spowodowała taką nie inną decyzję twórców tego Forum.


Moje posty są zawsze czytelne i zawsze na temat. Nie wdaję się w żadne dyskusje typu bla, bla, bla. I nie podchodzę do tego tematu w kategoriach robienia na złość czy przykrości. Ty jesteś profesjonalistą w swoim fachu, a ja w swoim.

Fizkom napisa³/a:

Jeśli będziesz chciała wywołać nasze refleksje swoimi postami, odpowiadam szybko: bardzo dziękujemy ale mamy ich aż nadto, licząc od dnia narodzin Forum Bioderko.


Ok. Zupełnie nie spodziewałam się potraktowania "z buta" i zupełnie nie rozumiem Twojego ataku na moją osobę, tak, ataku.

W związku z tym mam prośbę do Administratora tego forum: proszę o usunięcie mojego konta z forum, jak również moich wszelkich wypowiedzi. Nie widzę tu dla siebie miejsca. Nie ma to nic wspólnego z żadnymi odczuciami złości, przykrości i tak dalej, po prostu, ja nie widzę tu dla siebie miejsca i nie chcę uczestniczyć w tym forum.

Fizkom - Pi± 24 Maj, 2013

Elkar,
Nie będę sie przerzucał kolejnymi kontrargumentami w tej rozmowie.
Moja wcześniejsza wypowiedź to nie traktowanie z buta tylko zaznaczenie mojego ostecznego stanowiska w tej akurat sprawie. Oczywiscie, rozumiem Twoje decyzje dot. obecnosci na Forum jesli jest ono dla Ciebie nie do przyjecia.

Tak na marginesie: czy zawsze będąc gościem w czyimś domu czujesz sie w obowiązku wypowiedzenia swojego zdania na temat zwyczajów w nim panujących? Nie. Jeśli już, robisz to po cichu i za plecami. I tak niech pozostanie.

Fizkom

elkar - Pi± 24 Maj, 2013

Fizkom napisa³/a:
Moja wcześniejsza wypowiedź to nie traktowanie z buta tylko zaznaczenie mojego ostecznego stanowiska w tej akurat sprawie.


Oczywiście, że jest potraktowaniem z buta. Jest pokazaniem, gdzie jest czyjeś miejsce na tym forum. Jest pokazaniem, że zwykły użytkownik forum jest nikim, nie ma prawa wyrazić swojego zdania, jeśli sprawa tyczy chociażby regulaminu, czy zasad postępowania modów i adminów wobec zwykłych użytkowników. Ma przyjąć to wszystko do wiadomości i zamilknąć.

Fizkom napisa³/a:

Tak na marginesie: czy zawsze będąc gościem w czyimś domu czujesz sie w obowiązku wypowiedzenia swojego zdania na temat zwyczajów w nim panujących? Nie. Jeśli już, robisz to po cichu i za plecami. I tak niech pozostanie.


Będąc użytkownikiem forum nie jestem gościem, a mieszkańcem. Jestem współtwórcą tego forum, czy to się komuś podoba, czy też nie. Gdy zostanie usunięte moje konto i będę tylko czytać, nie dając nic z siebie, nie odpowiadając na zadawane pytania, wtedy będę gościem i nie wypowiem ani pół słowa na żaden temat.
Może warto byłoby, ze względu na wiele osób tu posiadających konta, określić kto jest tym "domownikiem" (admini, modzi, fizjoterapeuci), a kto jest gościem (pozostali).

Mam nadzieję, że Admin, bo do niego/niej kieruję tę część mojej wypowiedzi, uszanuje moją wolę i usunie moje konto. Wypowiedzi już zedytowałam, są do usunięcia. Zostawiłam na razie tylko wypowiedzi w temacie: "Do moderatorów", by każdy mógł sobie wyrobić zdanie, jakim to brakiem kultury się wykazałam dyskutując.

Fizkom - Pi± 24 Maj, 2013

elkar,
Oczywiście, zawsze w sprawach merytorycznych dot. problemów ze stt. biodrowymi masz pełne prawo do wypowiedzi. Natomiast zasady funkcjonowania Forum ustalne sa przez jego twórców i organizatorów.

Fizkom

Nuta - Pi± 24 Maj, 2013

Elkar, podzielam Twoje zdanie.
Argumenty Fizkoma mnie nie przekonujÄ….
Forum tworzą użytkownicy, a organizatorzy i twórcy go tworzą. Bez nas forum by zamilkło, umarło, a twórcy dyskutowaliby między sobą.
A co to za forum, na którym nie można wyrazić swojego zdania.

Pozdrawiam

Fizkom - Sob 25 Maj, 2013

Nuta,
Forum nie umarło i nie umrze. Zawszę pojawiać się będą na nim osoby potrzebujące pomocy, wsparcia, dobrej rady. Twórcy Forum nadal będą wypełniali z dużym zaangażowaniem podjęte zobowiązania. Jesteśmy tutaj po to aby pomagać tym, ktorzy walczą wytrwale o własne zdrowie. Zawsze na tym polu, gotowi jesteśmy do pełnej, otwartej i niczym nie skrępowanej dyskusji zastrzegając sobie jednocześnie wyłączność na ustalania zasad fukcjonownia Forum. Proszę to uszanować.

Fizkom

Libra - Sob 25 Maj, 2013

Fizkom napisa³/a:
Zawszę pojawiać się będą na nim osoby potrzebujące pomocy


W wielkim skrócie myślowym: "starzy mogą się wykruszać,jeśli im coś nie pasuje, bo i tak zostaną zastąpieni świeżym mięsem"?
Nie tędy droga....

Pomijam juz tematy ogólne, "branżowe" itp, bo tu faktycznie zaśmiecanie tematów postami "blabla" nie jest potrzebne.....ale grzebanie w historiach użytkowników (o czym pisała Edi)....we własnych ogródkach też nie wolno pisać o gruszce i pietruszce?

kinga - Sob 25 Maj, 2013

Libra napisa³/a:
.ale grzebanie w historiach użytkowników (o czym pisała Edi)....we własnych ogródkach też nie wolno pisać o gruszce i pietruszce?

Libra :) nie, to nie jest tak: mam własny wątek i robię, co chcę.
Tak, będę się cały czas odwoływać do Regulaminu Forum Bioderko. Jeden z punktów wyraźnie mówi, że historie powinny zawierać tylko tematy biodrowe.
AgaW też to wyżej wyjaśniała, temat ciągnie się od dawna - wiele razy prosiliśmy, żeby historie dotyczyły tylko i wyłącznie tematów związanych z biodrami. Opowieści typu: dziś poszłam na zakupy, kupiłam coś super, ugotowałam to i to, spotkałam się z tym i z tym, moje dzieci zrobiły tamto, mam katar - powinny być w Hyde Parku - i tak wtedy zostało to posprzątane. I w dalszym ciągu są przenoszone tam.
Jeśli post w historii jest związany z historią biodrową - sukcesy, nowe umiejętności, postępy - to to jak najbardziej.
Po to Pasiflora stworzyła w HP wątek "co dziś zrobiłeś?", a Katja utworzyła ShoutBox - żeby w historiach było zwięźle. Ludzie przychodzą i szukają informacji konkretnych w historiach.
Wiele razy było o tym pisane i proszone o trzymanie się tego :) I pisane będzie nadal :)

zozo - Nie 26 Maj, 2013

Libra napisa³/a:
"starzy mogą się wykruszać,jeśli im coś nie pasuje, bo i tak zostaną zastąpieni świeżym mięsem"?


Dokładnie a jak prowadzona jest jakaś akcja, to panuje ogólne zdziwienie, jak małe jest poparcie a to jest przy okazji swoistego rodzaju test - wcale nie to ile macie wejść - mam na myśli np. akcję uzyskania statusu OPP. Wasze przypuszczenia, że nie chce się nikomu napisać listu są błędne. To mi przypomina jak kiedyś na początku lat 90-tych nasz dyrektor palnął mowę do załogi upadającej firmy, że za cały kiepski stan odpowiadają ludzie. Wszyscy z naszego działu złożyli wypowiedzenie. Wtedy Pan dyrektor zorientował się, że on przecież potrzebuje paru informatyków i prowadził indywidualne rozmowy - min. ze mną i wiecie co NIKT nie wycofał się z wypowiedzenia - wszyscy znaleźliśmy sobie w tym trudnym okresie pracę, niektórzy założyli własne firmy a więc to nie załoga była winna kiepskiej kondycji firmy. Jak się ludzi nie szanuje, nie bierze się ich zdania pod uwagę, to finał może być jeden. Ile można w kółko pisać to samo. I młodzi szybo się zorientują, że całe forum można streścić na paru stronach. Niestety, ale ja nie widzę żadnego rozwoju na tym forum - powoli popada w rutynę. Coraz częściej powołujecie się na niepodważalny regulamin. A ja wiem, że regulaminy i procedury są do omijania. Gdybym w mojej pracy zawodowej trzymała się sztywno procedur - nie zrealizowałabym połowy projektów ;) .

Zastanówcie się na tym.

WiktoriaBooo - Nie 26 Maj, 2013

Zozo osoba tworząca to forum ustaliła regulamin, który chyba zaakceptowałaś przy rejestracji. Jak idziesz do biblioteki, czytelni, czy też teatru.... to też masz w nosie zasady tam panujące? I mówisz obsłudze, że zasady są po to, aby je łamać? .....Jesteś kierowcą? Jeśli tak, to czy przestrzegasz przepisów drogowych, czy też olewasz, bo są po to aby je omijać? I z tego co też zauważyłam - teatry, biblioteki, czytelnie, czy też drogi - nie tracą swoich użytkowników, tylko dlatego, że mają swoje prawa.....
zozo napisa³/a:
nie bierze siÄ™ ich zdania pod uwagÄ™
Którego zdania? tego, że tutejsi terapeuci pilnują misji forum i mają inne zdanie na temat rehabilitacji od Ciebie? Ty też nie szanujesz ich...
zozo napisa³/a:
Niestety, ale ja nie widzę żadnego rozwoju na tym forum - powoli popada w rutynę
a może zacznij bywać częściej, to zauważysz?.... może zacznij się udzielać, pomóż komuś... potrafisz to robić? dać coś z siebie? popada w rutynę, bo trzyma się swojej misji i zasad? .... powstało w określonym celu i z tego, co zauważyłam trzyma się go mocno i raczej nie przestanie....nawet gdy przychodzą takie osoby i tylko potrafią narzekać i krytykować.... i wiesz co? chwała im za to, bo coraz mniej takich ludzi, którzy walczą o coś dobrego i nie zmieniają swoich poglądów, bo coś komuś nie pasuje; że nadal pomagają
i jeszcze na koniec napiszę, że nie rozumiem tego całego zamieszania.... forum jest rozbudowane, czytelne, wszystko ma tu swoje miejsce ... czy tak trudno to zrozumieć? .... czy tak trudno pisać w odpowiednich miejscach? ....
AMEN

mprzepiora - Nie 26 Maj, 2013

Kiedy czytam negatywne opinie na tema forum a w szczególności administratorów, moderatorów, fizjoterapeutów poświęcających swój czas, dzielących się ogromną wiedzą i doświadczeniem serce się kraje.

Dzięki ich pracy znalazłam odpowiednią drogę w leczeniu i rehabilitacji. Korzystałam, korzystam i będę korzystać z ich pomocy, wsparcia, wiedzy.
Wiedzę, doświadczenie nie jest tak łatwo zdobyć, potrzeba wielu lat pracy, poświęcenia. Nie każdy potrafi dawać tak jak robią to admini, moderatorzy, fizjoterapeuci na naszym forum. Celowo użyłam określenia "nasze" bo taki cel mają w/w osoby. Tworzą forum dla nas, przyjmują nas do swoje społeczności, pomagają, wspierając, radzą, leczą fizycznie i psychicznie. Wiem jak ciężką pracę wkładają po to aby nam było łatwiej. Cały czas analizują czy forum jest czytelne, czy jako nowi użytkownicy forum potrafimy łatwo odnaleźć informacje, których potrzebujemy. Wiem o tym, ponieważ mnie jako nowego użytkownika forum pytano na zjeździe czy potrafię szybko odnaleźć potrzebne mi informacje i czy forum jest dla mnie czytelne.

Myślę, że nie tylko ja mam takie zdanie, że nie tylko mnie forum bardzo pomogło, że nie tylko ja doświadczyłam jak ogromne i chętne bezinteresownej pomocy są serca adminów, moderatorów, fizjoterapeutów.

Aga.W, Fizkom, kinga, pasiflora, aga.t, tu i teraz chciałam Wam bardzo serdecznie podziękować za wsparcie, pomoc, życzliwość. Wiem, że nigdy się nie poddacie i nadal będziecie pomagać bioderkowiczom, pomimo uciążliwości niektórych użytkowników.

I jeszcze jedno jeśli komuś nie podobają się zasady obowiązujące na forum, nie ma zamiaru zaakceptować regulaminu, przecież droga otwarta. Można stworzy własne, na którym nie będą obowiązywać żadne regulaminy. Spróbujcie, nikt Wam tego nie zabrania, czas który poświęcacie na krytykowanie innych poświećcie na stworzenie własnego forum, włóżcie troszkę swojej pracy. Najłatwiej jest przyjść na gotowe i skrytykować.
Pokażcie co Wy potraficie zdziałać skoro tyle w Was chęci tworzenia czegoś nowego.

elkar - Nie 26 Maj, 2013

WiktoriaBooo, poczuwam się do odpowiedzi, a z racji tego, że Administracja jeszcze nie usunęła mojego konta, odpowiem.

Przepraszam bardzo, ale jeśli zarzucasz komuś narzekanie i krytykowanie, to przeczytaj swoje posty na tym forum a zobaczysz (chyba), że "przyganiał kocioł garnkowi". Dla mnie, dla innych nie musi, ton wielu Twoich wypowiedzi jest bardzo napastliwy i według mnie sprzeczny z regulaminem tego forum, chociażby z paragrafem 34. Najpierw spójrz na siebie i swoje emocje, które w bardzo napastliwy (w mojej ocenie) prezentujesz.

Po drugie. Nie należę do osób narzekających. A krytyka? Według definicji tego słowa, może być pozytywna i negatywna. A nie tylko negatywna. Ważne żeby była konstruktywna.

Porównanie z przepisami drogowymi, moim zdaniem, są nietrafione. A jeśli nawet trafione, według Ciebie, to one również ulegają zmianom. I to bardzo często.
Tak, jak napisałam wcześniej, nie mam problemów z akceptowaniem zasad panujących na jakimś forum. Co nie zmienia faktu, że jak temat się rozwinął to podjęłam jedną swoją wątpliwość. A wątpliwości są po to, by je rozwiewać. Wystarczyło normalnie napisać, że regulamin tego forum nigdy nie podlega ewolucji i nie wolno "pisnąć" na ten temat ani słowa.

Co zaś się tyczy udzielania pomocy. To na posty odpowiadałam zawsze zgodnie z moją wiedzą. Posty zedytowałam, jako przeznaczone do usunięcia, ale nie zależy mi na tym, by mieć na to dowód. Odpowiadam zawsze merytorycznie, nie wdaję się w pyskówki, nie prowadzę rozmów typu bla bla bla. Spójrz na swoje posty i na poziom zawartej w nich agresji, gdy coś Ci się nie podoba. Mnie jak się coś nie spodobało, nie wywołało żadnej agresji, a jedynie chęć przeprowadzenia rzeczowej dyskusji. Nawet, gdyby nie doprowadziło to zmian w regulaminie, a jedynie małą refleksję.
Jest coś takiego, jak arogancja władzy. Ja rządzę, ja decyduję, a Ty stul pysk - przepraszam za takie wyrażenie.

Samo forum doceniam i to bardzo. Pomogło mi zobaczyć, że jest coś takiego jak rehabilitacja inna niż z NFZ. Pomogło mi zebrać informację jak pomóc sobie przed operacją, w czasie pobytu w szpitalu i po operacji. Starałam się w miarę swojej wiedzy pomóc odpowiadając na pytania, tam, gdzie miałam coś do powiedzenia. Myślałam, że może to będzie kolejne miejsce w necie, które uznam za "moje". Nie, nie miałam i nie mam żadnych ambicji bycia "we władzy" tego forum, ale poprzez swoje wykształcenie i swoją wiedzę może coś zasugerować. Zwłaszcza, że według mnie edytowanie postów bez powodu, braku łamania regulaminu, jest nieprofesjonalne. I zostało to przez osoby reprezentujące władzę (admin i mod) potwierdzone.
Dyskusja o jednym z punktów regulaminu była tylko refleksją, którą się podzieliłam w wyniku drogi, którą podążyła dyskusja. A konsekwencją dalszą było doprowadzenie do wniosku, że tak naprawdę na tym forum istotne są tylko trzy grupy użytkowników: admini, modzi i fizjo. Reszta niech się cieszy, że jest to forum, ale są tylko gośćmi i jak goście mają się zachowywać. Miejsce, w którym jako użytkownik mam być tylko gościem, nie jest miejscem dla mnie. Nie muszę mieć na takim forum konta i jeśli fora są dostępne bez konieczności logowania, to mogę pozostać tylko gościem, bez angażowania się w jakikolwiek sposób.

Mnie emocjonalne podejście do tematu nie interesuje, a zawsze merytoryczne, dlatego też zacytowałam fragment regulaminu z innego forum. Wcale nie po to, by pokazać, że coś jest lepsze, a coś gorsze, ale że są różne podejścia do czegoś takiego, jak prawo własności czyjejś wypowiedzi. Tylko tyle i aż tyle. A tu bum, jakbym co najmniej chciała przejąć władzę, wprowadzić własne porządki i zabrać komuś jego ulubiony gadżet.

I miałabym małą prośbę, proszę nie doszukiwać się w mojej wypowiedzi o regulaminie czegoś, czego tam nie ma. A nie ma tam ani jednej informacji, że administracja, moderatorzy są niedobrzy i źle pełnią swoją funkcję.

mprzepiora napisa³/a:
I jeszcze jedno jeśli komuś nie podobają się zasady obowiązujące na forum, nie ma zamiaru zaakceptować regulaminu, przecież droga otwarta. Można stworzy własne, na którym nie będą obowiązywać żadne regulaminy.


A to już jest nadinterpretacja.
Akceptacja czegoś nie zabrania dyskutowania o tym czymś. Gdyby ludzie nie dyskutowali, to nic nigdy by się nie zmieniało. Czy to w życiu osobistym, czy to w kraju. Życia to ciągła ewolucja.Wystarczy przypomnieć sobie siebie sprzed lat i obecnie. Czy nic się nie zmieniło? Czy poglądy się nie zmieniały? Czy zdanie w wielu sprawach nie uległo zmianie?
Napiszę jeszcze raz. Nie mam żadnych problemów z zaakceptowaniem, a co więcej, z przestrzeganiem regulaminu tego forum, ale żaden punkt tego regulaminu nie zabrania chociażby dyskusji o tym regulaminie. I zupełnie nie rozumiem, dlaczego dla wielu ludzi dyskusja na jakikolwiek temat i prezentowanie innego poglądu, to atakowanie.

AgaW - Nie 26 Maj, 2013

Negatywne wypowiedzi były, są i będą - bo zawsze znajdą się osoby z czegoś niezadowolone, które nie będą podkreślać tego co nas na Forum łączy, ale będzie dla nich ważniejsze to co może dzielić-zawsze staramy się ponad podziałami.
Jesteśmy świadomi, że wszystkim nie da się dogodzić i zawsze ktoś się znajdzie co wsadzi "szpilę" albo będzie robić z jakiejś przyczyny zamieszanie.
Akcja pisania o OPP Fundacji Bioderko oraz akcja "złe zmiany w służbie zdrowia..." dowiodła że wiele ludzi potrafi tylko brać jakby wszystko im się należało, jesteśmy im potrzebni gdy coś im potrzeba, potrafią skupić się tylko na widzeniu minusów a mało osób potrafi zrewanżować się i docenić dobrą wolę innych, też coś innym nowym osobom dać od siebie.
Najprościej jest krytykować tak często nie dając nic z siebie konstruktywnego, lepszego, nie sugerując lepszych rozwiązań (a na te jesteśmy zawsze otwarci).
Jak pisał Fizkom: Forum nie umrze, bo były, są i będą osoby które będą potrzebować wiedzy w nim zawartych, które będą chciały z niego skorzystać w jakiś pomocny sobie sposób będziemy nadal je prowadzić zgodnie z regulaminem i najlepiej jak umiemy.
Zawsze będą osoby, które zechcą innym pomagać właśnie na naszym Forum, które z przyjemnością zechcą podzielić się doświadczeniem na zasadzie współpracy i szacunku dla innych w poszanowaniu zasad (które przecież jakieś muszą być), którym będzie odpowiadać to że Forum Bioderko jest właśnie takie a nie inne - z uwagi że ma swoją misję, że ma swoje cele, że jest przejrzyste, że można nas liczyć.
Nawet jeśli pomożemy garstce osób swoją pracą - uznamy że warto było, nawet wobec naszych przeciwników i tych niezadowlonych osób - które tak często niewiele więcej wniosły do bazy wiedzy prócz narzekania.
Dzięki takim osobom jak np. mprzepióra, która odważnie zabrała głos wiemy że to co robimy jest ważne, potrzebne i musi być kontynuowane pomimo nie wszystkim wszystko odpowiada. A takich osób jak mprzepióra jest bardzo wiele, Forum i Fundacja dostają od nich mnóstwo wiadomości każdego dnia.
Tym osobom którzy potrafią docenić to co robimy, których stać na dobre spontaniczne słowo podziękowania za istnienie Forum w PW, w mailach do Fundacji Bioderko i milcząc jako goście na Forum (którzy choć może nie piszą ale wracają nas czytać bo mają ku temu swoje powody, bo odnajdują to czego szukają) a szczególnie tym którzy wnoszą cenny wkład swojej wiedzy bo też uważają że warto dać coś z siebie innym - BARDZO DZIĘKUJEMY ! :hug:

WiktoriaBooo - Nie 26 Maj, 2013

elkar napisa³/a:
WiktoriaBooo, poczuwam siÄ™ do odpowiedzi,
o ile pamiętam swoją wypowiedź kierowałam do użytkownika zozo... i nigdzie nie napisałam o Tobie i nic Tobie nie zarzucałam....
elkar napisa³/a:
Co zaś się tyczy udzielania pomocy. To na posty odpowiadałam zawsze zgodnie z moją wiedzą. Posty zedytowałam, jako przeznaczone do usunięcia, ale nie zależy mi na tym, by mieć na to dowód. Odpowiadam zawsze merytorycznie, nie wdaję się w pyskówki, nie prowadzę rozmów typu bla bla bla.
świetnie i chwała Ci za to.... i...tylko nie kumam, czemu usunęłaś swoje wartościowe posty? chciałaś komuś zrobić na złość? .... bo chyba nie moderatorom, czy administracji.... tylko skrzywdziłaś tych, którym zamierzałaś pomóc.... nie szkoda było Ci kasować własnej pracy i poświęconego czasu? szkoda, że je wykasowałaś... serio....
elkar napisa³/a:
Zwłaszcza, że według mnie edytowanie postów bez powodu, braku łamania regulaminu, jest nieprofesjonalne. I zostało to przez osoby reprezentujące władzę (admin i mod) potwierdzone.
przeczytałam.... i przeczytałam też, że dziewczyny Ciebie przeprosiły i że nic nie było zrobione specjalnie... przecież to są ludzie...
elkar napisa³/a:
ale poprzez swoje wykształcenie i swoją wiedzę może coś zasugerować.
i w którym miejscu to zrobiłaś, bo sorki, ale nie widzę... może było w tych wykasowanych postach....
elkar napisa³/a:
tak naprawdę na tym forum istotne są tylko trzy grupy użytkowników: admini, modzi i fizjo.
każdy widzi to, co chce widzieć... ja widzę użytkowników, którzy piszą swoje historie i garstkę osób, która ich wspiera... widzę nowych użytkowników, którzy są witani na forum też przez tę samą garstkę... reszta wchodzi i nic.. nic z siebie.... i nie piszę tu o Tobie, Elkar, bo akurat Ty pisałaś i pomagałaś sporo... i ciężko mi wierzyć, że taka mądra i inteligenta kobieta obraziła się za jednego edytowanego posta...
elkar napisa³/a:
ale żaden punkt tego regulaminu nie zabrania chociażby dyskusji o tym regulaminie
kto zabronił dyskusji? dyskutować można... ale dyskusja nie oznacza tego, że ktoś ten regulamin zmieni....
nadal zastanawia mnie to, o czym pisałam we wcześniejszym poście... czy tak trudno pisać w wyznaczonych miejscach i na temat?


EDIT
aaaa... i jeszcze pytanie do tych niezadowolonych....
któraś z Was napisała, że ludzie tworzą forum i bez nich ono umrze.... tak tylko skromnie zauważam, że... że chcecie zrobić na złość modom, adminom i fizjo... ale czy to dla nich piszecie/ pisaliście a teraz bojkot? coś mi się wydaje, że nie.... bywacie tu chyba aby pomóc sobie i innym (albo tak powinno być).... innym z problemami bioder... ale Was nie widać....większość krytykujących nie pomaga, nie napisze, nie pokieruje, nie przywita nowych, nie wesprze potrzebujących... i to ma być na złość twórcom forum? raczej nie....
a z tego co widziałam, to krytykujące mają za sobą spore przejścia i doświadczenia... i mogły by pomóc wielu osobom... i raz jeszcze napiszę - nie modom i adminom, ani fizjo.....
i czemu tego nie robią? nie musicie odpowiadać tutaj... tylko pomyśleć ....


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group