Forum Bioderko

Artroskopia - historie - Artoskopia-nie zawsze dobrym rozwiÄ…zaniem

Mikuła - Czw 14 Lut, 2013
Temat postu: Artoskopia-nie zawsze dobrym rozwiÄ…zaniem
Witam,
Kilka słów o moim doÅ›wiadczeniu z artroskopiÄ… biodra …na którÄ… siÄ™ nie zdecydowaÅ‚em.
Biodro dokucza mi od kilkunastu lat ale przez wiÄ™kszość tego czasu czynnie uprawiaÅ‚em sport wiÄ™c nie byÅ‚o tak źle. Obrazy radiologiczne nie wykazywaÅ‚y wiÄ™kszych zmian ( maÅ‚e, którymi nie należy siÄ™ „póki co” przejmować owszem).
3-4 lata temu sytuacja stała się dość uciążliwa. Na obrazach pojawiły się zmiany , które wskazywały postęp choroby zwyrodnieniowej stawu biodrowego. Uciążliwość wzrastała i postanowiłem coś z tym zrobić.
Dowiedziawszy się ze jest coś takiego jak artroskopia biodra zacząłem szukać kogoś kto zrobi to najlepiej. Po jakimś czasie wybór okazał się oczywisty : Poznań-rehasport- dr. Piontek.
Pojechałem na wizytę wcześniej konsultując co potrzeba- dowiedziałem się, że wszystko co potrzeba do diagnozy i dalszych decyzji zrobione zostanie na miejscu.
Na wszelki wypadek wziąłem RTG sprzed 3 lat.
Na miejscu- USG po czym wizyta u Doktora.Wizyta:10 minut. Diagnoza: kompresyjne wzdłużne uszkodzenie obrąbka, zmiany zwyrodnieniowe generujące konflikt typu CAM. Wskazanie : artroskopia. Żadnych wątpliwości odnośnie efektów po zabiegu. Sprawa prosta.

UcieszyÅ‚em siÄ™ ale dość szybko naszÅ‚y mnie wÄ…tpliwoÅ›ci. Przede wszystkim dotyczÄ…ce braku dokÅ‚adnego oglÄ…du obrazowego (np. MRI czy aktualne RTG).Doktor owszem oglÄ…daÅ‚ RTG ale sprzed 3 lat…

Oddzielny temat to cena: koszt oszacowany został na ok. 15 tys. w zależności od użytych materiałów. Przy diagnozie wskazującej na naprawę obrąbka(szlify)oraz szlify krawędzi + szlify w celu likwidacji konfliktu- cena zrozumiała.
Jednak po zajrzeniu do środka , w przypadku niespodzianek( a tych właśnie się obawiałem w sytuacji gdy nie ma świeżego obrazu) cena wzrasta i to znacznie.
No i rehabilitacja- w przypadku zabiegu prostym ( taki planowano) szybka sprawa. Po 8 tygodniach mogÄ™ wracać do aktywnoÅ›ci. W przypadku niespodzianek…może okazać siÄ™ że rehabilitacja dÅ‚uga i uciÄ…zliwa.

Za dużo znaków zapytania zaczęło się pojawiać.

Postanowiłem mimo wszystko zrobić świeże ( pierwsze od 3 lat) zdjęcie RTG oraz skonsultować się z paroma dobrymi ( zdobra opinią) chirurgami specjalizującymi się w operacjach bioder.

Wynik: po 3 latach nastąpiły znaczne zmiany. Wewnątrz stawu również zmiany zwyrodnieniowe. Wyraźne zmiany w tkance podchrzęstnej głowy kości udowej.
Opinie zgodne- artroskopia da nieznaczną poprawę na bardzo krótko. W najlepszym razie.

Wskazane działanie: likwidacja stanu zapalnego ( przyczyny głównej dolegliwości bólowych w moich przypadku) , ewentualne wspomaganie zastrzykami z kwasem hialuronowym, dieta odpowiednia (p. zapalna) , aktywność na tyle ile się da bezboleśnie.Za 2-3-5-10 lat wymiana stawu. Nie wykluczone że przez kilka lat najbliższych powstaną nowe możliwości..
Zastosowałem się do rad i póki co funkcjonuje bez bólu. Symetrycznie.

Wniosek: warto mieć wątpliwości, nie warto ślepo ufać autorytetom, trzeba samemu o siebie zadbać i zrobić wszystko co możliwe aby wątpliwości rozwiać.


Przy okazji informacja odnośnie kwasu hialuronowego- u mnie zadziałało rewelacyjnie. W zasadzie poprawa odczuwalna z dnia na dzień. Zastosowałem taką opcję aplikacji co 6 miesięcy. Są teraz takie nowe preparaty które na tak długo 9nawet do roku) utrzymują dobre smarowanie w stawie.

Tyle z moich doświadczeń. Póki co ;) Może ktoś skorzysta.
Pozdrawiam

kinga - Pi± 15 Lut, 2013

Witaj i dziękuję, że podzieliłeś się swoją historią :)
Z pewnością nie jedna osoba skorzysta z Twojego doświadczenia.
Życzę, aby dobry stan bioder utrzymywał się przez długie lata :)

Majki77 - Wto 12 Mar, 2013

Do Mikuła.

Ja jestem w podobnej sytuacji jak Ty opisujesz. Skonsultowałem się z kilkoma lekarzami ortopedami. Pierwszy zakwalifikował mnie na artroskopie obydwu bioder, żeby sprawdzić skonsultowałem się z drugim - ten znowu nie zalecał, argumentował to podobnie jak u Ciebie. Kolejny chciał mnie zapisać na kapoplastykę, dlatego że akurat w jego ośrodku ten zabieg się wykonuje, a artro nie. Kolejny lekarz wytłumaczył mi na czym polega konflikt panewkowo - udowy, że on niszczy mi staw, oraz że aby odwlec u mnie endo, należy zrobić artro, co może mi pomóc na najbliższe kilka lat. Czytając Twoją historie ja bym się zastanowił nad artro. Jeśli chodzi o koszty, to fakt jest to drogi zabieg, ale można go też zrobić na NFZ, z tym że nie wiele ośrodków go robi. W Sport Klinice w Żorach, czeka się na artro 1,5 roku. Zauważyłem też, że lekarze którzy nie robią artroskopii odradzają.

Artur

Mikuła - Pon 27 Maj, 2013

W moim przypadku artro całkowicie odpada.
W tzw międzyczasie zrobiłem jeszcze rezonans i widać jak bardzo biodro zdewastowane.
Takich dewastacji nie da się naprawić artroskopowo...
Co więcej- ze względu na niską wagę oraz dobre rozrusznie stawu+ dbałość o dietę nie odczuwam bólu i jak na takie zmiany to mam naprawdę niezłe zakresy- atroskopia może zdecydowanie nabałaganić i uruchomić ponownie proces zwyrodniowy przyspieszając endo.
Przewaliłem sporo materiału, kosultowałem z wieloma ortopedami.Artroskopia to metoda na korektę FAI a nie leczenie zrujnowanej chrząstki ( i częściowo tego co "pod") panewki i głowy.Szkoda czasu i kasy.

Figa - Pi± 10 Sty, 2014

Zgadzam się z Mikuła.. Tzn nie wiem na ile przyczyniła się do tego sama artroskopia. Ale fakt jest taki, że miałam zdiagnozowany konflikt udowo-panewkowy typu CAM i zostałam zakwalifikowana do zabiegu. Artroskopię miałam robioną w Otwocku i niby wszystko poszło super, ale noga bolała mnie dużo bardziej niż przed i już nie przestała. Dwa miesiące temu zostałam zakwalifikowana do endo bo zmiany zwyrodnieniowe znacznie się zwiększyły :(
pasiflora - Pi± 10 Sty, 2014

Figa, rozumiem że po zabiegu artroskopii byłaś odpowiednio rehabilitowana?
Figa - Pi± 10 Sty, 2014

Tak.. Rehabilitację miałam przez jakieś 4 miesiące, ale potem rehabilitant stwierdził, że coś mu się bardzo nie podoba.. poszłam na kontrolę i lekarz zalecił mi jazdę na rowerze i kolejną kontrolę za trzy miesiące ze zdjęciami RTG. Poszłam na nią po chyba pięciu no i okazało się co się okazało. Teraz jak już wiadomo co i jak to wróciłam znowu do rehabilitacji, może trochę to poprawi komfort życia i odwlecze operację. Taką mam nadzieję. A to możliwe, że źle przeprowadzona rehabilitacja spowodowała przyspieszenie zmian zwyrodnieniowych?
Krzysztof34 - Pi± 10 Sty, 2014

Mikuła, Witam! Ja tylko w kwestii formalnej..
Masz rację, artroskopia nie jest zawsze dobrym rozwiązaniem , tak samo jak każda inna metoda walki z tą chorobą! Ponieważ poszczególne formy zabiegów dostosowuję się indywidualnie do potrzeb pacjenta.I tak samo musi być w Twoim przypadku ......Skoro bioderko nie kwalifikuję się do artroskpii..bo jest już za późno to jest to jak najbardziej prawidłowa ocena sytuacji.
Dodam z mojej strony,że moje bioderka też już nie kwalifikują się do tego typu zabiegu ponownego oczywiście pomimo tego, że też były obstrzykiwane kwasem haliariu ....itd... i to z całkiem niezłym skutkiem !
Figa, Powiem tak....zmiany zwyrodnieniowe postępują niezależnie od tego czy miałaś artroskopię czy nie !!
Ja mam pytanie.. Czy powiedział Tobie ktoś z Lekarzy, że jest to zabieg eksperymentalny? ;-)
Przyznam szczerze .... jestem troszkę zaniepokojony :-/ brakiem wiedzy na ten temat w śród naszych Medyków. Pomimo tego, że od pierwszych zabiegów artro...minęło już dobre 5 lat w Polsce mam na myśli....
Pozdrawiam i życzę zdrowia!

jackie - Sob 11 Sty, 2014

Witam
Czytam forum od dawna, ale piszę pierwszy raz, jak coś nabałaganię, to nie krzyczcie za mocno ;) Oczywiście też mam problem z biodrem - a to niespodzianka ;-) Byłem tylko u jednego lekarza, dr Bednarka w Lublinie. On obejrzawszy zdjęcie rtg, stwierdził, że do poważnej operacji jest u mnie daleko i że proponuje artroskopię. Czytam forum i mam wątpliwości (zwłaszcza, że nie konsultowałem z innymi lekarzami), bo wielu z Was po artroskopii ma złe doświadczenia, mam też kolegę, który w obu biodrach ma kapo (robione w Belgii), a wcześniej miał zrobioną artroskopię i ból był większy po zabiegu niż przed, dopiero po kapo odzyskał sprawność i nic go nie boli - fajnie mu ;-)
I teraz tak, czy nie warto (wiem, każdy przypadek jest inny, ale...) dać się pokroić raz, a dobrze, a nie ryzykować artroskopię, a potem okazać się może, że za kilka miesięcy trzeba znowu się kłaść i kroić?
U mnie ból jest duży, ale jeszcze "walczę", żeby nie podejmować drastycznych dla mojego organizmu decyzji, a z drugiej strony za chwilę będę miał zmiany w drugim biodrze, a potem kręgosłup i wtedy dopiero mogą się zacząć kłopoty... Jestem osobą aktywną fizycznie, przez wiele lat trenowałem taekwon-do (być może treningi "pomogły" doprowadzić moje biodro do takiego stanu ;-) ) i zależy mi, żeby móc dalej uprawiać sport, oczywiście rekreacyjnie, ale jednak.
Co radzicie? dr Bednarek wykonuje artroskopię, robi też kapoplastykę, może ktoś z Was ma doświadczenia z tym lekarzem?
Pozdrawiam
Mariusz

Krzysztof34 - Nie 12 Sty, 2014

Witam!
jackie, Powiem tak...efekt po artroskopii może nie jest piorunujący, to fakt i ból po zabiegach również jest duży,ale czy dużo większy niż po kapo.. czy endo.. tego nie wiem bo też jeszcze walczę i odwlekam następne zabiegi.
Uważam,że zabiegi artro....stabilizują i powstrzymują początkowe zmiany zwyrodnieniowe i tylko w tedy mają szansę powodzenia. Zastosowanie tej metody w innym dla stawu stanie zniszczenia,zwyrodnienia i degeneracji nie ma żadnych szans powodzenia,ale o tym powinien decydować lekarz prowadzący.
Ja dodam tylko od siebie , że w moim przypadku artro...było potrzebne,wskazane i odniosło dobry efekt.Widać nie było zapóźno :pa:

AgaW - Nie 12 Sty, 2014

Jackie, Krzysztof ma rację i jeśli zmiany nie są duże w odpowiednim czasie zrobiony zabieg może przynieść poprawę stanu. Piszesz że jesteś aktywny i chcesz zachować aktywność-niezależnie od opinii lekarza zasięgnij opinii doświadczonego fizjoterapeuty/osteopaty-sprawność to nie tylko efekt chirurgicznej operacji ale też efekt pracy z terapeutą, także przed operacją co często pomaga zmniejszyć ból. Zajrzyj do dz.o rehabilitacji jak też do dz.ogólne tematy "coś mnie boli-przed operacją"-tam znajdziesz wiele pomocnych wskazówek.
pasiflora - Nie 12 Sty, 2014

MikuÅ‚a napisa³/a:

Wniosek: warto mieć wątpliwości, nie warto ślepo ufać autorytetom, trzeba samemu o siebie zadbać i zrobić wszystko co możliwe aby wątpliwości rozwiać.
Åšwietne podsumowanie!
Życzyłabym sobie aby każdy tak rozsądnie podchodził do swojej choroby.

jackie - Nie 12 Sty, 2014

Witam
Wielkie dzięki za odpowiedź, zawsze dobrze jest znać opinię kogoś, kto jest już po, mimo, że jak wiadomo każdy przypadek jest indywidualny i tak do niego trzeba podchodzić. Wybieram się do jakiegoś specjalisty od aparatu ruchu w Sieldcach (nie pamiętam nazwiska, żona wie ;-) ) PO wizycie napiszę co mi powiedział.
pozdrawiam
Mariusz

Krzysztof34 - Nie 19 Sty, 2014

jackie,
Najważniejszym jest to,że to Ty decydujesz jak,gdzie i kiedy masz,będziesz miał zabieg.....zabiegi?
pozdrawiam ;-)

danielm21 - Pon 20 Sty, 2014

ja jestem po artroskopii 3 dzień. Jestem na środkach przeciwbólowych bo nie czuje bólu oby jak najdłużej. Mam 4 nacięcia, na zabieg zdecydowałem sie nie dlatego ze bolało mnie biodro (bardziej czułem przeskoki w nim) tylko dlatego ze wiedziałem ze nie jest z nim dobrze i im prędzej zrobię tym uszkodzenia będą mniejsze...
Teraz najważniejsza będzie rehabilitacja.
Ja jestem pozytywnie nastawiony... jeszcze 1 dzień w łóżku i mogę chodzić o kulach po domu wiadomo bez przesady ale nie będę uwiązany

Krzysztof34 - Czw 23 Sty, 2014

danielm21,
Super! ;-)
Będzie dobrze.Cieszę się,że w Twoim przypadku z tego co piszesz .... czas,który zawsze działa na nie korzyść naszym bioderkom u Ciebie zatrzymał się !!!
Wierzę,że dojdzie do całkowitej stabilizacji stawu!
Pozdrawiam. :lol:

magda. - Pon 03 Lut, 2014

danielm21 ja mialam zabieg 29 stycznia (dzis piaty dzien "po")-zszycie obrabka i usuniecie osteofitow. daj znac jak sie czujesz! u mnie pierwsze trzy dni to byly meczace bole takie "w srodku", w pachwinie, ale tez w udzie i posladku, teraz juz duzo lepiej,ale w pachwinie wciaz jeszcze boli. o kulach po domu juz pomykam troce,lezenie mi stasznie zle na plecy robi, a z nimi tez mam problemy. jezdze noga na artromocie (zalecenie lekarza), jutro pierwszy dzien rehabilitacji. jak tam u Ciebie rehabilitacja??

ja trzymam kcuki za to, by ta artroskopia mi cos dala, okaze sie pewnie gdzies za 2-3 miesiace.jestem osoba intensywnie uprawiajaca sport i pomimo bardzo dobrej rehabilitacji nie udalo sie u mnie zdzialac zbyt duzo. zdecydowalam sie na artroskopie, bo nie chce ograniczac sie sportowo, a jesli jest jednak szansa, ze ten zabieg cos da przed endo czy kapo, to moim zdaniem warto sprobowac. swoje gnaty to jednak swoje, a w wieku 30 lat miec juz obce cialo..

ja mialam artroskopie prawego biodra ktre na rentgenie wyglada na lepsze, jednak bardziej bolalo i rzutowalo sie mocno na bol w posladku i zesztywnienie calej nogi. lewa strona ma wieksze zwyrodnienie (mniejsza przestrzen w stawie miedzy panewka a miednica), ale nie boli az tak bardzo. jestem ciekawa jakie efekty przyiesie artro z prawej strony i czy jest sens robic cos z lewa.

pozdrawiam!

Danielos - Pon 03 Lut, 2014

magda. napisa³/a:
danielm21 ja mialam zabieg 29 stycznia (dzis piaty dzien "po")... jezdze noga na artromocie (zalecenie lekarza), jutro pierwszy dzien rehabilitacji. jak tam u Ciebie rehabilitacja??

ja trzymam kcuki za to, by ta artroskopia mi cos dala, okaze sie pewnie gdzies za 2-3 miesiace.jestem osoba intensywnie uprawiajaca sport i pomimo bardzo dobrej rehabilitacji nie udalo sie u mnie zdzialac zbyt duzo. zdecydowalam sie na artroskopie, bo nie chce ograniczac sie sportowo, a jesli jest jednak szansa, ze ten zabieg cos da przed endo czy kapo, to moim zdaniem warto sprobowac. swoje gnaty to jednak swoje, a w wieku 30 lat miec juz obce cialo..

ja mialam artroskopie prawego biodra ktre na rentgenie wyglada na lepsze, jednak bardziej bolalo i rzutowalo sie mocno na bol w posladku i zesztywnienie calej nogi. lewa strona ma wieksze zwyrodnienie (mniejsza przestrzen w stawie miedzy panewka a miednica), ale nie boli az tak bardzo. jestem ciekawa jakie efekty przyiesie artro z prawej strony i czy jest sens robic cos z lewa.

pozdrawiam!


Sam obraz RTG sugeruje, że zmiany wytwórcze nie muszą iść ( i nie idą) jednocześnie w parze z objawami fizykalnymi (ból, ograniczenie ruchomości)
Czy artroskopia sama w sobie rozwiąże twój problem?Radziłbym bardziej działać w kierunku dobrze dobranej( indywidualnie ukierunkowanej) rehabilitacji.Dlaczego? Zabieg został już wykonany więc jedyne na co masz dziś wpływ to dobrze wykonana praca na tkankach/ćwiczenia przywracające zaburzoną funkcję. Ale żeby maksymalnie zwiększyć szanse w rokowaniach to trzeba wiedzieć na czym sie stoi. Jaką Twoja/Twój terapeutka/terapeuta postawił diagnozę funkcjonalną?Jaki jest wg niej/jego koncept pracy z Tobą?Jakie stgruktury są przepracowywane i w jakim celu?Jakie cele krótko i dłogoterminowe sa postawione?
Masz prawo zadawać pytania bo to Twoja walka o zdrowie.

magda. - Wto 04 Lut, 2014

:-(
caly wpis mi skasowano, wiec juz na szybko

Cytat:
Radziłbym bardziej działać w kierunku dobrze dobranej( indywidualnie ukierunkowanej) rehabilitacji.Dlaczego? Zabieg został już wykonany więc jedyne na co masz dziś wpływ to dobrze wykonana praca na tkankach/ćwiczenia przywracające zaburzoną funkcję. Ale żeby maksymalnie zwiększyć szanse w rokowaniach to trzeba wiedzieć na czym sie stoi. Jaką Twoja/Twój terapeutka/terapeuta postawił diagnozę funkcjonalną?Jaki jest wg niej/jego koncept pracy z Tobą?Jakie stgruktury są przepracowywane i w jakim celu?Jakie cele krótko i dłogoterminowe sa postawione?



dzis pierwsza rehabilitacja po zabiegu!:)
przed zabiegiem od praktycznie 3 miesiecy tez mialam intensywna fizoterapie u Jacka Piechowicza w Krakowie (polecam!)
dala bardzo dobre skutki jesli chodzi o kregoslup (tez dostawal w kosc, pewnie tez dzieki bioderkom), jesli chodzi o biodra to tez sie duzo poprawilo, ale nie tak, zebym mogla czerpac bezbolesna przyjemnosc z uprawianych sportow.
sam rehabilitant doradzil mi artroskopie
moj problem to glowka panewki, ktora 'nie siedzi' ladnie w miednicy. niektorzy lekarze mowili, ze to dysplazja, niektorzy tego tak nie nazywali
teraz juz z tym nic sie nie da zrobic
i wlasnie 'dzieki' temu dochodzi do zwyrodnienia, bo mi troche to biodro 'lata'. na pewno jakis wplyw na to moj wysoki wzrost, dzialaja inne dzwignie i jakos wszystkie dysfunkcje sa o wiele bardziej odczuwalne

nie wiem czy osteofity sie pojawily ze wzgledu na taka budowe, ale sa, do tego obrabek-a wiec ograniczona ruchomosc i bol

jestem ciekawa czy artroskopia cos da bo czytajac rozne fora roznie to bywa, zalezy od przypadlosci, jestem ciekawa jak sie to w mojej sprawdzi. no ale tu musze miec jeszcze troche cierpliwosci.

aha-celem mojego rehabilitanta jest znalezc taki zestaw cwiczen, ktory pomoze mi funkcjonowac z moimi dysfunkcjami-jesli chodzi o biodra
jesli chodzi o postawe i miesnie glebokie, jestem na jak najlepszej drodze do poprawy

pozdrawiam

Danielos - Wto 04 Lut, 2014

[quote="magda."]


Cytat:
Jaką Twoja/Twój terapeutka/terapeuta postawił diagnozę funkcjonalną?Jaki jest wg niej/jego koncept pracy z Tobą?Jakie stgruktury są przepracowywane i w jakim celu?Jakie cele krótko i dłogoterminowe sa postawione?


czy zastanowiłaś sie nad powyższymi pytaniami? Bo z twojego posta wyłania się odpowiedź jedynie na ostatnie

Cytat:
aha-celem mojego rehabilitanta jest znalezc taki zestaw cwiczen, ktory pomoze mi funkcjonowac z moimi dysfunkcjami-jesli chodzi o biodra
jesli chodzi o postawe i miesnie glebokie, jestem na jak najlepszej drodze do poprawy


w którym nie ma jeszcze jasno nakreślonej koncepcji pracy (opartej chyba na zasadzie prób i błędów).

Cytat:
niektorzy lekarze mowili, ze to dysplazja, niektorzy tego tak nie nazywali


więc nie masz jeszcze postawionej diagnozy. A terapia juz rozpoczęta...

magda. - Czw 06 Lut, 2014

Danielos nie chce mi sie z Toba dyskutowac, Ty jestes fizjoterapeuta, ja nie, wiec jesli chodzi o dyskusje to nie ma szans, bo ja sie nie umiem poslugiwac jezykiem fachowym

czy jest dysplazja sensu stricte, nie wiem, pewnie nie, dlatego wiekszosc lekarzy tak tego nie nazywala (bylam u 8, w tym szanowanego na forum dr Mielnika), pewnie dysplazja wyglada jeszcze gorzej, na zdjeciu widze to rowniez, ze glowka nie siedzi ladnie w miednicy, wiec sie sily inaczej rozkladaja i dla mnie logiczne, ze dochodzi do szybszego zwyrodnienia
i obojetnie mi jak to sie nazywa, nic (strukturalnie) z tym teraz nie zrobie
nie wiem czy cam i pierce imingment powstal w skutek tego czy nie, na pewno ograniczal moja ruchomosc w biodrze (czy jak to sie to tam nazywa fachowo)

co do fizjoterapii w Krk to ja nie wnikam w koncepcje, po kilku fizjoterapiach i osteopatiach trafilam na kogos kto mi kompleksowo pomogl i gdzie widzialam praktycznie od razu efekt

szkoda, ze nie mieszkam w krakowie (jesli chodzi o dostepnosc do dobrej fizjoterapii)

wiec prosze, nie czepiaj sie juz moich sformulowan, jesli masz jakies pomocne wskazowki-porady-wlasne doswiadczenia w sprawie artroskopii, to podziel sie z nimi

pozdrawiam
magda

Danielos - Czw 06 Lut, 2014

magda. napisa³/a:
Danielos nie chce mi sie z Toba dyskutowac, Ty jestes fizjoterapeuta, ja nie, wiec jesli chodzi o dyskusje to nie ma szans, bo ja sie nie umiem poslugiwac jezykiem fachowym

czy jest dysplazja sensu stricte, nie wiem, pewnie nie, dlatego wiekszosc lekarzy tak tego nie nazywala (bylam u 8, w tym szanowanego na forum dr Mielnika), pewnie dysplazja wyglada jeszcze gorzej, na zdjeciu widze to rowniez, ze glowka nie siedzi ladnie w miednicy, wiec sie sily inaczej rozkladaja i dla mnie logiczne, ze dochodzi do szybszego zwyrodnienia
i obojetnie mi jak to sie nazywa, nic (strukturalnie) z tym teraz nie zrobie
nie wiem czy cam i pierce imingment powstal w skutek tego czy nie, na pewno ograniczal moja ruchomosc w biodrze (czy jak to sie to tam nazywa fachowo)

co do fizjoterapii w Krk to ja nie wnikam w koncepcje, po kilku fizjoterapiach i osteopatiach trafilam na kogos kto mi kompleksowo pomogl i gdzie widzialam praktycznie od razu efekt

szkoda, ze nie mieszkam w krakowie (jesli chodzi o dostepnosc do dobrej fizjoterapii)

wiec prosze, nie czepiaj sie juz moich sformulowan, jesli masz jakies pomocne wskazowki-porady-wlasne doswiadczenia w sprawie artroskopii, to podziel sie z nimi

pozdrawiam
magda


Nie wiem dlaczego traktujesz moje zapytanie jako wyzwanie do walki. Jaki ono niby miałoby sens? Zadaje po prostu pytanie co robi z Tobą Twój fizjo. Jeśli nie potrafisz /nie chcesz się dzielić ta wiedzą to absolutnie nie będę wiecej Cię o to pytał. Ważne że, jak zauważyłaś przynosi Ci to poprawę bo taki ma cel terapia.

Jeśli chodzi o moje doświadczenia w pracy z biodrem, to w pierszej kolejności spojrzałbym na:

1.wzajemne położenie miednicy, lędźwi, klatki piersiowej i nóg (czy i jak występuje względne przesuniecie/przechylenie jednej części ciała względem siebie)
2. w następstwie tego jaka jest korelacja napięć na ich poszczególnych odcinkach (Co powoduje, ze dana część ciała znajduje sie w danym położeniu?)
3. jak wygląda stan napięcia kopuł przepony i dna miednicy? (co może rzutować na fazę podporu jednonóż)
4.jak wygląda zakres zgięcia podeszwowego w stawie skokowym i grzbietowego w stawie śródstopno paliczkowym 1 (jak wygląda u Ciebie podpór i przetaczanie przez stopę podczas chodu)?
5. Jak jest z niskoprogową stabilizacją? (czy potrafisz w izolowany sposób wykonać specyficzny ruch bez ruchu współtowarzyszącego w sąsiednim odcinku ciała? np. izolowane zgięcie/ wyprost biodra bez współtowarzyszącego ruchu w lędźwiach?> zagadnienie szerzej opisuje koncepcja Kinetic Control i Performance Stability.

pozdrawiam również,

Krzysztof34 - Sob 08 Lut, 2014

magda., Danielos, przepraszam,fajnie że ta wasza ożywiona dyskusja jest taka bogata..pełna emocji,dogłębnej wiedzy itd. ;-)
Myślę,że troszkę się zagalopowaliście w tej konfrontacji....
No mnie się podobało choć chyba nie o to chodzi !!!
pozdrawiam. :roll:

magda. - Sob 08 Lut, 2014

Danielos jak juz czlowiek meczy sie od dluzszego czasu z jakims problemem i ma za soba iles tam wizyt u lekarzy i roznych terapeutow, ktorzy czesto traktuja cie
-jak troszke mniej rozwnieta osobe,
-wdrazaja swoje koncepcje, ktore niezbyt sprawdzaja sie w rzeczywistosci
-patrza jak na osoba co ma troche nie tak pod sufitem, bo chce walczyc o swoje biodra, a nie odkladac aktywne zycie na bok

to mozna byc troche zmeczonym i rozdraznionym
jak juz zdefiniowalam sobie moj problem i zanalazlam rozwiazanie na teraz
to juz nie mam sil wnikac w to od poczatku

i nie bede sie rozpisywac w szczegolach o fizjo, bo to nie to forum
a jesli dzialasz gdzies w okolicach slaska/krk to daj namiar z ciekawoscia umowie sie na wizyte:)

ale dzieki za ostatniego posta
w szczegolnosci pkt 4 i 5

pkt 4: choc mialam kiedys nauke chodzenia (zeby od-xowac nogi) wydaje mi sie, ze wciaz nie jest dobrze
ale-na ile sposob chodzenia jest uwarunkowany budowa ciala?
jeden z osteopatow twierdzil, ze organizm sam sie dopasowuje do swoich wad i jesli wlasnie masz takie a nie inne ustawienie bioder to dopasowujesz do tego chod (np. X). nie wiem ja juz bylam calkiem glupia jak mi to powiedzial, na pewno x mi sie negatywnie odbijaly na stawie kolanowym.

co do pkt 5 masz jakies fajne linki gdzie mozna o tym poczytac?

dz!

a generalnie juz nie moge doczekac sie rehabilitacji i wizyty kontrolnej
w pachwinie (dolnej czesci) wciaz jeszcze bol, nie wiem czy to normalne?


pozdrawiam

Danielos - Sob 08 Lut, 2014

magda. napisa³/a:
Danielos jak juz czlowiek meczy sie od dluzszego czasu z jakims problemem i ma za soba iles tam wizyt u lekarzy i roznych terapeutow, ktorzy czesto traktuja cie
-jak troszke mniej rozwnieta osobe,
-wdrazaja swoje koncepcje, ktore niezbyt sprawdzaja sie w rzeczywistosci
-patrza jak na osoba co ma troche nie tak pod sufitem, bo chce walczyc o swoje biodra, a nie odkladac aktywne zycie na bok

to mozna byc troche zmeczonym i rozdraznionym
jak juz zdefiniowalam sobie moj problem i zanalazlam rozwiazanie na teraz
to juz nie mam sil wnikac w to od poczatku


Jesteś wymagajacą pacjentką więc nie dziw się, że możesz wywoływać różne odczucia wsród medyków (olanie, zainteresowanie, rozdrażnienie).Taka jest praca z ludzmi, że w odbieramy niekiedy czyjś nastrój, który jest zwykłym przeniesieniem (np. wkurzył cie ktoś w pracy i przychodzisz do domu, a ktoś z rodziny przyjacielsko zagaduje co jest nie tak. I choć na tą osobę nie jestes zła, bo nie masz powodu, to reagujesz utajoną złością, której doświadczyłaś wcześniej.)

magda. napisa³/a:
i nie bede sie rozpisywac w szczegolach o fizjo, bo to nie to forum
a jesli dzialasz gdzies w okolicach slaska/krk to daj namiar z ciekawoscia umowie sie na wizyte:)


A ja sądzę, że jest to jak najbardziej odpowiednie miejsce. Jeśli nie chcesz pisać na forum, możesz wysłac pw. Niestety,przebywam obecnie na Wyspach więc z ewentualnej konsultacji nici.

magda. napisa³/a:

ale dzieki za ostatniego posta
w szczegolnosci pkt 4 i 5

pkt 4: choc mialam kiedys nauke chodzenia (zeby od-xowac nogi) wydaje mi sie, ze wciaz nie jest dobrze
ale-na ile sposob chodzenia jest uwarunkowany budowa ciala?
jeden z osteopatow twierdzil, ze organizm sam sie dopasowuje do swoich wad i jesli wlasnie masz takie a nie inne ustawienie bioder to dopasowujesz do tego chod (np. X). nie wiem ja juz bylam calkiem glupia jak mi to powiedzial, na pewno x mi sie negatywnie odbijaly na stawie kolanowym.

co do pkt 5 masz jakies fajne linki gdzie mozna o tym poczytac?


Przypomina mi się dyskusja jaką toczyła Ida Rolf (założyciel Integracji strukturalnej) z Mosche Feldenkrais (twórcą własnej metody bazujacej na zwracaniu uważności na sposób w jaki ciało reaguje na intencje ruchu): czy struktura warunkuje funkcję, czy jest akurat odrotnie? Otóż okazuje sie, że są to dwie strony tej samej monety. Popatrzmy chociaż na budowę sportowców uprawiających różne dyscypliny sportowe: kształtowanie specyficznych funkcji wpłynęło na konkretne zmiany strukturalno-morfologiczne w ciele atlety (inaczej wygląda pływak, ciężarowiec, łucznik czy maratończyk bo ich ciała adaptuja się do innych działań).
No dobra, trochę odbiegłem od wątku: Zasadniczo, zmiany przeciążeniowe są wynikiem wyczerpywania się mechanizmów adaptacyjnych w naszym ciele. Niewielka dolegliwość,może z czasem wytworzyć taka adaptację która zapoczątkuje całą kaskadę zmian. Mozna np. chodzić z plecakiem na jednym ramieniu, ale to z kolei wymusza adaptacyjne przesunięcie w kręgosłupie. Sytuacja powtarzająca się wielokrotnie przez długi czas może wywołac problem odległy od miejsca, w którym adaptacja sie rozpoczęła (np. skolioza z bólem w odc. L-S). więc osteo miał tu rację ,że na konkretny bodziec (uraz/mechaniczne przeciążenie) będzie reagowało w różnym stopniu całe ciało niczym układanka domina (np. płaskostopie rzutuje na ustawienie talerzy biodrowych, to z kolei może pociągać odcinek lędźwiowy do przodu, a to zkolei adaptacyjne przechylenie klatki piersiowej itd...)

NIe wiem, co na to admin, więc na wszelki wypadek wyślę ci je wkrótce na pw.

magda. napisa³/a:

a generalnie juz nie moge doczekac sie rehabilitacji i wizyty kontrolnej
w pachwinie (dolnej czesci) wciaz jeszcze bol, nie wiem czy to normalne?


Nie, ból nie jest normalny. Ale jego zniwelowanie zależy w dużej mierze od precyzyjnego określenia w jakim jesteś stanie. Być może w grę wchodzą mięśnie dna miednicy i/lub rotatory głębokie stawu, ale brałbym je po uwzględnieniu wymienionych przeze mnie w poscie wyżej.

Daniel

MikuÅ‚a - Pi± 14 Lut, 2014

Krzysztof34 napisa³/a:
Mikuła, czy nie !!
Ja mam pytanie.. Czy powiedział Tobie ktoś z Lekarzy, że jest to zabieg eksperymentalny? ;-)
Przyznam szczerze .... jestem troszkę zaniepokojony :-/ brakiem wiedzy na ten temat w śród naszych Medyków. Pomimo tego, że od pierwszych zabiegów artro...minęło już dobre 5 lat w Polsce mam na myśli....
Pozdrawiam i życzę zdrowia!


Niestety medycy, którzy są w awangardzie w naszym kraju jeżeli chodzi o artroskopie stawu biodrowego i są uważanie za najlepszych w tej dziedzinie traktują często zabieg jako wyzwanie. Nie rozpatrują za i przeciw z punktu widzenia pacjenta tylko własnej praktyki.
Nie diagnozując odpowiednio robią artroskopie nawet przy ryzyku , że po zajrzeniu do środka okaże sie, że wskazane jest od razu endo. Bo przecież i tak sobie z problemem poradzą. Zawsze można dokonać korekty diagnozy po zajrzeniu w staw i powiedzieć pacjentowi po przebudzeniu: wie pan/pani problem jest większy nić myśleliśmy ( och ta wspólnota z pacjentem w takich rozmowach jest rozbrajająca:).
No i zamiast 8 tygodni wszystkiego pacjenta czeka wiele miesięcy do czekania i wiele tysięcy do wydania. Wstrzelić się w taki bałagan z odpowiednią fizjoterapią to jakiś kosmos. Nie dość że boli to w trakcie kieratu między konsultacjami medycznymi nie ma jak sensownie rehabilitacji rozpocząć.
W mojej opinii gdy mamy do czynienia z zawodnikiem , który na boisku dostał kopa w dupę i mu się obrąbek urwał to artro w 100% uzasadnione. Podobnie kontrolowana i poprzedzona dobrym obrazem korekta FAI stawów w których nie ma dodatkowych zmian zwyrodnieniowych. Wtedy nie ma eksperymentowania.
Gdy medyk lekkÄ… rÄ™kÄ… przy ogólnym baÅ‚aganie w biodrze sugeruje artro jako nowoczesne antidotum na wszystko to coÅ› jest nie tak. Wtedy też nie ma eksperymentowania…jest brak szacunku dla zaufania pacjenta w uczciwość lekarza.

Krzysztof34 - Pi± 14 Lut, 2014

Mikuła,
Tak właśnie i ........ ja myślę podobnie! :-)
Ale wiecie co jest w tym wszystkim najcudowniejsze,że po 6 latach od tych zabiegów
ja dalej chodzę,normalnie funkcjonuję,pracuję i co najważniejsze po ostatniej wizycie w Klinice w Żorach w dniu 11.02.2014 mam odroczony"przesunięty" zabieg Endo,Kapo o 2 lata!Jestem szczęśliwy!

MikuÅ‚a - Pi± 14 Lut, 2014

Krzysztof34 napisa³/a:
Mikuła,
Tak właśnie i ........ ja myślę podobnie! :-)
Ale wiecie co jest w tym wszystkim najcudowniejsze,że po 6 latach od tych zabiegów
ja dalej chodzę,normalnie funkcjonuję,pracuję i co najważniejsze po ostatniej wizycie w Klinice w Żorach w dniu 11.02.2014 mam odroczony"przesunięty" zabieg Endo,Kapo o 2 lata!Jestem szczęśliwy !!! !!!!!!!!!! :lol:


No to świetnie!
Ale nie bardzo rozumiem co innego miałoby być sygnałem, że należy zrobić endo/kapo jeśli nie Twoje samopoczucie?
Czy jeżeli czujesz się OK ( a z tego co piszesz tak właśnie jest) to czego spodziewałeś się od kliniki?

Fizkom - Sob 15 Lut, 2014

Mikuła,
NapisaÅ‚aÅ› bardzo trafny post. Lepiej bym tego nie ujÄ…Å‚ …..

Fizkom

danielm21 - Sob 15 Lut, 2014

Witam dawno mnie tu nie było. Magda zadała mi pytanie uwierz, mnie po zabiegu nic nie bolała- początkowo myślałem ze to działanie leków ale gdy tabletki sie skaczyly tez bylo ok. Teraz odbywam rehabilitacje. Od 1,5 do 2 godz dziennie... Przyjeżdżam do domu wykończony ale przynajmniej widzę efekty...W domu tez nie odpuszczam i wykonuje ćwiczenia wieczorem. Wczoraj był 4 tydzień po zabiegu ale jeszcze trochę czasu potrzeba abym wrócił do sprawności.
Pozdrawiam

magda. - Sob 15 Lut, 2014

super daniel21!

no u mnie az tak calkiem super nie jest, ale boli coraz mniej. tez juz zaczelam cwiczyc, jeszcze niezbyt duzo, bo przy zszywaniu obrabka trzeba duzow wiecej uwazac (tak mi powiedziano).
ty tez miales zszywanie?

powodzenia i pozdrowienia


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group