|
Forum Bioderko
|
 |
Endoproteza - historie - Przygody z endo Iwa76
Iwa76 - Pon 31 Sty, 2011 Temat postu: Przygody z endo Iwa76 Witam wszystkich. Mam na imię Iwona, 35 lat i własnie przeszłam operacje wstawienia drugiej endoprotezy. Zachorowałam jak miałam 30 lat, bolało w pachwinie. Niby nic wielkiego ale lekarz skierował na zdjęcie rtg, które nie wykazało żadnych zmian. Niestety ból nasilał się i nastąpiło ograniczenie ruchomości stawów. Lekarza odwiedziłam po roku jak już nie dało się chodzić, okazało się, że nastąpiły duże zmiany zwyrodnieniowe w prawym biodrze. Po kolejnym roku siadło drugie bioderko i ortopeda stwierdził, że konieczne będzie wstawienie endoprotez całkowitych. Zaczęłam szukać szpitala aby zapisać się na operacje i zaczęły się schody. Nikt nie chciał mnie ruszyć. Za duże tempo zmian, etiologia choroby nie znana itd. Równocześnie odwiedzałam reumatologów, innych ortopedów aby ustalić przyczyne choroby. W końcu trafiłam do szpitala ortopedyczno- rehabilitacyjnego we Wrocławiu na ul. Poświęckiej i wszystko szło dobrze do momentu połączenia ze szpitalem z ul. Kamińskiego. Szkoda pisać ile przeszłam aby dobłagać się operacji, w tym czasie w lewym biodrze głowa kości udowej wbiła mi się w kości miednicy a ze stawów nie zostało nic. W końcu trafiłam na wspaniałego doktora Jacka Kopysia, który podjął się operacji. Jestem pod wrażeniem Jego zainteresowania pacjentem, jak obiecał tak i zoperował. Pierwszą endoproteze lewego biodra (Metha) wstawiono mi w sierpniu 2010r a drugą
( prawego biodra) w styczniu 2011. W końcu mam nadzieję, że będę mogła wyjść z domu i zacząć normalnie funkcjonować a nie tylko oglądać świat przez okno.
Pozdrowienia dla wszystkich "bioderkowiczów".
pasiflora - Pon 31 Sty, 2011
Iwa76, witaj imienniczko u nas (kurcze i rocznik ten sam ).
Niestety nie jesteś jedynym przypadkiem, który przeszedł piekło przed operacją. Ważne że ten koszmar masz za sobą.
Teraz pozostaje Ci rehabilitacja, a to ważny element w drodze do pełnego szczęści. Niestety sama operacja nie załatwi przykurczów i zmian w całych powięziach dlatego znajdź jakiegoś fizjoterapeutę u siebie (najlepiej od razu) który teraz popracuje Ci nad tkankami miękkimi i blizną, gdyż może wpływ na twoją reha.
ZresztÄ… sama poczytaj w naszym kÄ…ciku rehabilitacji o co w tym wszystkim chodzi
Ps. Skoro jesteś po 2 endo to zmień status bo masz: przed
AgaW - Pon 31 Sty, 2011
Dobra rehabilitacja to teraz dla Ciebie najważniejsza sprawa - pomoże Ci wrócić do sprawności i cieszyć się życiem Poczytaj dział o rehabilitacji, a napewno znajdziesz wiele ważnych wskazówek
Libra - Sro 02 Lut, 2011
Iwa....rehabilitacja swoją drogą, ale ja bym na Twoim miejscu bardziej skupiła się na wyjasnianiu przyczyny Twoich problemów. Całkowita degradacja dwóch stawów biodrowych w przeciągu kilku lat, to nie przelewki i musi to mieć jakąś przyczynę. Stawy biodrowe masz wymienione, ale to nie są jedyne stawy i jeżeli jest coś, co je "pożera", to fajnie byłoby wiedzieć, co to jest, zanim dobierze się do innych...lekarze coś mówią na ten temat?
eltauro - Sro 02 Lut, 2011
Przeczytałam z zaciekawieniem Twoją historię. Każdy z nas odnajdzie tam cząstkę siebie. Tego co sam przeżył, bo łączy nas bioderkowa rodzina. Tu możesz liczyć na wsparcie, sama tego doświadczyłam. Rozumiem co czujesz i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Pozdrawiam i razem z TobÄ… patrzÄ™ przez okno.
piedra32 - Sro 02 Lut, 2011
Iwa76, Witaj sÄ…siadko
Też walczyłam kiedyś na Poświęckiej ale wyszło to i owo i pojechałam do innego szpitala.
Teraz masz już z górki weżmiesz się za rehabilitację i będziesz oglądać świat gdzie tylko sobie życzysz.Fajnie że znalazłaś dobrego lekarza i że jesteś zadowolona.Nie oglądaj się za siebie tylko przyj o przodu po sprawność.
Życzę szybkiego powrotu do zdrówka Pozdrawiam ciepło
Iwa76 - Sro 02 Lut, 2011
Dziękuje wszystkim za wsparcie. Za rehabilitacje się wezmę jak rana się troche podgoi, oj za drugim razem coś gorzej pozszywali i nie wygląda to ładnie. Mam dwie koleżanki rehabilitantki, pomogły mi przed operacją bardzo dużo Mnóstwo czasu i sił mi poświęciły. Teraz to mam odbicia z radości, że da się chodzić i aż tak mocno nie boli. Przykurcze są jak u każdego.
lucynaraq - Pi± 20 Maj, 2011
Iwonko, co tam słychać u Ciebie? Odezwij się i opowiedz jak żyjesz z nowymi bioderkami?
|
|